Skocz do zawartości

Chopin, pogrzeb, zakonnica, śmiech


metq

Rekomendowane odpowiedzi

Ok. 2-3 tygodnie temu prosilam o interpretacje snu niestety nie otrzyamalam odpowiedzi dlatego teraz odswiezam temat.

sen wygladal nastepujaca: byl pogrzeb Chopina co bylo najwiekszym zaskoczeniem, i byl on w okolicach mojej miejscowosci. z kazdego gimnazjum byly delegacje dwuosobowe. z naszej szkoly poszlam ja wraz z z kolezanka z klasy. cala msza pogrzebowa trwala wiecej niz 3 godziny, padalm juz z nudow, gdy nagle osoba prowadzaca pogrzeb okazala sie zakonnica, nie ksiadz prowadzil msze tylko siostra zakonna. kazala ona otworzy trumne na chwile. jak juz ja otworzyli w niej lezala moja druga kolezanka z klasy. ona spala, jak zobaczylam ja lezaca w trumnie razem z kolezanka z delegacji zaczelismy sie smiac. najwiekszym zdziwieniem bylo ze chopin siedzial na lawce i sie przygladal wszystkiemu. nikt nie zwrocil uwagi na niego i na osobe lezaca w trumnie. gdy skonczylysmy sie smiac, kolezanka z trumny obudzila sie i wyszla achopin wstal i zamienil sie z nia miejscami i trumne zamknieto a msza trwala dalej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od pewnego czasu Chopin kojarzy mi sie z człowiekiem, ktoremu nudziło się za życia i komponował dziwne piosenki .

a jesli chodzi o muzyke ktorej slucham to pop, rock.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A więc metq, ja to widzę następująco:

Jakiś czas temu zaszła w Tobie zmiana - postanowiłaś bardziej otworzyć się na ludzi. Może towarzystwo sprawia, że stałaś się bardziej "wyluzowana", beztroska wręcz. Pogrzeb Chopina oznacza tutaj zerwanie z dotychczasową nudą i monotonią w Twoim życiu, dosłowne pogrzebanie nudy.

Jednak zakonnica, i wasze zachowanie podczas uroczystości (jak by nie było, nieco niestosowne), ostrzega Cię, abyś nie odsuwała się zbytnio od rzeczywistości na rzecz zabawy, ponieważ lekkomyślne zachowania bywają bolesne w skutkach.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sephira, wszystko się zgadza co napisałaś. Zmieniałam się, jestem bardziej otwarta, nie przejmuje sie wszystkim tak jak wcześniej i nie boje się tak wszystkiego. Spróbuje zapamiętać Twoją radę w drugiej części.

Dziękuję za pomoc w interperatacji :icon_smile2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...