Skocz do zawartości

Ciekawy i sądzę, że ważny dla mnie sen o ośle morzu i białych drzwiach


katherina84

Rekomendowane odpowiedzi

hej mam wielka prosbe o interpretacje mojego snu, jest w nim duzo symboli i mam nadzieje ze ktos mi pomoze jakos sensownie go zinterpretowac. Sen zaczyna sie w samochodzie, jade w nim jako pasazer, kieruje nim jakas obca osoba, jedziemy powoli przez zielona, wilgotna trawe, naokolo są cienke krzaczki za ktorymi widac wode (ale jest jej tylko gdzies do kostek), jakby morze lub rzeka zalewala ta roslinnosc. Nagle zza tych zielonych krzakow wychodzi osioł, taki typowy szary i zaczyna coraz szybciej biec za samochodem, ktorym jade, dogania go, w samochodzie jest okno otwarte i przez nia wsadza glowe , udaje mu sie wywazyc drzwi , ja juz zaczynam sie bac i zaczyna mnie atakowac. Atakuje mnie z kopyta, ale wiem, ze chce mnie pogryzc, ja go trzymam za szczeki. Silujemy sie, z samochodu jadacego obok podbiega do mnie mezczyzna do pomocy i wbija nóż w gardlo tego osla. Mowi ten facet ze osiol mial strasznie duzo pysk i w momencie gdy osiol umiera zauwazam, ze po smierci zmienil kolor jest calutki śnieżnobiały . To jeszcze nie koniec snu, bez problemow dojechalam do jakiejs rezydencji, chyba przyjechalam tam na wakacje i postanowilam pojsc poplywac w morzu z chlopakiem, ktorego we snie wiedzialam, ze znam , ale juz nie pamietam kto to byl . Troche poplywalismy w pieknym, blekitnym morzu gdy nagle gwaltownie uderzyla we mnie olbrzymia fala, potem kolejne, poziom morza az sie podniosl pod tą rezydencje co mieszkalam. Zaczelam plynac do niej, obok mnie plynal ten chlopak. Woda siegala az pod same białe drzwi rezydencji, drzwi byly zamkniete na klucz, plynac staralam sie je otworzyc. Jak je otwieralam fala podtapiala mnie, wreszcie sie udalo, wplynelam za nia z tym chlopakiem, odrazu je zamknelismy za soba, ale niestety przed nami byly kolejne białe , olbrzymie drzwi, znow zamkniete i znow fala w nas uderzyla, znow udalo sie je otworzyc i zamknac za soba i ujrzelismy kolejne biale drzwi, sytuacja znow sie powtorzyla ale juz po zamknieciu ich bylismy bezpieczni, woda juz sie tam nie dostawala. Czyli podsumowujac były 3 białe drzwi z bogatym zdobieniem, ktore otwieralam, fale we mnie uderzaly i je zamykalam. Bardzo ciekawy sen, sadze, ze cos znaczy gdyz wazne symbole sie pojawily. Bylabym bardzo wdzieczna za jego interpretacje, pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postanowiłam spróbować ;) tak króciutko

 

Sen ukazuje twoja naturę- osoby spokojnej, która żyje swoim życiem. Możliwe, że ktoś zakłóca twój spokój wewnętrzny,może ktoś Cię buntuje? Narzuca swoją wole i wywiera na Tobie jakąś presje? To może powodować jakieś spięcia .Chcesz się od tego uwolnić.

Szukasz wyjścia z sytuacji w sposób taki by nikogo nie skrzywdzić, nie chcesz nikogo zranić, choć sytuacja tego prawdopodobnie wymaga byś mogła odnieść odpowiedni skutek. Starasz się być delikatna w rozwiązywaniu sporów i problemów.

 

Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aha a jeśli chodzi o tego chłopaka - jeśli jesteś w tym momencie sama to spełniają się tu też twoje marzenia spędzania czasu z płcią przeciwna.

 

Być może pragniesz by ktoś towarzyszył Ci w rozwiązywaniu problemów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy możesz mi powiedzieć, co czułaś podczas tego snu?

Co czułaś za ostatnimi białymi drzwiami?

Tez jestem ciekawa tego odczucia związanych z białymi drzwiami. Odnoszę wrażenie jak by to była ucieczka ,przed czymś grzesznym ,nie czystym sumieniem.

Możliwe że coś zrobiłaś co nie jest zgodne z Twoja naturą i gryziesz się w sobie,woda która miała Cię oczyścić przyniosła na fali i skierowała Cie do miejsca gdzie miało nastąpić oczyszczenie w kolejnych etapach białych drzwi aż poczujesz spokój .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej przekraczajac te drzwi czulam ulge, ze wreszcie jestem bezpieczna no i odrazu sie niestety przebudzilam. Co do zmazania winy to raczej nic takiego nie bylo, ale co do chlopaka to rzeczywiscie w moim zyciu pojawila sie pewna osoba, ktora mi pomaga w rozwiazywaniu problemow. Co do presji ze strony innych osob to tez prawda, dziekuje za bardzo ciekawa interpretacje, pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...