Skocz do zawartości

koniec świata, wojna, sekta


maczek

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Ten sen był dość skomplikowany, więc nie wiem czy go tak jasno opiszę, ale spróbuje ;)

 

Byłem w szkole i właśnie miała być lekcja w-f'u. Wszedłem do szatni z kumplami z klasy. Myślałem, że sąsiednia szatnia jest wolna więc zaglądnąłem tam. Zobaczyłem tam mnóstwo dziwnych ludzi, którzy należeli do jakieś sekty. Bardzo dziwnie sie poruszali i robili takie dziwne seksualne ruchy, że tak powiem. Sekta ta składała się z samych chłopaków. Zamknąłem drzwi. Gdy już cała moja klasa była przebrana i gotowa do lekcji to ludzie z tej sekty zaatakowali nas i chcieli wszystkich wciągnąć za drzwi tej drugiej szatni... Lecz nie udało im się to...

 

Wyszedłem ze szkoły i nagle rozpętała się wielka wojna. Cała ta sekta zbuntowała się. Do niej przyłączyli się uchodźcy jakiegoś indyjskiego pochodzenia którzy mieszkali w slumsach. Z buntownikami starła się armia rosyjska, pomimo tego, że wszystko działo się na terenie Polski.

Podczas wojny zaobserwowałem następujące obrazy:

- uchodźcy podpalali swoje miejsca zamieszkania. Bałem się, że nie wydostane się z otaczających mnie płomieni. Było mnóstwo dymu. Płomienie oświetlały miejsce akcji, ponieważ panowała noc.

- dostrzegłem obok mnie całą kulę ziemską. Zwróciłem uwagę na to, że w Grecji odrywał się płaszcz ziemi i wznosił się do góry. Wszystkie starożytne zabytki runęły.

- jakiś komunistyczny dowódca stał na murze. Mur pod wpływem starć zaczął się rozpadać. Dowódca spadł z muru, lecz zaczął się wspinać po żołnierzach (którzy go raczej nie obchodzili), aby wejść spowrotem na mur.

- (to już chyba mniej ważne) moja siostra dzwoniła gdzieś, bo chciała kupić jakieś leki. Powtarzałem jej ciągle, że komuniści ją aresztują, bo przekroczyła limit rozmowy przez telefon. Kazałem jej rozłączyć się.

 

Przez całą wojnę przewagę mieli buntownicy. Rosjanie nie mogli sobie poradzić. Sam osobiście kibicowałem komunistom (sam nie wiem czemu). Sen skończył się jak rosyjskie czołgi wkroczyły na teren bitwy i zaczął się ostrzał baz zajętych przez sektę i uchodźców.

 

edit: Zapomniałbym. Na końcu snu mówiłęm wszystkim, że wiedziałem że będzie ta wojna bo miałem wizję. A ta owa wojna toczyła się w "święto Anny"

Edytowane przez maczek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość winteer
Witam. Ten sen był dość skomplikowany, więc nie wiem czy go tak jasno opiszę, ale spróbuje ;)

 

Byłem w szkole i właśnie miała być lekcja w-f'u. Wszedłem do szatni z kumplami z klasy. Myślałem, że sąsiednia szatnia jest wolna więc zaglądnąłem tam. Zobaczyłem tam mnóstwo dziwnych ludzi, którzy należeli do jakieś sekty. Bardzo dziwnie sie poruszali i robili takie dziwne seksualne ruchy, że tak powiem. Sekta ta składała się z samych chłopaków. Zamknąłem drzwi. Gdy już cała moja klasa była przebrana i gotowa do lekcji to ludzie z tej sekty zaatakowali nas i chcieli wszystkich wciągnąć za drzwi tej drugiej szatni... Lecz nie udało im się to...

 

Wyszedłem ze szkoły i nagle rozpętała się wielka wojna. Cała ta sekta zbuntowała się. Do niej przyłączyli się uchodźcy jakiegoś indyjskiego pochodzenia którzy mieszkali w slumsach. Z buntownikami starła się armia rosyjska, pomimo tego, że wszystko działo się na terenie Polski.

Podczas wojny zaobserwowałem następujące obrazy:

- uchodźcy podpalali swoje miejsca zamieszkania. Bałem się, że nie wydostane się z otaczających mnie płomieni. Było mnóstwo dymu. Płomienie oświetlały miejsce akcji, ponieważ panowała noc.

- dostrzegłem obok mnie całą kulę ziemską. Zwróciłem uwagę na to, że w Grecji odrywał się płaszcz ziemi i wznosił się do góry. Wszystkie starożytne zabytki runęły.

- jakiś komunistyczny dowódca stał na murze. Mur pod wpływem starć zaczął się rozpadać. Dowódca spadł z muru, lecz zaczął się wspinać po żołnierzach (którzy go raczej nie obchodzili), aby wejść spowrotem na mur.

- (to już chyba mniej ważne) moja siostra dzwoniła gdzieś, bo chciała kupić jakieś leki. Powtarzałem jej ciągle, że komuniści ją aresztują, bo przekroczyła limit rozmowy przez telefon. Kazałem jej rozłączyć się.

 

Przez całą wojnę przewagę mieli buntownicy. Rosjanie nie mogli sobie poradzić. Sam osobiście kibicowałem komunistom (sam nie wiem czemu). Sen skończył się jak rosyjskie czołgi wkroczyły na teren bitwy i zaczął się ostrzał baz zajętych przez sektę i uchodźców.

 

Mam wrażenie że w targają Tobą sprzeczne uczucia (stąd ta wojna), do Twojej świadomości wkracza coś nowego, coś co nie dokońca jest uczciwe i chce Tobą zawładąć (stąd sekta). Kibicujesz jednej ze stron i ta strona nie bardzo sobie radzi - jakieś zadanie być może nie zostanie zakończone sukcesem. Chyba jeszcze nie wszystko stracone bo przecież komuniści wytoczyli ciężkie działa (czołgi) i ostrzelali tamtych.

 

Czy w Twoim życiu jest coś co potwierdza treść snu?

 

Faktycznie, bardzo skomplikowany sen - trudno tu połączyć różne elementy ze sobą - dlatego ważne jest, co obecnie dzieje się w realu..

Edytowane przez winteer
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jakieś zadanie być może nie zostanie zakończone sukcesem. Chyba jeszcze nie wszystko stracone bo przecież komuniści wytoczyli ciężkie działa (czołgi) i ostrzelali tamtych.

 

ta część w sumie troche by się zgadzała....

 

a w życiu... mam ciężki orzech do zgryzienia, nie wiem czy zaryzykować, bo moge stracić swoją reputację, albo zyskać wielką miłość, a czasu jest mało, bo za niedługo ta dziewczyna kończy szkołę...

 

jeśli chodzi o inne apekty mojego życia (szkoła, rodzina itp.) to wszystko jest raczej w porządku ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość winteer
ta część w sumie troche by się zgadzała....

 

a w życiu... mam ciężki orzech do zgryzienia, nie wiem czy zaryzykować, bo moge stracić swoją reputację, albo zyskać wielką miłość, a czasu jest mało, bo za niedługo ta dziewczyna kończy szkołę...

 

jeśli chodzi o inne apekty mojego życia (szkoła, rodzina itp.) to wszystko jest raczej w porządku ;)

 

aha

czyli jesteś rozdarty między własną reputacją a dziewczyną,

we śnie było podobnie: sekta kontra komuchy

 

napewno coś wybierzesz bo w końcu kibicowałeś rosjanom nie wiedząc dlaczego (najwyraźćniej decyzja zaskoczy Ciebie samego).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...