Skocz do zawartości

wyznanie, żółta róża, uroczysty posiłek, krew, wnętrzności, filmowanie


pampara

Rekomendowane odpowiedzi

Nie pamiętam dokładnie szczegółów tego snu - niestety :( Ale napiszę wszystko co pamiętam.

 

Byłam u mojego bardzo dobrego kolegi, w sumie w zasadzie przyjaciela. Było to jakieś inne mieszkanie niż jego rzeczywiste no ale we śnie było jego. byłam w łazience i wtedy przyszła jego mama i spytała chyba czy coś jest między nami czy jakoś tak - ja zaprzeczyłam bardzo zdziwiona czemu o to pyta, przecież on miał dopiero co dziewczynę, zresztą tyle czasu się przyjaźnimy i skąd to mogło jej przyjść do głowy.

No ale wyszłam z łazienki i tutaj już zaskoczenie milion razy większe, bo on stanął zaczął coś tam mówić (nie pamiętam co dokładnie, to było wyznanie tak jakby miłosne ale chyba nic o miłości nie mówił). Próbował mnie pocałować. Mnie wmurowało w ziemię totalnie. Zaczęłam mówić że przecież jesteśmy przyjaciółmi i takie tam. Byłam zrozpaczona, bo "kocham" go ale jak brata i nie chcę psuć tej relacji a w sumie i tak i tak bym ją zepsuła. No ale on chciał mnie wciąż pocałować. Jeśli to istotne w pokoju panował taki pół cień ale gdzieś w innym pomieszczeniu paliło się żółte światło - taka kolorystyka. (zaznaczę że za nic nie chciałabym z nim być więcej niż przyjaciółką, a i on jestem pewna że nic do mnie nie czuje - stąd ogromne zaskoczenie tym snem, nie wiem o co może chodzić)

Tutaj nie pamiętam co się działo w międzyczasie, następnie pamiętam siebie w szpitalu, nagle patrzę że gaza którą miałam przy wątrobie jest czerwona. Lekarz mówi, że to wątroba krwawi - tylko że skóra była cała. Tylko gaza się zabarwiała. generalnie działo się tu więcej, to nie była jedyna dolegliwość ale reszta to chyba było to przez co byłam w szpitalu a ta wątroba to zaskoczenie. Nie pamiętam dobrze.

Następnie znalazłam się przy stole, było przy nim dużo osób, był obficie zastawiony, obrus chyba biały. Na środku stołu ktoś stał i mówił coś tam. Chyba jakiś toast wznosiliśmy. Następnie ta osoba na stole rozpięła koszulę, wówczas ktoś zaczął nagrywać telefonem uroczystość - w tym momencie widziałam podgląd z tego telefonu, ale nie byłam osobą nagrywającą. Wiedziałam że to źle że ta osoba nagrywa że coś się stanie. Wtedy do pomieszczenia wpadła osoba z wątrobą, którą wcześniej byłam ja, i dosłownie brzuch jej wypadł, miała dziurę a obok były wnętrzności. Była ubrana w szpitalną albo nocną białą koszulę. Zobaczyłam to w ten sposób, że kamera najechała na nią jak wpada do pomieszczenia, potem już normalnie widziałam.

Następnie chyba znów przeniosłam się do pierwszej sceny snu, szłam do tego przyjaciela żeby z nim porozmawiać, on chyba nie chciał, unikał mnie, był obrażony. Kiedy w końcu przed nim stanęłam dalej nie byłam zdecydowana co powiedzieć, czy przystać na to co on chce choć tego nie chcę czy zaryzykować koniec znajomości.

No ale się obudziłam.

Aaaa i jeszcze wątek żółtej róży. Nie pamiętam tego ale chyba była w pierwszej części, a potem jak rozmawiałam z kolegą to mówił coś o niej a ja powiedziałam "przecież róży już nie było" albo że nie ma płatków coś w tym stylu i chodziło że ją obskubałam. Może on mi dał tą różę jak wtedy rozmawialiśmy na początku snu, ale głowy nie dam.

 

Będę bardzo wdzięczna za interpretacje, bo się przejęłam mocno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobrze, umysł ludzki jest młodszy niż ludzkie ciało. Głowa mówi – nie kocham, ale ciało mówi chcę. Nie koniecznie wyraźnie, nie koniecznie świadomie, ale cokolwiek byśmy nie myśleli, tysiące lat ewolucji mówią nam, że facet jest dla kobiety parą, a nie przyjacielem. Kobiecie i mężczyźnie łatwo być znajomymi, bo niewiele ich łączy, ale trudno przyjaciółmi, bo wtedy są zbyt blisko, żeby nie powstawały napięcia. Przyjaźń przypomina nieco bycie parą, ale bez seksu, jest w niej miejsce na zwierzenia i zazdrość, na trzymanie się za ręce, na pożyczanie pieniędzy, zaufanie i raniące kłótnie. Jeżeli jesteśmy zbyt blisko do przyjaciela płci przeciwnej, podświadomość uznaje to materiał na za związek, ciało rozważa opcje, a świadomość desperacko udaje, że nic się nie dzieje. W sumie świadomie nic się nie dzieje, umysł o niczym nie musi wiedzieć, ale często coś wyczuwa.

Sen wskazuje na obawy przed popsuciem przyjaźni związkiem, co przecież często się zdarza. To oznacza, że jakaś część ciebie dostrzegła, że coś w tą stronę się dzieje i powoduje strach i możliwe, że wyrzuty. We śnie tłumaczysz się jego mamie w łazience, tam gdzie chowamy się kiedy chcemy zostać sami. Usiłujesz odciąć się nieco, zostać sama, trzymać dystans. Mama to zasady i postanowienia, sumienie – pyta cię jak jest, a ty zaprzeczasz.

 

Tylko, że obawa przed związkiem nie do końca bierze się znikąd. We śnie przyjaciel wyznaje ci miłość. Ten kawałek może wyrażać jakieś ukryte pragnienia, ale jest też testem. Umysł robi symulację, sprawdza jak byś się czuła z taką akcją. Całość w półcieniu sugeruje chęć ukrycia.

 

Dalej we śnie następuje wątroba i kolor żółty. Zwróć uwagę na połączenie, od zawsze łączono wątrobę z tym kolorem, żeby daleko nie szukać – żółtaczka. Leczono ją żółtymi kamieniami i ziołami o żółtych kwiatach – na zasadzie podobne – podobnym. Sen wskazuje na wątrobę, a zapewne kojarzysz powiedzenie „coś mu leży na wątrobie”. Oznacza to, że ma problem, problem w środku siebie, taki o którym nie mówi, ale który go męczy. Powiedziałabym, że sytuacja leży ci na wątrobie, bo czujesz jakieś napięcie w kontaktach z przyjacielem, ale to napięcie jest ukrywane. Nie do końca dobrze.

Zwróć uwagę na symbolikę skóry i krwi. Skóra jest cała, nie widać z zewnątrz co cię dręczy. Jednak widać objawy – krew. Ktoś kto cię dokładnie będzie obserwował może zobaczyć napięcie, nerwowość, zmiany w zachowaniu.

 

Stół jest jak komunia, jedząc wspólnie jesteśmy częścią społeczności, stajemy się jednością z grupą. Pokazanie problemu przed grupą nie jest łatwe, a pokazanie go samej sobie też nie jest. Tu jest to nagrywane telefonem, na oczach wszystkich, co może sugerować, że otoczenie widzi, że coś się dzieje nie tak. Wyjęcie sobie wątroby, ukazane wnętrzności sugerują inne powiedzenie „wywnętrzać się” lub „wyrzucić to z siebie„. Może potrzebujesz jakiś rozmów z kimś o swoim samopoczuciu, albo po prostu rozmów ze sobą o nim. Może ci się to wyda dziwne, ale rzadko który człowiek mówi sam sobie o tym jak się czuje, tam w środku, w sercu i wnętrznościach.

 

Urażony przyjaciel we śnie może być małym ostrzeżeniem. Wyobraź sobie, że obawiasz się, że jesteście za blisko więc naturalnie się oddalasz. Ale dla niego powodu oddalenia są nie znane, może wyczuć, że inaczej się zachowujesz i uznać, że już ci nie zależy na przyjaźni, stąd we śnie jest urażony. Z drugiej strony nigdy nie wiadomo czy on też czegoś nie czuje, co z kolei ty wyczuwasz. W końcu istnieje coś takiego jak friendzone.

 

Żółta róża to znów odwołanie do wątroby, ale też do czegoś co dostałaś i popsułaś według jego słów w tym śnie. Kto wie, może on też ma mieszane uczucia wobec ciebie.

Oczywiście porad nie daję, nie wiem co robić w twojej sytuacji, poza tą, że warto pogadać sama ze sobą na temat tego czego chcesz od tej relacji.

  • Lubię to! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oaza Spokoju, dziękuję bardzo za interpretację. Najdziwniejsze wydaje mi się, że zbyt rzadko mamy czas się rzeczywiście w realu spotkać, żeby było jakieś napięcie. No i tak jak mówiłam, byłam pewna że żadne z nas nie chce niczego więcej - ale może faktycznie jestem w błędzie ;o Pomyślę o tym wszystkim, dziękuję :kwiatek:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...