KaBuTo 0 Report post Posted June 17, 2014 Witam mam dość poważny problem z rodzinom mojej narzeczonej. Sprawa nie jest za ciekawa ponieważ choruje na nie przyjemną chorobę zwaną schizofremią . problem polega w tym ze nie leszyłem się przez 3 miesiące poniewarz musiałem . I od tego czasu ma zaburzenia co jest realne , a co nie i niestety mówiłem takie rzeczy nażeczonej rodzinie kture nie są prawdom to tylko wymysł mojej choroby i rodzina zabrania nam sie dalej spotykac a narzeczona mi wybaczyła to wszystko. i moje pytanie jest takie jak co mam zrobic by jej rodzina mi wybaczyła pokazac chistorie choroby wipisy . bo nie wiedzom o mojej chorobie tylko nazeczona . a jej rodzina uwaza mnie za kłamce prosze pomuscie mi bo jestem w dołku Share this post Link to post Share on other sites
Witek D. 22 Report post Posted June 17, 2014 Jeśli wiesz że się nie kontrolujesz to się lecz psychiatrycznie i jeśli widzisz że bez leków się nie da, nie przerywaj terapii lekowej. Narzeczona może wytłumaczyć rodzinie Share this post Link to post Share on other sites
Trida 631 Report post Posted June 18, 2014 KaBuTo uważaj na pisownie, proszę. Ja na Twoim miejscu powróciłabym przede wszystkim do leczenia - nie tylko farmakologicznego ale też stricte z lekarzami. I spróbowałabym porozmawiać z rodziną narzeczonej w jej obecności. Wyjaśnić wszystko jako Ty a nie prosić o to narzeczoną. Share this post Link to post Share on other sites
Kobalt60 46 Report post Posted June 20, 2014 Uszczypnij się i sprawdź czy narzeczona też nie jest wytworem choroby ;D Zapewne realnym obiektem będzie słownik ortograficzny, chyba że masz problem z jego wizualizacją. Dodatkowo trolku choroba, którą rzekomo masz nazywa się schizofrenia, nie schizofremia. Osoba z taką diagnozą raczej wie, jak zapisuje się nazwę swojej choroby. Share this post Link to post Share on other sites
Dr Muller 7 Report post Posted June 20, 2014 To cięższa odmiana Share this post Link to post Share on other sites