Skocz do zawartości

Sen w noc Świętojańską, zdrada przyjaciółki


Hajja1

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich!

Znalazłam podobny temat w Archiwum, ale chyba jest już nieaktywny, bo nie mogłam dodać posta. Dlatego pozwoliłam sobie założyć nowy wątek.

 

Czy sen w noc Świętojańską ma jakieś szczególne, magiczne, a może prorocze znaczenie? Zaznaczę, że nie był to sen o tematyce "miłość" ;)

 

Dzisiaj w nocy (z 23.06 na 24.06.2014), a raczej już nad ranem, między 4.00 a 6.00 miałam niezwykle realny i emocjonalny sen. Śniła mi się moja przyjaciółka, która mnie zdradziła, a przynajmniej tak to odebrałam.

 

W pewnym momencie (nie pamiętam co było wcześniej) weszłam do budynku i podeszłam do stoiska. To był jakiś mały sklepik, takie jak są często w blokach, czy wieżowcach na parterze. Przy ladzie stał młody mężczyzna - siostrzeniec mojej dawnej, dobrej koleżanki, z którą już nie utrzymuję kontaktu. Zdziwiłam się na jego widok - był młodzieńcem (18-19 lat) choć teraz ma ze 30 lat. Przywitałam się i podeszłam bliżej, i zauważyłam, że sprzedaje taki sam towar jaki jest w sklepie mojej przyjaciółki (w realu pilnuje sklepu i pracownika tej przyjaciółki, taką mam pracę). Dosłownie mnie zatkało, bo uświadomiłam sobie, że moja przyjaciółka otworzyła drugi punkt, o którym nic mi nie powiedziała. Próbowałam dowiedzieć się od kiedy ten sklep funkcjonuje. Nic nie odpowiedział, był jakby wystraszony. Odwróciłam się w drugą stronę i zobaczyłam drugi sklepik, coś w rodzaju kiosku ruchu, głównie z gazetami. Za ladą stała moja dawna koleżanka (ciotka tego chłopaka) z mężem. Podbiegłam do nich i pytam się o co tu chodzi? Byli bardzo zaskoczeni moją wizytą, wręcz wystraszeni, jakby się wydała jakaś tajemnica. Zapytałam ponownie "co tu jest grane?", " jesteście współwłaścicielami?", "jak to? przecież wy się w ogóle nie znacie z moją przyjaciółką" (w sumie to widzieli się z 10 lat temu 2 razy u mnie w domu). W tym śnie byłam strasznie zła na przyjaciółkę, czułam się zdradzona i rozżalona, że jak ona tak mogła, że ja pracuję u niej przez kilka lat "za marne grosze", pilnuje jej sklepu jak własnego, jej prywatnych spraw, a ona z ludźmi których praktycznie nie zna "weszła w spółkę" i ukryła to przede mną.

W realu moja przyjaciółka mieszka za granicą, więc jak przyjeżdża to śpi u mnie, przez ok. tydzień.

Wracając do snu... znalazłam się u siebie w domu. Przyjaciółka właśnie zdążyła przyjechać do Polski i weszła do mnie, do mieszkania. Jak gdyby nigdy nic. Wesolutka, milutka jak do rany przyłóż. Postawiła torby w przedpokoju i weszła do pokoju. A ja od razu: "otworzyłaś drugi punkt?!" Na co ona aż zamarła, uśmiech znikł jej z twarzy i stoi z przerażeniem w oczach. Nic nie mówi, stoi jakby ją zatkało. Kiwnęła tyko głową. Byłam wściekła. Nakrzyczałam na nią, że mnie zdradziła, że mnie wykorzystywała i zerwałam z nią definitywnie kontakt. Wygoniłam ją z domu, wręcz ją wygnałam...

 

W tym samym czasie śniły mi się jeszcze inne rzeczy, ale już nie powiązane z tamtym snem, zupełnie oderwane od tematu... Jakieś spotkanie w restauracji, gdzie była dwójka małych (rocznych) dzieci - jedno nosiłam na rękach. Oraz "jakby" mój pokój, w którym w ścianie szczytowej, między oknami (ściana była z desek, a nie z cegieł) brakowało kilku pionowych desek, od podłogi do sufitu, w sensie że nie było nic, dziury na wylot. Powiedziałam do męża, żeby zabił czymś te dziury bo nie dość, że jest zimno, to jeszcze koty wypadną i zrobią sobie krzywdę. Tyle pamiętam.

 

Obudziłam się strasznie wściekła, jeszcze teraz targają mną emocje, choć wiem, że to był tylko sen...

 

Czy sny w wigilię św. Jana mogą nieść jakieś przesłanie? Przecież to magiczna noc. Czy w tą noc liczą się raczej tylko sny związane z miłością, a ten sen był tylko jakąś projekcją mojej podświadomości i w sumie nie warto zawracać sobie nim głowy?

 

Mam cichą nadzieję, że ktoś kto się na tym zna, pomoże mi zinterpretować ten sen, bo nie ukrywam, że trochę mnie zaniepokoił i zasiał ziarenko podejrzenia w stosunku do mojej przyjaciółki.

 

Pozdrawiam serdecznie

Hajja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...