Wysoka wieża na środku jeziora

[szaroniebieska]

Witam,w moim śnie pojawiam się w czymś w rodzaju lasku bądź parku. Jest ze mną ktoś,kogo nie znam w rzeczywistości. Spacerujemy sobie brzegiem sporego jeziora,na środku którego znajduje się bardzo wysoka,wąska wieża,zbudowana z czerwonej cegły.U podstawy tej wieży widzę lukę,gdzie kilkanaście cegieł odpadło,pokazując inne cegły, tak jakby wieża została obudowana drugą warstwą cegieł,w celu ukrycia tej wewnątrz. Pamiętam jeszcze jak zadałam pytanie osobie obok mnie(chyba mężczyźnie) "ciekawe co chcą ukryć...?",w tym pytaniu kryła się raczej obawa niż ciekawość.Nagle rozległ się potężny huk,potem od wieży rozeszło się coś jakby fala uderzeniowa,rozchodziła się od wieży we wszystkie kierunki,najpierw po jeziorze a potem po lądzie. Gdy dotarła do nas,uderzyła nas z taką siłą że uniosła nas lekko w powietrze. Powtarzało się to co jakiś czas. Tu sen się urywa,budzę się w swoim pokoju,w środku jest kilku mężczyzn(chyba robotnicy budowlani),którzy wynoszą jakieś cegły(znowu) z mojego pokoju. Szybko się ubieram,podchodzę do okna i widzę że z balkonu zostały tylko metalowe pręty,wszystko zostało wyrwane. Pytam się jednego z mężczyzn,co się stało,spojrzał się na mnie dziwnie i zapytał,"naprawdę nie słyszała pani tej trąby powietrznej,która przeszła w nocy...?". Bardzo proszę o interpretację,zwłaszcza tej wieży. Pozdrawiam.

[Slawomir]

Witam!

Twój sen mówi bardzo dużo o tobie i twoim życiu uczuciowym bo to symbolizuje właśnie woda w tym śnie, ale po kolei.

Las, park to symbol podświadomości czy jest to podkreślenie że jest to przekaż z twojej poświadomej części osoby. To że w śnie towarzyszy ci jakaś osoba prawdopodobnie mężczyzna to jest to prawdopodobnie twój Animus - wewnętrzny meżczyzna, twój meski pierwiastek.

Dochodzimy do cześci snu który mozemy rozpatrywać wielorako a mianowicie froydowskie podejście mówi o tym że jezioro jest symbolem vaginalnym zaś wieża to symbol fallustyczny - podejście życiowe i pewnie coś zanczące ale ja bym widzaił to raczej w przełozeniu na energie.

Jezioro to symbol energiia w tym przypadku raczejenergii uczuć. To że chodzisz po brzegu swiadczy o tym że zastanawiasz ie nad tym czy się zaangażować. Ta walko rozgrywa się w twoim wnętrzu i czujesz się samotna w tych rozważaniach to własnie symbolizuje wieża ( od zawsze w baśniach była symbolem odosbnienia ale również kontaktu z Bogiem). Wieża w twoim snie to również symbol energii meskiej i może oznaczać mężczyznę z twojoego otoczenia. Ty się zastanawiasz nad znajomoscią z nim ale masz jakąś wątpliwość jakbys do końca mu nie ufała jakby miał drugie życie którego nie zansz i się go obawiasz - to symbolizuje wieża w wieży. Wypadające cegły to symbol tego że coś w waszej relacji zaczyna się dziać a raczej to z jego strony pojawia się jakiś uczuciowy ruch najpierw nieśmiały ale później pełne zaangażowanie - to właśnie ten wybuch który cię ogarnia. To unoszeniew powietrze to twoja uczuciowa odpowiedź - zryw ale z różnego rodzaju wątpliwościami stąd te falownie ( kolejne uderzenia) to tak jakbyś rzuciała się w wir uczuć ale z tyłu głowy miała jakieś wątpliwości byc może zwiazne z tym co mówią o nim inni bo w tym przypadku takie uderzenia powietrza wiatru może oznaczać jakieś plotki, szeptania, pomówienia.

Budzisz się w swoim pokoju- to symbol twojego wnętrza zaczyna się coś nowego, coś zmieniasz i to symbol tego "remontu". Ci pracownicy budowlani to symbol jakichś działań to że noszą cegły symbolizuje że zmiany będą etapowe, rozbite na serie małych kroczków. Wyglądanie przez okno to symbol nowego spojrzenia na jakieś sprawy zaś brak balkonu świadczy o tym że coś przemyslisz i odetniesz się od informacji z zewnątrz tak jakbyś odrzuciła jakieś opinie, jakbyś zawęziła się tylko do twoich wewnętrznych odczuć mimo że inni mówią ci coś zupełnie innego - to symbol tej wiadomości o trąbie powietrznej.

Pozdrawiam;

Sławomir

[szaroniebieska]

Śliczne dzięki za tak długą i wyczerpującą odpowiedź . Chwilowo nie ma wokół mnie mężczyzny ale za to sporo zmian w moim życiu. Dobrowolnie odeszłam z pracy i wyprowadzam się do innego miasta,pragnąc coś zmienić w swoim życiu. Miałeś rację z mnóstwem rad od innych,we mnie samej też mnóstwo sprzecznych emocji,z jednej strony ekscytacja(wyjazd,zmiany),z drugiej strach(gorsza praca i też zmiany . Trochę się bałam tych wypadających cegieł,ale skoro tak to tłumaczysz to pozostaje mi wdrażać swoje plany w życie Dziękuję Kasia