Skocz do zawartości

Anioły vs. Demony


Auegamma

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

jak byłem na spacerze z psem przyszło mi na myśl kilka pytań, ale do odpowiedzi jeszcze brakowało mi chyba paru kilometrów chodzenia z psem w tą psią pogodę :P

 

Co różni anioła od demona? Czy anioł może stać się demonem? Czy demon może stać się aniołem? Jakie są konieczne warunki?

 

Czy człowiek może stać się aniołem? Czy może stać się demonem? Czy może stać się aniołem / demonem jeżeli już jest demonem / aniołem?

 

Która strona jest lepsza? Lepiej być z aniołami czy z demonami?

 

Co z aniołem stróżem? Czy może być demon stróż? Czy stróż może się zmienić w czasie życia człowieka? Czy ma się jednego czy wiele stróżów?

 

I pytanie które to wszystko zaczęło, czy demony mogą odczuwać miłość do Boga, ludzi, aniołów lub demonów?

 

Pozdrawiam,

Auegamma

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,Co różni anioła od demona? Czy anioł może stać się demonem? Czy demon może stać się aniołem? Jakie są konieczne warunki?

Anioł jest dobry, a demon zły

Czy człowiek może stać się aniołem? Czy może stać się demonem? Czy może stać się aniołem / demonem jeżeli już jest demonem / aniołem?

Anioły i demony to są byty różniące się od ludzi, ale demonem może się stać człowiek.

Która strona jest lepsza? Lepiej być z aniołami czy z demonami?

Zgaduj

Co z aniołem stróżem? Czy może być demon stróż? Czy stróż może się zmienić w czasie życia człowieka? Czy ma się jednego czy wiele stróżów?

Demon stróż to tylko w bajkach,legendach. Nie może się zmieniać. Można mieć wielu, ale ja wierze że człowiek ma jednego tak jak uczył Jezus

I pytanie które to wszystko zaczęło, czy demony mogą odczuwać miłość do Boga, ludzi, aniołów lub demonów?

Demony kochają Boga lecz czyją ból kiedy znajdują się daleko od niego, a jak blisko ból ich jest olbrzymi.One nienawidzą ludzi traktują nas jak zabawki. Do aniołów są neutralne.

Pozdrawiam

Terror of Shadows

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakie są konieczne warunki?

Czy człowiek może stać się aniołem?

Tak, przykłady: Annelise Michel, Ojciec Pio.

I pytanie które to wszystko zaczęło, czy demony mogą odczuwać miłość do Boga, ludzi, aniołów lub demonów?

Jeśli jakimś cudem otrzymają/poczują Światło, to tak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, przykłady: Annelise Michel, Ojciec Pio.

 

Jeśli jakimś cudem otrzymają/poczują Światło, to tak.

Kiedyś spotkałeś demona lub anioła że się wypowiadasz?

Czy anioł może stać się demonem? Czy demon może stać się aniołem? Jakie są konieczne warunki?

Nie może to już się stało wiele lat temu. Jest tyle samo aniołów i upadłych jak na początku nie ma nowych.

Edytowane przez Terror of Shadows
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś spotkałeś demona lub anioła że się wypowiadasz?

Ze świętych, śnili mi się: Edyta Stein i Ojciec Pio.

Z demonów śnił mi się Judasz (torturował mnie) i cała gama piekła, nazw ich nie znam, ale jeden był jak stary Azjata z białą brodą. Koszmary trwały 11.2013 na szczęście wyciągnąłem się z tego. Głównie dzięki pomocy aniołów, oczywiście.

Nie może to już się stało wiele lat temu. Jest tyle samo aniołów i upadłych jak na początku nie ma nowych.

Bzdura. Chociażby gdy rodzą się nowe dusze, a stare zaczynają im służyć. Młode dusze wychodzą ze źródła, rzeki. Gdy np. narodzi się 18 nowych dusz, to o tyle powiększa się liczba aniołów.

Potępiony jest każdy, kto w żaden sposób nie służy innym. Oczywiście nie od razu, nikt nie skazuje kogoś na potępienie od tak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ze świętych, śnili mi się: Edyta Stein i Ojciec Pio.

Z demonów śnił mi się Judasz (torturował mnie) i cała gama piekła, nazw ich nie znam, ale jeden był jak stary Azjata z białą brodą. Koszmary trwały 11.2013 na szczęście wyciągnąłem się z tego. Głównie dzięki pomocy aniołów, oczywiście.

Demony są takie jak Lucek, Bael, Belzebub. Judasz to nie demon. Sny to sny nie prawdziwe życie to że oglądasz jakieś bzdury a potem śni ci się to po nocach to twoja wina.

Bzdura. Chociażby gdy rodzą się nowe dusze, a stare zaczynają im służyć. Młode dusze wychodzą ze źródła, rzeki. Gdy np. narodzi się 18 nowych dusz, to o tyle powiększa się liczba aniołów.

Potępiony jest każdy, kto w żaden sposób nie służy innym. Oczywiście nie od razu, nikt nie skazuje kogoś na potępienie od tak.

Gdy rodzą się nowe dusze anioły im pomagają ale to są inne byty nie takie jak człowiek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Demony są takie jak Lucek, Bael, Belzebub. Judasz to nie demon. Sny to sny nie prawdziwe życie to że oglądasz jakieś bzdury a potem śni ci się to po nocach to twoja wina.

Judasz to nie demon? A kto? Bzdury to ty masz w głowie, naucz się szacunku do innych ludzi, a jak nie jesteś w stanie tego zrobić, to usuń konto i nie wracaj. Sny powstają w odmiennych stanach świadomości i tak samo jak śnią się zmarli, tak samo mogą śnić się też inne byty. W OOBE i LD też nie wierzysz? No ale jak ktoś ma ograniczony umysł, to nie moja wina.

Gdy rodzą się nowe dusze anioły im pomagają ale to są inne byty nie takie jak człowiek.

Rodzajów dusz jest wiele, w tym ludzkie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Judasz to nie demon? A kto? Bzdury to ty masz w głowie, naucz się szacunku do innych ludzi, a jak nie jesteś w stanie tego zrobić, to usuń konto i nie wracaj. Sny powstają w odmiennych stanach świadomości i tak samo jak śnią się zmarli, tak samo mogą śnić się też inne byty. W OOBE i LD też nie wierzysz?

Judasz to nie demon możesz się o to zapytać każdego z egzorcystów. Brak szacunku to ja mam do ludzi z sekt. LD to nie stan paranormalny żebym w to nie wierzył. Sam wchodziłem w dwa stany, ale to się dzieje w umyśle może nie oobe jeśli umiesz. Ja widziałem i wzywałem demony w prawdziwym świecie (nie po zażyciu żadnych środkach np.po narkotykach lub po pijaku) i dostałem to co chciałem. Wzywałem je więc wiem mam na to nawet kilku świadków. Do lewaków demony nie przychodzą.

Edytowane przez Terror of Shadows
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Judasz to nie demon możesz się o to zapytać każdego z egzorcystów. Brak szacunku to ja mam do ludzi z sekt. LD to nie stan paranormalny żebym w to nie wierzył. Sam wchodziłem w dwa stany, ale to się dzieje w umyśle może nie oobe jeśli umiesz. Ja widziałem i wzywałem demony w prawdziwym świecie (nie po zażyciu żadnych środkach np.po narkotykach lub po pijaku) i dostałem to co chciałem. Wzywałem je więc wiem mam na to nawet kilku świadków. Do lewaków demony nie przychodzą.

Szacunek należy mieć do każdego dorosłego człowieka, ale tego nie wiedzą dzieci w gimnazjum ;)

Niezależnie od opcji politycznej, wyznawanej religii, orientacji seksualnej, wykonywanego zawodu.

Świadków na moje koszmary też mam, chociaż nie sądzę, by to było istotne. Jesteś łatwym łupem dla demonów, jeśli:

- masz obniżoną aktywność mózgu, spowodowaną wyczerpaniem i/lub długotrwałym obciążeniem psychicznym (np. depresją) lub terapią farmakologiczną (np. Annelise Michel leczono lekiem na padaczkę, który obniżał aktywność mózgu osłabiając jej zdolności obronne),

- jesteś w jakiś sposób zaangażowany w zbawianie dusz od wiecznego potępienia (praca na rzecz innych, np. ciężka praca umysłowa, wynajdowanie innowacji, wybitne jednostki [np. Matka Teresa], cierpienie ekspiacyjne),

- tak jest zapisane w twoim planie przedurodzeniowym.

Nie ma nic durniejszego niż wzywanie demonów, a jeśli już jakieś wezwałeś i nic ci nie zrobiły, no to heloł, powiedzmy sobie szczerze - to nie były demony tylko co najwyższej jakieś duchy niskie (klasyfikacje duchów opisał w swojej książce "Spirytyzm" pionier spirytyzmu Allan Kardec).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Ja widziałem i wzywałem demony w prawdziwym świecie (nie po zażyciu żadnych środkach np.po narkotykach lub po pijaku) i dostałem to co chciałem. Wzywałem je więc wiem mam na to nawet kilku świadków. .

 

Ze tez,kurka,zawsze mi takiego idiote sprzątną banem :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Lucyfer nie jest demonem tylko upadłym a to jeszcze co innego niż demon.Demony to istoty o "niższych wibracjach" można powiedzieć że to czysta destrukcja tacy psychopaci astrala,anioły to zaś istoty o "wyższych wibracjach" co nie znaczy że są słitaśne jak niektórzy sądzą są to istoty które działają jak roboty nie obchodzi ich czy jest ci dobrze czy też nie a zajmując się enochią i dostrajając się do niej trzeba mieć to na uwadze że ZAWSZE nas otaczają więc lepiej uważać na to co się myśli i mówi bo mogą wykonać twoją wole nawet jeśli nieopatrznie wyrazisz intencje typu "ciekawe jak to jest jeździć na wózku inwalidzkim". Mają hierarchie tak samo jaki hierarchie mają i demony u obu "gatunków" istoty stojące niżej w hierarchii są "ograniczone umysłowo" wraz jak pniemy się wyżej w hierarchii spotykamy istoty coraz bardziej świadome i inteligentne.Żadna z tych istot nie jest ani dobra ani zła one po prostu robią co do nich należy Boska Opatrzność nie stworzyła nic "złego" wszystko jest stworzone tak by się równoważyło.A jeśli chodzi o pytanie czy człowiek może zostać aniołem lub demonem odpowiedz jest oczywista nie nie może ! w ogóle co to za logika to tak jak byś się zapytał czy można zrobić z marchewki ogórka xD

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...
Gość Daffne
.A jeśli chodzi o pytanie czy człowiek może zostać aniołem lub demonem odpowiedz jest oczywista nie nie może ! w ogóle co to za logika to tak jak byś się zapytał czy można zrobić z marchewki ogórka xD

 

Co rozumiesz przez zostanie Aniołem/Demonem?

Jeśli za życia nagromadzi wiele dobrej energii może zostać Aniołem, ale pośmiertnie i to też nie takie proste z tego co wiem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 11 miesięcy temu...

Cóż. Z mojego osobistego punktu widzenia Anioły i Demony różnią się niezbyt wieloma aspektami. Pierwszym z nich jest ogólny wydźwięk energii chociaż niektóre demony mogą się "zamaskować", by odbierano je jako anioły. Ogólną różnicą jest to komu służą. Wiele Demonów nie jest tak złych i spaczonych jak się wydaje. Demon może odkryć w sobie dobro, nawrócić się. Ale tylko mentalnie gdyż od narodzin ma "związane ręce" i musi służyć władcy piekieł. Anioły natomiast posiadając poniekąd wolną wolę mogą upaść. Ale to niezmiernie rzadko się zdarza, bowiem posiadają mądrość, której nam ludziom często brakuje oraz są świadome losu jaki je czeka gdy przestaną służyć Światłu.

 

Zdarzają się również istoty które jedni widzą jako anioły inni jako demony a w rzeczywistości istoty te nie nalezą do żadnej z tych grup. Ja również z początku myślałem że pewien jegomość którego często spotykam jest demonem. Potem na tym forum została wysnuta teza iż może być aniołem. Obecnie, po długim kontakcie z nim nie wydaje mi się by był jednym lub drugim.. raczej czymś pośrodku. Ale to tak offtop

Edytowane przez Shirogetsu Vermilion
niezauważyłem 2 literówek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do Metatrona zgoda. Ludzie wymienieni wyżej jak Ojciec Pio mogli zostać co najwyżej świętymi. Jest jeszcze teoria dotycząca tzw wcielonych aniołów ale to już inny temat zapewne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cóż... podobnie jest z Demonami... wiele osób mi mówi że jestem diabeł wcielony... chyba mogą mieć rację...

 

mnie mówią że jestem zimna jak głaz ale głazem nie jestem. Osobiście nadal uważam że wcielone anioły to osobny temat bo można o tym rozpocząć ciekwą dyskusję. Więc skup się na temacie wątku autora

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cóż.. co do tej niby wojny anioły vs demony to wydaje mi się że to nie do końca jest tak proste jak się wydaje. Bardziej mi podchodzi teza o wojnie na 3 strony. Demony rządzone przez Lucyfera vs Anioły vs Upadłe Anioły z których 2 głównymi byli by Azazel i Kokabiel.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dla mnie od zawsze był podział na anioły i demony, a rozgrywką są ludzie. Do tego uważam że właśnie część aniołów inkarnowała na ziemię pod postacią ludzi by nieść Światło i przyciągać ludzi bliżej Boga. Upadłe anioły to dla mnie to samo co demony ale niższego szczebla

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cóż.. nie do końca... Upadły anioł a Demon to 2 różne rzeczy... Upadły bowiem nie służy bogu ale to nie znaczy że musi służyć złu. Właściwie Anioły i Demony się nie lubią bardzo... Upadłe anioły nadal nie lubią demonów (a demony ich bo mimo że upadli to wciąż anioły) a zwykłe anioły Upadłych też nie darzą sympatią bo upadli dopuścili się zdrady. Tyle że upadli nie toczą otwartej wojny... za mało ich i zbyt sprytni są by się ładowac w wojnę na 2 fronty (na 2 fronty jeszcze nikt nie wygrał)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

i pomijamy teorię iż cała ta zabawa w zło i dobro to jedynie zasłona dymna bardziej podstawowej kwestii, wolnej woli człowieka i tego że sam o sobie może decydować, czy wspiera tzw. dobro, czy wspiera tzw. zło, czy też rozumie że i jedni i drudzy w zasadzie się nie różnią (może tylko barwami i logiem), nawet jeżeli cały świat krzyczy że jest inaczej xD

 

Pozdrawiam,

Auegamma

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość User2
Co do tego czy człowiek moze stać się aniołem to zdania sa podzielone, ale Metatron był podobno człowiekiem.

 

Zacznijmy od tego, że nie jest Aniołem, lecz Archaniołem, a to duża różnica. W tytuł Anioła często i gęsto miesza się Archaniołów, Serafinów, Cherubinów, Trony i innych. Jest to ogólna zasada, którą obecne społeczeństwo przyjęło, lecz Archanioł nie jest Aniołem itd., choć mówi się jak powyżej i powszechnie to akceptuje. Nie wiem czemu. Ja sam się z tym nie kłócę i tez ogólnie ich często określam po prostu jako "anioł" choć wiem, że to niewłaściwe określenie.

 

Metatron był/jest Archaniołem inkarnując się nim był więc był człowiekiem tylko w trakcie inkarnacji, lecz poza nim, pomiędzy nią jest/był ciągle Archaniołem a nie człowiekiem. Ciało człowieka, lecz duchowa istota wciąż Archanioł.

 

Jest jeszcze teoria dotycząca tzw wcielonych aniołów ale to już inny temat zapewne.

 

Właściwe tu określenie to wcielone dzieci Aniołów/Archaniołów/Bogów itp., czyli tzw. pół bogowie. Mitologia Grecka, Rzymska i parę innych o tym mówili o dzieciach Bogów, np. Herakles.

 

cóż.. co do tej niby wojny anioły vs demony to wydaje mi się że to nie do końca jest tak proste jak się wydaje. Bardziej mi podchodzi teza o wojnie na 3 strony. Demony rządzone przez Lucyfera vs Anioły vs Upadłe Anioły z których 2 głównymi byli by Azazel i Kokabiel.

 

Ten Lucyfer to nikt inny jak Upadły Anioł. Będąc bardziej precyzyjnym Lucyfer jest Upadłym Archaniołem. Lucyfer rządzi nie tylko demonami w świetlne mej wiedzy, lecz również sprawuje władzę nad Upadłym Aniołami. Ogólnie w reszcie postu nie wiem o co ci chodzi więc się nie wypowiem.

 

Upadłe anioły to dla mnie to samo co demony ale niższego szczebla

 

Upadłe Anioły lub Arcydemony nie są tym samym co demony i nie są niższego szczebla. Wręcz przeciwnie to jest wyższy szczebel władzy i siły.

 

Upadły anioł a Demon to 2 różne rzeczy...

 

Zgadzam się.

 

Upadły bowiem nie służy bogu

 

Nie mogę się z tym zgodzić, a przynajmniej nie w całości.

 

Poznałem Upadłych, którzy choć prawdą jest, iż Najwyższego za szczególnie nie lubią to jednak z pewnym jego decyzjami, sprawami się zgadzają i się do nich dostosowują choć nie zawsze chętnie.

 

ale to nie znaczy że musi służyć złu

 

To też prawda, lecz bez wątpienia warto i tak się nadal strzec.

 

Upadłe anioły nadal nie lubią demonów

 

O tym też słyszałem, lecz z racji tego, że na chwilę obecną mam niewielką wiedzę na powyższą kwestię nie będę się szerzej wypowiadać.

 

(a demony ich bo mimo że upadli to wciąż anioły)

 

Nareszcie ktoś kto rozumie różnicę pomiędzy Upadłym Aniołem a demonem.

 

a zwykłe anioły Upadłych też nie darzą sympatią bo upadli dopuścili się zdrady.

 

Nie generalizowałbym.

 

O ile zgodzę się, że nie każdy z każdym się lubi to jednak nie powiedziałbym, że Góra ot tak z tego faktu tylko, że doszło do "zdrady" tylko z tej zasady się nie lubi z Dołu, oraz, że dotyczy to każdego, nieprawda.

 

Sam znam Upadłego, który bardzo dobrze o Archaniele Michale się wypowiada, z bardzo dużym szacunkiem.

 

Skoro Oni są wstanie szanować Górę i tak dobrze się o niej wypowiadać to w mej ocenie są również osoby, z Góry, którym nawet jeśli pewne rzeczy z Dołu się nie podobają to ogólnie potrafią nie żywić aż takich nieprzyjemnych emocji do Dołu i gadać na normalnych stosunkach.

 

Tyle że upadli nie toczą otwartej wojny... za mało ich i zbyt sprytni są by się ładowac w wojnę na 2 fronty (na 2 fronty jeszcze nikt nie wygrał)

 

Nie wiem o czym mówisz więc się nie wypowiem.

 

Owszem sprytni są, lecz Góra wcale w sprycie od nich gorsza nie jest.

 

Poza tym po tylu wiekach istnienia i wojen każdy może mieć dość nieustannych wojen, choć fakt konflikty się nadal zdarzają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Cordeli

Słyszałam też, że Anioły Upadłe nie upadły z nienawiści do Boga, a z zazdrości ludzi, bo już nie byli jedynymi "wybranymi'.

Do tego są ludzie, którzy traktują Lucyfera nie jako "szatana", a "niosącego światło". Powierzają mu się i pracują z nim. Sama nie rozmawiałam (chyba), ani nie pracowałam ani z demonami, ani z upadłymi, trudno mi więc mówić z własnego doświadczenia. Dużo jest ogólnie sprzecznych informacji i czasem też trudno rozdzielić co jest prawdą, a co wymysłem lub podstępem. Wydaje mi się jednak, że upadli nie są często aż tak źli, jak ich świat maluje.

Jeśli już jesteśmy w temacie to spytałabym się czy może ktoś nie wie przypadkiem czemu upadłe anioły są przedstawiane zawsze w bardziej przerażający sposób skoro też byli aniołami? Np. skrzyżowanie zwierząt, skrzydła nietoperza itp. podczas gdy anioły są widziane całkowicie inaczej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Cordeli, propaganda, po prostu propaganda, będąc szefem w firmie chcesz by pracownicy chcieli pracować w Twojej firmie i aby widzieli inne firmy jako gorsze.

 

Potraktuj całą tą grę w anioły i demony, piekło i niebo, zło i dobro jak rywalizację dwóch różnych przedsiębiorstw, z podobną hierarchią, podobnymi szczeblami oraz specjalizacjami w strukturze organizacyjnej lecz z wykluczającymi się celami (nie przeciwstawnymi, lecz wykluczającymi się), przedsiębiorstwa te same z siebie nie są ani dobre ani złe, po prostu realizują swoje własne cele wykorzystując do tego HR, PR, marketing, logistykę czy inne narzędzia które człowiek jest w stanie pojąć za pośrednictwem analogii. (interpretując dalej z bardziej wyrazistej strony) Stąd też mamy domokrążców - proroków, marketerów - księży, liniowych pracowników - ludzkie dusze, ochroniarzy - anioły, czy dezerterów - upadłe anioły lub wzniesione demony; interpretując piekło / niebo jako jednostki organizacyjne, konsekwentnie, uznajemy siebie jako KLIENTÓW aniżeli KONSUMENTÓW (klient ma prawo głosu oraz wyboru, konsument ma prawo konsumować), możemy zwrócić uwagę na obiekt pożądania tych organizacji, wolna wola, ludzka dusza, kolejna para rąk do pracy, kolejna bateryjka... Dalszych interpretacji jest wiele, jednak jest ich tak wiele jak wiele jest teorii spiskowych, dlatego pozostawię czytelników z niedosytem, samemu znajdźta se swoją teorię spiskową ;)

 

Pozdrawiam,

Auegamma

 

P.S. podobno upadłe anioły zmieniają 'stronę' według własnego planu, anioły same z siebie też są w stanie się rozwijać, są jednak do tego potrzebni ludzie, jako katalizator, korzystają z naszej wolnej woli by poszerzyć własną wolną wolę, własną SAMO-świadomość, a na marginesie, ciekawych rzeczy można się dowiedzieć szperając po kątach 'nieba', można przez to "dostać po łapach" lub "oberwać drzwiami w noc" xD Jednak właściwe działanie z niewłaściwych powodów nie jest właściwe, nawet jeżeli ofiara nie wie że jest ofiarą, nadal jest ofiarą.

Edytowane przez Auegamma
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Teoretycznie może, ale czy krowy stają się świniami? Czy psy zostają szczurami? Nie, bo to by urągało godności istot wyższych. Jedyną istotą, która świadomie się degraduje jest chyba tylko sam człowiek...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To dlaczego pytasz o anioły i demony? To tak jakbyś siedział 3 godziny w sklepie mięsnym wypytując o sposoby przyrządzenia pieczonej wołowinki, a na końcu im oznajmił, że i tak nie kupisz bo jesteś vege..........

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż takiego Cię nie dziwi drogi kolego? Nie rzucaj bezmyślnie sloganami tylko wystosuj konkretny argument/kontrargument, bo moje podejście jest logiczne. Wiem, że logika nie jest zawsze wygodna, ale cóż...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Winters101, muszę? Sęk w tym że nie muszę.

 

A co logiki... doprawdy, chyba nie rozumiesz natury ludzkiej natury.

 

Pozdrawiam,

Auegamma

 

P.S. tak, powyższe zdanie jest poprawne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co logiki... doprawdy, chyba nie rozumiesz natury ludzkiej natury.

Dodam swoje trzy grosze: ludzka natura nie jest ani zła, ani dobra. Używając języka IT można by śmiało stwierdzić, iż jest on programowalna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sydoniusz zgadzam się w 100%. Psychika jest programowalna i każdy proces fizjologiczny/mentalny jest swoistym algorytmem. Auegamma - znowu rzucasz jakimiś frazesami bez pokrycia. Oczywiście nie musisz niczego uzasadniać, ale sam sobie szkodzisz wychodząć na gościa, który mówi co wie, a nie wie co mówi. Pozujesz na intelektualistę, ale żeby takowym być musisz jeszcze trochę poćwiczyć.

  • W punkt 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chodzi o to czy szkodzi czy nie szkodzi. Widzę, że masz jakiś tam potencjał, ale z tego co piszesz to wychodzisz na smutnego gościa szukającego akceptacji i podziwu, a tylko sobie szkodzisz. Używając na siłę udziwnionych sformułowań i to niezbyt celnie, nie zwojujesz świata. Z ludźmi trzeba umieć rozmawiać. Ciekawy jestem jak Ci to wychodzi w realu. Nie jestem złośliwy i mam w sobie na tyle empatii żeby pozwolić sobie na taką szczerość.

  • W punkt 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
Gość Waldarius

Co różni anioła od demona?

Różni ich to, że jedni stoją po dobrej stronie, a drudzy po tej złej, ale jedni i drudzy grają w tej samej drużynie po to, byśmy wykroczyli poza dualizm i zrobili krok dalej. Ciekawą lekturą może okazać się "Tybetańska księga umarłych", tam źli bogowie są drugą stroną monety tych dobrych, ma nam to pokazać iluzoryczność tego świata, pustość zdarzeń, dobro zaczyna się mieszać ze złem aż zrozumiemy, że należy porzucić takie postrzeganie świata.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Która strona jest lepsza? Lepiej być z aniołami czy z demonami?

 

Nie pytajcie się z skąd wiem takie rzeczy, ale jestem przekonana że:

- anioły mogą przeżywać reinkarenacje - z stąd życie wieczne,

- demony też mogą ale ich ciała są zniekształcone, powypaczane - rodzić się mogą obarczone jakimiś chorobami,

- demony większego kalibru w związku z powyższym nie rodzą się - lub skazane są na cierpienie,

- demony to życie z mniejszą lub większą karmą.

Teraz można odpowiedzieć sobie na powyższe pytanie.

Edytowane przez NewAge
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...