Skocz do zawartości

OOBE ciało zrobi to za ciebie


Gozer

Rekomendowane odpowiedzi

Jako że posiadam jakaś praktyczną wiedze i doświadczenie z tematem, zamieszczam opis jak u mnie to działało.

Rozumiem ludzkie pragnienie, tych niesamowitych podróży pełnych ekscytacji i leku wchodząc w ten nieznany obszar samemu.

Początek przygody to było pragnienie przeżycia takiej podróży, człowiek zaczyna z bagażem doświadczeń podanych przez innych ludzi, zna opisy, przeżycia i tą mentalne zadowolenie gdy ktoś opisuje jak mu się udało.

Więc pierwszym i podstawowym krokiem jest chcieć, naprawdę chcieć a nie próbować. Gdy się nie udaje ty nadal musisz chcieć, nie wolno się zniechęcać. Mi aby przeżyć pierwsze OOBE zajęło kilka miesięcy. Potem gdy się uda "wrota" zostają jakby uchylone i jest łatwiej za każdym kolejnym razem.

Szalenie trudno jest się położyć i świadomie to przeżyć. Ja robiłem inaczej. Co noc jak kładłem się spać afirmowałem, "wychodzę z ciała". W między czasie rozluźniałem każdą część swojego ciała, do tego stopnia że traciłem jego czucie. Zaczynałem od nóg w górę, powoli każdą część osobno. Zauważyłem że głowę najciężej jest rozluźnić, dlatego wybrałem taką kolejność. Gdy świadomość ciała praktycznie zanikała, koncentrowałem się w okolicy trzeciego oka i wyobrażałem sobie że unoszę się w powietrzu ponad ciało. Oczywiście może się zdarzyć że się zaśnie, że są problemy z koncentracją ale za każdym kolejnym razem będziemy się przybliżać do tego stanu idealnego rozluźnienia. I w tym stanie musimy tkwić, programować się że wychodzimy wyobrażając sobie ten stan nieważkości. Prawdopodobnie pojawią się efekty dźwiękowe, szum, pisk w głowie, to bardzo dobry znak. Przy pierwszych wyjściach to właśnie ten dźwięk informuje nas że jesteśmy coraz bliżej sukcesu. Gdy taki symptom się pojawi, musimy doprowadzić do tego stanu aby ten pisk niemal przerodził się w głośny ryk. Jakby nam kolumny do uszu podłączyli i puścili ten dźwięk na maksa. Gdy ten dźwięk, jest tak duży że aż niemal nie do zniesienia, nagle on znika i następuje oderwanie, wchodzimy w oobe. Tyczy się to początkowych prób, potem z czasem ten dźwięk jest coraz mniej intensywny, a po którymś wyjściu w ogóle może zaniknąć, a i tak wejdziemy w oobe.

Dlaczego ciało zrobi to za nas, otóż dla tego bo tak się zaprogramowaliśmy. Ja osobiście stosowałem tą technikę, afirmacji i rozluźnienia i tkwiłem w tym stanie jak najdłużej umiałem. Gdy czułem że mam już dość, przerywałem próby i po prosu normalnie kładłem się spać, powtarzając tylko tą regułkę "wychodzę z ciała". Efekt był taki że w środku nocy ze snu wyrywał mnie paraliż nocny, pisk w uszach, wibracje, odzyskiwałem całkowitą świadomość ale znajdowałem się w punkcie w którym wyjście staje się tylko aktem woli. Podświadomość pamiętała tą komendę, i współpracowała z moim pragnieniem wyjścia, wtedy kiedy spałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też kiedyś usiłowałem wyjść ze swojego ciała i całkiem możliwe że nie raz już to zrobiłem . Mam tyle świadomych snów , że wszystko czuje w nich nawet dotykając jakąś rzecz , emocje itp itd. Ale pamiętam pewnego razu kiedy chciało mnie wyrwać do góry to się speszyłem bo słyszałem okropny zgrzyt (plastikowej butelki)no i wiadomo że na początku przywiążesz do tego uwagę. I osobiście nie wiem co myśleć na temat OOBE gdyż mam wrażenie ze jest to po części złe. W taki sposób jesteś bardziej podatny na inne istoty w innym wymiarze , a co jeśli faktycznie zamieszkają w Tobie inne byty ?. Demony , obłąkane dusze itp. Przecież wszyscy chcemy być ' wolni ' i sami w swoim ciele .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Strach to czasami dobry doradca, chociaż czy w tym przypadku nie mi oceniać. Każdy patrzy ze swojej perspektywy, czy można kogoś spotkać , można, czy się będziemy bać zależy od nas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Jeżeli chodzi o strach to też nie wiem do końca czy momentami trzeba się bać chodz z drugiej strony wiadomo ze strach trzeba eliminować. Chodziło mi o to że będąc na OOBE ,

już w tej chwili czegoś doświadczasz a że jesteś w tym trochę ' ciemny ' może się to skończyć nawet opętaniem.

Wszystko co złe chce właśnie byś doświadczał takich rzeczy przez ciekawość , a mówią ciekawość to pierwszy stopień do piekła ..

Oczywiście nie podważam Twojego słowa bo ilu ludzi tyle idei.

Ale uważam iż są na tej ziemi rzeczy których możemy doświadczyć a nie które są nam wręcz zabronione ponieważ jest to właśnie sprawa tylko i wyłącznie tych u góry i na dole , o ile Ci u góry wgl jeszcze są chodz troche zainteresowani tym co się tu dzieje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według mnie to że posiadamy taką zdolność, czyni nas legalnymi podróżnikami. Nie łamiemy tabu, nie wykraczamy poza ramy, po prostu doświadczamy tego co nam zostało dane jako zapomniany dar.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gozer - luźna obserwacja przy moich próbach (jak na razie) - (od paru miesięcy słucham hemi-sync, doszedłem do wave IV i czytam literature) .... gdy nagle pojawia się ten narastający pisk wraz z zdrętwieniem (wibracjami?) ciała, zaczynam wytwarzać dość dużo śliny w jamie ustnej, odczuwając jednocześnie ogromną suchość w głębszych warstwach gardła.. ktoś miał podobnie :)? .. oczywiście tworzy to z automatu ogromną chęć przełknięcia śliny.. co jest równoznaczne z utratą tego.. ciekawego stanu.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest największy problem, świadomość ciała, ślina i przełykanie. Właściwie to był mój największy problem, trzeba ten punkt przeskoczyć na tyle by tak samo rozluźnić i nie czuć, da się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

ooooookej, chyba potrzeba wam kilku rad bo z tym co macie dojdziecie prędzej do zniechęcenia niż jakichkolwiek sensownych rezultatów...

 

Zmęczcie ciało fizyczne bez męczenia umysłu (weźcie łopatę w dłoń i przekopcie ogródek)

 

Zjedzcie mięso, warzywa i / lub owoce na kolację, unikajcie nabiału, jajek, cukru, kofeiny i produktów mącznych (chleb, ser, ciasto, cola)

 

Pomedytujcie i porozciągajcie się przed OOBE (5 - 15 min rozciągania, 20 - 30 min med, przerwa 10 min, OOBE)

 

Przerwa jest po to by umysł się całkowicie wybudził lecz by ciało pozostało w "uśpieniu" (można leżeć na plecach i przypomnieć sobie jakiś film, książkę, mecz)

 

Praktykujcie regularnie o ustalonej godzinie (codziennie o 22:30 idziesz do pokoju się porozciągać -> pomedytować -> OOBE)

 

Dobrze jest też od czasu do czasu łyknąć jakieś witaminki by się lepiej myślało (magnez, żeń-szeń, tran, zestaw witamin)

 

Tzw. mindfulness w ciągu całego dnia (trening uwagi, podobny do treningu uwagi w LD)

 

Rozwiązywanie zadań matematycznych (w pamięci, nie ściemniam)

 

Oraz dobre stare "I don't give a f**k" ("co ma być to będzie")

 

Przypomnienie sobie co się robiło w czasie dnia, tak jak by się przeżywało je na nowo, od momentu przebudzenia (jak się nie pamięta... rób zadania matematyczne)

 

Wypicie szklanki wody przed treningiem "rozjaśnia" umysł (usuwa toksyny z org.)

 

Tak, można połączyć niektóre praktyki w ciąg (woda, zadania matematyczne, przypomnienie sobie dnia, rozciąganie, medytacja, leżenie na plecach i planowanie następnego dnia, OOBE)

 

Nie, nie wszystkie praktyki są konieczne.

 

Tak, można wybrać kilka z nich i sprawdzić czy zaobserwuje się poprawę.

 

Nie, ta poprawa nie musi odnosić się tylko do OOBE.

 

Tak, wyniki powyższych działań mogą być zauważalne już po kilku pierwszych dniach.

 

Nie, wyniki nie muszą być takie same dla wszystkich praktyk.

 

Tak, wyniki końcowe są tego warte.

 

Nie, nie jest to obiektywna opinia.

 

Tak, trzeba zapracować na korzyści wynikające z powyższych praktyk.

 

W razie wątpliwości co do przydatności powyższych praktyk proszę śmiało pisać.

 

Pozdrawiam,

Auegamma

Edytowane przez Auegamma
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie że to napisałeś, bo tak po prawdzie to człowiek uczy się na własnych błędach. Zmęczyć ciało, rozjaśnić umysł. Powiedz u ciebie jak jest z oobe, całkiem świadomie do tego dochodzisz po tych praktykach?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

z tego co sam zaobserwowałem, istnieją dwa różne podejścia do OOBE, jedno jest nastawione pod kątem "wyjścia ciała energetycznego z ciała fizycznego", drugie odnosi się do "zmiany perspektywy". Pierwszy przypadek można opisać jako klasyczna metoda, standardowe kroki to relaks i jakaś metoda wizualizacji wyjścia z ciała, podobno cały proces leci z "automatu" i potrzeba jedynie krótkiego przygotowania. Drugie podejście do OOBE jest związane ze "zmianą percepcji" podobną do jasnowidzenia, w literaturze podejście to można często znaleźć pod hasłem EP (Etherical Projection) ale rzadko wiąże się ten termin z jasnowidzeniem.

 

Główna różnica między tymi podejściami polega na samym procesie wyjścia / przygotowania oraz przejrzystości wrażeń, klasycznie trzeba odprężyć ciało i zachować świeżość umysłu by być w stanie osiągnąć OOBE, cały proces zachodzi w towarzystwie pisków, trzasków i wibracji, które mogą świadczyć o pomyślności całego procesu lub też mogą rozproszyć daną osobę i mimo obiecujących początków zakończyć próbę osiągnięcia OOBE. Jednak, po pomyślnym osiągnięciu OOBE dane doświadczenie wydaje się bardzo realne, wielu ludzi może tego doświadczyć jak by byli w "drugim ciele", dla kontrastu, druga metoda, podobnie jak jasnowidzenie które gra istotną rolę przy tej metodzie, nie wymaga leżenia na łóżku, 15 minutowej relaksacji czy pamiętaniu że nie można zasnąć, można osiągnąć tą formę OOBE nawet robiąc zakupy (mnie się to udało raz w pracy) bez długiego czasu oczekiwania na reakcję, jest jednak druga istotna różnica, jasność oraz przejrzystość jest zdecydowanie mniejsza niż w przypadku klasycznego OOBE.

 

Na swój sposób obie metody mają swoje wady które zanikają w miarę postępu praktyki, klasyczne OOBE staje się łatwiejsze do osiągnięcia a OOBE - EP staje się bardziej przejrzyste i wyraźne. Techniczne różnice w procesie osiągnięcia OOBE są istotne, bo decydują o doborze praktyk i oferują różne korzyści, lecz po pewnym czasie obie metody są równie łatwe do osiągnięcia i równie przejrzyste, przez co na dłuższą metę obie metody są sobie równoważne.

 

A co do oryginalnego pytania usera Gozer, przez pół roku praktykowałem ponad połowę z powyższych rad i nie osiągnąłem klasycznego OOBE, ale jak dowiedziałem się o tej drugiej medodzie to ogarnąłem ją bardzo szybko więc wszystko zakończyło się pomyślnie. Może sprawa tej drugiej połowy praktyk lub indywidualnych predyspozycji zaważyła nad tym która metoda osiągnięcia OOBE jest dla mnie najbardziej odpowiednia, ale nawet jeżeli o to chodzi, jak bym nie praktykował przez pół roku to pewnie ta druga metoda też na niewiele by mi się przydała :P

 

Pozdrawiam,

Auegamma

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...
  • 3 lata później...

Zakończyliście ten temat w 2015r. Cóż po tym roku jakoś ta tendencja wyparowała. Wędrówki po "astralu" też zostają blokowane po tym okresie - czemu?! Skoro tzw. oobe czy ld ma prawo bytu to dlaczego moderatorzy blokują wypowiedzi typu "podróż astralna"? czy wyjście w oobe lub ld z ciała jest zakazane?! Ja mam takie pytanie w temacie oobe lub ld: co to za ekscytacja wyjść sobie ze swojego ciała duchem jak nie spotykasz innego ducha który tej nocy w tym momencie też wyszedł z ciała i nie wymieniacie oboje swych wrażeń i myśli w tzw. konwersacji (która jest ekscytująca :) ??? Ja tak raz w życiu się w imię Boga umówiłem i...nastąpiły powikłania - ale spróbowaliśmy (dwóch takich co zaryzykowało i żaden nie odebrał niczego destrukcyjnego dla ciała!).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...