Skocz do zawartości

związek 11 z 33


ŚwiatłoNocy

Rekomendowane odpowiedzi

Witam :)

 

Chciałabym zapytać jak wygląda nasza relacja z punktu widzenia numerologii. Ja 02.01.1979 (11) On 12.05.1978 (33) ... Na co zwracać uwagę w takim związku, by żyć w zgodzie i harmonii. Bardzo mi zależy, dziękuję :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj,

 

na wstępie charakterystyka Twojej jakże złożonej osoby: jako 11 jest zazwyczaj nerwowa, egoistyczna, a także żądna władzy. Powinnaś nauczyć się, jak zapanować nad olbrzymim ego, a także zrezygnować z wybujałych ambicji. Twoją lekcją w tym wcieleniu jest nauczyć się dialogu, a nie manipulacji, a przede wszystkim nie powinnaś wykorzystywać swoich zdolności do celów materialistycznych.

Zazwyczaj numerologiczne 11 są trudnymi partnerami - wciąż czują się wewnętrznie rozdarte, co często rozbija stabilność relacji. Związek ze stabilną 6/33 da Tobie wsparcie i będzie trwał przy Tobie pomimo różnych niesprzyjających okoliczności. Szukasz oddania, wierności, namiętności, bliskości, a także poczucia emocjonalnego bezpieczeństwa, to wszystko da Ci Twój partner, bo dla niego jest najważniejsza rodzina i jej szczęście. Wam to podporządkuje całe życie.

Jesteście starymi duszami, będziecie się dobrze dogadywać. Powinniście stworzyć związek do grobowej deski. Spotkacie się też w przyszłych wcieleniach.

 

Wszystkiego najlepszego,

Grahanka

  • Lubię to! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję Ci Grahanko za interpretację :) Mam nadzieję, że aż tylu negatywnych cech 11-stki moja osoba nie przejawia. Staram się obserwować siebie z zewnątrz i nerwowa oj tak, to jestem i tak samo wewnętrznie rozdarta i chyba objawia się to tym, że nigdy nie jestem zadowolona do końca ze swoich poczynań. W momencie gdy osiągam coś do czego zmierzałam i już to mam, nagle okazuje się, że i tak do końca nie daje mi to pełni szczęścia. Wybujałe ego i ambicje ... hmm nad tym właśnie staram się ostatnio pracować. Sama wobec siebie jestem niesamowicie krytyczna, bardzo łatwo mnie urazić, dlatego każda krytyka z zewnątrz w moim kierunku jest dla mnie nieznośna do przyjęcia.

Jeśli chodzi o związek, to tak jak napisałaś powinniśmy się dogadywać. Mamy za sobą lepsze i gorsze okresy. Obecnie przechodzimy kryzys, rozmijamy się, nie rozumiemy wzajemnie, a wiem, że oboje pragniemy harmonii i szczęścia.

Jeszcze odnośnie tego co napisałaś, że spotkamy się w przyszłych wcieleniach. Czy to znaczy, że w poprzednich wcieleniach też mogliśmy się już znać?

 

Dziękuję bardzo za poświęcony czas :) Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uważam, że nie znaliście się we wcześniejszych wcieleniach. To Wasze pierwsze spotkanie, co jest wielkim plusem dla związku.

W życiu są lepsze i gorsze chwile, gdyby cała czas było różowo, nie docenilibyśmy tego. Obecnie obydwoje jesteście w latach pustki. Stąd możecie odczuwać osłabienie kondycji psychicznej, niezrozumienie, marazm. Sugeruje nie robić żadnych nowych przedsięwzięć, bo nie przyniesie to pozytywnego wydźwięku. Przeczekać. Kolejny rok będzie lepszy.

Pozdrawiam,

Grahanka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)

Wiem Grahanko, że dużo już mi napisałaś i głupio mi dalej pytać, bo nie mam możliwości Ci się odwdzięczyć :(

Ale zaryzykuję, (jeżeli nie odpowiesz, to oczywiście zrozumiem).

Napisałaś o latach pustki i sobie obliczyłam, że to będą dla mnie lata 2015 i 2016 (nie wiem czy dobrze liczę). W tych latach mam nie podejmować jak wspomniałaś nowych przedsięwzięć, bo będą nieudane.

A czy lata pustki wiążą się jakoś z latami osobistymi?

Wychodzi mi, że jestem teraz w 2 roku osobistym (zmniejszenie tempa, wyciszenie, dobry rok na pojednanie, wyjaśnienie sporów itd.) - a zarazem 1 rok pustki.

Przyszły rok 2016, to będzie 3 rok osobisty - (postęp, rozwój, rozkwit, twórczość, korzyści) - 2 rok pustki.

To jest dla mnie trochę niespójne, a szczególnie rok 2016, chociaż możliwe, że ja coś źle przeliczam.

 

Pozdrawiam :)

Edytowane przez ŚwiatłoNocy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadza się, dobrze liczysz. Twoje lata pustki to rok 2015-2016, dla Twojego partnera to 2014-2015.

Jeżeli chodzi o rok osobisty to są dwie metody liczenia, ta którą wykorzystujesz też jest dobra.

Pechowo Twoje lata pustki przypadają w najlepsze lata numerologiczne. Taką masz datę, co poradzić.

Jakbyś o tym nie wiedziała, to byś się nie zamartwiała, więc radzę szybko o tym zapomnij i żyj szczęśliwie dalej.

 

;-)

Pozdrówka

Edytowane przez Grahanka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)

Witaj :)

 

Najwyraźniej, to ta karma Hioba ;) 29/11 - niepowodzenia są moim przeznaczeniem ;) Ale idąc za Twoją radą, nie zamierzam się tym zamartwiać :)

Być może to jest nawet pozytywna zbieżność, bo martwy okres zostaje zrównoważony korzyściami najlepszych lat numerologicznych.

 

Dziękuję jeszcze raz za cierpliwość i wyczerpujące odpowiedzi. Wszystkiego Dobrego :)

Edytowane przez ŚwiatłoNocy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 lat później...

Cześć, czy ktoś się tu jeszcze udziela? ☺️

Mój partner urodził się 11.01.1999 a ja 23.01.1998, ja jestem 33/6, a on 11/2. Mamy obecnie kryzys w relacji i staramy się zaakceptować nasze wady. Jestem ciekawa czy znaliśmy się już w poprzednich wcieleniach? Czuje, ze to jest właśnie związek do końca życia. ☺️

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...