współodczuwanie- nadwrażliwość, empatia czy coś innego?

[Gość Noa20]

Orientuje się ktoś czym jest/jak nazwać nadmierne współodczuwanie emocji innych ludzi? ale nie w takim zwyczajnym sensie i pustym znaczeniu tego słowa, chodzi o dogłębne odczuwanie/współczucie emocji jakie czuje inna osoba, nawet jeśli jej się nie zna a jej mowa ciała nic nie zdradza.

na przykład jeśli spotykamy osobę szczęśliwą to czujemy jej szczęście całym sobą nie wiedząc że jest szczęśliwa bo jej nie znamy.

Lub jeśli spotka się osobę znerwicowaną to drga każda cząstka w naszym wnętrzu, itp.

 

Macie coś takiego? jak to nazwać? nadwrażliwością, empatią czy może chodzi o coś innego? Może to podatność na działanie wpływu otoczenia? Czy może jakaś zdefiniowana już choroba?

Każda wypowiedź, uwaga, spostrzeżenie będzie cenne:)

Edytowane 18 Października 2015 przez Noa20

[Novice]

Coz, tropow jest wiele. Jezeli mowa ciala nic nie zdradza a Ty i tak czujesz emocje tej osoby, to moze to byc wtedy nadinterpretacja lub ukryty talent do absorbowania w jakis sposob cudzej aury. No i empatia rowniez, oczywiscie. Podatnosc na wplyw otoczenia rowniez mozna rozwazyc, ale wtedy musialabys sama siebie przeanalizowac, pod innymi katami takze. Na domiar mozliwe tez, ze po prostu jestes uczuciowa

 

Ogolnie rzecz biorac nie jest to cos niezwyklego ze inni ludzie moga nas zarazic swoimi nastrojami, jedni reaguja na to mocniej, drudzy slabiej. Tak samo interpretowanie cudzych emocji (Po jakichs sygnalach przynajmniej), praktykujac to swiadomie badz nie wchodzi nam to w nawyk, stajemy sie bardziej uzdolnieni w tym kierunku i latwiej jest nam wybadac cudzy nastroj niz innym

[Gość aksasyena]

jej mowa ciała nic nie zdradza

 

Tzw. mowa ciała zdradza zawsze o wiele więcej niż nawet wielu

wyszkolonym psychologom i psychiatrom udaje się wychwycić.

 

Natura emocji. Podstawowe zagadnienia - Paul Ekman, Richard J. Davidson (67212) - Lubimyczytać.pl

Emocje ujawnione. Odkryj, co ludzie chcą przed Tobą zataić i dowiedz się czegoś więcej o sobie - Paul Ekman (122220) - Lubimyczytać.pl

Kłamstwo i jego wykrywanie w biznesie, polityce i małżeństwie - Paul Ekman (69932) - Lubimyczytać.pl

 

Polecam!

[Gość Noa20]

Dzięki Aksasyena, w wolnej chwili obejrzę, zgadzam się, że zapewne tak może być, że sama mowa ciała może dużo zdradzić, jednak nie o to mi chodzi, psychologiem nie jestem, w tym przypadku wyciągam wnioski z tego co poczuję . I tak jak wspomniałam czuję ludzkie emocje/wibracje/energie- nie wiem dokładnie co.

[Tamaya]

Też mi się coś takiego zdarza i ja to określałam po prostu nazwą empatia. Może z niektórymi osobami jesteśmy jakoś bardziej zestrojeni i wtedy się to zdarza. Taka emocjonalna telepatia. U nie zdarzało się to bez patrzenia na daną osobę czyli wykluczenie oceny jej mowy ciała czy mimiki, ale nie z każdą osobą i bardziej spontanicznie.

[dwd]

Dla mnie to współodczuwanie. Empatia ma dla mnie inne znaczenie.

[Gość Noa20]

Empatia ma dla mnie inne znaczenie.

 

Tzn. Jakie?

[dwd]

Żeby to lepiej zobrazować. Mam w sobie kulę z pewną informacją. Daję ją Tobie, żebyś mogła się temu przyjrzeć, zobaczyć co konkretnie chcę Ci przekazać i powiedzieć "aha, o to ci chodzi". Czyli nie czujesz tego samego co ja, nie przeżywasz tego co ja, a wiesz czym chcę się z Tobą podzielić. Wzięte jest to z SPAM

Edytowane 18 Października 2015 przez Ismer