Była narzeczona, cmentarz na wodzie, 3 planety na niebie

[sic]

Witam ciepło.

Bardzo Proszę o zinterpretowanie symboli, które wystąpiły w moim śnie:

 

Dziś śniła mi się moja była narzeczona. Sen zaczął się od wspólnej jazdy konnej (byliśmy razem na jednym koniu o kolorze kasztanowym, ja prowadziłem). Po naszej lewej, jakaś postać w czarnych ubraniach na czarnym koniu podróżowała z nami ale jakby nie mogła złapać równowagi na tej drodze - dosłownie chwiała się na lewo i prawo, do przodu i do tyłu. "Sceneria" przeniosła się na wodę, tym razem płynęliśmy łódkami (wciąż razem: ja i narzeczona), dopłynęliśmy do miejsca gdzie były porzucone, stare, zardzewiałe statki i okręty, kiedy zapytałem co to tutaj robi - ktoś z drugiej łódki powiedział, że jest to stary, porzucony cmentarz statków, następnie chcę spojrzeć na zachód słońca a po mojej prawej, na niebie są obok siebie w kolejności: słońce (koloru zółtopomarańczowego), księżyc, i jakby drugi księżyc (wyglądał jak księżyc, który możemy w realnym świecie zaobserwować w ciągu dnia), po czym nurt rzeki skierował nas ku tym "trzem planetom".

 

Co może oznaczać to zjawisko na niebie?

Nie jesteśmy już razem od początku tego roku, ma dojść do spotkania we wrześniu.

Pozdrawiam

[Tamaya]

Dwie sceny, w których podróżujecie razem czyli coś Was ze sobą łączy, macie wspólną drogę. Może mimo rozstania w pewnych sprawach czy sytuacjach przechodzicie to samo. Ciekawi mnie ten Wasz tajemniczy towarzysz mający problem z równowagą. Czyżby jakiś aspekt Ciebie czy jej, który zaburzył równowagę i doprowadził do rozstania. W drugiej podróży trafiacie na cmentarzysko czyli coś przemija, kończy się. Hm... Trzy ciała niebieskie na niebie może to obraz jakiegoś cyklu. Taki kolor słońca pasuje do wschodu lub zachodu czyli coś się kończy lub zaczyna. Podobnie księżyc w dwóch fazach. Czyli znów jakiś określony etap lub może ramy czasowe.

[sic]

Po czasie dokładnie na ten sam sposób przeanalizowałem sobie mój sen.

Taka ciekawostka: wyczytałem też w senniku - który leży u mnie na półce, że Słońce symbolizuje umysł a Księżyc - duszę.

Dziękuje za pomoc, bardzo mi to pomogło

[sic]

Chyba znalazłem odpowiedź co do tych ciał niebieskich na niebie:

 

https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/736x/e6/bb/c8/e6bbc8a3800e289d9f0adceea00e16b1.jpg