Szukam pomocy i wyjaśnienia pewnych zjawisk.

[Vinga Berkly]

Dobry wieczór

 

Mam problem i szukam pomocy... już mówię w czym rzecz. Mianowicie od kilku lat jestem wstanie zidentyfikować dobrą lub złą osobę np. przez uścisk dłoni, wygląda to tak, gdy dotknę takiej osoby czuję spokój w przypadku dobrej osoby a w przypadku złej paniczny lęk. To uczucie kumuluje się w klatce piersiowej w okolicy serca. Jest jeszcze kilka innych rzeczy, które mnie niepokoją. Miałam kilka razy taką sytuację, że gdy byłam w jednym pomieszczeniu z grupą ludzi np. spotkanie u znajomych i poczułam nagle zimno otaczające mnie, zamykałam wtedy oczy i byłam wstanie określić kto to wysyła, widziałam jasno żółty kontur jego sylwetki i jego ruchy, mimo zamkniętych oczu, gdy widziałam to automatycznie czułam jak moje ciało otacza się, niewidzialnym kokonem i wszystko ustępowało. Kolejna kwestia to sny, w których widzę coś co się wydarzy, zawsze są to złe rzeczy, gdy się budzę to po kilku godzinach, max. po kilku dniach dowiaduje się o jakimś nieszczęściu w kręgu moich bliskich. Oczywiście nikomu tego nie mówię, bo się wstydzę tego. Następna rzecz, to dzieje się od dzieciństwa, to jest bardzo głupie ale potrafię w dużym skupieniu wywołać wiatr, bez względu czy to na zewnątrz czy w pomieszczeniu. Nie jest to silny powiew ale odczuwalne ruchy powietrza. Nie wiem co mam robić.... zacząć się leczyć? Wiem, że gdy jestem mocno skoncentrowana potrafię odczuwać myśli i zamiary. To wymaga dużo energii i skupienia ale takie mam. Pierwszy raz o tym piszę, bo się wstydzę tego, jestem kobietą trzeźwo myślącą i twardo stąpającą po ziemi. Ostatnia kwestia to ciągłe uczucie, czyjejś obecności obok mnie, ostatnimi czasy staje się to bardzo uciążliwe. Zaczęłam szukać pomocy i znalazłam to forum.

 

Proszę o odpowiedź i ewentualną pomoc.

 

Pozdrawiam

 

Vinga.

[Rondek]

No to witamy w domu! To jest dar który należy pielęgnować i wykorzystywać w szlachetnych intencjach, dla czynienia dobra. Niestety, w Polsce trudno się z takim darem afiszować, w Stanach, w UK, w Rosji, takie możliwości traktowane sa przez badaczy z szacunkiemi w sferze nowej nauki. Pozdrawiam

[Vinga Berkly]

co mam rozumieć po przez słowo "dar" ? Co mam robić, gdzie szukać wyjaśnienia, pomocy, do kogo się zgłosić?

 

 

Vinga.

[Vinga Berkly]

Dziękuję za szybką, odpowiedź

 

Vinga

[Rondek]

Na poruszone przez Pania tematy jest obszerna literatura dostępna również w j. polskim. Osobiście polecam miesięcznik "Nieznany Świat", te tematy są regularnie opisywane przez czytelników ale nie brakuje właśnie opisów naukowych opracowań jak i wyników badań nad tymi zjawiskami.

[Vinga Berkly]

Gdzie ich szukać? Jakie to tytuły? Zazwyczaj ignorowałam tego typu zjawiska i sytuacje. Zawsze uważałam się za chorą psychicznie albo " skoro ja to mam to wszyscy to mają... nie jestem wyjątkiem". Zawsze byłam z tym sama, teraz stało się to nie do zniesienia, bardzo mocno to odczuwam i szukam pomocy, zrozumienia, ulgi.

 

V.

[Rondek]

Nie dziwią mnie Pani obawy, bo czy w naszym społeczeństwie wypada wierzyć w coś, co nienamacalne? Czy takie myślenie jest poważne? Jest naprawdę bogata literatura nt Pani możliwości, lecz ja nie podejmuję się stworzyć listy lektur, ponieważ uważam że najskuteczniejszą drogą jest własne poszukiwanie. Literatura nt praw umysłu, możliwości naszej podświadomości, widzenie człowieka przez pryzmat świata energetycznego jest bardzo bogata. Ponownie sugeruję zajrzeć do paru numerów wymienionego miesięcznika, tam napotka Pani nazwiska i opisy badań, opisy prac ekstrasensów, opisy niewytłumaczalnych póki co zjawisk.

[Vinga Berkly]

Dziękuję Panu za danie mi jakiegoś punktu zaczepienia.

 

Pozdrawiam

 

V.

[:)0]

Dobry wieczór

 

Mam problem i szukam pomocy... już mówię w czym rzecz. Mianowicie od kilku lat jestem wstanie zidentyfikować dobrą lub złą osobę np. przez uścisk dłoni, wygląda to tak, gdy dotknę takiej osoby czuję spokój w przypadku dobrej osoby a w przypadku złej paniczny lęk. To uczucie kumuluje się w klatce piersiowej w okolicy serca. Jest jeszcze kilka innych rzeczy, które mnie niepokoją. Miałam kilka razy taką sytuację, że gdy byłam w jednym pomieszczeniu z grupą ludzi np. spotkanie u znajomych i poczułam nagle zimno otaczające mnie, zamykałam wtedy oczy i byłam wstanie określić kto to wysyła, widziałam jasno żółty kontur jego sylwetki i jego ruchy, mimo zamkniętych oczu, gdy widziałam to automatycznie czułam jak moje ciało otacza się, niewidzialnym kokonem i wszystko ustępowało. Kolejna kwestia to sny, w których widzę coś co się wydarzy, zawsze są to złe rzeczy, gdy się budzę to po kilku godzinach, max. po kilku dniach dowiaduje się o jakimś nieszczęściu w kręgu moich bliskich. Oczywiście nikomu tego nie mówię, bo się wstydzę tego. Następna rzecz, to dzieje się od dzieciństwa, to jest bardzo głupie ale potrafię w dużym skupieniu wywołać wiatr, bez względu czy to na zewnątrz czy w pomieszczeniu. Nie jest to silny powiew ale odczuwalne ruchy powietrza. Nie wiem co mam robić.... zacząć się leczyć? Wiem, że gdy jestem mocno skoncentrowana potrafię odczuwać myśli i zamiary. To wymaga dużo energii i skupienia ale takie mam. Pierwszy raz o tym piszę, bo się wstydzę tego, jestem kobietą trzeźwo myślącą i twardo stąpającą po ziemi. Ostatnia kwestia to ciągłe uczucie, czyjejś obecności obok mnie, ostatnimi czasy staje się to bardzo uciążliwe. Zaczęłam szukać pomocy i znalazłam to forum.

 

Proszę o odpowiedź i ewentualną pomoc.

 

Pozdrawiam

 

Vinga.

cały problem w tym, aby to co masz jakoś zaowocowało w rozwoju duchowym. Nie wiem czy to co masz są narzędzia co ciągu dalszego, zwykle nam cos sie pokazuje, aby zauważyć, ze jednak nie wszystko jest widoczne . Może ta drogą idz , zaakceptuj siebie i to co tak zauwazasz . Jak bedzie wzrastać to znaczy sie miało wzrastać nic na siłe, bo zawsze podejdzie Cie jakiś mistrz co niewolnika by chciał . To też ma dobre strony, bo bezwzględnie po owocach nauczysz sie rozpoznawać . Samo widzenie tego czy owego to za mało na ciąg dalszy. Obserwuj sie czy może w czymś zupelnie innym nie zaczyna sie to niewidoczne uwidaczniać . Z tym wiaterkiem to moze jakas istota co obok na Twoją myśl to realizuje ? JAk pozwolisz to mogę sprawdzić czy jakies cos mneij wzniosłego obok Ciebie nei ma. Tu na foum jest troche ludzi co maja tak , chcą mieć , co mnie dziwi bo to na nsp zycia pęta ...mniejszy problem jak innych na zer tego co z nimi nie podsuwają .

[Vinga Berkly]

Witaj, dziękuję za odpowiedź. Nie rozumiem jednego zdania "Jak pozwolisz to mogę sprawdzić czy jakies cos mneij wzniosłego obok Ciebie nei ma.". Nie wiem jak to zinterpretować.

 

 

V.

[:)0]

))) normalnie , przecież żyjesz , istniejesz i jakieś odczucia pojawiają sie. JAk czlowiek czymś "swieci " to zlatują sie do neigo jakieś pasozytujące istoty . Nabierz pewności siebei i NIE temu co Toba tak kieruje powiedz. Co jakiś czas nas tak zwodza i to NIE trzeba mówic. Ludzie zwykle łapią sie tego co na nich uwagę zwróciło i daja sie zniewolić .