Dom I w praktyce (Asc)

[Gość Bethany]

Kochani, tutaj dyskutujemy o I domu, to dział praktyczny będzie, więc opisujemy swój dom I, nie wklejamy regułek.

Mój I dom zaczyna się w Bliźniętach, bowiem Asc mam właśnie w tym znaku. Dalej w Raku. W I domu właśnie w Raku mam Marsa. Jak to się objawia? Przede wszystkim muszę mieć jakiś ruch w ciągu dnia, porządnie się zmęczyć, żeby ta energia znalazła ujście .

Jestem raczej silna fizycznie i bardzo lubię sport, zwłaszcza bieganie, myślę że to duet Asc w Bliźniętach plus ów Marsik . Wszelkie remonty, zmiana wystroju wnętrz, czy wielkie sprzątanie strychu, to mój żywioł.

Władcę Asc (Merkury) mam w Raku, w II domu.

Podobno wyglądam młodziej, niż w rzeczywistości. Kiedyś nawet, gdy miałam staż na świetlicy szkolnej, to zostałam wzięta za gimnazjalistkę , a było to nie tak dawno temu. Karnację mam jasną, oczy zielono - niebieskie z dziwą kropką, śmieję się, że jestem oznakowana . W lecie mam piegi, włosy jasny -brąz. Teraz już nie farbuję. Figura w miarę, teraz waga leci, bo dużo się ruszam .

[Gość anhana]

No ale właśnie mars w raku to nie jest leniuch ? Tak przynajmniej rak mi się kojarzy

[Erza]

Mars w Raku może lubić wodę i wszelkie sporty związane z wodą, czyli pływanie, windsurfing, narty wodne. albo odpoczynek nad wodą

 

Co do wątku to: mój I dom jest w 1/3 w Wadze (ASC w Wadze) i w 2/3 w Skorpionie, więc pierwsze wrażenie robię dobre (odbierana jestem jako osoba miła, uśmiechnięta, pomocna i przyjacielska), ale z czasem, przy bliższym poznaniu wyłazi ze mnie skorpionia natura i bywam złośliwa, zimna, uszczypliwa, ale też zdystansowana. Zaatakowana zawsze dążę do konfrontacji. Dopiero niedawno zaczęłam panować na emocjami i olewać to, co olać się powinno. W domu I znajdują się dwie planety (Wenus będąca w Wadze i Pluton w Skorpionie) - między nimi zachodzi koniunkcja. Pluton daje mi sporą odporność psychiczną, zainteresowanie ezoteryką i psychologią oraz spore zasoby energii, które rozładowuję sportem. Oraz przyjemność z bycia samą, bo wtedy się regeneruję, odpoczywam. Lubię eksperymentować z wyglądem (różne stroje, różne style - kiedyś bardzie mroczne-plutoniczne, teraz jasne kolory-wenusjańskie). Kiedyś wielokrotnie zmieniałam kolor włosów, ścinałam je, potem znowu zapuszczałam. Obecnie mam swój naturalny kolor włosów - słomiany. Mam zielono-brązowe oczy i bladą skórę. Podobnie jak Magnolia ludzie nie wierzą, że mam tyle lat ile mam, myślą, że mniej, co jest świetne. Waga w granicach 50-55 kg w zależności od pory roku i sytości obiadu. Jak już gdzieś wspomniałam sylwetka nieproporcjonalna, ponieważ mam mały biust (Plutonie!), a większe biodra, czyli nie jest w typie wenusjańskim.

[Gość Bethany]

No ale właśnie mars w raku to nie jest leniuch ? Tak przynajmniej rak mi się kojarzy

 

Troszkę tak, tyle że jednak Asc mam w ruchliwych Bliźniętach i Mars pierwszo- domowy lubi wszelki ruch.

Jeżeli chodzi jeszcze o wygląd, to mam czym oddychać zdecydowanie . Można rzec, że wygląd Wenus z wpływami Saturna. U mnie Księżyc oraz Wenus jest w kwadraturze z Jowiszem. Młody wygląd to zapewne trygon Saturna i Merkurego, Saturn dobrze konserwuje .

Natomiast waga bardzo zmienna, tutaj raczej wpływy Księżyca.

[Gość lopses]

I djjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjj.

Edytowane 1 Sierpnia 2016 przez lopses

[Davisa]

I dom w Lwie - lubię długie włosy i takie noszę. W młodości miałam bardzo gęste, teraz modeluję je tak by sprawiały takie wrażenie. Nie lubię ulizanych fryzur. No i bywam bardziej wyprostowana, niż zgarbiona;-) i lepiej czuję się w butach na wysokim obcasie, mimo że wygodniej mi w płaskich trzewikach ( Mars w Baranie)

[Davisa]

I dom wenus 3 stopnie od ascedentu w znaku raka

Ładny chłopczyk;-)

[Dirty]

Ascendent mam w wodniku mam tez wenus w rybach w 1 domu. Jesli chodzi o wyglad zauwazylam ze osoby wodnikowa maja zawsze rozwiane nieulozone wlosy :-P jako wenusw rybach prawie cale zycie mam dlugie wlosy z krotszymi ni fi polowy pleców nie czuje sie kobietą. Pociaga mnie strefa artystyczna choc niestety brak talentu. Choc uwielbiam malowac i pisac, czasem udalo mi siewygrac jakies drobiazhi w konkursach polegajacych na wyslaniu kreatywnych odp na pytania.Merkury rowniez w rybach.

Wenus w rybach sprawia ze zawsze pocuagali mnie mezczyzni pokaleczeni emocjonalnie i zyciowa z problemami alkoholowymi ale z czasem poczulam sie tym tak przeciaxona zepo dlugiej pracy nad soba zamiast biec z przytulaniem gdy slysze uzalanie sie nad soba zaczyna mi sie otwierac noz w kieszeni ;-)

[Panna Sosuke]

A ja dodam od siebie: Asc w Skorpionie z plutonem w odległości 5stopni Pluton cofający się i baaardzo uprzykrzający życie, wiele nieharmonijnych aspektów. Mimo to mam wiele cech typowych dla znaku Lwa i ogień pomimo, że ilości ustępuje ziemi, jest moim dominującym żywiołem, ale mam wrażenie, że tylko w negatywny sposób. I ciągle czuję się jak feniks, który po spaleniu nieskończenie musi się odradzać z popiołów.

[Gość Bethany]

Obok Plutoniastych ludzi, w sensie z Plutonem na Asc nie można przejść obojętnie. W jakiś sposób zawsze się rzucają w oczy .

[Panna Sosuke]

Tego nie zauważyłam w swoim przypadku, ale nie wiem, trzeba by popytać ludzi.

A to możliwe, że to planeta dominująca? I tak nie w temacie, ale zastanawiam się jak ustalić które planety dominują i czy może ich być kilka?

[Gość Bethany]

Może być kilka. Zobacz, które planety, lub planety masz najbliżej osi, popatrz czy planeta w znaku jest wywyższona, czy w upadku, albo na wygnaniu. Warto też popatrzeć na domy, w sensie że domem np. Księżyca jest dom IV.

[Panna Sosuke]

Hehe tyle, że u mnie to wiele planet nie siedzi ani we "własnych" domach ani odpowiednich znakach. A co w przypadku osoby, która nie ma planet na głównych osiach? Gdy wszystkie są mocno oddalone?

[Erza]

Panno Sosuke, władcą horoskopu jest Pluton, a położony blisko ASC (w tym przypadku jest w koniunkcji z ASC) ma większy wpływ niż posadowiony byłby w innym domu. Masz czarne kręcone włosy?

[Panna Sosuke]

Nie, nie mam, wręcz przeciwnie jasne i proste

[Gość Bethany]

Panno Sosuke, może wrzuć kosmogram swój? Ciężko dyskutować tak w ciemno .

[Panna Sosuke]

Oczywiście, bardzo proszę, dla zainteresowanych: View image: kosmogram

[Gość anhana]

A ja zaobserwowalam, że pluton na ASC bardzo często daje jasne wlosy, wrecz jasny blond nawet. I gdzieś czytałam, że pluton nie objawia się szczególnie w wyglądzie, jego działanie jest bardziej wewnętrzne, dotyczące umysłu

[Gość Bethany]

Panna Sosuke, u Ciebie stawiam na Plutona, jest ona najbliżej osi, w Skorpionie, w I domu, tworzy dużo aspektów z innymi planetami.

[Erza]

Panna Sosuke, u Ciebie stawiam na Plutona, jest ona najbliżej osi, w Skorpionie, w I domu, tworzy dużo aspektów z innymi planetami.

 

Widzę to podobnie. Jest dużo aspektów Plutona z planetami osobistymi. Ogólnie bardzo ciekawy horoskop, bo aż pięć planet jest w retrogradacji. Panno Sosuke, masz Jowisza w Pannie, więc finansowo najbliższy rok będzie pomyślny w tej dziedzinie.

[Panna Sosuke]

Tak 5 planet w retrogradacji co z resztą nie napawa mnie optymizmem. Jowisz na MC również może być planetą dominującą, jak myślicie? A mars? Dzień tygodnia i godzina ur. są pod patronatem marsa, który jest moim almutenem, więc również wskazałabym na tę planetę.

[Gość Bethany]

Panno S, ja bym stawiała u Ciebie jednak na Marsa, ma on też sporo aspektów.

 

W ogóle, jak masz ochotę, to wrzuć ten kosmogram do odpowiedniego działu, to więcej osób na pewno się wypowie

[Panna Sosuke]

Właściwie czemu nie

 

Zastanawia mnie jeszcze jedna rzecz o której już ktoś wcześniej wspomniał, jaki na wygląd ma wpływ nasz 1 dom? Mogę dodać od siebie, że w moim przypadku część się zgadza co tyczy się skorpiona na asc, czy plutona, a mam na myśli spojrzenie, o którym słyszałam nie raz, że jest wręcz przeszywające. Ciekawi mnie czy mieliście podobne doświadczenia.

[Gość Bethany]

Przede wszystkim w pierwszej kolejności patrzymy na planety w domu I, u Ciebie Pluton, dalej znak ( Skorpion), aspekty z innymi planetami.

Ja mam Asc w Bliźniętach, także jestem dość ruchliwa i niespokojna. Merkury jest w trygonie Jowiszem, także chuda nie jestem na pewno .

Mars w I domu jest- jestem dość silna fizycznie, lubię sport.

Część domu I mam w Raku, a mimo to mam jasną karnację, w leci piegi, włosy jasny brąz, a pół życia miałam naturalny blond . Sądzę też, że urodę mi rozjaśnia Merkury w koniunkcji ze Słońcem. Nie jestem podobna do Mamy i Babci, one miały typ urody południowy- czarne włosy, ciemna karnacja. Ja do rodziny Taty jestem podobna .

[Panna Sosuke]

Ciekawe, a w moim przypadku również ostatnio zmienił się kolor włosów i karnacja, teraz to już ze mnie blondynka (wcześniej szatynka) z ciepłym odcieniem skóry, za to w przeszłości byłam bardzo blada. Poza tym bardzo drobna sylwetka i stosunkowo słabe ciało naturalnie.

Mars w 1 domu i bliźnięta, fajne połączenie, z tego co wiem, moje słońce również ma kilka cech z bliźniąt i także zaliczyłabym się do osób aktywnych (codziennie 2h treningi bo inaczej 'choruję').

[Koma]

Na logike duza czesc wygladu fizycznego zalezy zwyczajnie od przodkow i astrologia tutaj nic nie ma do rzeczy.

Tzn. mozemy z gory przewidziec pewne rzeczy, np kolor wlosow czy oczu, czasem ksztalt nosa itd.

Natomiast astrologia moze mowic o pewnej indywidualnosci, np sklonnosc do nadwagi czy wrecz przeciwnie, blizny, twarz zaokraglona czy koscista, wyraz twarzy , wlasciwie nie wyraz twarzy, raczej typ temperamentu, to widac czy ktos jest energiczny czy flegmatyczny, arogancki, niesmialy ,itd.( wesoly , smutny itp)

 

U mnie Asc w Raku w koniunkcji z Jowiszem w Bliznietach, czesto slysze opinie ze wygladam na "delikatna "osobe, jak jestem smutna wygladam troche jak dziecko.

Ogolnie sprawiam wrazenie cichej , spokojnej istotki.

Bywa ze jestem nadwrazliwa i przejmuje sie "bo ktos krzywo spojrzal" i wtedy sie zamykam w skorupce (pancerzu?-co tam Raczki maja ), ale po szybko mi przechodzi i znow palam entuzjazmem.

Mam bardzo dobra pamiec autobiograficzna, pamietam mnostwo zdarzen z dziecinstwa, i w ogole z przeszlosci, swoja droga ascendentowe i planetarne Raczki- odezwijcie sie czy tez tak macie ?

O kolorystyce nie pisze, bo , jak wyzej napisalam , wedlug mnie bez sensu.

 

Umiem rysowac i malowac, (Jowisz w Bliznietach) i zawsze twierdzilam ze sie "z tym urodzilam " i mam rysowanie "we krwi":uczen:

Znam 3 alfabety (nie licze polskiego) rosyjski, niemiecki i tamilski (Indie) a kiedys zaczelam sie uczyc wietnamskiego- z nudow, bo Jowisz jako benefik zawsze jakies korzysci daje , i umiem dosc plynnie w nich czytac i pisac ale zanim ktos powie ze robie sobie laurke - poniewaz Jowisz jest w zniszczeniu to na alfabetach sie konczy i powyzsze jezyki znam juz bardzo miernie

[shamansblues]

Asc we Lwie, zero planet w 1. domu. No i tak - absolutny brak u mnie szopy włosów, nie mam też jasnych włosów, wręcz przeciwnie, ale mam na ich punkcie małą obsesję. Tak jak się praktycznie nie maluje i nie znam się w ogóle na makijażu, tak totalnie należę do tzw. włosomaniaczek. Tak jak są laski, które mają tony kosmetyków do makijażu, tak ja mam na ten moment 5 szamponów, kilka różnych odżywek i jeszcze inne cuda do pielęgnacji i używam tego w ścisłym porządku xd więc akurat ten stereotyp, że asc we lwie ma hopla na punkcie swoich włosów, u mnie bardzo się sprawdza. 

Podobno mam coś kociego w rysach twarzy i swoją drogą ja po tym kocim "czymś" rozpoznaję inne ascendentalne lwy, zdecydowanie jest coś na rzeczy tutaj

Wiem, że robię wrażenie dużo pewniejszej siebie niż jestem w rzeczywistości i często ląduję w centrum uwagi, choć świadomie do tego nie dążę - czy to ta lwia energia i duma? sporo ludzi po pierwszym spotkaniu w życiu by nie pomyślało, że jestem słoneczną panną, bo zdecydowanie tak powierzchownie to jestem przebojowa i wręcz taka hop do przodu, lubię też się wygłupiać. 

No i jestem energiczna, mam też księzyc w bliźniętach, więc może to jest takie kombo, w każdym razie ciężko mi długo usiedzieć w miejscu, bardzo dużo się wiercę, gdy muszę przez dłuższy czas siedzieć lub stać w jednym miejscu, a gdy mam coś do przemyślenia, to już w ogóle bez ruchu nie daję rady. Lubię wszelkie sporty. 

 

Jest tu może ktoś z ascendentem w rybach? Bardzo mnie pociągają takie ascendenty, zarówno romantycznie jak i przyjacielsko i chętnie poczytałabym, jak ascendentalne ryby siebie widzą i jak ustosunkowują się do stereotypów odnoszących się do ich asc.

[alieninside]

1 godzinę temu, shamansblues napisał:

Asc we Lwie, zero planet w 1. domu. No i tak - absolutny brak u mnie szopy włosów, nie mam też jasnych włosów, wręcz przeciwnie, ale mam na ich punkcie małą obsesję. Tak jak się praktycznie nie maluje i nie znam się w ogóle na makijażu, tak totalnie należę do tzw. włosomaniaczek. Tak jak są laski, które mają tony kosmetyków do makijażu, tak ja mam na ten moment 5 szamponów, kilka różnych odżywek i jeszcze inne cuda do pielęgnacji i używam tego w ścisłym porządku xd więc akurat ten stereotyp, że asc we lwie ma hopla na punkcie swoich włosów, u mnie bardzo się sprawdza. 

Podobno mam coś kociego w rysach twarzy i swoją drogą ja po tym kocim "czymś" rozpoznaję inne ascendentalne lwy, zdecydowanie jest coś na rzeczy tutaj

Wiem, że robię wrażenie dużo pewniejszej siebie niż jestem w rzeczywistości i często ląduję w centrum uwagi, choć świadomie do tego nie dążę - czy to ta lwia energia i duma? sporo ludzi po pierwszym spotkaniu w życiu by nie pomyślało, że jestem słoneczną panną, bo zdecydowanie tak powierzchownie to jestem przebojowa i wręcz taka hop do przodu, lubię też się wygłupiać. 

No i jestem energiczna, mam też księzyc w bliźniętach, więc może to jest takie kombo, w każdym razie ciężko mi długo usiedzieć w miejscu, bardzo dużo się wiercę, gdy muszę przez dłuższy czas siedzieć lub stać w jednym miejscu, a gdy mam coś do przemyślenia, to już w ogóle bez ruchu nie daję rady. Lubię wszelkie sporty. 

 

Jest tu może ktoś z ascendentem w rybach? Bardzo mnie pociągają takie ascendenty, zarówno romantycznie jak i przyjacielsko i chętnie poczytałabym, jak ascendentalne ryby siebie widzą i jak ustosunkowują się do stereotypów odnoszących się do ich asc.

To jeszcze nie widzialam asc lew bez szopy wlosow ! Serio. Ja rozpoznaje asc lew bo ja mam tam slonce. Czasem myle jednak ze sloncem w 1 domu.

A oczy masz zielone? Bo to lwia cecha.

A slonce Ci wypada na 1 czy 2 dom?

Troche jak blake lively. Ona ma asc lew a slonce w pannie(ale ona ma tam stellum wiec sie nie dziwie ze bardziej jak panna wygladala niz jak lew)Czy masz loki albo blond wlosy?

Pewnosc siebie przebojowosc i ruch pasuja do lwa bo to zywiol ognia. A gdzie masz marsa?

Edytowane 8 Sierpnia 2022 przez Blackraven

[Gringe]

@Blackraven pozwolę przycupnąć sobie przy tym Lwie - moja przyjaciółka z Polski ma Słońce w Lwie i Asc w Raku - i to Słońce właśnie daje jej burzę ciemno blond pomalowanych loków. Wszyscy zawsze mówili, że wyglada jak Liszowska( ciekawe zatem co i ona ma w horoskopie? ). 
Ley mają tez dość silne, „słyszalne” glosy( czy Asc czy Słońce czy inna osobista planeta w Lwie może to dać). 

[Lunaria]

12 godzin temu, shamansblues napisał:

Asc we Lwie, zero planet w 1. domu. No i tak - absolutny brak u mnie szopy włosów, nie mam też jasnych włosów, wręcz przeciwnie, ale mam na ich punkcie małą obsesję. Tak jak się praktycznie nie maluje i nie znam się w ogóle na makijażu, tak totalnie należę do tzw. włosomaniaczek. Tak jak są laski, które mają tony kosmetyków do makijażu, tak ja mam na ten moment 5 szamponów, kilka różnych odżywek i jeszcze inne cuda do pielęgnacji i używam tego w ścisłym porządku xd więc akurat ten stereotyp, że asc we lwie ma hopla na punkcie swoich włosów, u mnie bardzo się sprawdza. 

Jakie masz aspekty od władcy ascendentu? Słońce w Pannie może dawać ciemniejszy kolor włosów, bardziej naturalny, ziemski, brąz lub blond, ale ciemny. Swoją szosą Słońce w Pannie lubi wszystko co zdrowe i naturalne :p

[shamansblues]

11 godzin temu, Blackraven napisał:

To jeszcze nie widzialam asc lew bez szopy wlosow ! Serio. Ja rozpoznaje asc lew bo ja mam tam slonce. Czasem myle jednak ze sloncem w 1 domu.

A oczy masz zielone? Bo to lwia cecha.

A slonce Ci wypada na 1 czy 2 dom?

Troche jak blake lively. Ona ma asc lew a slonce w pannie(ale ona ma tam stellum wiec sie nie dziwie ze bardziej jak panna wygladala niz jak lew)Czy masz loki albo blond wlosy?

Pewnosc siebie przebojowosc i ruch pasuja do lwa bo to zywiol ognia. A gdzie masz marsa?

Słońce mam w 3. Domu, a marsa mam w skorpionie.

Oczy mam piwne, czasem wyglądają bardziej zielono, a czasem bardziej brązowo, ale ogólnie raczej w stronę brązu.

Włosy proste jak drut, ciemnobrązowe :P i serio, nawet jak zakręcę je sobie jakimiś metodami, to bardzo szybko prostują się z powrotem, cięzko jest mi też nadać im objętość, więc ta opcja z szopą włosów to zupełny nietraf w moim przypadku. 

Edit: choć może ta ich prostość to jest kwestia tego, że mam długie włosy, do połowy pleców, bo pamiętam, że jak raz w życiu ścięłam je do ramion, to chciały się trochę kręcić. Ale no nie wiem. 

 

Gringe, mam totalnie donośny głos! do tego stopnia, że to mi zawsze obrywało się na lekcjach w szkole za gadanie, choć ja jako panna byłam pilną słuchaczką i tylko np odpowiadałam komuś jednym zdaniem, że pogadamy po lekcji, ale nauczyciel słyszał tylko mnie, nawet jak mówiłam szeptem i to ja wychodziłam na gadułę no i śpiewam:) 

 

Lunaria, dużo tych aspektów mam, kwadrat z księżycem, opozycja z saturnem, koniunkcja z wenus, choc właśnie Gringe mi ostatnio wyjaśniła, że to nie koniunkcja, bo wenus mam w wadze, trygon z uranem i neptunem, sekstyl z plutonem, może coś jeszcze bylo, nie pamiętam. Totalnie lubię wszystko co naturalne i zdrowe:) 

Edytowane 9 Sierpnia 2022 przez shamansblues

[alieninside]

7 godzin temu, Gringe napisał:

Wszyscy zawsze mówili, że wyglada jak Liszowska( ciekawe zatem co i ona ma w horoskopie? ). 

Byl jej horoskop omawiany przy okazji zgadywania asc.

Ona jest strzelcem ze sloncem na asc w 1d a dodatkowo slonce ma w koniuncji z neptunem.

 

 

 

 

7 godzin temu, shamansblues napisał:

Włosy proste jak drut, ciemnobrązowe :P i serio, nawet jak zakręcę je sobie jakimiś metodami, to bardzo szybko prostują się z powrotem, cięzko jest mi też nadać im objętość, więc ta opcja z szopą włosów to zupełny nietraf w moim przypadku. 

Ja jako solarny lew z ziemskim ascendentem (byk)  mam podobnie. Wlosy ciemny braz zawsze byly proste jak druty. Jak je zniszczylam szamponem przeciwlupiezowym to mi sie zrobila konkretna szopa i nawet mi sie krecily ale tylko od deszczu albo jak je przygniotlam w nocy bo przeciez nie od lokowki

 

 

 

 

Edytowane 9 Sierpnia 2022 przez Blackraven

[shamansblues]

O rany, jak to zniszczyłaś szamponem przeciwłupieżowym? :O w sensie że przesuszyły się od niego? Udało się to naprawić? W sensie wiem, że źle dobrany szampon może bardzo niefajne rzeczy zrobić, ale zniszczenie brzmi już grubo. Myślałam, że jak wlosy się niszczą, to od farbowania czy jakichś grubszych rzeczy, nie od szamponu, brrr.

O, a czy jako ascendentalny byk masz oczy w typie Twiggy? Nie wiem w sumie, jaki ona ma asc, ale wszystkie moje znajome z asc bykiem maja takie charakterystyczne oczy. 

Edytowane 9 Sierpnia 2022 przez shamansblues

[alieninside]

6 minut temu, shamansblues napisał:

rany, jak to zniszczyłaś szamponem przeciwłupieżowym? :O w sensie że przesuszyły się od niego? Udało się to naprawić? W sensie wiem, że źle dobrany szampon może bardzo niefajne rzeczy zrobić, ale zniszczenie brzmi już grubo. Myślałam, że jak wlosy się niszczą, to od farbowania czy jakichś grubszych rzeczy, nie od szamponu, brrr.

No poprostu zrobily sie suche chropowate. Dodatkowo sie uniosly i wygladalo jakby m miala ich kilka razy tyle. Mam ich wprawdzie  sporo ale sa oklapniete i nie widac ich potencjalu. A co do szamponow przeciwlupiezowych to maja kiepskie sklady. Szczegolnie te z drogerii

 

 

6 minut temu, shamansblues napisał:

a czy jako ascendentalny byk masz oczy w typie Twiggy? Nie wiem w sumie, jaki ona ma asc, ale wszystkie moje znajome z asc bykiem maja takie charakterystyczne oczy. 

Mam takie senne jakby troche przymruzone albo zamglone? ale napewno nie jak twiggy. Zreszta nie wiem jakie ona ma oczy bez tego makijazu. I ciezko mi tez swoje oczy tak ocenic.

 

Edytowane 9 Sierpnia 2022 przez Blackraven

[Mesi]

Jestem solarnym Lwem z ASC w Wadze. W I domu - Pluton w koniunkcji do ASC.

Jeśli chodzi o wygląd: włosy - blond loki (naturalnie na poziomie 8, teraz rozjaśnione). Oczy - zielone, ktoś mi mówił, że kocie. Jestem wysoka, a typ budowy to klepsydra

@Gringe - głos mam silny ale podobno miły dla ucha

@shamansblues - wkręciłam się jakiś czas temu w pielęgnację włosów i mam tony kosmetyków ale też i tych do makijażu