Skocz do zawartości

Problemy skórne


dahar_haza_du

Rekomendowane odpowiedzi

Witam kochani, jeśli poruszam temat już omówiony, lub załączam go do nieodpowiedniego działu, proszę o wybaczenie :)

 

Tak jak wspomniałam w temacie od kilku lat borykam się z problemami skórnymi. Można powiedzieć, że sprawa zaczęła się w dzieciństwie, kiedy Mama przez bardzo długi czas leczyła mnie z wysypki na twarzy, która była odporna na wszelkie medykamenty. Następnie, gdy byłam starsza moja skóra znów zaczęła cierpieć i to bez widocznej przyczyny. Odżywiam się zdrowo, nie jem cukru i słodyczy, nie palę i nie piję alkoholu, więc zupełnie nie rozumiem, co się dzieje. Może Państwa zainteresować, dlaczego piszę akurat w tym wątku - ano dlatego, że moje wszelkie dolegliwości zbiegały się w czasie z problemami duchowymi. Leczyłam się wszelkimi możliwymi sposobami i kosmetykami, ale nigdy nie przyszło mi do głowy by nie sprawdzić, czy ktoś aby nie rzucił na mnie uroku, czy klątwy. Wiele osób w dzieciństwie i okresie nastoletnim zachwalało moją urodę, a później chorowałam. Ponadto zawsze byłam bardzo wesołym i radosnym dzieckiem, a przeszłam przez BARDZO burzliwy okres dojrzewania, którym prawie wpędziłam moją Mamę w depresję. Towarzyszyły mi wtedy destrukcyjne myśli, byłam pełna agresji, w szkole mi nie szło i nie miałam ochoty żyć. Zmieniłam się o 180 stopni

Teraz, na studiach, mam wrażenie, że historia kołem się toczy, bo nagle mój wymarzony kierunek studiów okazał się ciężarem nie do zniesienia.

Pisałam o tym w innym wątku, ale postanowiłam sprawdzić jajem, czy towarzyszą mi jakieś złe moce. Odstawiłam wbite do szklanki jajko na noc, a następnego dnia żółtko było otoczone białym, mętnym kokonem z białka, które dodatkowo wypuszczało białe niteczki na powierzchnię. Czy istnieje jeszcze jakiś sposób, aby sprawdzić, czy ktoś chciał mi zaszkodzić? Jak mogę się chronić? I czy ktoś z Państwa miał może podobne doświadczenia?

Bardzo proszę o pomoc.

 

Tl;dr - od kilku lat cierpię na problemy skórne oporne na leczenie, wydaje mi się, że ktoś mógł rzucić na mnie klątwę

 

 

PS. Zapomniałam dodać, że kiedyś moją Babcię (pokój z nią) podobno przeklęła jakaś Cyganka, obciążając jej żeńską linię. Jestem niesamowicie do niej podobna z wyglądu i charakteru, może to jakiś trop?

Edytowane przez dahar_haza_du
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a przeszłam przez BARDZO burzliwy okres dojrzewania, którym prawie wpędziłam moją Mamę w depresję. Towarzyszyły mi wtedy destrukcyjne myśli, byłam pełna agresji, w szkole mi nie szło i nie miałam ochoty żyć. Zmieniłam się o 180 stopni

 

Jak wtedy, tak i obecnie przyczyną zapewne są sprawy hormonalne. Radzę zrobić badania - poziom hormonów. Jestem pewna, że sprawa się wyjaśni bez "magicznych sztuczek".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...