Skocz do zawartości

Pytania dla poćwiczenia


Mona Moon

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie,

 

Od jakiegoś czasu zajmuję się tarotem i pomyślałabym, że dobrze by było poćwiczyć. Jeśli chcecie mi w tym pomóc, to będę wdzięczna :D Chodzi mi o zadawanie przez Was pytań, na które znacie już odpowiedzi i które są w pełni weryfikowalne. Takie zagadki. Jako, że zależy mi na sprawdzaniu, jak mi poszło to proszę o szybką weryfikację :) Mam nadzieję, że będzie dobrze szło, to wtedy będę mogła spróbować wróżb z szybką interpretacją. Z góry dzięki za wszelką pomoc!

 

Pozdrawiam :)

  • Lubię to! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Inez2503

Hmm, włosy ( odwr. Cesarz) myślę, że mogą być jasne, blond, odrobinkę faliste, ale nie nadmiernie gęste; oczy (król denarów) w odcieniach brązu, uważne, ale łagodne spojrzenie; możesz być średniego wzrostu, ale bardziej w tą górną granicę (7 kielichów), a sylwetka szczupła, z tendencją do chudości (odwr. as mieczy). Ogólnie sprawiasz wrażenie osoby energicznej i sympatycznej, ale spokojnej, może nieco przygaszonej ostatnio (odwr. 9 buław). W interpretacji głównie kierowałam się intuicją i ilustracjami na kartach, znaczeniem żywiołów :)

Edytowane przez Mona Moon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Maestro
@Inez2503

Hmm, włosy ( odwr. Cesarz) myślę, że mogą być jasne, blond, odrobinkę faliste, ale nie nadmiernie gęste; oczy (król denarów) w odcieniach brązu, uważne, ale łagodne spojrzenie; możesz być średniego wzrostu, ale bardziej w tą górną granicę (7 kielichów), a sylwetka szczupła, z tendencją do chudości (odwr. as mieczy). Ogólnie sprawiasz wrażenie osoby energicznej i sympatycznej, ale spokojnej, może nieco przygaszonej ostatnio (odwr. 9 buław). W interpretacji głównie kierowałam się intuicją i ilustracjami na kartach, znaczeniem żywiołów :)

 

Włosy ciemny blond, bardzo gęste, ostatnio delikatnie rozświetlone, oczy niebieskie, szczupła, wzrost średni (165 cm), energiczna wesoła, często się śmieję ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Włosy ciemny blond, bardzo gęste, ostatnio delikatnie rozświetlone, oczy niebieskie, szczupła, wzrost średni (165 cm), energiczna wesoła, często się śmieję ;)

 

Dzięki za odpowiedź, pierwszy raz interpretowałam wygląd, dało mi to trochę wskazówek na przyszłość :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

To ja też proste pytanie zadam: jak spędziłam niedzielę - co robiłam, gdzie byłam itd.

Nie chodzi o detale, tylko o sposób spędzenia czasu, jeśli jednak chcesz poćwiczyć i detalicznie, to nie mam nic przeciwko :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja też proste pytanie zadam: jak spędziłam niedzielę - co robiłam, gdzie byłam itd.

Nie chodzi o detale, tylko o sposób spędzenia czasu, jeśli jednak chcesz poćwiczyć i detalicznie, to nie mam nic przeciwko :)

 

Ok, myślę, że rano nie byłaś w najlepszym nastroju, siedziałaś w domu, może coś Cię zdenerwowało lub zasmuciło, jakaś wiadomość (odwr. 6 buław), po południu zaczął się ruch, myślę, że mogłaś zrobić jakieś plany na wyjście, po cięższym poranku stwierdziłaś, że wyciągniesz kogoś na zewnątrz (10 buław), a wieczór to już czysty ruch, byłaś w wielu miejscach, aktywnie spędzałaś czas i dobrze zakończyłaś dzień :) (Rydwan)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja też zapytam jak wyglądam oraz z jakiej dziedziny mam wykształcenie :)

 

Jak wyglądasz: Myślę, że jesteś dość szczupła, masz ciemne włosy i zimny kolor oczu, jasną cerę (taki chłodno-letni typ urody), dość wysoka i sprawiająca wrażenie nieco wybuchowej (możliwe że teraz po prostu jakieś chwilowe nerwy). Przy pierwszym wrażeniu- bardzo tajemnicza, może nietypowa uroda? Albo coś wyróżniającego się jak niezwykłe oczy. (4 kielichów, odwr. as buław, Śmierć)

 

Wykształcenie:Hmm, i tu muszę przyznać, że się waham, bo pierwszą moją myślą było, że może artystka, ale stawiam albo na zawód związany z chemią albo na coś z budownictwem, tak czy inaczej jakieś coś, co wymaga precyzji rąk i ma dobre perspektywy na rynku pracy (odwr. 8 denarów, 3 denarów, odwr. 7 kielichów) (przepraszam za niekonkretną odpowiedź, ciągnęło mnie w dwie strony :P)

  • Lubię to! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja też poproszę Mona Moon o opisanie mojego wyglądu i sprawdzenie jaką mam pracę, czym się zajmuję- podpowiem, że prace mam dwie.

 

Wygląd: dość wysoka, o kobiecych kształtach, ciemne włosy i mleczna cera, dumna postawa, bystre, nieco złociste/brązowe oczy, masz może jakieś blizny po operacjach lub coś się stało, co odznaczyło się widocznie na Twoim ciele? (8 mieczy, odwr. Królowa kielichów, odwr. As denarów)

 

Prace: Jedna kojarzy mi się z medyczną pracą, nagłe wypadki, może praca jako ratownik albo na intensywnym oddziale, ewentualnie przyuczanie osób do takich zawodów, ale myślę, że możesz nie chcieć już tej pracy, coś się stało i myślisz o odejściu (Pustelnik, odwr. 8 mieczy, odwr. 2 kielichów, dociągnięta Wieża); druga może być pracą na zlecenia prywatnych osób, projektowanie wnętrz lub ogrodów? (odwr. 6 denarów, 9 denarów, odwr. 4 buław)- moją drugą myślą z tych kart może być jakaś praca, gdzie sprawujesz kontrolę nad innymi ludźmi, może coś prawniczego związanego z pozyskiwaniem pieniędzy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Maestro

Ja mam pytania :

 

1. Jak wygląda mój syn i jaki ma mniej więcej charakter. Może uda CI sie odgadnąć jego znak zodiaku? ;)

2. Gdzie pracuje i na czym mniej więcej polega moja praca

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak wyglądasz: Myślę, że jesteś dość szczupła, masz ciemne włosy i zimny kolor oczu, jasną cerę (taki chłodno-letni typ urody), dość wysoka i sprawiająca wrażenie nieco wybuchowej (możliwe że teraz po prostu jakieś chwilowe nerwy). Przy pierwszym wrażeniu- bardzo tajemnicza, może nietypowa uroda? Albo coś wyróżniającego się jak niezwykłe oczy. (4 kielichów, odwr. as buław, Śmierć)

 

Wykształcenie:Hmm, i tu muszę przyznać, że się waham, bo pierwszą moją myślą było, że może artystka, ale stawiam albo na zawód związany z chemią albo na coś z budownictwem, tak czy inaczej jakieś coś, co wymaga precyzji rąk i ma dobre perspektywy na rynku pracy (odwr. 8 denarów, 3 denarów, odwr. 7 kielichów) (przepraszam za niekonkretną odpowiedź, ciągnęło mnie w dwie strony :P)

 

 

To tak, akurat cerę mam dość śniadą, ale faktycznie jestem typ urody Lato - chłodny ale nie aż tak kontrastowy jak Zima. (prawie czarne falowane włosy, niebieskie oczy z ciemną obwódką, śniada cera, piegi)

Jestem najwyżej średniego wzrostu (ok. 163cm), ale sprawiam wrażenie wyższej niż jestem + przeważnie chodzę na obcasach. Szczupła jestem, ale powiedziałabym, że w górnych granicach normy, góra drobniejsza, dół bardziej rozbudowany.

Dużo gestykuluję i dość głośno mówię/śmieję się, więc na pewno mogę sprawiać wrażenie osoby wybuchowej, ale to tylko w już sprawdzonym towarzystwie, wcześniej faktycznie może być że tajemnicza, bo raczej badam grunt i niewiele się odzywam w sytuacji z nowymi osobami; często sprawiam wrażenie "zawieszonej", zamyślonej, ludzie się mnie pytają czy wszystko ok, a ja po prostu sobie coś kontempluję :P

Uroda nietypowa, niewspółczesna. Nie wiem czy akurat oczy, ale tak może być

:)

 

Co do zawodu - jestem artystką, a konkretnie grafikiem - natomiast zawiera się w tym nie tylko komputerowe działanie (mające dobre perspektywy pracy;)), a także tradycyjne techniki gdzie musisz korzystać z prasy drukarskiej - stąd mogłaś skojarzyć to z budownictwem- precyzja rąk, ciężkie maszyny, ogólnie dużo ciężkiej, artystycznej pracy, 8 denarów bardzo ładnie to pokazało:) z chemią też - miesza się różne kwasy, rozpuszczalniki, farby

 

Jestem ciekawa jak odczytujesz odwrócone karty? Bo widzę, że z nich korzystasz, czym np było odwrócone 7 kielichów w tym wypadku? ową chemię?

 

Super Ci idzie, jestem pod wrażeniem :) skupiaj się na pierwszym wrażeniu, bo jak widać ono jest przeważnie najcelniejsze!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem ciekawa jak odczytujesz odwrócone karty? Bo widzę, że z nich korzystasz, czym np było odwrócone 7 kielichów w tym wypadku? ową chemię?

 

Dziękuję, bardzo mi miło i się cieszę :D

Właśnie z odwróconymi w takich pytaniach mam problem i czasem się zastanawiam, ale ogólnie przyjmuję, że oznaczają one aspekt, który wskazuje dana karta, ale osłabiony, przyćmiony albo jego gorsza strona. A na mojej talii 7 kielichów przedstawia pana wyglądającego na alchemika w swoim laboratorium, więc tak jakoś mi się skojarzyło :P Rzeczywiście, wyglądało właśnie, jakby jakieś odczynniki mieszał :o W tym przypadku mogłabym przyjąć, że odwrócona oznaczała, że rzeczywiście kontakt z chemią, ale nie stricte związany tylko z tym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator
Ok, myślę, że rano nie byłaś w najlepszym nastroju, siedziałaś w domu, może coś Cię zdenerwowało lub zasmuciło, jakaś wiadomość (odwr. 6 buław), po południu zaczął się ruch, myślę, że mogłaś zrobić jakieś plany na wyjście, po cięższym poranku stwierdziłaś, że wyciągniesz kogoś na zewnątrz (10 buław), a wieczór to już czysty ruch, byłaś w wielu miejscach, aktywnie spędzałaś czas i dobrze zakończyłaś dzień :) (Rydwan)

 

Było tak: cały dzień spędziłam w domu.

Miałam zamiar udać się w plener, ale ostatecznie postanowiłam uporządkować pewne rzeczy korzystając z okazji, czyli z tego, że wreszcie byłam w domu sama (bo mam wtedy święty spokój).

Nic mnie nie zasmuciło ani nie zdenerwowało, dzionek cały przebiegł stabilnie, w pogodnym nastroju. Może troszkę żałowałam z rana, że postanowiłam zostać w mieście, ale szybko mi to przeszło, bo naprawdę potrzebowałam już chwili samotności i odpoczynku od domowników.

Czas rzeczywiście spędziłam aktywnie, ale w jednym miejscu - czyli w domu, wykonałam jednak wiele różnych czynności: fizycznych (sprzątnęłam twórczy bałagan ;), intelektualnych (czytałam, pisałam) i rozrywkowych (rżnęłam w karty z komputerem ;p)

Dzień zakończyłam w stanie zadowolenia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wygląd: dość wysoka, o kobiecych kształtach, ciemne włosy i mleczna cera, dumna postawa, bystre, nieco złociste/brązowe oczy, masz może jakieś blizny po operacjach lub coś się stało, co odznaczyło się widocznie na Twoim ciele? (8 mieczy, odwr. Królowa kielichów, odwr. As denarów)

 

Prace: Jedna kojarzy mi się z medyczną pracą, nagłe wypadki, może praca jako ratownik albo na intensywnym oddziale, ewentualnie przyuczanie osób do takich zawodów, ale myślę, że możesz nie chcieć już tej pracy, coś się stało i myślisz o odejściu (Pustelnik, odwr. 8 mieczy, odwr. 2 kielichów, dociągnięta Wieża); druga może być pracą na zlecenia prywatnych osób, projektowanie wnętrz lub ogrodów? (odwr. 6 denarów, 9 denarów, odwr. 4 buław)- moją drugą myślą z tych kart może być jakaś praca, gdzie sprawujesz kontrolę nad innymi ludźmi, może coś prawniczego związanego z pozyskiwaniem pieniędzy

 

Wzrost średni, budowa smukła, filigranowa, ale rzeczywiście kobieca, proporcjonalna, z dobrze zaznaczoną wąską talią. Włosy mam długie, proste, ciemne, no i bladziuch ze mnie. Oczy niebieskie, ale jak to mówią, o bystrym, przenikliwym spojrzeniu. Są blizny po operacjach, właściwie 2, do tego jedna dość duża, z dzieciństwa jeszcze, na udzie- zardzewiały gwóźdź przy ucieczce przez płot mnie trochę przerysował.

Jedna praca medyczna rzeczywiście- najpierw pracowałam w lecznicy dla zwierząt, ale od kilku lat to już przeszłość, teraz asystent w labie weterynaryjnym.Rzeczywiście myślę o odejściu, mimo, że to to dobra praca i ją kocham. Właściwie nie ma nagłego powodu takich myśli, tylko mam własną DG i po prostu padam na ryjek, mając dwa takie zobowiązania. A z drugiej strony nie jestem w stanie rozwijać swoich własnych działań- brak czasu, zmęczenie. Decyzja jest też w zawieszeniu, bo spłacam kredyt dość spory.

Druga praca, to właśnie moja DG- byłaś blisko, bo praca z ludźmi i wymaga kreatywności oraz weny twórczej i wrażliwości, ale to fotografia.

Nieźle, tak bez żadnych danych ;) Dzięki serdeczne :) Jak jeszcze coś wymyślę, to napiszę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam pytania :

 

1. Jak wygląda mój syn i jaki ma mniej więcej charakter. Może uda CI sie odgadnąć jego znak zodiaku? ;)

2. Gdzie pracuje i na czym mniej więcej polega moja praca

 

1)

Wygląd: myślę, że jest dobrze zbudowany albo przy kości, ciemne włosy, dość chłodny typ urody, dość ostre rysy twarzy (10 denarów, Sprawiedliwość, 4 kielichów)

Charakter: Pracowity i rodzinny, wrażliwy, ale dość łatwo wyprowadzić go z równowagi albo denerwuje się na siebie (więc może trochę perfekcjonista?) (9 buław, Królowa kielichów, odwr. 9 kielichów)

Znak: Jakiś ziemny, może Panna? (Paź denarów)

2)

Myślę, że możesz pracować sporo na dworze, w samotności. Praca jest wymagająca i potrzebuje dużo uwagi i myślenia, łatwo się pomylić. Mimo wszystko bardzo lubisz swoją pracę :) (niestety nie skojarzyło mis ię za bardzo, kim możesz być z zawodu, a nie chcę strzelać :P) (9 kielichów, 7 denarów, odwr. As mieczy)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Było tak: cały dzień spędziłam w domu.

Miałam zamiar udać się w plener, ale ostatecznie postanowiłam uporządkować pewne rzeczy korzystając z okazji, czyli z tego, że wreszcie byłam w domu sama (bo mam wtedy święty spokój).

Nic mnie nie zasmuciło ani nie zdenerwowało, dzionek cały przebiegł stabilnie, w pogodnym nastroju. Może troszkę żałowałam z rana, że postanowiłam zostać w mieście, ale szybko mi to przeszło, bo naprawdę potrzebowałam już chwili samotności i odpoczynku od domowników.

Czas rzeczywiście spędziłam aktywnie, ale w jednym miejscu - czyli w domu, wykonałam jednak wiele różnych czynności: fizycznych (sprzątnęłam twórczy bałagan ;), intelektualnych (czytałam, pisałam) i rozrywkowych (rżnęłam w karty z komputerem ;p)

Dzień zakończyłam w stanie zadowolenia :)

 

O, to rzeczywiście chyba zbyt dosłownie wzięłam ruch z tych kart, dzięki :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wzrost średni, budowa smukła, filigranowa, ale rzeczywiście kobieca, proporcjonalna, z dobrze zaznaczoną wąską talią. Włosy mam długie, proste, ciemne, no i bladziuch ze mnie. Oczy niebieskie, ale jak to mówią, o bystrym, przenikliwym spojrzeniu. Są blizny po operacjach, właściwie 2, do tego jedna dość duża, z dzieciństwa jeszcze, na udzie- zardzewiały gwóźdź przy ucieczce przez płot mnie trochę przerysował.

Jedna praca medyczna rzeczywiście- najpierw pracowałam w lecznicy dla zwierząt, ale od kilku lat to już przeszłość, teraz asystent w labie weterynaryjnym.Rzeczywiście myślę o odejściu, mimo, że to to dobra praca i ją kocham. Właściwie nie ma nagłego powodu takich myśli, tylko mam własną DG i po prostu padam na ryjek, mając dwa takie zobowiązania. A z drugiej strony nie jestem w stanie rozwijać swoich własnych działań- brak czasu, zmęczenie. Decyzja jest też w zawieszeniu, bo spłacam kredyt dość spory.

Druga praca, to właśnie moja DG- byłaś blisko, bo praca z ludźmi i wymaga kreatywności oraz weny twórczej i wrażliwości, ale to fotografia.

Nieźle, tak bez żadnych danych ;) Dzięki serdeczne :) Jak jeszcze coś wymyślę, to napiszę.

 

Dziękuję :) Właśnie z tą drugą pracą najbardziej się wahałam :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator
O, to rzeczywiście chyba zbyt dosłownie wzięłam ruch z tych kart, dzięki :D

 

Z trzech kart trudno wnioskować o detalach, ale tak czy inaczej wykazałam się aktywnością, która wyjajiła się właśnie około południa (rano sobie poleniuchowałam - to m.in wskazuje odwr. 6 buław, jak też pokazała pewne niezdecydowanie, gdyż wahałam się co wybrać - wypad za miasto czy pozostanie w domu).

A wieczorem byłam w pełni przypływu sił twórczych i fizycznych.

10 buław może tu oznaczać po prostu wzięcie się za pracę, mówią, że jest ona m.in. wskaźnikiem pracoholizmu (a była to niedziela, czyli dzień wolny, dzień dla wypoczynku), natomiast Rydwan trochę tu w swoim archetypie jakby nie pasuje, jednak on oznacza także po prostu dynamizm, pracę bądź zajęcia w ruchu jak i pewien natłok tych zajęć oraz - jeśli nie ma kart sprzeciwu - "sukces", zadowolenie z osiągniętego wyniku.

No i jeśli pojawił WA w tak prozaicznym pytaniu, to znaczy, że byłam naprawdę usatysfakcjonowana tak spędzonym dzionkiem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Maestro
1)

Wygląd: myślę, że jest dobrze zbudowany albo przy kości, ciemne włosy, dość chłodny typ urody, dość ostre rysy twarzy (10 denarów, Sprawiedliwość, 4 kielichów)

Charakter: Pracowity i rodzinny, wrażliwy, ale dość łatwo wyprowadzić go z równowagi albo denerwuje się na siebie (więc może trochę perfekcjonista?) (9 buław, Królowa kielichów, odwr. 9 kielichów)

Znak: Jakiś ziemny, może Panna? (Paź denarów)

2)

Myślę, że możesz pracować sporo na dworze, w samotności. Praca jest wymagająca i potrzebuje dużo uwagi i myślenia, łatwo się pomylić. Mimo wszystko bardzo lubisz swoją pracę :) (niestety nie skojarzyło mis ię za bardzo, kim możesz być z zawodu, a nie chcę strzelać :P) (9 kielichów, 7 denarów, odwr. As mieczy)

 

Mój synalek ma włosy w kolorze ciemny blond, szare oczy, dość miękkie rysy twarzy. Jest wesoły, aczkolwiek leniwy i niestety flegmatycnzy jak diabli (tu mialas karte 4 kielichów, od razu skojarzyła mi się z postawą syna : "a mam wyj....na wszystko"), denerwuje się łatwo, to prawda, no na razie jest nastolatkiem, to i zbuntowany (9 buław). Znak ognisty , zawsze mi wychodzi w paziu buław (Baran), ale powiem Ci, że paź denarów mi też bardzo pasuje, bo to najbardziej powolny z paziów :lol:.

 

Pracuję w przychodni lekarskiej, mam do obsługi kilkanaście poradni specjalistycznych, praca ciezka, wyczerpująca psychicznie, ale lubię ją mimo wszystko :)

 

 

Dziękuję :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój synalek ma włosy w kolorze ciemny blond, szare oczy, dość miękkie rysy twarzy. Jest wesoły, aczkolwiek leniwy i niestety flegmatycnzy jak diabli (tu mialas karte 4 kielichów, od razu skojarzyła mi się z postawą syna : "a mam wyj....na wszystko"), denerwuje się łatwo, to prawda, no na razie jest nastolatkiem, to i zbuntowany (9 buław). Znak ognisty , zawsze mi wychodzi w paziu buław (Baran), ale powiem Ci, że paź denarów mi też bardzo pasuje, bo to najbardziej powolny z paziów :lol:.

 

Pracuję w przychodni lekarskiej, mam do obsługi kilkanaście poradni specjalistycznych, praca ciezka, wyczerpująca psychicznie, ale lubię ją mimo wszystko :)

 

 

Dziękuję :)

 

O, proszę, muszę przyznać, że po wyglądzie moich kart, szczególnie odwr. 9 kielichów, zastanawiałam się też właśnie nad nadmiernie spokojną postawą :P Dziękuję bardzo za rady :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja tez, jak wygladam oraz czym sie zajmuje zawodowo :)

 

Wygląd: Myślę, że średni wzrost, dziewczęca sylwetka, ale bardziej w stronę lekko umięśnionej, szczupła. Ciemna blondynka, niebieskie oczy, karnacja pośrednia, ani blada ani ciemna, promienna. Na pierwszy rzut oka radosna i luzacka (może nieco bardziej niż w rzeczywistości :P) (Paź buław, 2 kielichów, odwr. 2 denarów)

Praca:Związana z dużymi zmianami, hmm...Może pomoc w przechodzeniu pewnych przeżyć jak psycholog? Albo jakieś doradztwo? Myślę, że coś związanego z wychodzeniem z kłopotów (Koło, odwr. 3 buław, Śmierć)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby nie było tak monotematycznie, to ja zapytam o to co mieliśmy z mężem zaplanowane na ten weekend i czy dojdzie do skutku :)

W miarę możliwości - dzięki czemu dojdzie do skutku/dlaczego nie dojdzie do skutku (odpowiedź już znam oczywiście)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość ThePhoenix
Wygląd: Myślę, że średni wzrost, dziewczęca sylwetka- mam bardzo dziewczeca twarz- ale bardziej w stronę lekko umięśnionej, szczupła. Ciemna blondynka- jestem naturalna szatynka ale ostatnio byłam ruda- niebieskie oczy, karnacja pośrednia, ani blada ani ciemna, promienna. Na pierwszy rzut oka radosna i luzacka (może nieco bardziej niż w rzeczywistości :P - tak nie lubię okazywać swoich uczuć) (Paź buław, 2 kielichów, odwr. 2 denarów)

Praca:Związana z dużymi zmianami, hmm...- duzo sie przemieszczam samochodem. Może pomoc w przechodzeniu pewnych przeżyć jak psycholog? Albo jakieś doradztwo? Myślę, że coś związanego z wychodzeniem z kłopotów (Koło, odwr. 3 buław, Śmierć)

jestem ogrodnikiem i zawsze staram się stworzyć widoczne i atrakcyjne zmiany w ogrodzie :-) . Dziękuje bardzo, prawie idealnie :-) Edytowane przez ThePhoenix
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby nie było tak monotematycznie, to ja zapytam o to co mieliśmy z mężem zaplanowane na ten weekend i czy dojdzie do skutku :)

W miarę możliwości - dzięki czemu dojdzie do skutku/dlaczego nie dojdzie do skutku (odpowiedź już znam oczywiście)

 

Hmm, myślę, że mieliście zaplanowany wspólny wyjazd na łono natury, może gdzieś nad wodę , powrót do jakiegoś miejsca rodzinnego albo związanego ze wspomnieniami, chęć ucieczki trochę od świata (4 kielichów, odwr. Pustelnik, odwr. 6 kielichów). Mimo, że bardzo "napaliliście" się na ten wyjazd i chcecie, żeby doszedł do skutku, to nie sądzę, że się tak stanie (Rycerz buław, odwr. Słońce, odwr. 5 denarów). Powodem może być problem z finansami albo interesami, albo u Was albo u matki kogoś z Was (i wtedy musielibyście zająć się tą sprawą najpierw). (Cesarzowa, odwr. 3 denarów, odwr. 6 denarów)

  • Lubię to! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

Ja tym razem zapytam o urlop, proszę o dwie odpowiedzi:

a) jakie mam plany urlopowe

B) gdzie go faktycznie spędzę

 

Co do pierwszego - weryfka natychmiastowa, co do drugiego to rzecz jasna, że weryfikacja nastąpi po wakacjach.

Przy czym nie chodzi mi o pobyt w konkretnym miejscu, tylko kategorie typu: wyjazd w góry, nad jeziora, nad morze; kraj, zagranica - w jakim kierunku; miasto, wieś, czy w ogóle gdzieś wyjadę itp. - mile widziane wszystko co uda Ci się na ten temat wywnioskować :)

Edytowane przez Ismer
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tym razem zapytam o urlop, proszę o dwie odpowiedzi:

a) jakie mam plany urlopowe

B) gdzie go faktycznie spędzę

 

Co do pierwszego - weryfka natychmiastowa, co do drugiego to rzecz jasna, że weryfikacja nastąpi po wakacjach.

Przy czym nie chodzi mi o pobyt w konkretnym miejscu, tylko kategorie typu: wyjazd w góry, nad jeziora, nad morze; kraj, zagranica - w jakim kierunku; miasto, wieś, czy w ogóle gdzieś wyjadę itp. - mile widziane wszystko co uda Ci się na ten temat wywnioskować :)

 

Plany urlopowe: Myślę, że zamierzasz leniuchować gdzieś, w jakimś nie najtańszym miejscu, myślisz po prostu o zrobieniu sobie przyjemności, dobrym jedzonku (odwr. Król denarów), możliwe, że za granicą, w jakiejś nadwodnej/nadmorskiej miejscowości (odwr. 9 kielichów). Myślę, że myślałaś o wyjeździe z partnerem lub innym mężczyzną, którego bardzo szanujesz (Cesarz)

Gdzie faktycznie spędzisz:Myślę, że możesz nie wyjechać nigdzie (odwr. 3 kielichów) Myślę, że możesz się z kimś spierać odnośnie tych planów, żadne nie będzie chciało ustąpić, a kiedy już będzie się wydawało, że doszliście do porozumienia to zdarzy się jakiś nieprzewidywany zwrot :/ (odwr. 2 buław, Koło, odwr. 9 mieczy) Zdaje mi się, że jakiś przyjaciel/ osoba bliska będzie miała problemy zdrowotne (możliwe, że sama przeszarżuje i zdarzy się jakiś wypadek) i nie będziesz na siłach wyjeżdżać, ale ostatecznie wszystko skończy się dobrze (odwr. Księżyc, Rycerz buław, Mag) Możliwe, że po tym wszystkim pojedziesz, ale już po wakacjach/ na sam koniec.

Trochę kart tu położyłam, ale nie spodziewałam się odpowiedzi odmownej przy pytaniu czy wyjedziesz :P Choć szczerze życzę, żeby się to nie sprawdziło :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W takim razie ja zapytam o moją rodzinę, rodziców, rodzeństwo dziadków. Jakie są moje relacje rodzinne?

 

Z rodzicami widzę, że nie dogadywałaś się najlepiej, nie rozumiałaś się z nimi i może nie do końca doceniałaś i oni Ciebie, dość szybko się usamodzielniłaś , ale teraz, gdy jesteś bardziej doświadczona (możliwe, że sama zaznałaś trochę życia jako rodzic) chyba trochę się pogodziliście i doceniliście. (odwr. 4 buław, Rycerz denarów, Sąd). Z rodzeństwem macie przed sobą tajemnice, nie sądzę, żebyście byli skłóceni ale i nie jesteście jakoś blisko, nie do końca sobie ufacie. Z dziadkami nie było najlepiej na początku życia, ale teraz zdecydowanie się zbliżyliście, jak przybyło Ci lat, to spojrzałaś innymi oczami na przeszłość (choć szczerze zastanawiam się, czy przypadkiem nie zmarli niedawno i nie dostałaś spadku po nich, tak jakoś mi się skojarzyło) (odwr. Słońce, 10 denarów, 2 buław). Z dalszą rodziną czasem toczysz walki, jakieś niefajne sprawy były w przeszłości, może kłamstwa czy podstępy, ale nie przejmujesz się nimi zbytnio, jesteś niezależna (5 mieczy, odwr. 7 mieczy, Cesarzowa)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jak można, to czy mam rodzeństwo? Jeśli tak, to starsze, młodsze? I jaka płeć ;). Joanna 14.07. 1983

 

Myślę, że masz młodszego brata, z jakiegoś wodnego znaku jak sądzę ;) (10 kielichów, As kielichów, odwr. 5 kielichów)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Lianna
Myślę, że masz młodszego brata, z jakiegoś wodnego znaku jak sądzę ;) (10 kielichów, As kielichów, odwr. 5 kielichów)

 

Mam starszego brata i jest spod Byka ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam starszego brata i jest spod Byka ;)

 

Ups :P to by się zgadzało z kartą, która wypadłą (As denarów), ale nie wzięłam jej pod uwagę, bo to było przed przełożeniem :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator
Plany urlopowe: Myślę, że zamierzasz leniuchować gdzieś, w jakimś nie najtańszym miejscu, myślisz po prostu o zrobieniu sobie przyjemności, dobrym jedzonku (odwr. Król denarów), możliwe, że za granicą, w jakiejś nadwodnej/nadmorskiej miejscowości (odwr. 9 kielichów). Myślę, że myślałaś o wyjeździe z partnerem lub innym mężczyzną, którego bardzo szanujesz (Cesarz)

 

Gdzie faktycznie spędzisz: Myślę, że możesz nie wyjechać nigdzie (odwr. 3 kielichów) Myślę, że możesz się z kimś spierać odnośnie tych planów, żadne nie będzie chciało ustąpić, a kiedy już będzie się wydawało, że doszliście do porozumienia to zdarzy się jakiś nieprzewidywany zwrot :/ (odwr. 2 buław, Koło, odwr. 9 mieczy) Zdaje mi się, że jakiś przyjaciel/ osoba bliska będzie miała problemy zdrowotne (możliwe, że sama przeszarżuje i zdarzy się jakiś wypadek) i nie będziesz na siłach wyjeżdżać, ale ostatecznie wszystko skończy się dobrze (odwr. Księżyc, Rycerz buław, Mag) Możliwe, że po tym wszystkim pojedziesz, ale już po wakacjach/ na sam koniec.

Trochę kart tu położyłam, ale nie spodziewałam się odpowiedzi odmownej przy pytaniu czy wyjedziesz :P Choć szczerze życzę, żeby się to nie sprawdziło :)

 

Weryfka cz. pierwszej :)

- tu zgadza się: chcę pojechać nad morze. Cena nie tyle jest mi obojętna, co stała wszędzie nad morzem w sezonie urlopowym, więc dużego wyboru nie mam, jednak nie biorę pod uwagę drogich hoteli - chcę znaleźć zwykłą standardową kwaterę, może być nieco droższa, ale nie w cenach hotelowych w sezonie ;)

Jeśli chodzi o zrobienie sobie przyjemności i dobre jedzonko - jak najbardziej, zwłaszcza jedzonko jest dla mnie ważne, albowiem choć potrafię żywić się byle czym jak zajdzie potrzeba (czyli kiedy pracuję i nie mam czasu ni ochoty na gotowanie), to w czasie wakacji pozwalam sobie na duuużo więcej xd.

Co do miejsca pobytu - rozważałam polski Bałtyk, który lubię, jak również wyjazd za granicę, ale jeszcze nie jestem zdecydowana na 100 % co wybrać.

Co do Cesarza - to zdecydowanie chcę jechać bez faceta, w ogóle bez nikogo - urlop wolę spędzać samotnie, tak jest zdrowiej dla mojego systemu nerwowego ;)

Zastanawia mnie, czemu on się pojawił, może to ma związek z tzw. zdrowym rozsądkiem, ponieważ ten rok rzeczywiście nie sprzyja moim planom wakacyjnym (z różnych przyczyn), jednak bardzo chciałabym wyrwać się z miasta. To by tłumaczyło, dlaczego pokazały Ci się karty utrudniające wyjazd :)

Albo odnosi się ten Cesarz do mojego niezdecydowania i radzi, bym jeszcze przekonsultowała z kimś ważnym dla mnie miejsce / termin wyjazdu.

Zobaczymy co z tego faktycznie wyjdzie :)

 

Mona, bardzo dobrze Ci idzie :_okok: dzięki wielkie :buziak:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Weryfka cz. pierwszej :)

- tu zgadza się: chcę pojechać nad morze. Cena nie tyle jest mi obojętna, co stała wszędzie nad morzem w sezonie urlopowym, więc dużego wyboru nie mam, jednak nie biorę pod uwagę drogich hoteli - chcę znaleźć zwykłą standardową kwaterę, może być nieco droższa, ale nie w cenach hotelowych w sezonie ;)

Jeśli chodzi o zrobienie sobie przyjemności i dobre jedzonko - jak najbardziej, zwłaszcza jedzonko jest dla mnie ważne, albowiem choć potrafię żywić się byle czym jak zajdzie potrzeba (czyli kiedy pracuję i nie mam czasu ni ochoty na gotowanie), to w czasie wakacji pozwalam sobie na duuużo więcej xd.

Co do miejsca pobytu - rozważałam polski Bałtyk, który lubię, jak również wyjazd za granicę, ale jeszcze nie jestem zdecydowana na 100 % co wybrać.

Co do Cesarza - to zdecydowanie chcę jechać bez faceta, w ogóle bez nikogo - urlop wolę spędzać samotnie, tak jest zdrowiej dla mojego systemu nerwowego ;)

Zastanawia mnie, czemu on się pojawił, może to ma związek z tzw. zdrowym rozsądkiem, ponieważ ten rok rzeczywiście nie sprzyja moim planom wakacyjnym (z różnych przyczyn), jednak bardzo chciałabym wyrwać się z miasta. To by tłumaczyło, dlaczego pokazały Ci się karty utrudniające wyjazd :)

Albo odnosi się ten Cesarz do mojego niezdecydowania i radzi, bym jeszcze przekonsultowała z kimś ważnym dla mnie miejsce / termin wyjazdu.

Zobaczymy co z tego faktycznie wyjdzie :)

 

Mona, bardzo dobrze Ci idzie :_okok: dzięki wielkie :buziak:

 

No, czasem te karty wychodzą zupełnie niespodziewane i dopiero po czasie się człowiek orientuje :P Może też ten Cesarz pokazuje, że chcesz właśnie być panem dla samej siebie podczas tych wakacji.

Dziękuję bardzo i jestem wdzięczna za Twoje spojrzenia na moje rozkłady :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator
No, czasem te karty wychodzą zupełnie niespodziewane i dopiero po czasie się człowiek orientuje :P Może też ten Cesarz pokazuje, że chcesz właśnie być panem dla samej siebie podczas tych wakacji.

Dziękuję bardzo i jestem wdzięczna za Twoje spojrzenia na moje rozkłady :D

 

Na to on też może wskazywać, ale raczej stawiam na całokształt wróżby - położyłaś więcej kart a pytanie jest dwuczłonowe, więc jak dla mnie jest to ciągłość opowieści :)

No i ja wiem co ew. może mi utrudnić albo i uniemożliwić ten wyjazd, więc łatwiej mi dopasować go do sytuacji, ale o tym będzie jak się urlop odbędzie xd

Mogę jeszcze dopowiedzieć, że Twój scenariusz może okazać się bardzo prawdopodobny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na to on też może wskazywać, ale raczej stawiam na całokształt wróżby - położyłaś więcej kart a pytanie jest dwuczłonowe, więc jak dla mnie jest to ciągłość opowieści :)

No i ja wiem co ew. może mi utrudnić albo i uniemożliwić ten wyjazd, więc łatwiej mi dopasować go do sytuacji, ale o tym będzie jak się urlop odbędzie xd

Mogę jeszcze dopowiedzieć, że Twój scenariusz może okazać się bardzo prawdopodobny.

 

Trzymam kciuki, żeby jednak wszystko poszło po Twojej myśli :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z rodzicami widzę, że nie dogadywałaś się najlepiej, nie rozumiałaś się z nimi i może nie do końca doceniałaś i oni Ciebie, dość szybko się usamodzielniłaś , ale teraz, gdy jesteś bardziej doświadczona (możliwe, że sama zaznałaś trochę życia jako rodzic) chyba trochę się pogodziliście i doceniliście. (odwr. 4 buław, Rycerz denarów, Sąd). Z rodzeństwem macie przed sobą tajemnice, nie sądzę, żebyście byli skłóceni ale i nie jesteście jakoś blisko, nie do końca sobie ufacie. Z dziadkami nie było najlepiej na początku życia, ale teraz zdecydowanie się zbliżyliście, jak przybyło Ci lat, to spojrzałaś innymi oczami na przeszłość (choć szczerze zastanawiam się, czy przypadkiem nie zmarli niedawno i nie dostałaś spadku po nich, tak jakoś mi się skojarzyło) (odwr. Słońce, 10 denarów, 2 buław). Z dalszą rodziną czasem toczysz walki, jakieś niefajne sprawy były w przeszłości, może kłamstwa czy podstępy, ale nie przejmujesz się nimi zbytnio, jesteś niezależna (5 mieczy, odwr. 7 mieczy, Cesarzowa)

 

Jeśli chodzi o moich rodziców to hmm.. ciężko tutaj mówić chyba o jakimś dogadywaniu czy też nie. Mój ojciec zmarł kiedy miałam 3lata, matka zmarła jakieś 9lat po tym jak mnie wcześniej zostawiła u znajomych. To fakt, że po tych różnych doświadczeniach musiałam szybko dorosnąć lecz rodzicem jeszcze nie jestem. Jeśli chodzi o rodzeństwo, brata praktycznie nie znam, a z siostrą mam relacje faktycznie bardzo nieufne. Skłócone nie jesteśmy ale nie mamy takiej więzi typowo siostrzanej. Z dziadkami nie miałam większych relacji, jako dziecko trochę kłóciłam się z babcią ale to było chyba bardziej takie szczeniackie młodzieńcze dokuczanie. Niestety też zmarli jak byłam jeszcze dzieckiem. Spadek faktycznie dostałam ale po moim zmarłym ojcu. Jeśli chodzi o dalszą rodzinę to po tym jak zostawiła mnie matka, rolę mojej rodziny zastępczej pełniła moja ciotka (siostra mojego ojca). Nie traktowała mnie dobrze, a 3lata temu wyrzuciła mnie z domu (podejrzewam, że to są te niefajne sprawy). Faktycznie już się tym nie przejmuję i nie utrzymuję kontaktu z tamtą "rodziną".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o moich rodziców to hmm.. ciężko tutaj mówić chyba o jakimś dogadywaniu czy też nie. Mój ojciec zmarł kiedy miałam 3lata, matka zmarła jakieś 9lat po tym jak mnie wcześniej zostawiła u znajomych. To fakt, że po tych różnych doświadczeniach musiałam szybko dorosnąć lecz rodzicem jeszcze nie jestem. Jeśli chodzi o rodzeństwo, brata praktycznie nie znam, a z siostrą mam relacje faktycznie bardzo nieufne. Skłócone nie jesteśmy ale nie mamy takiej więzi typowo siostrzanej. Z dziadkami nie miałam większych relacji, jako dziecko trochę kłóciłam się z babcią ale to było chyba bardziej takie szczeniackie młodzieńcze dokuczanie. Niestety też zmarli jak byłam jeszcze dzieckiem. Spadek faktycznie dostałam ale po moim zmarłym ojcu. Jeśli chodzi o dalszą rodzinę to po tym jak zostawiła mnie matka, rolę mojej rodziny zastępczej pełniła moja ciotka (siostra mojego ojca). Nie traktowała mnie dobrze, a 3lata temu wyrzuciła mnie z domu (podejrzewam, że to są te niefajne sprawy). Faktycznie już się tym nie przejmuję i nie utrzymuję kontaktu z tamtą "rodziną".

 

Przykro mi, współczuję takich doświadczeń :( Dzięki za weryfikację!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

Mona, dla urozmaicenia tym razem będzie zagadka z innej bajki ;p

Otóż jakiś czas temu wraz z siostrą namówiłyśmy pewną osobę do działania, któremu z pewnych powodów była niechętna, nie chciała tego działania podjąć.

Nie pytam jakie to konkretne działanie, bo to nie jest łatwe do odczytania jeśli nie ma się odniesienia do sprawy, ale myślę, że można je określić w dziedzinach życia.

I pytanie brzmi: jaka to dziedzina spośród podanych 12 (są to dziedziny określane przez domy horoskopowe)

 

1 osobista, czyli działanie dla samego siebie

2 finansowa / majątkowa

3 związana z wyjazdem /podróżą lub nauką (w sensie dokształcania, bo to osoba dojrzała)

4 rodzinna

5 miłosna

6 dotycząca spraw zdrowia

7 partnerska (związek lub spółka)

8 tzw. transformacja, przekształcenie, czyli duża zmiana życiowa - obrót o 180 st

9 związana z religią / dotychczasowym światopoglądem

10 sprawy zawodowe

11 związane z przyjaciółmi

12 związane z wrogami, ew. z bardzo trudnymi ukrytymi sprawami.

 

Oczywiście jeśli karty powiedzą coś więcej, to nie mam nic przeciwko temu ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm, myślę, że mieliście zaplanowany wspólny wyjazd na łono natury, może gdzieś nad wodę , powrót do jakiegoś miejsca rodzinnego albo związanego ze wspomnieniami, chęć ucieczki trochę od świata (4 kielichów, odwr. Pustelnik, odwr. 6 kielichów). Mimo, że bardzo "napaliliście" się na ten wyjazd i chcecie, żeby doszedł do skutku, to nie sądzę, że się tak stanie (Rycerz buław, odwr. Słońce, odwr. 5 denarów). Powodem może być problem z finansami albo interesami, albo u Was albo u matki kogoś z Was (i wtedy musielibyście zająć się tą sprawą najpierw). (Cesarzowa, odwr. 3 denarów, odwr. 6 denarów)

 

Ponad połowa dobrze :) A karty ładnie w sumie pokazały, ale nie do końca tak jakbym się tego mogła spodziewać -

Co mieliśmy w planach - miała przyjechać nasza znajoma (starsza dużo ode mnie introwertyczka- Pustelnik) i razem mieliśmy pojechać do miasta, które swą nazwę zawdzięcza łaźniom rzymskim, jest też malowniczo ulokowane nad rzeką. Przyjemny weekend, rodzinny czas, oderwanie się od codzienności (4 i 6 kieli). Kielichy też fajnie pokazały lokalizację.

Niestety dziecko Nam się rozchorowało i musieliśmy odwołać jej przyjazd (Cesarzowa przy odwr. 3 denarów, odwr. 6 denarów - macierzyństwo dominuje nad sytuacją) i przełożyć plany na za tydzień. Zauważ, że denary wyszły towarzyskie bardziej mówiące o planach i znajomościach i postępowaniu między ludźmi (wobec niesprzyjających okoliczności zgodne dogadanie się 3 i 6 den) niż wskazujące na finanse /

 

Ponadto ja jeszcze karty sumuję (to tez dużo mówi, głównie taki ogół sytuacji, konkret) i tak tutaj, w pierwszym pytaniu sumą jest Gwiazda, a więc fajne plany, nadzieje, woda, w drugim Koło Fortuny - a więc nieoczekiwana zmiana planów :)

 

Dziwi mnie trochę, że karty nie pokazały dziecka jako takiego ale Cesarzowa w sumie też jest tu bardzo na miejscu, a raczej jej funkcja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponad połowa dobrze :) A karty ładnie w sumie pokazały, ale nie do końca tak jakbym się tego mogła spodziewać -

Co mieliśmy w planach - miała przyjechać nasza znajoma (starsza dużo ode mnie introwertyczka- Pustelnik) i razem mieliśmy pojechać do miasta, które swą nazwę zawdzięcza łaźniom rzymskim, jest też malowniczo ulokowane nad rzeką. Przyjemny weekend, rodzinny czas, oderwanie się od codzienności (4 i 6 kieli). Kielichy też fajnie pokazały lokalizację.

Niestety dziecko Nam się rozchorowało i musieliśmy odwołać jej przyjazd (Cesarzowa przy odwr. 3 denarów, odwr. 6 denarów - macierzyństwo dominuje nad sytuacją) i przełożyć plany na za tydzień. Zauważ, że denary wyszły towarzyskie bardziej mówiące o planach i znajomościach i postępowaniu między ludźmi (wobec niesprzyjających okoliczności zgodne dogadanie się 3 i 6 den) niż wskazujące na finanse /

 

Ponadto ja jeszcze karty sumuję (to tez dużo mówi, głównie taki ogół sytuacji, konkret) i tak tutaj, w pierwszym pytaniu sumą jest Gwiazda, a więc fajne plany, nadzieje, woda, w drugim Koło Fortuny - a więc nieoczekiwana zmiana planów :)

 

Dziwi mnie trochę, że karty nie pokazały dziecka jako takiego ale Cesarzowa w sumie też jest tu bardzo na miejscu, a raczej jej funkcja.

 

Dziękuję za dokładną weryfikację i rady, dużo mi pomagają :D Te finanse tak mi się wkręciły tu, bo na mojej 6 denarów jest człowiek dostający monety i tak mi się skojarzyło, ale rzeczywiście też może być towarzystwo, bo nie jest tam sam. Nigdy nie sumowałam kart, chętnie spróbuję tylko muszę w ogóle ogarnąć ten temat :P Życzę w takim razie szybkiego i lekkiego powrotu do zdrowia Waszemu dziecku i żeby w ten weekend plany wypaliły :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mona, dla urozmaicenia tym razem będzie zagadka z innej bajki ;p

Otóż jakiś czas temu wraz z siostrą namówiłyśmy pewną osobę do działania, któremu z pewnych powodów była niechętna, nie chciała tego działania podjąć.

Nie pytam jakie to konkretne działanie, bo to nie jest łatwe do odczytania jeśli nie ma się odniesienia do sprawy, ale myślę, że można je określić w dziedzinach życia.

I pytanie brzmi: jaka to dziedzina spośród podanych 12 (są to dziedziny określane przez domy horoskopowe)

 

1 osobista, czyli działanie dla samego siebie

2 finansowa / majątkowa

3 związana z wyjazdem /podróżą lub nauką (w sensie dokształcania, bo to osoba dojrzała)

4 rodzinna

5 miłosna

6 dotycząca spraw zdrowia

7 partnerska (związek lub spółka)

8 tzw. transformacja, przekształcenie, czyli duża zmiana życiowa - obrót o 180 st

9 związana z religią / dotychczasowym światopoglądem

10 sprawy zawodowe

11 związane z przyjaciółmi

12 związane z wrogami, ew. z bardzo trudnymi ukrytymi sprawami.

 

Oczywiście jeśli karty powiedzą coś więcej, to nie mam nic przeciwko temu ;)

 

Dziękuję za wyzwanie :) nie za bardzo wiedziałam, jak je ugryźć i ostatecznie zrobiłam rozkład w "koło" z miejscem dla każdego domu oraz najpierw normalnie dla problemu (As mieczy, odwr. Kochankowie, odwr. 2 denary) i myślę, że postawiłabym na 3- związaną z dokształcaniem. Uważam, że to może być na poziomie zawodowym, możliwe, że wrogowie z branży zaatakowali i trzeba teraz zadbać o jakieś nowe atuty i umiejętności. Dodatkowo te problemy mogły wpłynąć na kontakty z przyjaciółmi i dodatkowo przysporzyć stresów. Zwlekanie z decyzją odnośni tego działania mogło być spowodowane tym, że ta osoba nie chciała poświęcać na to pieniędzy, wahał się, czy nie pójdą "w błoto" (odwr. 2 denarów).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator
Dziękuję za wyzwanie :) nie za bardzo wiedziałam, jak je ugryźć i ostatecznie zrobiłam rozkład w "koło" z miejscem dla każdego domu oraz najpierw normalnie dla problemu (As mieczy, odwr. Kochankowie, odwr. 2 denary) i myślę, że postawiłabym na 3- związaną z dokształcaniem. Uważam, że to może być na poziomie zawodowym, możliwe, że wrogowie z branży zaatakowali i trzeba teraz zadbać o jakieś nowe atuty i umiejętności. Dodatkowo te problemy mogły wpłynąć na kontakty z przyjaciółmi i dodatkowo przysporzyć stresów. Zwlekanie z decyzją odnośni tego działania mogło być spowodowane tym, że ta osoba nie chciała poświęcać na to pieniędzy, wahał się, czy nie pójdą "w błoto" (odwr. 2 denarów).

Sprawa ta dotyczyła dziedziny rodzinnej, tego co się w rodzinie dzieje i podjęcia środków zaradczych.

Nie chcę i nie mogę mówić o konkretach, ponieważ dotyczy to osób trzecich, więc tylko jej zarys prześlę Ci Mona na PW, bo Ty jako wróżąca powinnaś wiedzieć o co mniej więcej chodzi, a ja jestem zobowiązana do weryfki.

W sumie zgadza się to, że problem przysporzył dużo stresu tej osobie i to, że długo zwlekała z podjęciem działania, lecz nie dlatego, że zmarnuje pieniądze, ile że nie chce podjąć się nowych obowiązków i do końca popsują się jej relacje z córką. Pieniądze jednak odegrały swoją rolę w tej sprawie, lecz generalnie pozytywną i były "argumentem przetargowym", który chyba przechylił szalę.

Ale rzeczywiście trudno jest ustalić w jaki sposób się za to zabrać a jeszcze trudniej skojarzyć dziedzinę nie mając żadnych informacji dotyczących danego zagadnienia. Wątpię, czy sama doszłabym do prawidłowej konkluzji, bo w gąszczu znaczeń każdej z 78 kart, w dodatku bez punktu zaczepienia niełatwo jest wyłowić to właściwe.

Generalnie ja przy takich niekonkretnych pytaniach wyznaczam miejsce głównej karcie, tzn. tej, która ma za zadanie ściśle określić przedmiot pytania, przy 3 kartach jest to z reguły karta środkowa a pozostałe 2 opisują tło.

Ale nawet analizując tą metodą odwr. Kochanków miałabym w dalszym ciągu dylemat, bo aczkolwiek pasują do bliskich relacji między ludźmi, właściwie między dwojgiem ludzi, to pozostaje pytanie jakich - czy tych wskazanych przez p. 4, 5 czy przez 7 ? bo w każdej jest element miłości i w ogóle uczuć, choć różnych ich wariantach. I nawet mając te dwie karty tła raczej nie postawiłabym na pierwszym miejscu p. 4 a p.7 lub 5.

Mona, a co właściwie wyszło z rozkładu "w koło" i jak do tego podeszłaś?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawa ta dotyczyła dziedziny rodzinnej, tego co się w rodzinie dzieje i podjęcia środków zaradczych.

Nie chcę i nie mogę mówić o konkretach, ponieważ dotyczy to osób trzecich, więc tylko jej zarys prześlę Ci Mona na PW, bo Ty jako wróżąca powinnaś wiedzieć o co mniej więcej chodzi, a ja jestem zobowiązana do weryfki.

W sumie zgadza się to, że problem przysporzył dużo stresu tej osobie i to, że długo zwlekała z podjęciem działania, lecz nie dlatego, że zmarnuje pieniądze, ile że nie chce podjąć się nowych obowiązków i do końca popsują się jej relacje z córką. Pieniądze jednak odegrały swoją rolę w tej sprawie, lecz generalnie pozytywną i były "argumentem przetargowym", który chyba przechylił szalę.

Ale rzeczywiście trudno jest ustalić w jaki sposób się za to zabrać a jeszcze trudniej skojarzyć dziedzinę nie mając żadnych informacji dotyczących danego zagadnienia. Wątpię, czy sama doszłabym do prawidłowej konkluzji, bo w gąszczu znaczeń każdej z 78 kart, w dodatku bez punktu zaczepienia niełatwo jest wyłowić to właściwe.

Generalnie ja przy takich niekonkretnych pytaniach wyznaczam miejsce głównej karcie, tzn. tej, która ma za zadanie ściśle określić przedmiot pytania, przy 3 kartach jest to z reguły karta środkowa a pozostałe 2 opisują tło.

Ale nawet analizując tą metodą odwr. Kochanków miałabym w dalszym ciągu dylemat, bo aczkolwiek pasują do bliskich relacji między ludźmi, właściwie między dwojgiem ludzi, to pozostaje pytanie jakich - czy tych wskazanych przez p. 4, 5 czy przez 7 ? bo w każdej jest element miłości i w ogóle uczuć, choć różnych ich wariantach. I nawet mając te dwie karty tła raczej nie postawiłabym na pierwszym miejscu p. 4 a p.7 lub 5.

Mona, a co właściwie wyszło z rozkładu "w koło" i jak do tego podeszłaś?

 

Najpierw rozłożyłam te 3 karty na pytanie, jaki jest powód tego działania, a potem rozłożyłam 12 kart, po jednej na każdy dom, w formie koła. O ile dobrze pamiętam to wyniki były takie: 1-Księżyc, 2- paź denarów, 3-odwr. 10 buław, 4-7 denarów, 5-Królowa kielichów, 6-Królowa buław, 7- nie mogę sobie przypomnieć, ale na pewno w pozycji prostej 8- odwr. paź buław, 9- 10 mieczy, 10- odwr. 4 denarów, 11- odwr. 2 mieczy, 12- odwr. 7 buław. Pytanie było do nich, żeby pokazały, których dziedzin dotyczy problem o który pytałam i próbowałam ten rozkład zgrać z tym rozkładem ogólnym na 3 karty. Nie pasował mi trochę ten światopogląd (9) oraz nagłe wydarzenie (8) ale teraz widzę, że one mogły być kluczowe tutaj. Choć muszę przyznać, że karty w stosunku do tej sytuacji bardziej wydaje mi się, że pokazują rozwiązanie tej sytuacji niż sam problem, nie wiem sama :c Ale dziękuję bardzo za wyzwanie, jeśli ktoś ma jakieś inne pomysły to chętnie przyjmę, na takich wyzwaniach i potknięciach najbardziej się uczymy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

Doszłyśmy z Moną do wniosku, że uchylenie rąbka tajemnicy ;) nie zaszkodzi dobrom osobistym zainteresowanych osób, więc tak: sprawa o którą zapytałam dotyczyła ustanowienia rodziny zastępczej dla małoletniej, przy czym tą rodziną zastępczą nie są obce osoby (z zewnątrz) a z rodziny, opiekę nad małoletnią przejęła matka matki dziecka.

Myślę, iż rzeczywiście karty w kole pokazały przebieg i rozwiązanie sytuacji z tym związanej.

I ja również proszę o pomysły interpretacyjne :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mona, mam przesyłkę do odebrania, czy możesz sprawdzić co w sobie zawiera, do czego to służy? :)

W najbliższym czasie przyjdą do mnie jeszcze kolejne dwie przesyłki - co zawierają, albo do czego te rzeczy służą?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mona, mam przesyłkę do odebrania, czy możesz sprawdzić co w sobie zawiera, do czego to służy? :)

W najbliższym czasie przyjdą do mnie jeszcze kolejne dwie przesyłki - co zawierają, albo do czego te rzeczy służą?

 

Pierwsza przesyłka: Hmm, powiedziałabym, że coś bardzo kobiecego, wartościowego, służącego do rozrywki, ale też nauki, możliwe, że we dwoje z partnerem. Niestety nie mam pomysłu, co to mogłoby być :c(Kochankowie, Królowa buław, Królowa mieczy)

Druga przesyłka: Coś ozdobnego, na na poprawę humoru i podkreślenie swojego piękna, biżuteria? (As denarów, odwr. 2 kielichy, Królowa buław)

Trzecia przesyłka: Coś związanego z rywalizacją, ogólnie jakaś podłużna rzecz, może jakieś narzędzie, którego używasz w pracy, ciężkie w użyciu (2 mieczy, Paź buław, odwr. 9 buław)

 

Oj, nie sądziłam, że to takie ciężkie :o praktycznie nie mogłam nic wymyślić, nie miałam pomysłu, jak karty mogą mi powiedzieć o przedmiocie, dzięki za to pytanie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja poproszę o opis mojego faceta, w jakich chcesz (albo w jakich się da) kategoriach: wygląd, charakter, znak zodiaku :)

 

Wg. mnie Twój facet ma bardzo delikatną urodę, może nawet nieco kobiecego typu, dość drobną budowę, poważny wyraz twarzy, jasna kolorystyka, ubiera się w stonowane kolory i bez szaleństw, bardziej w średnim wieku. Jest bardzo uczuciowy, domator, nie przepada za ruchem i wyjazdami, nieco wycofany w swój świat i pracę. Wydaje mi się, że ma jednak nieco problemy z krytykanctwem i trochę "walczy" ze wszystkim. Jest raczej ze znaku ziemnego, koziorożec?

  • Lubię to! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsza przesyłka: Hmm, powiedziałabym, że coś bardzo kobiecego, wartościowego, służącego do rozrywki, ale też nauki, możliwe, że we dwoje z partnerem. Niestety nie mam pomysłu, co to mogłoby być :c(Kochankowie, Królowa buław, Królowa mieczy)

Druga przesyłka: Coś ozdobnego, na na poprawę humoru i podkreślenie swojego piękna, biżuteria? (As denarów, odwr. 2 kielichy, Królowa buław)

Trzecia przesyłka: Coś związanego z rywalizacją, ogólnie jakaś podłużna rzecz, może jakieś narzędzie, którego używasz w pracy, ciężkie w użyciu (2 mieczy, Paź buław, odwr. 9 buław)

 

Oj, nie sądziłam, że to takie ciężkie :o praktycznie nie mogłam nic wymyślić, nie miałam pomysłu, jak karty mogą mi powiedzieć o przedmiocie, dzięki za to pytanie :D

 

No, faktycznie, wyszło tak se :D Tzn karty kiepsko pokazały... A jakie zadawałaś pytania? Czy scaliłaś w jedno "co to jest i do czego służy"? Jeśli tak, to nie polecam takiego rozwiązania, bo wtedy nie wiadomo, czy karty bardziej odpowiadają na pierwsze czy na drugie pytanie i wychodzi kaszana. Trzeba zawsze pilnować, by pytanie było jedno.

 

Pierwsza przesyłka - czasopisma z wykrojami (ubrań) dla dzieci :D Znów w ogóle nie ma elementu dziecka :lol: za to karty fajnie pokazały, że i nauka i rozrywka, no i głównie jednak kobieca. Niby pokazay ciekawie, ale oj.. Ja bym po nich nie doszła do takich trafnych sformułowań co Ty chyba ;)

 

Druga przesyłka - ziemia okrzemkowa. Ja kupiłam, by poprawić stan skóry, włosów, paznokci. Efekt "detoksu" jaki ziemia okrzemkowa daje raczej dla mnie przy okazji i w ramach ciekawostki (zwolennicy mody na odrobaczanie się, do których zdecydowanie NIE należę polecają ją na hardkorowy detoks i "pozbycie się pasożytów", a przy okazji można też stosować jako maska do włosów/twarzy etc). Ogólnie coś do poprawy wyglądu, by stać się piękną. Te karty odczytałabym jako - inwestycja w siebie :D

 

Trzecia przesyłka - tu najciężej. Był to... tatadatam... olej z pestek dyni :lol: I tak, muszę powiedzieć, że przyszedł w podłużnej, ciemnej, ciężkiej butelce, zamierzam go stosować na włosy w celu poprawy ich kondycji. Ale z tych kart nijak nie odczytałabym nic a propos tego tematu... Można by się spodziewać np 9 denarów tutaj, a tu takie karty... odklejone dla mnie zupełnie od meritum :D

 

Jeszcze sumy:

Kochankowie, Królowa buław, Królowa mieczy -> 6+2+8 = wg moich kart byłaby to Wieża (nie rozumiem, chyba, jako coś, co się robi w domu), ale wg niektórych Królowa Mieczy (tzw mała Sprawiedliwość) nosi nr 11 -> wówczas wyszoby Słońce co zdecydowanie ukazywałoby tu główny sens, jakim jest to że po prostu to moja aktywność, ale dla dziecka/syna :)

 

As denarów, odwr. 2 kielichy, Królowa buław -> 11+12+2 = Cesarzowa -> tu ładnie, coś stricte dla mnie :D

 

2 mieczy, Paź buław, odwr. 9 buław -> 2+4+9 = Diabeł -> nie mam pojęcia... chyba, że odwrotnie te przesyłki i tu Diabeł pokazywał by to przeczyszczenie, detoks, a tam Cesarzowa bez zmian, coś dla urody... Hm, tak, chyba tak, jak tak teraz myślę, to może za dużo tego i się pokićkało, co jest co... Bo te karty jednak bardziej pasują do tej ziemi okrzemkowej i tego, że nie wiem w sumie czego się po niej spodziewać, a te poprzednie do oleju na włosy (dbanie o nie, utrzymywanie nawilżenia, determinacja). Zasugerowałam się tym, że napisałaś, że coś podłużnego = butelka. No i pierwsza przyszła ziemia, a ostatni olej. Ale zamawiałam odwrotnie - najpierw olej a ziemię na końcu. No to teraz mam zgryz!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, faktycznie, wyszło tak se :D Tzn karty kiepsko pokazały... A jakie zadawałaś pytania? Czy scaliłaś w jedno "co to jest i do czego służy"? Jeśli tak, to nie polecam takiego rozwiązania, bo wtedy nie wiadomo, czy karty bardziej odpowiadają na pierwsze czy na drugie pytanie i wychodzi kaszana. Trzeba zawsze pilnować, by pytanie było jedno.

 

Pierwsza przesyłka - czasopisma z wykrojami (ubrań) dla dzieci :D Znów w ogóle nie ma elementu dziecka :lol: za to karty fajnie pokazały, że i nauka i rozrywka, no i głównie jednak kobieca. Niby pokazay ciekawie, ale oj.. Ja bym po nich nie doszła do takich trafnych sformułowań co Ty chyba ;)

 

Druga przesyłka - ziemia okrzemkowa. Ja kupiłam, by poprawić stan skóry, włosów, paznokci. Efekt "detoksu" jaki ziemia okrzemkowa daje raczej dla mnie przy okazji i w ramach ciekawostki (zwolennicy mody na odrobaczanie się, do których zdecydowanie NIE należę polecają ją na hardkorowy detoks i "pozbycie się pasożytów", a przy okazji można też stosować jako maska do włosów/twarzy etc). Ogólnie coś do poprawy wyglądu, by stać się piękną. Te karty odczytałabym jako - inwestycja w siebie :D

 

Trzecia przesyłka - tu najciężej. Był to... tatadatam... olej z pestek dyni :lol: I tak, muszę powiedzieć, że przyszedł w podłużnej, ciemnej, ciężkiej butelce, zamierzam go stosować na włosy w celu poprawy ich kondycji. Ale z tych kart nijak nie odczytałabym nic a propos tego tematu... Można by się spodziewać np 9 denarów tutaj, a tu takie karty... odklejone dla mnie zupełnie od meritum :D

 

Jeszcze sumy:

Kochankowie, Królowa buław, Królowa mieczy -> 6+2+8 = wg moich kart byłaby to Wieża (nie rozumiem, chyba, jako coś, co się robi w domu), ale wg niektórych Królowa Mieczy (tzw mała Sprawiedliwość) nosi nr 11 -> wówczas wyszoby Słońce co zdecydowanie ukazywałoby tu główny sens, jakim jest to że po prostu to moja aktywność, ale dla dziecka/syna :)

 

As denarów, odwr. 2 kielichy, Królowa buław -> 11+12+2 = Cesarzowa -> tu ładnie, coś stricte dla mnie :D

 

2 mieczy, Paź buław, odwr. 9 buław -> 2+4+9 = Diabeł -> nie mam pojęcia... chyba, że odwrotnie te przesyłki i tu Diabeł pokazywał by to przeczyszczenie, detoks, a tam Cesarzowa bez zmian, coś dla urody... Hm, tak, chyba tak, jak tak teraz myślę, to może za dużo tego i się pokićkało, co jest co... Bo te karty jednak bardziej pasują do tej ziemi okrzemkowej i tego, że nie wiem w sumie czego się po niej spodziewać, a te poprzednie do oleju na włosy (dbanie o nie, utrzymywanie nawilżenia, determinacja). Zasugerowałam się tym, że napisałaś, że coś podłużnego = butelka. No i pierwsza przyszła ziemia, a ostatni olej. Ale zamawiałam odwrotnie - najpierw olej a ziemię na końcu. No to teraz mam zgryz!

 

O rany xd rzeczywiście się trochę rozminęłam :P W pierwszym przypadku ta Królowa buław mogła jeszcze wskazywać na jakieś matczyne sprawy, ale ogólnie to czułam, że ten temat mnie przerósł :diabelek: Może takie dziwne karty wyszły, bo w sumie nigdy nie rozpoznawałam przedmiotów z kart i nie mam nawet zarysowanego "systemu" dopasowywania odpowiednich typów przedmiotu do kart. A Ty masz może na to jakiś sposób? Bo z klasycznej interpretacji kart to czasem ciężko wywnioskować :P A co do pytania, to najpierw rzeczywiście nie wyznaczyłam konkretnie która karta ma być do czego, ale w 2 i 3 przedmiocie pierwsza karta była na "co to" a dwie kolejne na "do czego służy" :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg. mnie Twój facet ma bardzo delikatną urodę, może nawet nieco kobiecego typu, dość drobną budowę, poważny wyraz twarzy, jasna kolorystyka, ubiera się w stonowane kolory i bez szaleństw, bardziej w średnim wieku. Jest bardzo uczuciowy, domator, nie przepada za ruchem i wyjazdami, nieco wycofany w swój świat i pracę. Wydaje mi się, że ma jednak nieco problemy z krytykanctwem i trochę "walczy" ze wszystkim. Jest raczej ze znaku ziemnego, koziorożec?

 

 

 

Typu urody nie określiłabym jako delikatny, jest przeciętny, nie wyróżniający się ani na stronę kobiecą ani na męską.

Budowa nie jest drobna - to kawał mężczyzny, trochę go teraz przybyło, ale zawsze był postawny xd

Twarz można uznać raczej za poważniejszą - nie jest to "wesoła buźka", wygląda jakby stale coś przemyśliwał, nad czymś dumał.

Średni blondas. Ubiera się niewyróżniająco, rzeczywiście bez szaleństw, a lubi nosić moro w różnych odcieniach.

Fakt - jest wrażliwy, uczuciowy też, ale na zewnątrz udaje twardziela. Woli siedzieć w domu, poza rowerem nie przepada za ruchem i trudno go gdzieś wyciągnąć. Pójść pójdzie jak musi, ale bez entuzjazmu. Czy jest wycofany w swój świat? w pewnym sensie tak, ponieważ jego świat to nie jest skóra, fura i komóra, interesuje się życiem społecznym i polityką, jest oczytany, można z nim rozmawiać na różne tematy a nie tylko o sporcie i samochodach ;)

Problemy z krytykanctwem występują i to spore, bo jemu mało co się podoba, wynika to jednak z tego jest za bardzo ideowo surowy - białe to białe, czarne to czarne: istnieje tylko prawda lub nieprawda, półprawd w jego świecie nie ma i w związku z tym jak mówisz - walczy ze wszystkim co jest jego zdaniem nieprawidłowe.

Jest zodiakalnym Rakiem, ale ma Księżyc w Koziorożcu. Jest moim równolatkiem, a jesteśmy po trzydziestce.

 

Większość się zgadza :) Dziękuję bardzo!

A jakie karty na to wszystko wyciągnęłaś?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja w ramach określaniu wyglądu w tarocie proponuję opisać mój ostatnio kupiony strój kąpielowy. Myślę, że będzie łatwo, bo jest on dość charakterystyczny. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Typu urody nie określiłabym jako delikatny, jest przeciętny, nie wyróżniający się ani na stronę kobiecą ani na męską.

Budowa nie jest drobna - to kawał mężczyzny, trochę go teraz przybyło, ale zawsze był postawny xd

Twarz można uznać raczej za poważniejszą - nie jest to "wesoła buźka", wygląda jakby stale coś przemyśliwał, nad czymś dumał.

Średni blondas. Ubiera się niewyróżniająco, rzeczywiście bez szaleństw, a lubi nosić moro w różnych odcieniach.

Fakt - jest wrażliwy, uczuciowy też, ale na zewnątrz udaje twardziela. Woli siedzieć w domu, poza rowerem nie przepada za ruchem i trudno go gdzieś wyciągnąć. Pójść pójdzie jak musi, ale bez entuzjazmu. Czy jest wycofany w swój świat? w pewnym sensie tak, ponieważ jego świat to nie jest skóra, fura i komóra, interesuje się życiem społecznym i polityką, jest oczytany, można z nim rozmawiać na różne tematy a nie tylko o sporcie i samochodach ;)

Problemy z krytykanctwem występują i to spore, bo jemu mało co się podoba, wynika to jednak z tego jest za bardzo ideowo surowy - białe to białe, czarne to czarne: istnieje tylko prawda lub nieprawda, półprawd w jego świecie nie ma i w związku z tym jak mówisz - walczy ze wszystkim co jest jego zdaniem nieprawidłowe.

Jest zodiakalnym Rakiem, ale ma Księżyc w Koziorożcu. Jest moim równolatkiem, a jesteśmy po trzydziestce.

 

Większość się zgadza :) Dziękuję bardzo!

A jakie karty na to wszystko wyciągnęłaś?

 

Trochę tych kart wyciągnęłam, więc nie wszystkie pamiętam, ale o ile się nie mylę to na wygląd: Odwr. Kapłanka, Odwr. Papież, Królowa kielichów, na charakter: As kielichów. 7 buław (tylko nie pamiętam w jakiej pozycji) chyba odwr. Rydwan (ale tu nie pamiętam na 100%) i dociągnęłam jeszcze odwr. 8 denarów, odwr. 9 buław (chyba). A na znak zodiaku odwr. 3 denarów ;) Wybacz, że tak chaotycznie i niedokładnie podaję, ale jak na złość tego rozkładu nie spisałam :c

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja w ramach określaniu wyglądu w tarocie proponuję opisać mój ostatnio kupiony strój kąpielowy. Myślę, że będzie łatwo, bo jest on dość charakterystyczny. ;)

 

Powiedziałabym, że jest bardzo kobiecy, w jasnych kolorach (biały, siwy, róż), jednoczęściowy, ale nie mocno zabudowany, tylko odkrywający trochę ciała, taki eteryczny. Jednak zdecydowanie to co najważniejsze zakrywa, może też jest tak dobrany, żeby zakryć jakieś konkretne części ciała, mankamenty, coś, czego nie chcesz za bardzo pokazywać. Nie ma świecących ozdóbek, myślę, że jest bardziej ciekawy formą, kształtem niż świecidełkami, gładki albo harmonijny, surowy wzór materiału(6 mieczy- forma, Królowa mieczy- kolorystyka, Sąd- styl)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Strój to bikini w odcieniu mocnego koralowego różu z falbanką na brzegach w okolicy biustu i na majtkach. Nie posiada żadnego desenia, jest gładki bez marszczeń, a jedyną atrakcja to ta falbanka i srebrne koraliki przy zakończeniach sznurków. Kupiłam go trochę dla żartu, a po części żeby się przełamać, bo nigdy nie nosiłam nic różowego, falbanka mi się spodobała, bo optycznie powiększa biust, który mam właśnie mały, więc to z mankamentem też pasuje. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To pytanie, które mogę zweryfikować. Co robiłam wczoraj między ok. 15. 30 a 18.30? Joanna 14.07. 1983

 

Myślę, że nie byłaś wtedy sama, tylko z kimś, ale to spotkanie nie było koniecznie najmilsze. Może rozwiązywałaś jakiś konflikt między Tobą a partnerem lub pracownikiem, możliwe, że jakieś sprawy rozwodowe albo kłótnie. Byłaś wtedy wyprowadzona z równowagi, zdenerwowała Cię ta sytuacja. To było coś związanego z dużą zmianą w Twoim otoczeniu, w Tobie, której się bałaś i sądzę, że nie dokonała się jeszcze w pełni. Więc chyba stawiam na właśnie ustalenia rozwodowe albo spotkanie, podczas której doszło do kłótni :c (odwr. 2 kielichów, odwr. Kapłanka, odwr. Śmierć)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Lianna
Myślę, że nie byłaś wtedy sama, tylko z kimś, ale to spotkanie nie było koniecznie najmilsze. Może rozwiązywałaś jakiś konflikt między Tobą a partnerem lub pracownikiem, możliwe, że jakieś sprawy rozwodowe albo kłótnie. Byłaś wtedy wyprowadzona z równowagi, zdenerwowała Cię ta sytuacja. To było coś związanego z dużą zmianą w Twoim otoczeniu, w Tobie, której się bałaś i sądzę, że nie dokonała się jeszcze w pełni. Więc chyba stawiam na właśnie ustalenia rozwodowe albo spotkanie, podczas której doszło do kłótni :c (odwr. 2 kielichów, odwr. Kapłanka, odwr. Śmierć)

 

 

Nie, zupełnie nie ten kierunek. Sprzątałam pomieszczenia w pewnym w budynku za koleżankę, która ma urlop ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, zupełnie nie ten kierunek. Sprzątałam pomieszczenia w pewnym w budynku za koleżankę, która ma urlop ;).

 

Oh, z tych kart w ogóle bym nie pomyślała o tym kierunku :o swoją drogą ciekawe, z czego to wynika, że czasem zupełnie dziwne karty wychodzą :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
  • Administrator

To może teraz coś z branży kawalarskiej ;)

 

W czasach licealnych, jak to u młodych ludzi nader często bywa, i mnie nie ominęła pokusa robienia psikusa.

Różnych psorów dręczyłam i w różny sposób, ale dziś zapytam o biedaka od niemieckiego, który był naszym sztandarowym obiektem i najczęściej jego to właśnie kawalarki brały na cel. W sumie działania były zespołowe, ale mózgiem byłam niestety ja :icon_redface:

I pytanie trudne dla kart, możliwe, że nie da się nic wydedukować, ale spróbujmy, niech Ci wskażą: jakiego typu kawał mam na myśli pisząc ten post ;p

Jako wskazówka pomocnicza: nie był to psikus "codzienny" / spontaniczny a przemyślany, zrobiony z premedytacją, w akcie odwetu za coś tam, czym nam nasz pan "przewinił".

A jeśli nie da się tego odgadnąć to może pokażą jakiś inny ;)

 

Ćwiczenie raczej nie jest typowe, ale jestem ciekawa, czy karty w ogóle coś pokażą w takim temacie :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To może teraz coś z branży kawalarskiej ;)

 

W czasach licealnych, jak to u młodych ludzi nader często bywa, i mnie nie ominęła pokusa robienia psikusa.

Różnych psorów dręczyłam i w różny sposób, ale dziś zapytam o biedaka od niemieckiego, który był naszym sztandarowym obiektem i najczęściej jego to właśnie kawalarki brały na cel. W sumie działania były zespołowe, ale mózgiem byłam niestety ja :icon_redface:

I pytanie trudne dla kart, możliwe, że nie da się nic wydedukować, ale spróbujmy, niech Ci wskażą: jakiego typu kawał mam na myśli pisząc ten post ;p

Jako wskazówka pomocnicza: nie był to psikus "codzienny" / spontaniczny a przemyślany, zrobiony z premedytacją, w akcie odwetu za coś tam, czym nam nasz pan "przewinił".

A jeśli nie da się tego odgadnąć to może pokażą jakiś inny ;)

 

Ćwiczenie raczej nie jest typowe, ale jestem ciekawa, czy karty w ogóle coś pokażą w takim temacie :rolleyes:

 

Myślę, że karty pokazały mi, że rzeczywiście by to kawał z zemsty (odwr. 5 mieczy), byłaś przywódczynia i bardzo postarałaś się o jakość (królowa denarów) i wydaje mi się, że był to żart z przygotowanym.jakimś przedmiotem, daliście go profesorowi, że niby jesteście mili i się godzicie a on w trakcie lekcji się psuje i tak się profesor wkurza, że lekcja na nic xD (odwr. 8 denarów, dociągnięty paź kielichów, 9 buław) może coś z piórem wiecznym albo jakimś napojem w kubku :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator
Myślę, że karty pokazały mi, że rzeczywiście by to kawał z zemsty (odwr. 5 mieczy), byłaś przywódczynia i bardzo postarałaś się o jakość (królowa denarów) i wydaje mi się, że był to żart z przygotowanym jakimś przedmiotem, daliście go profesorowi, że niby jesteście mili i się godzicie a on w trakcie lekcji się psuje i tak się profesor wkurza, że lekcja na nic xD (odwr. 8 denarów, dociągnięty paź kielichów, 9 buław) może coś z piórem wiecznym albo jakimś napojem w kubku :o

 

Fakt, nie tylko wymyśliłam co to będzie, ale postarałam się o jakość - przedmiot był perfekcyjnie przygotowany, jak również wybrany odpowiedni, nie budzący podejrzeń czas i oprawa.

Nie chodziło jednak o to, że jesteśmy mili i że się godzimy, tzn. miło miało być i było (wybrany czas - moje imieniny), ani też nie przedmiot miał się zepsuć, ponieważ miał on za zadanie zepsuć profesora ;)

Nie było to wieczne pióro ani napój w kubku, ale tu blisko - był to produkt spożywczy, sprawiający przyjemność podniebieniu - to była mieszanka cukierków, w której główną rolę odegrały różane pralinki i jeszcze jakieś o intensywnym smaku i aromacie - bo to właśnie było clou akcji i podstawowym elementem, na którym opierało się jej powodzenie.

Rzecz jasna, że przed poczęstunkiem cuksy były rozdziewiczone przez nas, albowiem musiałyśmy wydłubać z nich część nadzienia, by zastąpić je wkładem autorskim, który powodował niegroźne acz nie cierpiące zwłoki dolegliwości gastryczne i radykalnie unieruchamiał delikwenta w czasie i miejscu, w którym zaczął działać.

Tym nadzieniem był Laxigen :redface:

 

:oklasky: Mona - wiem, że niełatwo precyzyjnie odpowiedzieć na tego typu pytanie, ale widać, że karty krążą bardzo blisko tematu, tym bardziej, że pan miał z nami do czynienia nie tylko na terenie szkoły.

A pisząc ten post miałam na myśli akcję odbywającą się na terenie szkoły właśnie i była ona najbardziej przemyślaną z tych przemyślanych.

Musiała być perfekcyjnie przygotowana, by nie wzbudzić żadnych podejrzeń podejrzliwego już ;) psora, nie narazić nas na konsekwencje (dywanik u dyr) oraz wymagała wtajemniczenia i współpracy całej klasy. Zgadza się też element spożywczy, tylko nie był to napój, lecz coś co sprawia przyjemność - a kielichy i o tym mówią.

Psucie lekcji też tu pasuje, ponieważ planowałyśmy popsucie lekcji, jeśli nie naszej (miałyśmy 2 godz. niemieckiego pod rząd), to przynajmniej w innych klasach xd (solidarne byłyśmy, a klas pierwszych było 5).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt, nie tylko wymyśliłam co to będzie, ale postarałam się o jakość - przedmiot był perfekcyjnie przygotowany, jak również wybrany odpowiedni, nie budzący podejrzeń czas i oprawa.

Nie chodziło jednak o to, że jesteśmy mili i że się godzimy, tzn. miło miało być i było (wybrany czas - moje imieniny), ani też nie przedmiot miał się zepsuć, ponieważ miał on za zadanie zepsuć profesora ;)

Nie było to wieczne pióro ani napój w kubku, ale tu blisko - był to produkt spożywczy, sprawiający przyjemność podniebieniu - to była mieszanka cukierków, w której główną rolę odegrały różane pralinki i jeszcze jakieś o intensywnym smaku i aromacie - bo to właśnie było clou akcji i podstawowym elementem, na którym opierało się jej powodzenie.

Rzecz jasna, że przed poczęstunkiem cuksy były rozdziewiczone przez nas, albowiem musiałyśmy wydłubać z nich część nadzienia, by zastąpić je wkładem autorskim, który powodował niegroźne acz nie cierpiące zwłoki dolegliwości gastryczne i radykalnie unieruchamiał delikwenta w czasie i miejscu, w którym zaczął działać.

Tym nadzieniem był Laxigen :redface:

 

:oklasky: Mona - wiem, że niełatwo precyzyjnie odpowiedzieć na tego typu pytanie, ale widać, że karty krążą bardzo blisko tematu, tym bardziej, że pan miał z nami do czynienia nie tylko na terenie szkoły.

A pisząc ten post miałam na myśli akcję odbywającą się na terenie szkoły właśnie i była ona najbardziej przemyślaną z tych przemyślanych.

Musiała być perfekcyjnie przygotowana, by nie wzbudzić żadnych podejrzeń podejrzliwego już ;) psora, nie narazić nas na konsekwencje (dywanik u dyr) oraz wymagała wtajemniczenia i współpracy całej klasy. Zgadza się też element spożywczy, tylko nie był to napój, lecz coś co sprawia przyjemność - a kielichy i o tym mówią.

Psucie lekcji też tu pasuje, ponieważ planowałyśmy popsucie lekcji, jeśli nie naszej (miałyśmy 2 godz. niemieckiego pod rząd), to przynajmniej w innych klasach xd (solidarne byłyśmy, a klas pierwszych było 5).

 

Hahaha, uśmiałam się ;D Gratuluję numeru, naprawdę mistrzowski i angażujący, a jednocześnie niewinny. Podziwiam, u mnie żadnych takich odskoczni nie było bo nie miałam zjednoczonej klasy niestety :P dzięki za weryfkę i rady

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...
  • Administrator
Ja tym razem zapytam o urlop, proszę o dwie odpowiedzi:

a) jakie mam plany urlopowe

B) gdzie go faktycznie spędzę

 

Plany urlopowe:

Myślę, że zamierzasz leniuchować gdzieś, w jakimś nie najtańszym miejscu, myślisz po prostu o zrobieniu sobie przyjemności, dobrym jedzonku (odwr. Król denarów), możliwe, że za granicą, w jakiejś nadwodnej/nadmorskiej miejscowości (odwr. 9 kielichów). Myślę, że myślałaś o wyjeździe z partnerem lub innym mężczyzną, którego bardzo szanujesz (Cesarz)

 

Gdzie faktycznie spędzisz:

Myślę, że możesz nie wyjechać nigdzie (odwr. 3 kielichów) Myślę, że możesz się z kimś spierać odnośnie tych planów, żadne nie będzie chciało ustąpić, a kiedy już będzie się wydawało, że doszliście do porozumienia to zdarzy się jakiś nieprzewidywany zwrot :/ (odwr. 2 buław, Koło, odwr. 9 mieczy) Zdaje mi się, że jakiś przyjaciel/ osoba bliska będzie miała problemy zdrowotne (możliwe, że sama przeszarżuje i zdarzy się jakiś wypadek) i nie będziesz na siłach wyjeżdżać, ale ostatecznie wszystko skończy się dobrze (odwr. Księżyc, Rycerz buław, Mag) Możliwe, że po tym wszystkim pojedziesz, ale już po wakacjach/ na sam koniec.

Trochę kart tu położyłam, ale nie spodziewałam się odpowiedzi odmownej przy pytaniu czy wyjedziesz :P Choć szczerze życzę, żeby się to nie sprawdziło :)

 

Weryfka cz.1

- tu zgadza się: chcę pojechać nad morze. Cena nie tyle jest mi obojętna, co stała wszędzie nad morzem w sezonie urlopowym, więc dużego wyboru nie mam, jednak nie biorę pod uwagę drogich hoteli - chcę znaleźć zwykłą standardową kwaterę, może być nieco droższa, ale nie w cenach hotelowych w sezonie ;)

Jeśli chodzi o zrobienie sobie przyjemności i dobre jedzonko - jak najbardziej, zwłaszcza jedzonko jest dla mnie ważne, albowiem choć potrafię żywić się byle czym jak zajdzie potrzeba (czyli kiedy pracuję i nie mam czasu ni ochoty na gotowanie), to w czasie wakacji pozwalam sobie na duuużo więcej xd.

Co do miejsca pobytu - rozważałam polski Bałtyk, który lubię, jak również wyjazd za granicę, ale jeszcze nie jestem zdecydowana na 100 % co wybrać.

Co do Cesarza - to zdecydowanie chcę jechać bez faceta, w ogóle bez nikogo - urlop wolę spędzać samotnie, tak jest zdrowiej dla mojego systemu nerwowego ;)

Zastanawia mnie, czemu on się pojawił, może to ma związek z tzw. zdrowym rozsądkiem, ponieważ ten rok rzeczywiście nie sprzyja moim planom wakacyjnym (z różnych przyczyn), jednak bardzo chciałabym wyrwać się z miasta. To by tłumaczyło, dlaczego pokazały Ci się karty utrudniające wyjazd :)

Albo odnosi się ten Cesarz do mojego niezdecydowania i radzi, bym jeszcze przekonsultowała z kimś ważnym dla mnie miejsce / termin wyjazdu.

Zobaczymy co z tego faktycznie wyjdzie :)

 

Weryfka cz.2

Chciejstwo, czyli wakacje nad morzem nie wypaliły, urlop spędziłam tak jak chciałam - sama, ale w chatce na odludziu; to mogła pokazać odwr. 3 kielichów - nie nad wodą i nie wśród ludzi ;)

Chyba ten Cesarz pokazał wybór zdroworozsądkowy, bo tegoroczne sprawy do załatwienia nie sprzyjały wyjazdowi nad morze ani w ogóle gdzieś indziej dalej w kraju, nie mówiąc o zagranicy.

Co prawda na kilka dni zrobiłam wypad za wschodnią granicę, lecz nie miało to związku z urlopowym leniwym wypoczynkiem i w dodatku wymagało wstawania o jakiejś koszmarnie wczesnej godzinie xd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za weryfikację :) Szkoda, że nie wyszły plany tak jak chciałaś, ale mam nadzieję, że jednak ten pobyt w chatce trochę Ci wynagrodził tę zmianę planów :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...