MałaCzarnaa Napisano 28 Marca 2019 Udostępnij Napisano 28 Marca 2019 (edytowane) Wisła wylała. Stałam na brzegu i patrzyłam jak zalewa się cały bulwar, jak przebierają wały. Wsiadłam do samochodu, wjechałam na zalaną jezdnię, obok przepłynęła porwana przez nurt barka z piachem. Nagle stałam na brzegu portu, łodzie przepełniały się wodą, tonęły. Złapałam za liny od łodzi i zaczęłam ciągnąć. Wiedziałam, że powinno być ciężko, ale ja miałam ogromną siłę. Wyciągnęłam na wodę jedną, potem drugą łódź, później trzecią, którą widziałam na dnie. Byłam trochę zaskoczona własną siłą i łatwością z jaką przyszło mi podnoszenie z dna takiego ciężaru. Woda była dosyć klarowna i ciepła a ja czułam, że spokojnie dam radę powyciągać samodzielnie zatopione łodzie. Proszę o podpowiedzi interpretacyjne. Edytowane 28 Marca 2019 przez MałaCzarnaa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Astra Napisano 16 Kwietnia 2019 Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2019 Ten stan przyśnił Ci się po to, by uświadomić Ci, że dsponujesz wielka siła ducha i woli i jesteś zdolna tego, by poradzić sobie z problemami natury emocjonalnej. ( To ta wylana Wisła) 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.