Piko Napisano 18 Listopada 2019 Udostępnij Napisano 18 Listopada 2019 (edytowane) życie w strzępach, wiele spraw zaczętych i nie dokończonych, łapanie dwóch srok za ogon, działanie impulsywne i nieuporządkowane życie, dystymia i niepewność . Najlepiej zacząć wszystko od nowa i budować na starych fundamentach. Edytowane 19 Listopada 2019 przez Piko Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ananda Napisano 21 Listopada 2019 Udostępnij Napisano 21 Listopada 2019 Rozwalające się budynki: W dniu 18.11.2019 o 22:24, Piko napisał: życie w strzępach, wiele spraw zaczętych i nie dokończonych, łapanie dwóch srok za ogon, działanie impulsywne i nieuporządkowane życie, dystymia i niepewność . Najlepiej zacząć wszystko od nowa i budować na starych fundamentach. nie zgadzam się z : "budowaniem na starych fundamentach". Dlaczego? Otóż rozwalający się dom oznacza coś, co powinno zostać opuszczone (ewakuację ze strefy zagrożenia). Tym samym symbolizuje porzucenie dawnych standardów, schematów czy zależności. A więc nie jest to budowanie na starych fundamentach, te powinny być nowe. Ogólnie rozwalanie się, zawalenie się budynku / budynków oznacza duże zmiany (konieczność ich przeprowadzenia). Co do łapania dwóch srok za ogon czy działaniem impulsywnym (to by było logiczne, jeśli przyczyniamy się do rozwalenia budynku) też mam wątpliwości, to w moim odczuciu nie jest tożsame ze zmianami - ogólnie w definicji tego słowa. 1 1 2 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Moderators Ejbert Napisano 21 Listopada 2019 Moderators Udostępnij Napisano 21 Listopada 2019 Ja bym nie szafował depresją. To może być mylące dla czytającego sennik, a jeśli ktoś jest zbytnio wrażliwy to, jak amen w pacierzu, to własnie sobie wybierze. Pozostałbym przy "strefie zagrożenia" - czymś co się wali lub jest już zniszczone i trzeba naszykować się na zmiany. 3 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Elżbieta. Napisano 24 Grudnia 2019 Udostępnij Napisano 24 Grudnia 2019 Żadne łapanie dwóch srok, czy coś w tym stylu. Raczej kategoryczne, ostateczne, bezpowrotne pożegnanie się z czymś/kimś. Może to być równie dobrze nałóg, czy jakiś plan nie wypali . Ważne są pozostałe elementy snu, albowiem mogą naświetlić sprawę i zmienić jej wydźwięk na pozytywny. Sen może dotyczyć okoliczności zewnętrznych, politycznych, osób nam znanych. Niekoniecznie nas samych. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi