Nieduży kolorowy nieokreślony kształt

[migotka20]

Witam, proszę o radę co to mogło być. Wczorajszej nocy nie mogłam zasnąć, spacerowałam po mieszkaniu, po czym znowu wróciłam do sypialni i leżałam patrząc się beznamiętnie przed siebie gdyż sen nie nadchodził, a wtedy nagle, na chwilę pojawiło się w powietrzu kolorowe coś, jakby jakaś energia i przy tym specyficzny syk jakby się coś spaliło, to coś było nieduże, kolorowe, ni koło, ni kwadrat. Zapaliło się i zgasło -  mega mnie wystraszyło (nakryłam się kołdrą i tak zasnęłam).

Pozdrawiam.

[Piko]

W dniu 21.03.2020 o 12:47, migotka20 napisał:

a wtedy nagle, na chwilę pojawiło się w powietrzu kolorowe coś, jakby jakaś energia i przy tym specyficzny syk jakby się coś spaliło, to coś było nieduże, kolorowe, ni koło, ni kwadrat. Zapaliło się i zgasło -  mega mnie wystraszyło (nakryłam się kołdrą i tak zasnęłam).

Przypomina to halucynacje psychotyczne wywołane niepokojem , nadpobudliwością, lecz mogło to być tylko chwilowe zjawisko i może prawdopodobnie się już nie powtórzyć... niekoniecznie musiało to coś oznaczać...