Skocz do zawartości

Łączenie kamieni


domi28

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie,

 

mam pytanie, na które sama nie umiem znaleźć odpowiedzi, mam więc nadzieję, że z Waszą pomocą rozwiążę swój dylemat.
Otóż, nigdy nie interesowałam się "magią kamieni". Od jakiegoś czasu chodził mi po głowie granat i rubin, nie w jakimś konkretnym celu, tylko taka wewnętrzna potrzeba by mieć. Znacie pewnie takie uczucie wewnętrznego parcia bez wyraźnej potrzeby. Dodatkowo zastanawiałam się nad pewną sprawą, przez myśl przeszło mi "ciekawy, czy jakiś kamień pomógłby mnie wesprzeć". I dostałam w prezencie, dodam że zupełnie bez okazji: beryl: akwamaryn i heliodor. I teraz dochodzę do sedna: czy Ktoś z Was orientuje się, czy mogę je wszystkie razem nosić? Wiem, ze niektóre energie się znoszą, nie chciałabym dopuścić do takiej sytuacji.

 

Pozdrawiam gorąco:)

  • Lubię to! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ismer zmienił tytuł na Łączenie kamieni
  • Administrator

Możesz je razem nosić, to jest jedna rodzina minerałów, nie gryzą się ze sobą i mają podobne główne działanie. 

  • Lubię to! 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, domi28 napisał:

Znacie pewnie takie uczucie wewnętrznego parcia bez wyraźnej potrzeby.

Skoro Ismer już konkretnie odpowiedziała , ja odpowiem na kwestie powyżej.

Znam to uczucie jeśli chodzi o zakup nowej talii kart, ostatnio wylosowałem na to kartę Umiarkowanie smile.png.2208879f82e1e9803319013d9f7b8341.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za odpowiedzi :) coś Wam muszę opowiedzieć, bo mnie to zaintrygowało. Otóż przez kilka dni nosiłam przy sobie tylko rubin. Miałam przez ten czas bardzo wyraziste sny, wstawałam zmęczona ale optymistyczna. Gdy dodałam granat, to przestałam zapamiętywać sny a w dzień byłam bardzo nerwowa, płaczliwa. 

Nie wiem, czy to wina tego połączenia czy moje wcześniejsze wątpliwości zadziałały niczym sugestia. W każdym razie chciałam się z Wami tym podzielić.

  • Lubię to! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

A wiesz, ja odniosłam się do beryli, nie do granatu i rubinu. 

Kamienie, kiedy się je poznaje, najlepiej jest nosić osobno i każdy przez jakiś czas - wtedy można obserwować czy i co się z nami dzieje pod ich wpływem. Ty zaobserwowałaś zjawisko połączenia dwóch kamieni i Twoje doświadczenie z nimi na chwilę obecną jest na nie - tych kamieni Ty nie powinnaś łączyć. 

Za jakiś czas weź pod obserwację granat - to może być ciekawe doświadczenie. Skoro Cię do tych kamieni coś przyciągnęło, to nigdy nie jest to bez przyczyny :) 

  • Lubię to! 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja od wielu lat noszę ze sobą małe kamyki, zwykle jest ich siedem, każdy na inny czakram, bo chcę, by mój rozwój był harmonijny, lubiłem też takie powiązanie: granat, kwarc różowy, kryształ górski. Ja ogólnie nie mam oporów przed mieszaniem energii, systemów magicznych, choć na początku czasami można wyczuć, że pewne energie muszą się jakby najpierw przegryźć, zaakceptować nawzajem, zanim zaczną współpracować, czasami trwa to nawet kilkanaście dni. Co do granatu i rubinu, to działają one na ten sam czakram, podstawy, ich energia się potęguje, więc należy uważać, nie przesadzać. Rubin mi nie przypadł do gustu, ale granatu używam co najmniej sześć lat, na początku bywało, że kiedy oczyszczał się czakram podstawy byłem momentami agresywny, nerwowy, pobudza on też energię kundalini, jeśli ktoś ma do tego skłonność. Jeśli ktoś ma wrażliwy organizm na oddziaływanie kamieni, czy amuletów, to naprawdę trzeba uważać z tymi energiami, dawkować sobie tą energię, nie przesadzać, bo nas rozstroją wewnętrznie, uwolnią zbyt dużo energii, odblokują zadawnione emocje, z którymi w jednej chwili możemy sobie nie poradzić, poza tym na początku może być wszystko pięknie i wspaniale, ale kiedy energia kamienia zacznie drążyć naszą energetykę, wydobywać coś negatywnego z podświadomości, coś, co czekało na swoją kolej, by się ujawnić a my przyśpieszyliśmy ten proces, doznania czasami ze skrajnie pozytywnych mogą się zmienić w skrajnie negatywne, to nie znaczy, że energia kamienia jest zła, ona tylko pomogła nam ostatecznie uwolnić się od czegoś negatywnego, czasami uniknąć przykrych zdarzeń, które były nam pisane, a konsekwencje ich zajścia o wiele gorsze niż dyskomfort, jaki odczuwamy, kiedy energia kamienia to coś rozładowuje, transformuje, albo unicestwia.

  • Lubię to! 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderators

Jeśli ktoś dopiero zaczyna przygodę z kamieniami, to raczej nie zaczyna jej od stymulowania czakr. To nie jest bezpieczne, albowiem każdy kamień ma swoiste oddziaływanie, nie jest tak, że każdy na każdego działa tak samo i lepiej jest wypróbować je na neutralnym gruncie a potem dopiero łączyć z czakrami.

  • Lubię to! 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Zapytam może tu aby nie tworzyć nowego wątku w tym samym temacie. O oczyszczaniu dość sporo informacji jest. O łączeniu niezbyt. Chciałabym dowiedzieć się czegoś więcej o łączeniu kamieni. Znalazłam tylko ogólne info żeby nie łączyć kamieni z różnych chórów (niemniej nie mam pojęcia gdzie znaleźć pełną listę gdzie, który kamień się zalicza) lub przypisanych do różnych planet. Wiem że hematyt nie powinien mieć towarzystwa. I dalej nie wiem już nic. Jest jakaś dobra, solidna literatura w tym temacie? I pod kątem właściwości minerałów i pod kątem ezoteryki. 

Ostatnio temat mnie zainteresował bardzo a w sieci widzę mnóstwo niewiarygodnych informacji. 

Przeczytałam też gdzieś na którymś forum, że dziurki w kamieniach zabierają im cześć mocy... (to prawda?) Takie właśnie tajemnice gdzieś są opisane? 

Mam póki co kilka kamieni, chciałabym wiedzieć jak mogę je łączyć. 

Noszę na początek na ręce lawę wulkaniczną, czasem kalcyt różowy. Czuję, że ich właśnie potrzebuję i chyba dobrze mi "robią". Na drugiej czarny turmalin. 

Mam jeszcze jadeit niebieski oceaniczny, lapis lazurit, hematyt, rodonit (i też mnie do niego teraz ciągnie), kwarc różowy, kamień księżycowy, bursztyn, turkus.i kryształ górski. 

Nie wiem które z nich mogą wystąpić razem. 

Dziękuję z góry za wskazówki. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • Administrator

Lili321 

Właściwie nie ma przeciwwskazań do łączenia kamieni, ale trzeba wiedzieć - szczególnie w terapii i w magii - jakie dany kamień ma właściwości, do czego służy, ponieważ może trafić się tak, że ich właściwości mogą być ze sobą sprzeczne lub mogą się wzajemnie znosić i cel w jakim się je nosi nie zostanie osiągnięty. Każdy kamień ma swoje tak indywidualne właściwości jak i wspólne z innymi i przy łączeniu kamieni najważniejszymi rzeczami są:  zapoznanie się z nimi by wybrać to o co nam chodzi oraz intencja. 

Pełnej listy gdzie który kamień się zalicza nie znajdziesz, ponieważ takich przyporządkowań jest sporo i nie są one ujęte w jakimś jednym wspólnym opracowaniu; dzieli się je na przykład ze względu na właściwości fizykochemiczne, astrologiczne, magiczne, terapeutyczne i można się w tym pogubić. Jednak nie jest to takie straszne jak się z pozoru wydaje, ponieważ w pracy z minerałami kluczowa jest intencja, nadanie mu kierunku czy też celu działania. 

Poza tym z reguły nie łączy ze sobą wielu kamieni, a na początek najlepiej jest nosić tylko te, do których Cię ciągnie, te właśnie, o których mówisz "czuję, że ich potrzebuję". Jeśli masz potrzebę noszenia wszystkich kamieni, które posiadasz to... wstrzymaj się z bólami ;)  - noś jakiś czas jeden kamień lub jakiś mały zestaw, zobacz czy i jak na Ciebie to wpływa a potem próbuj następny. Tylko w ten sposób przekonasz się o ich wpływie na siebie.

 

W dniu 22.09.2020 o 22:28, Lili321 napisał:

Wiem że hematyt nie powinien mieć towarzystwa.

a dlaczego? jest wręcz przeciwnie - działanie hematytu wzmacnia np. kwarc (kryształ górski), który jest uniwersalnym minerałem zarówno jeśli chodzi o energetykę jak i o wzmacnianie innych minerałów. W naturze domieszki hematytu w kwarcu jak w innych minerałach (choćby w jaspisach) są na porządku dziennym i są to cenne połączenia. 

 

W dniu 22.09.2020 o 22:28, Lili321 napisał:

Przeczytałam też gdzieś na którymś forum, że dziurki w kamieniach zabierają im cześć mocy... (to prawda?) Takie właśnie tajemnice gdzieś są opisane? 

jakiej mocy? - jeśli wyjdziemy z takiego założenia, to oznaczałoby, że wszelka obróbka kamieni powinna zabierać im część "mocy".

Kamienie po wydobyciu są wytrawiane kwasami, bębnowane, szlifowane, polerowane, lakierowane lub woskowane - więc już samo to też "zabiera im część mocy" ;)  
Ale fakt, przyjęło się uważać, że kamienie szlachetne, jawnokrystaliczne nie powinny być dziurkowane lecz kamieniom skrytokrystalicznym to nie przeszkadza. Jest to też kwestia indywidualna, np. ja od zawsze wiedziałam, że w kryształach dziur się nie robi i nigdy ich nie kaleczyłam, nie wiem skąd we mnie to przekonanie, może z jakiegoś innego wcielenia, bowiem urodziłam się z miłością do kamieni.

Nie pamiętam kto pierwszy (na rynku polskim) podał wieść o tych dziurkach, być może była to M.Florkowa. W literaturze zapewne spotkasz różne "kamienne tajemnice", lecz pamiętaj, że są to informacje przeniesione głównie z tradycji Wschodu, bo to głównie stamtąd przypłynęła do nas wiedza o właściwościach kamieni, a także spotkasz się zarówno z doświadczeniami jak i fantazjami new age i nie wszystkiemu trzeba od razu dawać wiarę. Przeczytaj wątek "Piclandia". 

 

Kilka kamiennych lektur wymienionych jest tutaj:   Książki na temat kamieni

 

 

 

 

  • Medal 1
  • Super 3
  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...
  • 2 tygodnie później...
  • Administrator
W dniu 21.05.2023 o 15:25, Noemi888 napisał:

Czy można ze sobą łączyć ametyst, kryształ górski i kwarc różowy?? W sensie noszenia ich wszystkich razem?

 

Można, wszystkie są kwarcami i nie mają sprzecznych ze sobą działań. Każdy wprawdzie ma inne, lecz wzajemnie sobie nie przeszkadzają ani nie znoszą się działaniem.

  • Lubię to! 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Potrzebuję porady. Jakie kamienie wybrać i jak ze sobą łączyć, aby zapewnić sobie „wsparcie” podczas ciąży i poprawić sytuację finansową (próby in vitro pochłonęły wszystkie oszczędności). W kwestii ciążowej jestem po ciężkich przejściach, teraz jestem we wczesnej ciąży i potrzebuję wsparcia energii. 
Mam kamienie księżycowe, co do nich dodać? W kwestii poprawy finansów stosuję cytryn, czy dołożyć coś jeszcze? 
Z góry dziękuję bardzo 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...