Skocz do zawartości

Sery.....


Agulindula

Rekomendowane odpowiedzi

Moim koronnym daniem są jajka sadzone na szynce z co najmniej dwoma roznymi gatunkami serka np. Mozarella i zwykly Gouda, lub Morski. Robi sie to na patelni, ale układa warstwami jak w zapiekance: wędlina , jajka, pomidory, cebula, ser mozarella, ogórek kiszony,lub surowy wg uznania, ser morski(bądź inny). Na wierzch szczypiorek .... mniam.

Ja ogólnie uwielbiam sery więc jeśli znacie jakies sprawdzone przepisy na dania z serów to chętnie je zgromadzę i wypróbuję. Pozdrowienia 4all!! :grin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

skoro lubisz sery to pewnie znasz ten przepis, ale na wszelki wypadek :mrgreen:

potrzebny jest ser pleśniowy(najlepiej cammembert-nie wiem dokłanie jak to się pisze :grin: ), jajko, bułka tarta i dżem żurawinowy. ser maczamy w jajku i bułce tartej, póżniej rzucamy na patelnię i czekamy aż się zarumieni. potem dajemy na talerz i na wierzch dajemy troszkę żurawin. PYCHA!! ja niestety nie za często mogę go jeść, bo mam uczulenie na pleśnie... :sad:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 miesięcy temu...

Serek pleśniowy smażony:

 

1 serek pleśniowy (wedle gustu)

1 jajko

trochę bułki tartej

 

Serek pokroić w grube plastry, pomoczyć w ubitym jajku i opanierować w bułce. Smażyć aż się zarumieni. Wcinać ze świeżą bułeczką i masełkiem :razz:

 

Takież oto danie mój miły przygotował na nasze wspólne, pierwsze śniadanie :mrgreen:

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Mam przepis, który nadawałby się i do "serów" i do "sałatek", mianowicie- sałatka z żółtym serem :mrgreen:

Potrzebny będzie żółty ser( nie wiem jaki dokładnie, jakiś taki który dobrze sie kroi i... słony najlepiej- podpowiada mi mój Ktoś), szynka, ogórek konserwowy, majonez i przyprawy typu sól, pieprz.

Wszystkie składniki kroimy w takie niezadługie cienkie paseczki, dodajemy majonez, rzyprawy i gotowe. Proste, a zazwyczaj robiło furorę na imprezach :grin:

 

[ Dodano: 2007-03-03, 22:31 ]

Acha i w ogóle co do serów, to ja lubię bardzo pleśniaczki(chociaż jakoś ostatnio nieczęsto je jadam). Pysznie jest tak pożreć całego pleśniaczka takiego z delikatną skórką i męciukim w środku. Albo na kanapkę z masełkiem i pomidorkiem, najlepiej z ciemnego chleba. Wszystkie leśniaczki są fajne, te białe i zielone :grin: Chociaż raz jak mój chłopak kupił(też pożeracz pleśniaczków), to niewiadomo był taki niedobry i...śmierdzący, że nie wiadomo było, czy on ma taki być, czy sie zepsuł :???:

Tak czy tak- poszedł do kosza :cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 lata później...
  • 1 miesiąc temu...
  • 4 lata później...

Zapewne każdy z was słyszał o białym serze, którego zostawiamy by zgliwiał, a następnie smażymy na patelni. Ja po pierwsze nie miałam zgliwiałego sera, a po drugie nie smażyłam go w taki sposób.

W szale odchudzania, narobiłam sobie past z chudego twarogu na następny dzień. Ponieważ nie lubię smaku twarogu, najpierw zamarynowałam go w chilli, cynamonie, oregano, ostrym sosie, soli i zalałam to wodą. Odstało sobie całą noc i pół dnia. Później doszłam do wniosku, że taki sam biały to trochę nuda, więc utarłam go z jogurtem 0%. No ale, że musiałam uczyć się do egzaminu to po kilku godzinach postanowiłam doprawić to czymś. I tak podsmażyłam mielonego kurczaka z sosem do spaghetti (zmieliłam pomidory, zioła, oliwki, kapary i czosnek w blenderze). No i zmieszałam to mięsko z tym serkiem. Wyszło całkiem smacznie, ale miało być na rano. Oczywiście rano już nie miałam ochoty na zimne jedzenie więc mówię co mi szkodzi - podgrzeję to. No i wrzuciłam na patelnie teflonową, dodałam plaster żółtego sera i smażę to i smażę. Najpierw wydziela mi się multum serwatki (musiałam aż założyć rękawice, co by się parą nie poparzyć), ale gdy woda już odparowała - magia! Zrobiła się taka ciągnąca paćka, idealna do rozsmarowania na kanapce. Właśnie coś a'la smażony ser - ale z mniejszą ilością kalorii i dużo szybciej zrobiony. Polecam, szczególnie jeśli ktoś kocha smak sosu do spaghetti, a samym wiadomo, że się nie naje, a nie chce dokładać sobie kalorii z makaronu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...