Princesska27 Napisano 28 Grudnia 2020 Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2020 Cześć wszystkim No właśnie czemu się tak dzieje? Od roku odkrywam tajniki astrologii. Moja wiedza jednak jest dość znikoma, choć dość pilnie się edukuje ;) Ostatnio zainteresował mnie jeden ciekawy aspekt. Jak magnes przyciągam facetów, którzy mają skorpiona w księżycu. Mężczyzna, którego mam teraz na oku jest zodiakalnym skorpionem - bardzo ciężki okaz. Powiedzmy, że w jego przypadku spodziewałam się, że może mieć skorpiona w księżycu. Potem kolejny... była sympatia jest zodiakalnym baranem (reszta w kosmogramie to rak (również ascendent), ryby lub skorpion) wczoraj sprawdziłam księżyc w skorpionie, tak samo były chłopak (6lat związku) ryba i skorpion w księżycu. Zaczęłam szukać głąbiej skąd ta zależność, zwłaszcza, że ja mam tylko Plutona w skorpionie, a mój mars wskazuje raczej na sympatie do baranów:) W dodatku ja mam księżyc w pannie i z mojego punktu widzenia tego znaku, a moich obserwacji to dość dziwne, że przyodziewam maskę obojętności i jestem dość skryta, choć wewnątrz, aż buzuje od uczuć. Z zewnątrz wygląda jakbym była wyzuta z uczuć. Jestem taka zachowawcza... Będę wdzięczna za parę słów jak kosmogram ma się do moich preferencji i jaki partner życiowy jest mi pisany. Czy możliwe jest określnie jego znaku zodiaku? Choć ciągnie mnie do znaków ognistych zwłaszcza baranów i strzelców, ma uległość do znaków wodnych z wyjątkiem raków - choć sama nim jestem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Nice Napisano 1 Stycznia 2021 Udostępnij Napisano 1 Stycznia 2021 Cześć Nie obrażaj się, proszę, ale myślę, że jak poprawisz nazwę na "z Księżycem w Skorpionie", to dostaniesz więcej odpowiedzi Ogolnie to myślę, że dzieje się to dlatego, że masz Słońce w znaku wodnym - zaznacza i archetyp wodnej kobiety, i może być tak, że jest trygon między światłami, ale trzeba patrzeć na przykładzie konkretnej synastrii Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Princesska27 Napisano 10 Stycznia 2022 Autor Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2022 (edytowane) W dniu 1.01.2021 o 19:53, Gość Nice napisał: Cześć Nie obrażaj się, proszę, ale myślę, że jak poprawisz nazwę na "z Księżycem w Skorpionie", to dostaniesz więcej odpowiedzi Ogolnie to myślę, że dzieje się to dlatego, że masz Słońce w znaku wodnym - zaznacza i archetyp wodnej kobiety, i może być tak, że jest trygon między światłami, ale trzeba patrzeć na przykładzie konkretnej synastrii Hej Bardzo dziękuję za odpowiedź:) Choć kompletnie zapomniałam, że zakładałam taki wątek Chciałam zmienić tytuł postu, ale jest to chyba niemożliwe. Szukałam czegoś na wzór edytora, ale obawiam się, że mój post trafił do archiwum i nic już się nie da z tym zrobić Update. Obecnie jestem dziewczyną wspaniałego raczka (choć unikałam ile mogłam), który oczywiście - jak każdy pozostały mój chłopak lub sympatia - ma Księżyc w Skorpionie Co prawda zawsze polowałam na rasowego Skorpiona, ale nie na moje nerwy. 3 próby zakończone klapą W dodatku każde upatrzone przeze mnie Skorpioniątko dodatkowo miało Księżyc w Skorpionie oczywiście Edytowane 10 Stycznia 2022 przez Princesska27 dopowiedzenie do treści Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NadziejaZoja Napisano 10 Stycznia 2022 Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2022 Ty masz księżyc w pannie także ten księżyc w znaku wodnym daję Ci to czego Ci brakuję. Panna jest praktyczna natomiast wodne znaki to emocje... Nic nadzwyczajnego to jest opozycja... Czyli się uzupełniacie. Patrząc na twoje słońce to właśnie ojciec partner.Mars no i descendent. To pan powinien być bardzo energiczny typowy baran z domieszką wrażliwości... Wiem to od dziewczyn,że na to się patrzy... 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arcan Napisano 10 Stycznia 2022 Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2022 Księżyc w skorpionie jest okrutny. Nie cieszyła bym się, że takich przyciągasz. Do mnie tez tacy uderzają. Z ludźmi z księżycem w skorpionie coś jest nie tak. Twoja panna jeszcze to odkryje Jesteś rakiem, a masz marsa w baranie...hmmm...ks. w pannie...hmmm...konflikt tego czego chcesz z tym co lubisz? Później jeszcze napisze, bo w ruchu jestem 3 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Princesska27 Napisano 10 Stycznia 2022 Autor Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2022 Godzinę temu, NadziejaZoja napisał: Ty masz księżyc w pannie także ten księżyc w znaku wodnym daję Ci to czego Ci brakuję. Panna jest praktyczna natomiast wodne znaki to emocje... Nic nadzwyczajnego to jest opozycja... Czyli się uzupełniacie. Patrząc na twoje słońce to właśnie ojciec partner.Mars no i descendent. To pan powinien być bardzo energiczny typowy baran z domieszką wrażliwości... Wiem to od dziewczyn,że na to się patrzy... Bardzo dziękuję za zainteresowanie moim tematem i odpowiedź Dokładnie - mój obecny raczek to ogień i wda w jednym. Z jednej strony dusza człowiek, a z drugiej bardzo delikatny i ugodowy. Tak dawno nie studiowałam mojego kosmogramu, że zapomniałam, że mam Księżyc w Pannie:) Jeszcze raz dziękuję za odpowiedź Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Princesska27 Napisano 10 Stycznia 2022 Autor Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2022 26 minut temu, Arcan napisał: Księżyc w skorpionie jest okrutny. Nie cieszyła bym się, że takich przyciągasz. Do mnie tez tacy uderzają. Z ludźmi z księżycem w skorpionie coś jest nie tak. Twoja panna jeszcze to odkryje Jesteś rakiem, a masz marsa w baranie...hmmm...ks. w pannie...hmmm...konflikt tego czego chcesz z tym co lubisz? Później jeszcze napisze, bo w ruchu jestem Bardzo dziękuję za zaangażowanie się w mój temat i odpowiedź Właśnie czytałam dużo o tym jak Księżyc w Skorpionie potrafi dopiec. Tylko, że raczek jest dużo łagodniejszy niż jak poznawałam faceta będącego mixem słonecznego i księżycowego Skorpiona Zamknięci w sobie, nigdy nie wiedziałam o co chodzi, czy jednak są zainteresowani czy tylko się bawią, czy już mieli rys narcystyczny, który rzutował na dziwne zachowania. Ciągłe ucieczki, żądni dominacji, nie znosili jak było zbyt łatwo, woleli ciągłą zabawę ,,w kotka i myszkę''. ''konflikt tego czego chcesz z tym co lubisz'' - odwieczny!! Chcę jednego, robię drugie, ulegam trzeciemu, a rozum wie najlepiej, choć nie zawsze go słucham... Z jednej strony miła i uczynna, aż mdli, a z drugiej ,niech tylko ktoś na odcisk nadepnie. Oj znam si e od podszewki. Ten Mars to mi ładnie bruździ do tego stopnia, że czasem czuję się bardziej baranicą niż raczycą:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arcan Napisano 10 Stycznia 2022 Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2022 Znam ten ból. Musisz dokonać wyboru kim chcesz być i czego chcesz. Inaczej zawsze będziesz lawirowala między opcjami. Księżyc w pannie, choc w upadku, jest bystry i bardzo pomaga. Choć czasem możesz czuć się jak osoba autystyczna. Ja tak mam, próbuje emocje, zachowania rozłożyć na czynniki pierwsze, dotrzeć do głębi, zrozumieć wszystko. Znam pare osób z księżycem w skorpie. Ciężko ich zrozumieć, bo mało osób przeżyło taki ból jak oni. Na ogół słabo sobie z tym radzą, nie kontrolują bólu i skorpion wyciąga z nich wszystko to co najgorsze. Nie twierdzę, że to złe osoby, ale trzeba mieć świadomość,że z nimi łatwo nie będzie Twoj horoskop przypomina mi horoskop mojej matki i koleżanki. Tez raki z czymś ognistym. Nie wiem jak Ty, ale ich ognista natura ich spala i rani...nie umieją kontrolować swojego ognia i potem płaczą, bo są wrazliwe i zle czują sie w awanturach Dodatkowo koleżanka ma właśnie księżyc w skorpionie...od dziecka bita i wyzywana przez rodziców, potem były powybijał jej wszystkie zęby...teraz w zwiazku, ciągle płacze, bo facet niedobry. Mars w baranie to walczysz jak szalona, ale moze się okazać, że na tym najwięcej tracisz Ty. Tylko pisze to z astrologicznego punktu widzenia. W życiu inaczej możesz kierować energią. Masz merkurego w bliźniętach w stopniu jasnowidzenia :o o karwasz kawka, piekna pozycja! Zawsze słuchaj intuicji. Jak tylko będzie Ci cos szeptała to idź za nią. W ogóle bardzo ładny horoskop. Tylko pierwsze co sie rzuca w oczy to sprzeczności. Jak je pokonasz, to mozesz byc super myślicielem, pisarką..wielki potencjał...nie spierdziel na glupoty czyt. Facetów haghaha żartuje. Ty nie jestes osobą, która "żyję sama dla siebie". Musisz kogos miec. Nic w tym zlego, ja tez tak mam. Tyle, ze mnie skorpion ratuje, Ciebie tez da rade jakby co.. W ogóle księżyc w skorpie jest wg mnie wyznacznikiem, że choroba toczy dusze...ale ile astrologow tyle wypowiedzi Wez Ty sobie ziemistego faceta...wiem, że są nudni, ale to nie typ, który rzuci talerzem o ścianę czy wyjdzie po pety i nie wróci.... 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
VildVoman Napisano 11 Stycznia 2022 Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2022 3 godziny temu, Arcan napisał: księżyc w skorpionie...od dziecka bita i wyzywana przez rodziców, potem były powybijał jej wszystkie zęby...teraz w zwiazku, ciągle płacze, bo facet niedobry. Interesujące . Możesz napisać coś więcej nt Księżyca w Skorpionie. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arcan Napisano 11 Stycznia 2022 Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2022 Ja się tak bardzo na astro nie znam Zauważyłam tylko,że tam, gdzie skorpion tam...cóż... może być patologia... Ogólnie 8 dom i archetyp skorpiona pozytywne nie są. Sam fakt, że pluton to Pan śmierci...umie torturować człowieka Trzeba tylko zaznaczyć, że mamy trzy rodzaje skorpiona, w których najwyższy może być naprawdę bardzo uduchowiony...Pluton to zawsze ma skrajności...O ile dobrze pamiętam to fazy skorpionów to chyba pająk, jaszczurka i feniks... także z interpretacjami u skorpionów trzeba być bardzo dokładnym, bo nie wiemy, kto jest na jakim poziomie...ale to podpytajcie Gringe Wiecie, że osoby chore na borderline odczuwają ból podobny podobny do oparzeń 3 stopnia? Tylko wewnątrz siebie. Myślę,że to trafny sposób myślenia, bo przecież pluton to też psychoanaliza. Ogólnie ''zdrowa'' osoba nie umie sobie wyobrazić takiego bólu... No i Ci moi znajomi z księżycem w skorpie...Oni odczuwają wszystko bardzo skrajnie...Ja w młodości też tak miałam...teraz jestem stara i mam na to wyj***ebane, ale bywały różne akcje... Za każdym człowiekiem stoi jakaś historia, ale za skorpionami bywa,że książka... Powiem Wam tak szczerze, że czasami człowiekiem nie ma chęci i siły, by to odkrywać i z tego powodu moga być konflikty... ja mam tak, że im bardziej odkrywam jakiegoś skorpiona tym bardziej rozumiem ich zachowanie... co nie zmienia faktu, że no nie każdemu chce się poświęcać tyle czasu i energii innej osobie... Jestem na fejsie na grupach astrologicznych, wrzucają tam fajne memy i ciekawostki...Kiedyś wrzucili obrazek, gdzie było napisane, że ''astrologią i tarotem zajmują się głównie osoby zaniedbane, niezrozumiałe, dla których by wiele znaczyło, gdyby ktoś chciał ich równie tak mocno poznać''. Coś tu jest na rzeczy... Może tak być! Szczególnie, że autorka ma księżyc w pannie, który kocha analizować Co do mojej koleżanki... no jednak człowiek ma jakąś granicę cierpliwości...szczególnie,że skorpiony mają w sobie coś z męczenników... Nie ukrywam, że przynajmniej mi ciężko było wytrzymać z ksieżycami w skorpie... Bo z mojego doświadczenia wynika, że to nie są osoby od miłych, normalnych gadek... mnie wkurzało to, że nie mogłam napisać ''cześć! co u Ciebie? co jadłaś/eś na śniadanie?'' bo od razu wyjeżdzały ciężkie tematy, trudne sprawy... a jak mają coś do Ciebie...hohoho...pasywna agresja leci od pierwszych słów ta moja koleżanka dzień w dzień ryczała, jojczyła na faceta, nie spała po nocach, wieczny stres... i to trwało codziennie, przez dłuższy okres czasu... kiedyś się wkurzyłam i ingerowałam w ich związek...napisałam, do kolesia, że ''co on odp***dala''.... Może i kiepsko się zachowałam, ale miałam do wyboru patrzeć dalej na jej stan, nie wtrącać się, albo działać... no i jakie było moje zdziwienie, że koleś był spoko... Skończyło się na tym, że jak ja mogłam? jestem najgorsza! Walić mnie!. Opowiedziałam o tym jednemu psychiatrze, to tylko mruknął, że ''typowe zachowanie''... Jakby ona chciała wewnątrz siebie dalej cierpieć, bo tylko to zna? Serio, osoby skrzywdzone, jakby nie umieją wrócić do normalności! Jak przeżyłaś w życiu piekło to nie ma z niego powrotu... i potem to wykrzywia Ci rzeczywistość.. Mój niedoszły facet, hatpfu na niego, miał zwyczaj przywalania się o nic, bo był już tak wyczulony i zeschizowany...Jak całe życie był odrzucany to w sumie co się dziwić... Ja mam asc w skorpie jeszcze z plutonem...no jak na loterii wygrać...i mój inny były nie rozumiał czemu tak mocno i agresywnie reaguje na jego pijackie, całonocne eskapady... bo nie wiedział jaka głęboka trauma stoi za moim zachowaniem...Jak wspomnienia odżywają, gdy widze go nawalonego Pluton zsyła negatywne doświadczenia, które wyciągają z człowieka to co najgorsze...też zauważyłam, że skorpiony są spoko, ale mają w sobie coś niepokojącego W ogóle Avril Lavigne ma księżyc w skorpionie... słońce w wadze, asc. lew <3 i ona non stop śpiewa, jacy to faceci są źli, z nią się nie zadziera etc... Kurde, uwielbiam ją ale się tak zastanawiam czy jej księżyc nie wykrzywia jej rzeczywistości? 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Princesska27 Napisano 11 Stycznia 2022 Autor Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2022 10 godzin temu, Arcan napisał: Znam ten ból. Musisz dokonać wyboru kim chcesz być i czego chcesz. Inaczej zawsze będziesz lawirowala między opcjami. Księżyc w pannie, choc w upadku, jest bystry i bardzo pomaga. Choć czasem możesz czuć się jak osoba autystyczna. Ja tak mam, próbuje emocje, zachowania rozłożyć na czynniki pierwsze, dotrzeć do głębi, zrozumieć wszystko. Znam pare osób z księżycem w skorpie. Ciężko ich zrozumieć, bo mało osób przeżyło taki ból jak oni. Na ogół słabo sobie z tym radzą, nie kontrolują bólu i skorpion wyciąga z nich wszystko to co najgorsze. Nie twierdzę, że to złe osoby, ale trzeba mieć świadomość,że z nimi łatwo nie będzie Twoj horoskop przypomina mi horoskop mojej matki i koleżanki. Tez raki z czymś ognistym. Nie wiem jak Ty, ale ich ognista natura ich spala i rani...nie umieją kontrolować swojego ognia i potem płaczą, bo są wrazliwe i zle czują sie w awanturach Dodatkowo koleżanka ma właśnie księżyc w skorpionie...od dziecka bita i wyzywana przez rodziców, potem były powybijał jej wszystkie zęby...teraz w zwiazku, ciągle płacze, bo facet niedobry. Mars w baranie to walczysz jak szalona, ale moze się okazać, że na tym najwięcej tracisz Ty. Tylko pisze to z astrologicznego punktu widzenia. W życiu inaczej możesz kierować energią. Masz merkurego w bliźniętach w stopniu jasnowidzenia :o o karwasz kawka, piekna pozycja! Zawsze słuchaj intuicji. Jak tylko będzie Ci cos szeptała to idź za nią. W ogóle bardzo ładny horoskop. Tylko pierwsze co sie rzuca w oczy to sprzeczności. Jak je pokonasz, to mozesz byc super myślicielem, pisarką..wielki potencjał...nie spierdziel na glupoty czyt. Facetów haghaha żartuje. Ty nie jestes osobą, która "żyję sama dla siebie". Musisz kogos miec. Nic w tym zlego, ja tez tak mam. Tyle, ze mnie skorpion ratuje, Ciebie tez da rade jakby co.. W ogóle księżyc w skorpie jest wg mnie wyznacznikiem, że choroba toczy dusze...ale ile astrologow tyle wypowiedzi Wez Ty sobie ziemistego faceta...wiem, że są nudni, ale to nie typ, który rzuci talerzem o ścianę czy wyjdzie po pety i nie wróci.... Bardzo dziękuję za tak obszerną odpowiedź:):) Czytałam z zapartym tchemZwłaszcza, że ja raczkuję ( raczkujący raczek) w tym temacie astrologii. Próbował zgłębić tę wiedzę, ale to się nie da tak na skróty... Co to znaczy, że dany znak jest w upadku? Czyli powiadasz, że po prostu trzeba wybrać? Nie jest tak, że w którymś wieku, jak już się nabierze doświadczenia życiowego to ,,samo się ułoży" A czy wybór nie wiąże się z niezadowoleniem na dłuższą metę? ,,Choć czasem możesz czuć się jak osoba autystyczna. Ja tak mam, próbuje emocje, zachowania rozłożyć na czynniki pierwsze, dotrzeć do głębi, zrozumieć wszystko.'' - zdecydowanie się z Tobą zgodzę. Nie ukrywam, że trochę mnie to dziwi, że są ludzie, którzy nie analizują. Przechodzą koło tematu i zimno kalkulują, Ja zawsze doszukuje się drugie dna w czyimś zachowaniu - co nie koniecznie jest zdrowe dla mojego zdrowia. Skorpiony czy to słoneczne czy księżycowe są chyba dość trudne? Przyznam się jednak, że mam 6 znajomych koleżanek skorpionic i uwielbiam je:) Są podobne w kwestach muzycznych i filmowych do mnie dlatego lubimy się rozpływać (a zarazem katować) ciężkimi, smutnymi i psychologicznymi filami. Parę z nich jest dość uszczypliwych ale lubię to w nich. Męskie skorpiony mają taką ,,głębie'' - lubię ich powściągliwość w wypowiedziach, to że nie dają każdemu serca na dłoni. Mam wtedy takie przeświadczenie, że jeżeli do mnie zagadują i podtrzymują kontakt - to ,,w ich oczach'' (i być może tylko w ich mniemaniu) jestem warta znajomości. Co do awanturek to za dużo ich w moim życiu nie ma, bo nie lubię zbytnio kłótni. Ale jak już się pokłócę to na śmierć i życie, oczywiście z zerwaniem kontaktu. Przeproszenie mnie jest tak kurczę ciężkie, że nikomu nie życzę. Moja mama jest cholerykiem. Kłoci się, za chwile chce godzić, za godzine znowu wybucha, potem już jest dobrze. O matko jak mnie to drażni. Co do kłótni to nadmienię, że bardzo przeżywam je... nie spiję po nocach, płaczę, spoglądam w telefon czy ktoś odpisze. Z wiekiem już jednak mniej. Najwidoczniej jak byłam młodsza częściej zapalał się we mnie Marsowy Baranek. Intuicja... masz rację:) Musze jej jednak bardziej zaufać. Często wiem czy ktoś kto zerwał ze mną kontakt się do mnie odezwie, jaki bieg bezie miała dana historia. Choć czesto też doszukuję się drugiego dna i usprawiedliwiam dlaczego ktoś postanowił zerwać ze mną kontakt. Dałaś mi taką fajnego bakcyla, że muszę zacząć lepiej słuchać intuicji:):):) Dziękuję za miłą podpowiedź Nie przepadam za ziemskimi znakami... wiem, ze powinni być poukładani. Ale 3 byki w moim życiu to stanowczo za dużo. Każdy jakieś problemy z nałogami, ciemne interesy. Strasznie wybuchowi, egoistyczni, materialistyczni. Przy nich nie mogłam uronić łzy bo byłam mięczakiem. Ja lubię jak ktoś jest łagodniejszy w życiu, znosi moje kaprysy (a jest ich niemało) i nie unosi głosy. A przy okazji jest wesoły i pogodny i nie robi z igły widły. Wyciąga pierwszy rękę jak mój raczek. Mały podgląd na jego układ planet. Trochę ognia jak u mnie, słoneczny raczek jak ja i ascendent mamy taki sam:D no i oczywiście ten Księżyc w Skorpionie, bo jakże mogłoby być inaczej... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Princesska27 Napisano 11 Stycznia 2022 Autor Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2022 54 minuty temu, Arcan napisał: Ja się tak bardzo na astro nie znam Zauważyłam tylko,że tam, gdzie skorpion tam...cóż... może być patologia... Ogólnie 8 dom i archetyp skorpiona pozytywne nie są. Sam fakt, że pluton to Pan śmierci...umie torturować człowieka Trzeba tylko zaznaczyć, że mamy trzy rodzaje skorpiona, w których najwyższy może być naprawdę bardzo uduchowiony...Pluton to zawsze ma skrajności...O ile dobrze pamiętam to fazy skorpionów to chyba pająk, jaszczurka i feniks... także z interpretacjami u skorpionów trzeba być bardzo dokładnym, bo nie wiemy, kto jest na jakim poziomie...ale to podpytajcie Gringe Wiecie, że osoby chore na borderline odczuwają ból podobny podobny do oparzeń 3 stopnia? Tylko wewnątrz siebie. Myślę,że to trafny sposób myślenia, bo przecież pluton to też psychoanaliza. Ogólnie ''zdrowa'' osoba nie umie sobie wyobrazić takiego bólu... No i Ci moi znajomi z księżycem w skorpie...Oni odczuwają wszystko bardzo skrajnie...Ja w młodości też tak miałam...teraz jestem stara i mam na to wyj***ebane, ale bywały różne akcje... Za każdym człowiekiem stoi jakaś historia, ale za skorpionami bywa,że książka... Powiem Wam tak szczerze, że czasami człowiekiem nie ma chęci i siły, by to odkrywać i z tego powodu moga być konflikty... ja mam tak, że im bardziej odkrywam jakiegoś skorpiona tym bardziej rozumiem ich zachowanie... co nie zmienia faktu, że no nie każdemu chce się poświęcać tyle czasu i energii innej osobie... Jestem na fejsie na grupach astrologicznych, wrzucają tam fajne memy i ciekawostki...Kiedyś wrzucili obrazek, gdzie było napisane, że ''astrologią i tarotem zajmują się głównie osoby zaniedbane, niezrozumiałe, dla których by wiele znaczyło, gdyby ktoś chciał ich równie tak mocno poznać''. Coś tu jest na rzeczy... Może tak być! Szczególnie, że autorka ma księżyc w pannie, który kocha analizować Co do mojej koleżanki... no jednak człowiek ma jakąś granicę cierpliwości...szczególnie,że skorpiony mają w sobie coś z męczenników... Nie ukrywam, że przynajmniej mi ciężko było wytrzymać z ksieżycami w skorpie... Bo z mojego doświadczenia wynika, że to nie są osoby od miłych, normalnych gadek... mnie wkurzało to, że nie mogłam napisać ''cześć! co u Ciebie? co jadłaś/eś na śniadanie?'' bo od razu wyjeżdzały ciężkie tematy, trudne sprawy... a jak mają coś do Ciebie...hohoho...pasywna agresja leci od pierwszych słów ta moja koleżanka dzień w dzień ryczała, jojczyła na faceta, nie spała po nocach, wieczny stres... i to trwało codziennie, przez dłuższy okres czasu... kiedyś się wkurzyłam i ingerowałam w ich związek...napisałam, do kolesia, że ''co on odp***dala''.... Może i kiepsko się zachowałam, ale miałam do wyboru patrzeć dalej na jej stan, nie wtrącać się, albo działać... no i jakie było moje zdziwienie, że koleś był spoko... Skończyło się na tym, że jak ja mogłam? jestem najgorsza! Walić mnie!. Opowiedziałam o tym jednemu psychiatrze, to tylko mruknął, że ''typowe zachowanie''... Jakby ona chciała wewnątrz siebie dalej cierpieć, bo tylko to zna? Serio, osoby skrzywdzone, jakby nie umieją wrócić do normalności! Jak przeżyłaś w życiu piekło to nie ma z niego powrotu... i potem to wykrzywia Ci rzeczywistość.. Mój niedoszły facet, hatpfu na niego, miał zwyczaj przywalania się o nic, bo był już tak wyczulony i zeschizowany...Jak całe życie był odrzucany to w sumie co się dziwić... Ja mam asc w skorpie jeszcze z plutonem...no jak na loterii wygrać...i mój inny były nie rozumiał czemu tak mocno i agresywnie reaguje na jego pijackie, całonocne eskapady... bo nie wiedział jaka głęboka trauma stoi za moim zachowaniem...Jak wspomnienia odżywają, gdy widze go nawalonego Pluton zsyła negatywne doświadczenia, które wyciągają z człowieka to co najgorsze...też zauważyłam, że skorpiony są spoko, ale mają w sobie coś niepokojącego W ogóle Avril Lavigne ma księżyc w skorpionie... słońce w wadze, asc. lew <3 i ona non stop śpiewa, jacy to faceci są źli, z nią się nie zadziera etc... Kurde, uwielbiam ją ale się tak zastanawiam czy jej księżyc nie wykrzywia jej rzeczywistości? Wspaniale się to tego czytało Najbardziej lubię to w uduchowionych osobach, że próbują racjonalnie wytłumaczyć zachowanie niektórych osób. Często też znajdują powody ów zachowań. Ale co z tego jeśli partner/partnerka/koleżanka/córa - ktokolwiek szybciej znajduje wyjaśniania tego niż sam zainteresowany - który często też ma to w nosie. Dlatego osoby interesujące się astrologią nazywa się nawiedzonymi lub po prostu dziwakami, a gdyby tak naprawdę każdy choć odrobinę chciałby zgłębić swoje ,,ja'' to może zmieniłby podejście do spraw i ludzi. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arcan Napisano 11 Stycznia 2022 Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2022 Princesska, nie wiem co się dzieje na niebie, ale mam masę pracy i ciągle gdzieś biegam Jak Cie czasem zghostuje i zniknę to się nie zdziw na ogół wracam A ponoć tylko faceci tak robią :P 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Princesska27 Napisano 11 Stycznia 2022 Autor Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2022 17 minut temu, Arcan napisał: Princesska, nie wiem co się dzieje na niebie, ale mam masę pracy i ciągle gdzieś biegam Jak Cie czasem zghostuje i zniknę to się nie zdziw na ogół wracam A ponoć tylko faceci tak robią :P Ja z tych bardzo wyrozumiałych i cierpliwych raków Życzę miłej pracy, a w wolnej chwili zapraszam na ponownie na pogaduchy:) Sprawdzałam na profilu jaki jesteś znak zodiaku na profilu i chyba nie potrafię szukać, albo takie informacje są ściśle szczerzone na profilach ,,A ponoć tylko faceci tak robią :P'' --> zdecydowanie nie tylko (choć faceci często jeszcze powracają w najmniej oczekiwanym momencie) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NadziejaZoja Napisano 11 Stycznia 2022 Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2022 1 godzinę temu, Princesska27 napisał: Wspaniale się to tego czytało Najbardziej lubię to w uduchowionych osobach, że próbują racjonalnie wytłumaczyć zachowanie niektórych osób. Często też znajdują powody ów zachowań. Ale co z tego jeśli partner/partnerka/koleżanka/córa - ktokolwiek szybciej znajduje wyjaśniania tego niż sam zainteresowany - który często też ma to w nosie. Dlatego osoby interesujące się astrologią nazywa się nawiedzonymi lub po prostu dziwakami, a gdyby tak naprawdę każdy choć odrobinę chciałby zgłębić swoje ,,ja'' to może zmieniłby podejście do spraw i ludzi. Kochana żeby zgłębiać swoje JA to trzeba mieć odwagę i kontakt z samym sobą... Umieć być z własnymi emocjami i skąd one się biorą.... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
VildVoman Napisano 14 Stycznia 2022 Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2022 W dniu 11.01.2022 o 10:35, Arcan napisał: Ja się tak bardzo na astro nie znam Zauważyłam tylko,że tam, gdzie skorpion tam...cóż... może być patologia... Ogólnie 8 dom i archetyp skorpiona pozytywne nie są. Sam fakt, że pluton to Pan śmierci...umie torturować człowieka Z patologią na szczęście się nie spotkałam, ale reszta jakby się zgadzała. Nieświadomie pchamy się praktycznie sami w związki które nas ranią. Dzieciństwa też nie mogę zaliczyć do wzorowego. Dzięki Jakby co, dopisz coś jeszcze. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Princesska27 Napisano 1 Lutego 2022 Autor Udostępnij Napisano 1 Lutego 2022 W dniu 14.01.2022 o 04:30, VildVoman napisał: Z patologią na szczęście się nie spotkałam, ale reszta jakby się zgadzała. Nieświadomie pchamy się praktycznie sami w związki które nas ranią. Dzieciństwa też nie mogę zaliczyć do wzorowego. Dzięki Jakby co, dopisz coś jeszcze. Autorka odpowiedzi jest słonecznym czy księżycowym Skorpionem? To znaczy destrukcja związku na własne życzenie? Wolisz kłótnie i dramaty? A jak wszystko idzie gładko i przyjemnie to jest nudno? Dobrze zrozumiałam odpowiedź? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
VildVoman Napisano 1 Lutego 2022 Udostępnij Napisano 1 Lutego 2022 17 minut temu, Princesska27 napisał: Autorka odpowiedzi jest słonecznym czy księżycowym Skorpionem? To znaczy destrukcja związku na własne życzenie? Wolisz kłótnie i dramaty? A jak wszystko idzie gładko i przyjemnie to jest nudno? Dobrze zrozumiałam odpowiedź? Ja księżycowym. I nie jest to jedyny Skorpion w moim radiksie 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.