Moderator Lunaria Posted June 16 Moderator Share Posted June 16 Będąc ostatnio na "Targach Ezoterycznych" udzieliła mi się magiczna atmosfera miejsca, przez co poddałam się spontanicznemu zakupowemu szaleństwu Moją uwagę przykuło stoisko ezo księgarni. Oferta była bardzo bogata, a mój wzrok powędrował ku pozycji "Głagolica" Tadeusza Pruss Mrozińskiego. Urzekła mnie barwna okładka, na której widnieje postać sowy - symbolu mądrości. Książka jest ozdobiona magicznymi ornamentami, wnętrze także zniewala feerią barw. Moja srocza, łasa na błyskotki natura była uradowana, pobieżnie przejrzałam ryciny i dokonałam zakupu. Nie mogłam doczekać się momentu gdy będę w pociągu i oddam się lekturze. Niestety, siedząc już w przedziale dokonałam przykrego odkrycia... Moja zdobycz nie posiadała bibliografii :/ W związku z tym ciężko mówić o wartości merytorycznej utworu. Tadeusz Pruss Mroziński oględnie wspomina o morfenologii, jednakże bez odpowiednich odnośników nie można jego wywodów traktować poważnie. Uważam, że mocno nadinterpretuje i nagina fakty do swojej teorii. Pisze o filozofii, światopoglądzie, ba nawet astrologii Sławian, gdzie tymczasem w fachowej literaturze językoznawcy nie mogą dojść do porozumienia czy Słowianie w rzeczywistości posiadali swoje pismo. Owszem istnieją pewne poszlaki, ale twardych dowodów próżno szukać. Podział, który wprowadził pan Mroziński na trzy rodzaje alfabetu jest mocno kontrowersyjny. Tak tłumaczy głagolicę: "(...)pismo niebieskie przeznaczone do zapisu praw Bożych wynikających z mechaniki Niebios, dotyczące czci oddawanej Niebiosom, jak też wpływu jaki Niebiosa wywierają na życie na Ziemi". "Drugim całkowicie innym alfabetem Sławiańskim jest Bukwica - Azbuka, pismo służące do zapisu spraw dotyczących narodów i ich władców." Twierdzi, że bukwica przyjmuje kolor czerwony - ziemski. "Trzecim jeszcze innym alfabetem Sławiańskim jest Runica alfabet biały, z konieczności zapisywany na czarno. Służący do zapisu spraw mających miejsce między ludźmi w życiu ziemskim, przyziemnym." Źródła historyczne przypisują stworzenie głagolicy Cyrylowi i Metodemu w IXw., która miała być językiem liturgicznym Słowian. Azbuka, to inaczej alfabet rosyjski. Natomiast co do runicy, to nie ma żadnej pewności czy kiedykolwiek istniała, można snuć wyłącznie domysły. Na pewno książka "Głagolica" służy głoszeniu potęgi Słowian, aczkolwiek moim zdaniem jest to kolos na glinianych nogach. Podsumowując, warto zapoznać się z tą pozycją wyłącznie jako ciekawostką z pogranicza fantastyki i science - fiction. Na pewno nie można traktować poważnie podanych tam pewników, zalecam czytanie z przymrużeniem oka a najlepiej dwóch. Z racji pięknego wydania książka będzie ozdabiać moją biblioteczkę, ale jest to jedyny powód dla którego warto ją trzymać w domu 1 3 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.