Skocz do zawartości

Bardzo proszę o interpretację.


karamel

Rekomendowane odpowiedzi

Miałam dziś taki sen:

Znalazłam się na pętli tramwajowej, była noc. Czekałam na kogoś (był to jakiś chłopak, tego jestem pewna). Dostałam smsa o treści w stylu "zaraz będę", ale kompletnie nie wiedziałam kto to jest. Oczywiście nie wpadłam na to, żeby zadzwonić albo wysłać smsa. Odczekałam chwilę i z autobusu, który nadjechał "wysypali" się pasażerowie. Byłam pewna, że zaraz spotkam tego chłopaka, więc podeszłam bliżej. Myślałam, że on mnie pozna i podejdzie do mnie ale nic takiego się nie stało. Tak jakby go tam nie było. Poczekałam dłużej, znowu tłumek ludzi. Zaczęłam iść w jego stronę ale nic podobnego do przywitania od "nieznajomego" się nie zdarzyło. Przez sen czułam, że to mnie bardzo przygnębiło i kompletnie nie wiedziałam co robić, byłam strasznie zagubiona. Czy ktoś może mi pomóc?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sproboje zinterpretowac go bez niewiedzy czy masz chlopaka...

 

Czytajac Twoj sen mozna stwierdzic tylko jedno, byc moze czujesz sie samotna z powodu braku milosci oraz troski.

Oczekujesz az ktos obdazy Cie cieplem, choc sama mozesz byc tego nieswiadoma.

''Wysypani'' pasazerowie, to miliony ludzi wsrod ktorych moglby sie znalezc ten jedyny.

''Moglby...ale nie musi...''

Jestes pewna, ze kiedys w zyciu pojawi sie osoba jaka zawsze chcialas miec, ale ...tylko bezczynnie czekasz nie probucujac samodzielnie dzialac... (Nie wpadlas na to, zeby zadzwonic albo wyslac sms'a)

''Milosc z czasem przyjdzie sama...'' - a jezeli nie? Moze to Ty sproboj ja odnalezc...

 

Mam nadzieje, ze pomoglam.

Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...