Skocz do zawartości

Ciemna postać, niemoc


Pani_P

Rekomendowane odpowiedzi

Proszę o interpretację snu.

Śniła mi sie ciemna postać, na widok której odczułam lekki lęk, czułam że to młody mężczyzna (w wieku około 23 lat), patrzył na śpiących moich bliskich. W tym śnie nie byłam w stanie nic zrobić, tj. chciałam obudzić kogoś a nie dałam rady. Przed wybudzeniem się powiedziałam tylko "tato". Dodam, że w tym śnie czułam jakbym wyszła z ciała i chciałam podejść do okna (była noc) napotykając tą osobę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
W dniu 23.01.2023 o 09:00, Pani_P napisał:

Proszę o interpretację snu.

Śniła mi sie ciemna postać, na widok której odczułam lekki lęk, czułam że to młody mężczyzna (w wieku około 23 lat), patrzył na śpiących moich bliskich. W tym śnie nie byłam w stanie nic zrobić, tj. chciałam obudzić kogoś a nie dałam rady. Przed wybudzeniem się powiedziałam tylko "tato". Dodam, że w tym śnie czułam jakbym wyszła z ciała i chciałam podejść do okna (była noc) napotykając tą osobę. 

Wyglada na paraliz senny z oobe.

Nie wiem czy wymaga interpretacji.

Nt paralizy napisano tu juz wystarczajaco.

  • Lubię to! 3
  • W punkt 1
  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

48 minut temu, Pani_P napisał:

Dziękuję za odpowiedź :)

 

Tak sie zastanawiam ze skoro interpretuje tu sny to czemu mialabym ignorowac te z paralizem sennym w tle.

 

Nie rozumiem tu chronologii. Najpierw mialas paraliz i niemoc a pozniej one minely i wyszlas z ciala?

Czy to byl twoje pierwszy paraliz i oobe czy mialas jzu wczesniej takie zdarzenia we snie?

A te slowa "tato" do kogo byly skierowane?

Czy twoj tato zyje?

Czy kogos Ci ten mezczyzna przypominal?

Czy ten ktos mial postawe wroga , neutralna czy tez wydawal sie wam sprzyjac. Napisz wiecej co pamietasz.

  • Lubię to! 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najpierw tak jakbym wyszła z ciała i poszła do drugiego pokoju, chcąc podejść do okna zobaczyłam postać (czułam, że to młody mężczyzna ok.23letni). Patrzył na mojego męża jak śpi... gdy go zobaczyłam poczułam strach i dosłownie paraliż.. pamiętam że upadłam w tym śnie a przed obudzeniem się powiedzialam "tato" w kierunku mojego męża, bo nic innego nie dałam rady powiedzieć. Mój tato żyje :) wydaje mi się, że ta postać raczej była neutralna, chociaż samo to że cała ciemna sylwetka budziła we mnie lęk, jednak tylko stał i patrzył. 

 

Nigdy nie miałam czegoś takiego jak śnienie o tym że chodzę po domu i widzę co robią inni domownicy. Kilka razy zdarzyło mi się za to że ktoś mnie woła po imieniu, otwieram oczy i nikogo nie ma. Raz dosłownie czułam, że ktoś mnie dusi i nie mogłam złapać tchu. Ostatnio przed zaśnięciem słyszałam rozmowę dwóch mężczyzn chociaż nikogo w domu nie było. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, Pani_P napisał:

Najpierw tak jakbym wyszła z ciała i poszła do drugiego pokoju, chcąc podejść do okna zobaczyłam postać (czułam, że to młody mężczyzna ok.23letni). Patrzył na mojego męża jak śpi... gdy go zobaczyłam poczułam strach i dosłownie paraliż.. pamiętam że upadłam w tym śnie a przed obudzeniem się powiedzialam "tato" w kierunku mojego męża, bo nic innego nie dałam rady powiedzieć. Mój tato żyje :) wydaje mi się, że ta postać raczej była neutralna, chociaż samo to że cała ciemna sylwetka budziła we mnie lęk, jednak tylko stał i patrzył. 

 

Nigdy nie miałam czegoś takiego jak śnienie o tym że chodzę po domu i widzę co robią inni domownicy. Kilka razy zdarzyło mi się za to że ktoś mnie woła po imieniu, otwieram oczy i nikogo nie ma. Raz dosłownie czułam, że ktoś mnie dusi i nie mogłam złapać tchu. Ostatnio przed zaśnięciem słyszałam rozmowę dwóch mężczyzn chociaż nikogo w domu nie było. 

Jak w przypadku wszystkich zjawisk tu na forum nikt nie jest w stanie dac zadnej gwarancji swojej interpretacji. Wiele zalezy tez od systemu wartosci ktory wyznajesz. Ezoterycy powiedza ze doznalas spontanicznego wyjscia z ciala w ktorym spotkalas istote astralna. Jedni beda mowic ze to postac jakich wiele zasiedlajaca astral, inni ze to dusza zmarlego, ktora nalezy odprowadzic. Tak sa obenauci ktorzy wykorzystuja swoje zdolnosci do uwalniania dusz z petli czasowych lub tez do kontaktow ze zmarlymi.Inni z kolei powiedza ze trzeba oczyscic mieszkanie szalwia, aby pozbyc sie wszelkich negatywnych energii tudzież wypalic biala swiece w intencji zablakanej duszy. Nauka powie ze to byl poprostu swiadomy sen. Znajomy ex-funkcjonariusz zasugeruje wymiane zamkow i zainstalowanie kamer. Co nie jest zla sugestia i co ja by osobiscie Ci radzila.

Z opisu nie wynika jednoznacznie czy doznalas paralizu sennego, ale skoro w tym snie, jak napisalas "nie moglas nic zrobcic" mniemam ze tak. Temu tematowi poswiecono juz wiele stronic. W skrocie to stan w ktorym twoje cialo spi, swiadomosc zas czuwa i sni swoj sen. W tym stanie mozna miec omamy i widziec rozne postaci. I byc moze tego wlasnie doznalas. Podobnie jak w przypadku glosow mezczyzn slyszanych przed snem. Nie wiem czy mialas paraliz, ale wiedz ze omamy sluchowe w stanie okolosennym
rowniez nie naleza do rzadkosci.

Zjawisko zmory rozwniez mozna tlumaczyc na kilka sposob. Wg nauki wynika ono z problemow zdrowotnych a w szczegolnosci z problemow z sercem lub ukladem oddechowym i zaleci panel kontrolny. Wg pychologii, ze w przeszlosci doznalas traumy, ktora nie zostala uleczona  i powraca w nocy, gdy swiadomosc spi a nieswiadomosc wychodzi na żer i "dusi". Nie zapominajmy o ludowych sposobach, ktorych jest setki. Jeden z ciekawszych zaklada ze zmora jest osoba zywa, ktora ma zdolnosci nadprzyrodzone i delikatnie mowiac nas nie lubi. Podczas nocnego duszenia trzeba jej obiecac jakis fant w zamian za pozostawienie w spokoju. Wtedy do poludnia nastepnego dnia mozemy sie spodziewac odwiedzin owej milej osobki. Czesc ezoterykow przyzna mi racje, ze zmora jest jakas nieprzyjazna nam osoba i za jedyne 4 tysie zrobi nam ochronny amulet, ale ja juz w to sie nie mieszam.


Szczerze to tej postaci jak okreslilas "neutralnej" nie jestem w stanie przyporzadkowac do zadnego znanego mi archetypu. Ale zastanawia mnie dlaczego zawowolas do meza tato? Kim jest dla ciebie ojciec, jakie wartosci utozsamia?  Tradycyjnie przyjelo sie ze rola ojca jets danie bezpieczenstwa swojemu dziecku. Po wyjciu za maz ta role mial przejac twoj maz. Byc moze dlatego wlasnie w chwili grozy zawolalas do meza tato: aby Ci pomogl w potrzebie.  Nie wiem czy to nie nadinterpretacja ale tak mi sie skojazylo.




 

Edytowane przez alieninside
  • Lubię to! 3
  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...