Skocz do zawartości

samotna podroz,zgubienie,kradzież,wesele,karuzele,plaza,mo rze,rejs po morzu,dach,balk


piwaa

Rekomendowane odpowiedzi

Sniło mi się,że jechałam samotnie autobusem do Mielna.Była noc.W autobusie spałam,a kiedy sie ocknęłam,natychmiast wysiadłam bo myślałam,że to juz mielno.Dzwoniłam do koleżanki,żeby mi sprawdziła w internecie gdzie jestem i jak daleko od Mielna.Obudziłam ją,przez tel. powiedziała:"kobieto czy Ty wiesz która jest godzina?12 w nocy".Koło przystanku stali ludzie i dziwnie sie na mnie patrzeli,wyczułam,że jeden z młodych chłopaków patrzy na mnie jak na ofiare.Chciał mi ukraść telefon,ale mu na to nie pozwoliłam.Szłam jakas ulicą,później biegłam z plecakiem drogą między krzakami,a lasem.Na tej drodze stała co kawałek butelka po piwie.robiło sie rano a ja trafiłam do jakieś jednostki wojskowej.(Chciałam sie spytać jak mam trafić do Mielna)Byłam głodna śniadanie jadłam z żołnierzami i z jakimiś dziewczynami.Następnie znowu było ciemno a ja szłam do sklepu spożywczego.Widziałam tam jakiś mężczyzn.Oni kupowali piwo.Rozmawiałam z nimi na schodach w tym sklepie.Po chwili zoorientowałam sie,że nie mam swoich butów na nogach.Miałam nie swoje buty.Prosiłam,aby mi te buty oddali.Upierali się,że nie maja moich butów i że przecież mam buty na nogach.Zaczęłam płakać,mówić,że ja sie przecież zgubiłam,sama nie wiem gdzie jestem jest mi ciężko i kolejny raz ktoś probuje mnie okraść w tym cholernym mieście.Wtedy jeden z chłopaków wstał ze schodów i oddał mi moje buty.Siedział na nich.W śnie miałam wrażenie że ten mężćzyzna ma do mnie sentyment.Wskazali mi nocleg w bloku nad sklepem.Biały budynek,schody krętę jakaś Pani wynajęła mi pokój.Położyłam sie spać,ale z dworu słyszałam jakieś męskie odgłosy,wyszłam na balkon na którym było pełno linek do prania.Byłam na tym balkonie schulona,kucałam.Z Balkonu widziałam dwoch pijanych mężczyzn którzy siedzieli na ławce obok sklepu.Byli to elegantcy mężczyźni.Po chwili poszli,a ja następnego dnia znalazłam sie na statku,było na nim dużo ludzi.Zakręta droga spod pokładu na góre.Na statku uśmiechał sie mężczyzna do mnie,to był jego statek.Następnie siedziałam na plaży obok eleganckich ludzi.Jakaś Pani układała tam muszelki.Do kształtu,albo do skojarzeń.Każdy z nich po kolei pomagał jej dopasować muszelke.Wtrąciłam się,dopasowałam muszle.Kiedy nikt nie widział podobieństwa.Były to muszle przypominające w kształcie serca.Kiedy wszystko było dopasowane,przeprosiłam ich i odeszłam.Poszłam do wynajętego pokoju.Tam czekał na mnie mój były partner.(wizualnie nie był w ogole do niego podobny).Weszliśmy krętymi schodami do góry i później baliśmy sie zejść.Ja zeskoczyłam pierwsza,zaraz po mnie zeskozył On.Następnie szłam korytarzem za panna młoda.Tą Panna młoa była moja koleżanka która od dłuższego czasu przebywa za granicami Państwa.Była ubrana w białą koronkową sukienke.Była to sukienka na ramionczkach.Z tyłu miała niechlujnie zawiązana kokardke.Sukienka była mokra.Chyba od deszczu.Widziałam na niej kropelki.Doszliśmy na Wesele.Moj eks już usiadł.Obok niego było sporo mężczyzn.Kiedy dochodziłam do naszego stolika powiedział coś co mnie ośmieszyło i co usłyszała cała sala.Zazartował sobie,ale ja nie odebrałam tego jako zartu i podeszłam do stolika ,chwyciłam szklanke wody która na nim stała i chciałam go oblać,jednak woda do niego nie doleciała.Po czym usiadłam przy pierwszym stoliku przy wyjściu.Zabawa sie rozkręciła,a on kiedy wychodził z lokalu powiedział do mnie:"i co zadowolona".Nastepnie siedziałam z jego ciotką i jeszcze paroma ludźmi w jakies duzej spizarni.Były tam napoje i artykuły papiernicze.Siedziałyśmy na takim podwyższeniu.Podsuchiwałyśmy jakaś ważna rozmowę.Ciotka jego tłumaczyła mi jego zachowanie.Dlaczego tak zrobił i dlaczego sie na mnie zdenerwował.Ciotka jego wzieła z tej spiżarni jeden napój(wiedziałam,że to kradzież)Napiła sie i dała mi do posmakowania.Wzięłam tez jeden napój,następni chciałam wziąśc z górnej pólki długopisy,zepsuło mi sie opakowanie,ale je naprawiłam i odłozyłam na miejsce.Szukałam gumek du mazania.Wziełam do torebki cały komplet.Następnie jeden facet wyszedł z tej spiżarni.A ja nadal szukałam tam czegoś na górnych pókach.Miałam sukienke,a dziewczynka która zostawił ten mężczyzna który opuscił pomieszczenie zaczeła łapać mnie za miejsca intymne.Spytałam sie jej czemu tak robi odp. że ten pan co własnie wyszedł tam ją łapał,pokazywała jeszcze że głaskał ja po udach.Zrozumiałam,że ją molestował.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przepraszam za długość tekstu, ale zazwyczaj pamiętam bardzo dokładnie sny...I tak troche tutaj ukróociłam.Np.nie opiwywałam w co dokładnie były ubrane osoby ktore napotykałam. Bardzo proszę o interpretację :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość winteer

piwaa

Możliwe że potrzebujesz relaksu i odskoczni od rutyny (wyjazd do Mielna) pomimo że Twój czas sie skończył (pólnoc) i bardziej powinnaś się wziąć w garść i trzymać w ryzach swoje sprawy (koszary wojskowe) i potrzebujesz do tego więcej energii w dzialaniu (posiłek i buty)... przy czym czujesz się zagubona i nieporadna bo masz błędny obraz rzeczywistości... po czym może nastąpić stabilizacja emocjonalna, na spokojnie przemyślisz to co sie stało i teraz wiele elementów będą lepiej ze sobą układały - możliwe że znajdziesz rozwiązanie istotnego problemu a wynajęty pokój wskazuje na tymczasową sytuację - myśle ze byłly parner dostarczył chwilowych przyjemności, po czym były łzy (mokra sukienka) - mogło dojść do nieprzyjemnego incydentu (szklanka) a sałą sytuacje poddasz analizie (rozmowa z ciotką) i będziesz chciała o tym zapomnieć (gumki do ścierania)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No fakt.Muszę znaleźć pracę.Zacząć o siebie dbać bo ostatnio sie zaniedbałam i fakt czuję się trochę zagubiona.a co do bylego partnera to nie mam z nim kontaktu od 7 miesięcy,ale mam kontakt z jego ciotka(tą która mi się przyśniła) i ostatnio właściwie z nią rozmawiałam na jego temat.

Rozstałam się z nim w niezbyt miłej atmosferze.Więc te ostatnie Twoje tłumaczenie ciężko mi przetlumaczyć na moje życie,Ale i tak dziekuje ..

Może musze głębiej poszukać,zastanowić się ..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a i jeszcze nie dodałam jednej kwestii,przed weselem był motyw,że szłam z byłym deptakiem a po jednej i drugiej stronie były karuzele, w oddali był las.Szliśmy i komentowałam mojemu byłemu, jak ludzie moga iść na taka karuzele z takim małym dzieckiem.Bo widzieliśmy jak na takiej dużej karuzeli była Mama z małymi dziećmi,a póżniej widzieliśmy ich jak zeszli z karuzeli z uśmiechem na twarzy, w śnie byłam zdumiona

 

Proszę o interpretację

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość winteer

Karuzela może stanowić oznake lekkomyślności w działaniu - poddasz krytyce albo własne postępowanie albo cudze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...