aspekty decydujące o atrakcyjności

[ewula88]

Wyczytałam w ksiązce niedawno że kobieta majaca w sowim horoskopie koniunkcje wenus z ascendentem wręcz powala swoim urokiem...podobno także kobiety z trygonem słońca z marsem sa bardzo atrakcyjne.. znacie jakies przykłady? Albo jakies inne przykłady takich aspektów?

[Gość truskawka]

Wydaje mi się, że dużą rolę odgrywa planeta jaka znajduje się w Wenus. Zastanawiam się czy czasem descendent też nie będzie miał na to wpływu (w końcu 7 dom to związki) pewnie różne koniunkcje też mają wpływ na to.

[aniusia206]

A Księżyc w Skorpionie?

[Gość truskawka]

A Księżyc w Skorpionie?

 

Cechuje Cię silna i głęboka emocjonalność, duże poczucie niezależności oraz intensywność przeżyć. Masz niebywałą zdolność koncentracji, posiadasz wiele siły wewnętrznej i samokontroli. Odważnie podejmujesz ryzyko, wytrwale realizujesz swoje plany. Doprowadzasz sprawy i wrogów do końca ;-) Jesteś osoba niezwykle zmysłową i namiętną. Cechuje Cię samowolność, impulsywność i upór.

 

W kontaktach z ludźmi brakuje Ci czasem subtelności, wypowiadasz się zwięźle i szybko działasz. Reagujesz intensywnie, choć gdy wymaga tego sytuacja potrafisz kontrolować swoje emocje. Dzięki głębi uczuć i skrytości unosi się wokół Ciebie atmosfera tajemniczości i charyzmy. Wobec ludzi, którzy zranili Twoje uczucia postępujesz bezwzględnie, mściwie i długo pamiętasz swoje krzywdy. Groźby nie robią na Tobie wrażenia. W związkach osobistych cechuje Cię zazdrość, zaborczość i chęć kontroli. Z matką i innymi ważnymi dla Ciebie kobietami łączą Cię bardzo silne uczucia. Zazwyczaj rozumiesz ludzkie motywacje i bezbłędnie rozszyfrowujesz emocje swoich rozmówców.

 

Dzięki swojej przenikliwości i intuicji masz talent do pracy polegającej na „rozszyfrowywaniu” ludzi i motywów ich postępowania.

 

Źródło - Księżyc w znakach Pro Astro

[Gość truskawka]

Po patrzcie na następujące linki:

 

Wenus w domach Pro Astro oraz Wenus w znakach Pro Astro

[Gość greg639]

A Księżyc w Skorpionie?

 

daje bardzo silne i głębokie odczucia, negatywnie - popadanie w skrajności i fanatyzm, pozytywnie- silne przywiązania do obiektu miłości, do rodziny, do dzieci, do miejsca zamieszkania, do przyjaciół itd. itp.

 

łoj sorki ale się spóźniłem

[Gość greg639]

ale nie ma tu mowy o atrakcyjności, o tym z pewnością ( ale nie tylko) decyduje pozycja Wenus i Marsa - oraz ich pozycje (tzn. czy są w jakimś aspekcie - jakim i jak silnym), oraz ich pozycje w domach i ich aspekty z pozostałymi planetami

czyli około 1440 możliwych kombinacji na początek

[Nereida]

Na podstawie kosmogramu raczej nie stwierdzisz, czy ktoś jest ładny czy be.

Poza tym piękno jest subiektywne... każdemu podoba się co innego.

Ja mam Wenus we Lwie... co to może powiedzieć o wyglądzie? Praktycznie nic.

 

A co do Marsa, to mam go w Byku.

 

 

Co do aspektów zaś, to nie wiem o co chodzi. ))

Edytowane 16 Lipca 2009 przez Nereida

[Gość greg639]

okrągła buzia, drobne usta, jasna promienna twarz, figura drobna - to teoria - bez uwzględnienia całej reszty informacji korygujących

[Gość truskawka]

Ja mam Wenus we Lwie

 

Też mam Wenus w Lwie, ale za to Marsa mam w Skorpionie

[Gość sheina]

ja sie na tym kpmpletnie nei znam, ale czy ktos moglby np, jak jest w moim przypadku? Ktos kto sie zna na tym ? Bo mam dziwne wrazneie "czegos"

[Nereida]

okrągła buzia, drobne usta, jasna promienna twarz, figura drobna - to teoria - bez uwzględnienia całej reszty informacji korygujących

 

Okrągła buzia... hm.. no tak średnio na jeża, ma nieco inny kształt, bym powiedziała.

 

Drobne usta.. hm... powiedziałabym, że normalnej wielkości.

 

Jasna, promienna twarz - to się w sumie zgadza. ))

 

Figura drobna - nie wiem co przez to rozumieć.. bo generalnie figurę mam kobiecą, tj. w kształcie takiej, zdaje się, klepsydry.

[Gość greg639]

Okrągła buzia... hm.. no tak średnio na jeża, ma nieco inny kształt, bym powiedziała.

 

Drobne usta.. hm... powiedziałabym, że normalnej wielkości.

 

Jasna, promienna twarz - to się w sumie zgadza. ))

 

Figura drobna - nie wiem co przez to rozumieć.. bo generalnie figurę mam kobiecą, tj. w kształcie takiej, zdaje się, klepsydry.

 

i ta wypowiedź dokładnie odzwierciedla fakt, że każdy z nas ma inny system wartości i postrzegania świata:

np: dla osoby ważącej 70 kg o wzroście 180 cm - jego budowa ciała będzie normalna - i wszystkie osoby niższe i o mniejszej wadze, jego mózg będzie kwalifikował do "osób drobnej budowy ciała" itd. itp.

 

natomiast dodam tu uwagę, bo jedno przeoczyłem - Mars w Byku, lub jak truskawka w Skorpionie - tworzy kwadraturę do Wenus - dla kobiety jest to aspekt bardzo dużej atrakcyjności, ale też właśnie ze względu na kwadrature, związany ze sporym ryzykiem - wymuszający potrzebę sprawdzenia relacji męsko - damskich, klasyczny przykład twierdzenia kobiet, że faceci myślą tylko o jednym

ale - w przypadku, gdy Mars jest w Skorpionie, kobieta będzie odczuwała fizyczne i psychiczne znęcanie się nad nią - co doprowadzi do zmian w jej psychice w kierunku, który wcześniej opisałem, natomiast przy Marsie w Byku będą to szantaże finansowe lub inne formy związane z "posiadaniem"

Edytowane 16 Lipca 2009 przez greg639

[Nereida]

Dla mnie drobna figura to figura osoby drobnokościstej, a ja mam raczej mocne kości, mam ascendent we Lwie i to mówi samo za siebie.

[Gość truskawka]

jak truskawka w Skorpionie - tworzy kwadraturę do Wenus - dla kobiety jest to aspekt bardzo dużej atrakcyjności, ale też właśnie ze względu na kwadrature, związany ze sporym ryzykiem - wymuszający potrzebę sprawdzenia relacji męsko - damskich, klasyczny przykład twierdzenia kobiet, że faceci myślą tylko o jednym

ale - w przypadku, gdy Mars jest w Skorpionie, kobieta będzie odczuwała fizyczne i psychiczne znęcanie się nad nią - co doprowadzi do zmian w jej psychice w kierunku, który wcześniej opisałem

 

hmm interesujące ...

 

A co powiesz o mieszance słońce lew i asc byk?

[alpha]

(...) natomiast przy Marsie w Byku będą to szantaże finansowe lub inne formy związane z "posiadaniem"

 

To by się zgadzało. Mam właśnie Marsa w Byku i może nigdy nie czułam się szantażowana finansowo, ale mój związek przez zaborczość partnera i chęć posiadania mnie na własność zaczął przypominać dwuosobową sektę, która próbuje pozbawić mnie indywidualności, zamknąć w przysłowiowej klatce, ograniczyć zupełnie kontakt z rodziną i przyjaciółmi, uniemożliwić samorealizację i zniszczyć psychicznie. :

 

A co wg Was może oznaczać koniunkcja Venus z Marsem w Byku?

Edytowane 17 Lipca 2009 przez alpha

[Nereida]

natomiast dodam tu uwagę, bo jedno przeoczyłem - Mars w Byku, lub jak truskawka w Skorpionie - tworzy kwadraturę do Wenus - dla kobiety jest to aspekt bardzo dużej atrakcyjności, ale też właśnie ze względu na kwadrature, związany ze sporym ryzykiem - wymuszający potrzebę sprawdzenia relacji męsko - damskich, klasyczny przykład twierdzenia kobiet, że faceci myślą tylko o jednymale - w przypadku, gdy Mars jest w Skorpionie, kobieta będzie odczuwała fizyczne i psychiczne znęcanie się nad nią - co doprowadzi do zmian w jej psychice w kierunku, który wcześniej opisałem, natomiast przy Marsie w Byku będą to szantaże finansowe lub inne formy związane z "posiadaniem"

 

 

No cóż, mnie się nie da posiadać ani, że tak powiem, zdominować(mam na myśli mężczyzn :412yk9:), także mnie taki szantaż emocjonalny dotyczyć by nie mógł. :tongue:

 

 

 

Na Horoskopia - Twój codzienny horoskop stworzyłam swój kosmogram i dopiero teraz zwróciłam uwagę na te aspekty, ale jako laik w dziedzinie astrologii niebardzo wiem, o co chodzi.

Te jakieś kwadratury, trygony, kwinkunksy w danych planetach, znakach i pod danymi stopniami opisują, zdaje się, osobowość...

Edytowane 17 Lipca 2009 przez Nereida

[arabika]

 

A co wg Was może oznaczać koniunkcja Venus z Marsem w Byku?

 

Zależy co jest silniejsze, jeśli Wenus to może na przykład oznaczać, że osoba jest wrażliwa, łatwo o zranienie, jeśli Mars to może być skłonności do ordynarnego zachowania, wybuchowość.

[Gość greg639]

hmm interesujące ...

 

A co powiesz o mieszance słońce lew i asc byk?

 

Ascendent w byku - wskazuje na "powolne" ale i skuteczne myślenie, posiadasz analityczny i logiczny umysł, zanim wyrazisz swoje zdanie musisz, przeanalizować wszystkie za i przeciw, poszukujesz informacji i zapamiętujesz tylko te, które uważasz za prawdziwe,

ponadto Słońce w Lwie, mówi że lubisz się wyróżniać i potrafisz wykorzystać do tego swoją wiedzę, jednak to Słońce tworzy kwadraturę z Ascendentem - co wskazuje, że Twoje poglądy nie przez wszystkich przyjmowane są entuzjastycznie, dlatego czasem wolisz przemilczeć pewne sprawy

[Gość truskawka]

Ascendent w byku - wskazuje na "powolne" ale i skuteczne myślenie, posiadasz analityczny i logiczny umysł, zanim wyrazisz swoje zdanie musisz, przeanalizować wszystkie za i przeciw, poszukujesz informacji i zapamiętujesz tylko te, które uważasz za prawdziwe,

ponadto Słońce w Lwie, mówi że lubisz się wyróżniać i potrafisz wykorzystać do tego swoją wiedzę, jednak to Słońce tworzy kwadraturę z Ascendentem - co wskazuje, że Twoje poglądy nie przez wszystkich przyjmowane są entuzjastycznie, dlatego czasem wolisz przemilczeć pewne sprawy

 

Dokładnie tak jest jak napisałeś

[shimmy]

zasłyszałam u pewnego astrologa,że Wenus decyduje o kolorze włosów, osoby najczęściej mają blond włosy

[arabika]

Ale co z tą Wenus? Położenie jej czy co?

[shimmy]

tak,cos z tym położeniem...wieczorem napiszę dokładniej,muszę znaleźć tą płytę i odsłuchać dokładnie co ten astrolog mi tam mówił odnośnie Wenus;)

[ewula88]

Ja ma właśnie włanie te 2 aspekty o których napisałm pierwszego posta, byłam ciekawa czy ktoś może zna osobę z takimi aspektami.. ponieważ w moim przypadku to się sprawdza, uważam że jestem dośc atrakcyja dziewczyna, ale nie klasyczna pięknością, dlatego często sie zastanwiam czemu wiele osób sie mną tak zachwyca, wpadają poprostu w zachwyt jak mnie widzą, koledzy szaleją, koleżanki zazdroszą choc są takie które nie szczędzą komplementów...przez to staję sie coraz bardziej próżna... o co nie trudno gdyż jestem zodiakalną lwicą Dodam że ascendent mam w bliżniętach tak jak i wenus, a marsa w baranie.

[koliber*]

Ja niestety nie znam swojej dokładnej godz narodzin :]

No, ale da się żyć

[arabika]

Ja ma właśnie włanie te 2 aspekty o których napisałm pierwszego posta, byłam ciekawa czy ktoś może zna osobę z takimi aspektami.. ponieważ w moim przypadku to się sprawdza, uważam że jestem dośc atrakcyja dziewczyna, ale nie klasyczna pięknością, dlatego często sie zastanwiam czemu wiele osób sie mną tak zachwyca, wpadają poprostu w zachwyt jak mnie widzą, koledzy szaleją, koleżanki zazdroszą choc są takie które nie szczędzą komplementów...przez to staję sie coraz bardziej próżna... o co nie trudno gdyż jestem zodiakalną lwicą Dodam że ascendent mam w bliżniętach tak jak i wenus, a marsa w baranie.

 

:hahaha_na:

Zbadaj sobie nerki koniunkcjo Wenusa z Ascendentem...

A Saturn jak Ci aspektuje planety? Jakaś kwadratura z Neptunem może?

A Uran jak się usadowił?

Marsa w Branie posiadasz? hmm... Koniecznie popracuj nad impulsywnością.

[Abyss]

Nie znalam zadnej kobiety z Wenus na ascendencie, ale znalam dwoch mezczyzn, a trzeci mial Wenus na MC. Fakt, kazdy byl ciemnym blondynem, ale nie łączylabym chyba tego z Wenus na osiach - kazdy mial Wenus w innym znaku - w Wodniku, Skorpionie i Raku, w innej dwadzie, inne aspekty odbierala ta Wenus. Co im to dawało ogólnie? Dużo uroku osobistego, subtelności i... symetrycznej buzi:) Z wad - kazdy byl trochę zapatrzony w siebie (od wersji znośnej do wersji narcyz), próżny i lubił 'ładnie' wyglądac. Mam jedną kolezankę z bardzo dokładnym trygonem Wenus do ascendentu - jest śliczna jak laleczka, chłopcy w szkole szaleli za nią, dziewczęta często zazdrościły. Jednak to jest Wenus w Koziorozcu do ascendentu w Pannie - absolutnie skromna i rozsądna dziewczyna, nigdy nie wywyższała się ze względu na wygląd, a to co osiągnęła zawdzięczała swojej ciężkiej pracy a nie ładnej buzi. Byla tez krytyczna wobec siebie, jak to Koziorozcowa Wenusjanka;-) Próżnośc jej nigdy nie groziła i nie grozi.

Tak czy inaczej samą Wenus na ascendencie traktowałabym dośc ogólnikowo, bo znak, aspekty i reszta kosmogramu mogą wiele zmienic.

Pozdrawiam:-)

[niebiesk0]

Powiem z mojego doswiadczenia, ze wenus w konjunkcji do ascendentu daje jako taka urode, albo popularnosc (jedno z drugim czesto sie wiaze zreszta ;P)

Znalam taka osobe z tym polozeniem wenus w horoskopie. Dziewczyna ta rzeczywiscie byla sliczna, twarz ladna, i geste sliczne wlosy, do tego szczupla, ladne duze oczy. Byla popularna, i towarzyska, miala w sobie taka sile przebicia , ale to moze przez to ze miala tez slonce i merkurego blisko ascendentu i w pierwszym domu. (Do tego slonce w ostatnim stopniu strzelca 29*)

 

Uwazam ze wiekszosc planet w pierwszym domu blisko ascendentu daje jakas oryginalnosc, urode. Tylko nie wiem jak to by bylo z saturnem, on przeciez ogranicza, ale slyszlam ze saturn daje ladna budowe kosci, chodzi mi o twarz itp.

 

Wiele slyszalam o tym ze niby planety na descendencie tez nam niby cos daje, ale moge wam powiedziec z waslnego horoskopu ( slonce, wenus i merkury na descendencie w 7 domu) a wcale nie jestem jakas to ladna, tylko przecietna.

 

Uwazam osobiscie ze ascendent w byku jest dla mnie najladniejszy. :)

 

Pozdrawiam

[Vesanya]

niebiesk0 masz rację. O wyglądzie decydują często planety blisko ascedentu (ale nie descedentu), oraz ogólnie mocno podkreślone znaki czy planety w kosmogramie. Każdy znak/planeta daje jakąś sobie własciwą cechę, której nie mozna nazwać piękną czy brzydką. Np pluton czy skorpion moze dawać zielone oczy i raczej krępą budowę ciała (długi tułów i krotkie nogi) ale za to w człowieku jest jakis silny magnetyzm, przeszywające spojrzenie i wielka zmysłowość. Lew - kręcone , gęste włosy, byk - przyjemne dla oka krągłości, zaakcentowany rak/księzyc - duże piersi (często:)), ryby - duże oczy, takie mokre, wilgotne ale i tez szerokie stopy, zwłaszcza gdy neptun zle aspektuje ascedent. Co jeszcze moge Wam powiedziec... na przykład podkreslona waga moze dawac podkrązone oczy - to taka cecha charakterystyczna wagi. Panna daje klasyczną, chłodną urodę, symetryczną twarz, wąskie wargi, szerokie czoło. Koziorożec i saturn - często daje wyraziste kości policzkowe. Przykładów można mnożyc... dlatego odpowiedz na to pytanie nalezy powiązac z tym czym jest atrakcyjność. To nie wygląd, tylko pewna swiadomosc siebie i swojej seksualnosci, ktora z nas emanuje. Klasycznie mozna stwierdzic, ze Wenus oraz jej znaki wagi i byk, to będą zawsze osoby postrzegane jako ładne, poniewaz Wenus daje harmonię. Ale czy atrakcyjne? Wenus w aspekcie do marsa u kobiety - daje swiadomosc swojej seksualnosci a takze powodzenie u mezczyzn nawet jesli kobieta tego nie dostrzega. Wenus w skorpionie to kobiety często bardzo seksowne - mimo ze wenus jest tutaj w upadku! czyli w niesprzyjajacym sobie znaku... wiec sami widzicie, ile jest mozliwosci Jowisz na ascedencie obojetnie w jakim znaku, daje pewne skłonnosci do nadwagi... ale mozna powiedziec, ze ta osoba bedzie atrakcyjna, bo jowisz (pozytywny) wzbudza sympatie otoczenia, i daje duze poczucie humoru, ta osoba moze byc dusza towarzystwa - a przez to seksowna:)

[shimmy]

a macie jakiś program który to wszystko obliczy?

[Vesanya]

Aha, rak np na ascedencie czy podkreslony ksiezyc, czesto wiaze wiązą się równiez z wielką atrakcyjnością kobiety - poniewaz niejako ma w sobie coś matczynego, co w podświadomosci męzczyzn jest spełnieniem archetypu.

[arabika]

...

 

świetnie to opisałaś Vesanya!

 

 

mam kolegę, którego Asc usadowił się w Bliźnietach... no takie to wygadane, że hooo hooo! A jak potrafi ładnie bajerować? Mniaaam... od razu nastrój poprawia! Mistrzostwo świata

A jak Asc w Rybkach to jest taka pociągająca "mglistość" (wiadomo - Neptun) u osóbki... no można się zamglić, oj można. Szkoda tylko, że rybki są dwie a każda ciągnie w inną stronę

[Vesanya]

Dziekuję arabiko:)

Rzeczywiscie ascedent w bliznietach to nieźli bajeranci, których wszędzie pełno błyskotliwosc, inteligencja, pewność siebie:)) ale...może trochę przerażac osoby spod żywiołu wody i ziemi, natomiast dla płci przeciwnej, która ma zaakcentowane znaki ognia, będzie nieźle iskrzyć

 

Co do asc w rybach - duza emocjonalnosc, zmiennosc, nadwrazliwosc, rzeczywiscie wieczna walka z samym sobą, ale za to rybki maja w sobie tajemniczosc, wielką intuicję, widzą wiecej niz inni... to, że ciągnie w dwie przeciwne strony, daje duzy potencjał rozwoju duchowego dla rybek:)

[arabika]

A połącz słoneczną i wenusową rybkę z asc w bliźniakach i marsjański skorpion - klękam z podziwu nad całokształtem Albo słonecznego bliźniaka z asc w skorpionie i do tego marsjańska panna - facet, którego przegadać nie idzie, zamiast chodzić to prawie biega, robi 7 czynności na raz, uczy się chińskiego - bo już 5 innych języków to już w jednym paluszku ma... i jest taaaki akuuuuuratny, że - lepiej nie zaglądać we wnetrze, bo można się pomylić... normalnie nie wiadomo o soooooooo chozzzi.... uwielbiam takich zakręconych ludzi:)

[Vesanya]

Masz rację arabiko:) analizując dość sporą ilość kosmogramów, naprawde rzadko natykałam się na "harmonijne" - gdzie wszystko byłoby zgodne. I dzieki za to! bo takie kosmogramy są po prostu nudne i nie rozwojowe Wiekszosc ludzi ma przeciwstawne energie w kluczowych punktach kosmogramu - podałas dobre przykłady:) ... To daje nam dwa typy ludzi. Jeden - to jak sama wspomniałaś, zakręcone osóbki, ciekawe, z którymi nie sposob sie nudzić, nieobliczalne wlasnie przez to, ze maja bogate/sprzeczne wnętrze:)) a drugi typ - zamkniety. To sa ludzie, których ta sprzeczność wykończyła, i stała się źródłem poważnego braku samoakceptacji, ponieważ niestety nie potrafili wyzwolić swojego potencjału tak jak ci pierwsi. Widać więc, jak wiele zależy od nas i od naszej wolnej woli, poziomu świadomości siebie, który pozwala nam optymalnie wykorzystać nasze sprzeczne/ zróznicowane potencjały lub też nie. Wychowanie w środowisku, karma - to tez się oczywiscie dokłada.

[Imaginacja]

Kochani, a powiedzcie jak zrobić i odczytać kosmogram?

Bardzo mnie to ciekawi

[misshalfway]

A co może znaczyć Mars w Koziorożcu trygon do Wenus w Pannie?

[La Papesse]

"Wzajemna atrakcyjność i dobre zrozumienie potrzeb drugiej osoby, dobrze układająca się i owocna współpraca, wiele wspólnych celów i dążeń, podobne preferencje towarzyskie, chęć spędzania ze sobą czasu w formie wspólnych zabaw i rozrywek."

To z astromix.pl

[misshalfway]

"Wzajemna atrakcyjność i dobre zrozumienie potrzeb drugiej osoby, dobrze układająca się i owocna współpraca, wiele wspólnych celów i dążeń, podobne preferencje towarzyskie, chęć spędzania ze sobą czasu w formie wspólnych zabaw i rozrywek."

To z astromix.pl

 

La Papesse, a jeśli taki aspekt pojawi się horoskopie urodzeniowym..?

[La Papesse]

? nie wiem, nie mam pojęcia, bo nie mam obecnie żadnych lektur na ten temat. Chyba, że po angielsku.

[owsik]

Kochani

 

ja skorzystaam z programu polecanego tutaj i wyszło mi takie zestawienie->

• Słońce 21' 41' w Baranie

• Księżyc 12' 08' w Wodniku

• Merkury 11' 56' w Baranie

• Wenus 07' 15' w Bliźniętach

• Mars 03' 00' w Wodniku

• Jowisz 07' 38' w Byku

• Saturn 02' 28' w Koziorożcu

• Uran 01' 01' w Koziorożcu

• Neptun 10' 11' w Koziorożcu

• Pluton 11' 35' w Skorpionie

 

 

czy jesteście w stanie powiedzieć mi coś i moim usposobieniu i kontaktach interpersonalnych ?

boja przeczytałam cały temat ale nadal jestem tak samo zielona jak na początku ;p

 

pozdrawiam

[Lex]

A co może znaczyć Mars w Koziorożcu trygon do Wenus w Pannie?

 

Haha, kto ma identyczny aspekt jak ja?

Jeśli chodzi o Wenus w Pannie to:

"Wenus jest opanowana - tak u pani, jak u pana.

O miłości szepcz jej w uszko - nieco chłodne jej serduszko." (Szuman)

i to jest bardzo dobrze ujęte i może więcej nie trzeba (czyli generalnie chłód, raczej powściągliwość w uczuciach czy też ich wyrażaniu - to akurat sam osobiście niestety dość dotkliwie odczuwam...).

A Mars w Koziorożcu, to też kontrolowany popęd...

[misshalfway]

Haha, kto ma identyczny aspekt jak ja?

Jeśli chodzi o Wenus w Pannie to:

"Wenus jest opanowana - tak u pani, jak u pana.

O miłości szepcz jej w uszko - nieco chłodne jej serduszko." (Szuman)

i to jest bardzo dobrze ujęte i może więcej nie trzeba (czyli generalnie chłód, raczej powściągliwość w uczuciach czy też ich wyrażaniu - to akurat sam osobiście niestety dość dotkliwie odczuwam...).

A Mars w Koziorożcu, to też kontrolowany popęd...

 

Hmm... ciekawe to, bo mam wrażenie, że zbyt słabą kontrolę mam nad uczuciową sferą życia. Choć - rzeczywiście - aby powiedzieć o moich uczuciach wprost, szczególnie jeśli są to uczucia pozytywne, muszę się bardzo przełamać. Czyli pociąg do wiecznego owijania w bawełnę

[Akir]

Jowisz jest planetą odpowiadającą za przypływy szczęścia w życiu człowieka. Planety, z którymi tworzy pozytywne aspekty (a czasem nawet w przypadku aspektów, które na pozór zdawać by się mogły tymi negatywnymi) rozświetla owa planeta swoim magicznym blaskiem sukcesów, ekspansji i szczęścia. Moim zdaniem zatem osoby posiadające aspekty,typu: koniunkcja oraz trygon Jowisza do Słońca (Słońce odpowiada zarówno, za ego, osobowość człowieka, jak i również ma związek z temperamentem i właśnie ciałem fizycznym człowieka) na pewno mogą w sposób pozytywny wpływać na powodzenie u płci przeciwnej. Pozytywne aspekty Jowisza z Ascendentem (Ascendent określa cechy wyglądu człowieka) - a w szczególności koniunkcja Jowisza z Ascendentem + Jowisz w 1 domu za mogą w znacznym stopniu dobrze wpływać na owe powodzenie. Nie wspominając już o takich rzeczach, jak pozytywne aspekty między Jowiszem a Wenus i Marsem - trygony, koniunkcje (dla wyjaśnienia: koniunkcja z Jowiszem jest zawsze działającym pozytywnym aspektem), a nawet opozycje i kwadratury powinny mieć tutaj pozytywny wpływ na atrakcyjność. Myślę również, iż planety wyższe w połączeniu z Wenus i Marsem trygonami, czy koniunkcjami mogą sprawiać większe powodzenie u płci przeciwnej. Aspekty w Plutonem dają magnetyzm, natomiast te z Uranem i Neptunem dodają romantyzmu i mistycyzmy.

Z pewnością dom VII i ułożenie w nim pozytywnie aspektowanych planet będzie tutaj miał dobry wpływ. Dla przykładu znajdujące się w VII domu Jowisz + Wenus + Mars + Słońce - wszystkie cztery w koniunkcji, w trygonie do jakiejś z wyższych planet powinny mieć świetny wpływ na atrakcyjność.

 

Oczywiście nie należy wierzyć, iż sam horoskop sprawi z człowieka od razu atrakcyjną dla płci przeciwnej osobę. Jednak względy czysto fizyczne mają tutaj również swoją rolę.

Tak ja to widzę.

Edytowane 10 Czerwca 2010 przez Akir

[Gość Elloise]

Jestem ciekawa, co w takim razie planety mogłyby powiedzieć o moim wyglądzie?

Jestem zodiakalną panną, Słońce, Księżyc, Wenus i Merkury mam w Pannie, ascendent w Lwie, Wenus w II domu, Mars w Bliźniętach.

Merkury jest w koniunkcji z Wenus, a Wenus w trygonie z Saturnem i Neptunem. W koniunkcji z moim ascendentem jest Jowisz (jest jednak w 12 domu, nie w 1 - jak w przykładzie podanym post wyżej)

Byłabym wdzięczna za komentarz:) Jestem ciekawa, czy się zgadza:) Zawsze wychodziłam z założenia, że nasz wygląd zależy wyłącznie od genów, które przekazali nam przodkowie i data urodzenia ani planety nie mają z tym nic wspólnego. Człowiek uczy się przez całe życie:)

Edytowane 26 Lipca 2011 przez Elloise

[electricity]

Atrakcyjność to nie tylko wenus i ascendent. To bardzo uproszczone pojmowanie sprawy. Choćby Neptun, czy Pluton w koniunkcji do którejś z planet osobistych (poza merkurym), daje odpowiednio wdzięk, czy magnetyzm i umiejętność pociągania ludzi. (charyzma)

[12house]

Aha, rak np na ascedencie czy podkreslony ksiezyc, czesto wiaze wiązą się równiez z wielką atrakcyjnością kobiety - poniewaz niejako ma w sobie coś matczynego, co w podświadomosci męzczyzn jest spełnieniem archetypu.

 

Nie wiem czy daje cos matczynego- takkie matkowanie moze dzialac na niektorych odstraszajaco. Zauwazylam natomiast, ze ascendentalne Raki (pod warunkiem, ze nie ma planet przy ascendencie, bo te modyfikuja wtedy wyglad) maja slodkie buzie, jest w nich cos dzieciecego, delikatnego, wielkie, emanujace cieplem oczy, maja cos z lalki w sobie, zarowno mezczyzni jak i kobiety, ale kontury twarzy sa "wodniste".

[12house]

Jesli chodzi o urode to jak wczesniej wspomniano to gusta sa rozne. Mysle, ze im wiecej planet przy ascendencie tym wieksza atrakcyjnosc- myslac logicznie taki ascendent bedzie pasowal do wielu descendentow...A czy to bedzie czlowiek piekny to juz inna sprawa. Piekno asocjowane jest np. z symetria ciala- ascendent w znaku Wagi, albo dobrze aspektowana, silna Wenus przy ascendencie. Uroku dodaje tez Slonce na ascendencie lub w I domu, Wenus w harmonijnych polaczeniach z Marsem, ale tez Neptun w I domu potrafi niezle oczarowac, a Pluton na ascendencie fascynowac jakas charyzma...Wenus w harmonijnym aspekcie z Saturnem dobrze konserwuje, tak ze osoby wygladaja mlodziej, dbaja o wyglad. I dom to nie wszystko, V dom np. jest domem nie tylko dzieci i owocow naszej kreatywnosci, ale i autoekspresji. Ta autoekspresja tez moze dodawac uroku lub go umniejszac...

[Gość Elloise]

Ja mam trygon Wenus z Saturnem i faktycznie - zawsze wyglądałam na młodszą niż jestem:)

Mój znajomy za to ma neptun w 1 domu i rzeczywiście - potrafi bardzo oczarować płeć piękną.

[yamini]

Ja mam Wenus w koniunkcji z ascendentem (0°00!!!), a wcale nie powalam urokiem czy wdziękiem (chociaż imię me: "pełna wdzięku"). Wręcz przeciwnie, nikt nawet nie spojrzy. Przyciągałam płeć przeciwną jak magnes jedynie przez dwa lata leczenia (mam przykre schorzenia, które niestety rzutują na wygląd). Wenus jest też w koniunkcji ze Słońcem. Pomimo Wenus w 1 domu nie jestem cudnej urody i nie jestem w ogóle towarzyska. W innym wątku na forum czytam, że Wenus w 1 domu to "Słoneczne dzieciństwo i szczęśliwa młodość uprzejmość, łaskawość, towarzyskość, przyjacielskość zamiłowanie do muzyki, sztuki, skłonności do wykonywania prac związanych z tymi dziedzinami, ale też i pogoń za rozrywkami i zabawami. Jest to bardzo pomyślna pozycja dla wszystkich spraw, zapowiadająca sukcesy w życiu; organizm silny i niełatwo ulegający chorobom." - z czego w moim przypadku nic się nie zgadza, a jest dokładnie na odwrót. Czy ktoś bardziej zaawansowany w astrologii może pomóc mi dojść dlaczego tak jest? Może mają z tym związek kwadratury Wenus do Urana, Neptuna, Chirona i Medium Coeli?

Poza tym w 1 domu oprócz Wenus mam Merkurego, a z drugiej strony Wenus - w 12 domu - Słońce i Marsa. Księżyc w 9 domu w byku. Jestem nowicjuszką i ciężko mi to rozgryźć samej... Proszę o jakieś wskazówki.

[Lunaria]

O atrakcyjności często też świadczy ścisła koniunkcja Wenus i Marsa. Znam parę osób, zarówno kobiet jak i mężczyzn, z takim układem planet i zawsze jest w nich coś co przyciąga innych ludzi

[Perdo]

No właśnie, a jak się ma np. stelium marsa, słońca, wenus i merkurego w pannie i w drugim domu? przy czym merkury jest w 3 domu.

[Tarocistka_doradca]

Tak, to moze byc prawda, gdy w horoskopie urodzeniowym mamy Wenus w domu I, na Ascendencie, taka kobieta moze byc odbierana jako kobieta piekna. Bo ascendent to nasze cialo, wizytowka, twarz, to jak nas widza przy pierwszym wrazeniu. A Wenus to piekno, harmonia, itd.

Czasem wystarczy ze bedzie np: Ascendent w Wadze, taka osoba moze sie wydawac atrakcyjna, bo Wenus to wladca Wagi. Albo np: Wladca Ascendentu w aspekcie do Wenus, szczegolnie w koniunkcji, daje atrakcyjnosc, albo Wenus w aspekcie do Marsa, bo Mars to naturalny wladca domu I. Spojrz na horoskop Angelina Jolie, ma Wenus na Ascendencie, a jest pienka kobieta. Oczywiscie piekno to pojecie względne, wiec kazdy moze miec inne preferencje piekna.

 

W horoskopach "Solariusz", ktory wykresla sie na kazdy kolejny rok (prognoza), gdy np: w danym roku wypada Wenus w domu I, albo Ascendent w Wadze, z danym roku ta osoba moze sie poczuc szczegolnie piekna, nawet jesli zwykle tego nie dostrzega.

 

Pozdrawiam, Barbara

Astrologia profesjonalna - Strona główna

Edytowane 5 Września 2013 przez Tarocistka_doradca

[12house]

Ja mam Wenus w koniunkcji z ascendentem (0°00!!!), a wcale nie powalam urokiem czy wdziękiem (chociaż imię me: "pełna wdzięku"). Wręcz przeciwnie, nikt nawet nie spojrzy. Przyciągałam płeć przeciwną jak magnes jedynie przez dwa lata leczenia (mam przykre schorzenia, które niestety rzutują na wygląd). Wenus jest też w koniunkcji ze Słońcem. Pomimo Wenus w 1 domu nie jestem cudnej urody i nie jestem w ogóle towarzyska. W innym wątku na forum czytam, że Wenus w 1 domu to "Słoneczne dzieciństwo i szczęśliwa młodość uprzejmość, łaskawość, towarzyskość, przyjacielskość zamiłowanie do muzyki, sztuki, skłonności do wykonywania prac związanych z tymi dziedzinami, ale też i pogoń za rozrywkami i zabawami. Jest to bardzo pomyślna pozycja dla wszystkich spraw, zapowiadająca sukcesy w życiu; organizm silny i niełatwo ulegający chorobom." - z czego w moim przypadku nic się nie zgadza, a jest dokładnie na odwrót. Czy ktoś bardziej zaawansowany w astrologii może pomóc mi dojść dlaczego tak jest? Może mają z tym związek kwadratury Wenus do Urana, Neptuna, Chirona i Medium Coeli?

Poza tym w 1 domu oprócz Wenus mam Merkurego, a z drugiej strony Wenus - w 12 domu - Słońce i Marsa. Księżyc w 9 domu w byku. Jestem nowicjuszką i ciężko mi to rozgryźć samej... Proszę o jakieś wskazówki.

 

Książki o astrologii podają zasady, ale horoskop to już mieszanka z tych zasad. Planety położone blisko ascendentu i w I domu mają wpływ na wygląd. Wenus daje łagodne, symetryczne rysy twarzy, piękno zewnętrzne. Rozumieć to należy tak, że jeśli człowiek ma Wenus na Ascendencie to wtedy ta symetryczność, piękna skóra będzie się rzucała mocno w oczy. I teraz uszkodzona Wenus na Asc będzie pokazywała takie uszkodzne piękno;). Uszkodzenie może mieć różnorakie podłoże- może to być np. słaba pozycja w znaku (Wenus w Baranie, Skorpionie) albo przez aspekty (aspekt z malefikiem).

Kwadratura Urana i Neptuna do Wenus może mówić o szerokiej gamie zaburzeń hormonalnych (od tarczycy po nadnercza) co daje wypryski i problemy ze skórą. Ogólnie też nerki mogą być osłabione i nie filtrują jak trzeba- co też się odbija na wyglądzie zewnętrznym, poza tym przemiana cukrów może szwankować, no dużo tych możliwości jest;)

[Gość Vianne 22]

Można by powieść napisać, bardzo wiele jest takich aspektów. W wielu przypadkach, choć zapewne nie we wszystkich, to ascendent w Wadze, aspekty harmonijne Wenus do władcy ascendentu, aspekty Wenus- Neptun, Wenus- Mars.

Poza tym, pojęcie atrakcyjność jest względne. Każdy ma inny gust i dla każdego piękno może coś innego oznaczać.

Znam kilka osób, które mają ascendent w Skorpionie i mają wielkie powodzenie,choć nie są klasycznie piękne, a jednak przyciągają do siebie ludzi.

Pluton na ascendencie, jak ktoś pisał wcześniej daje dużą siłę i charyzmę. Takie osoby często przyciągają innych. Znam parę osób z takim układem, które mają urodę typu południowego- ciemna karnacja i włosy.

Ja mam ascendent w Raku w sekstylu do Wenus. Wenus w trygonie do Neptuna. Wenus w koniunkcji do Księżyca.

Edytowane 23 Lutego 2014 przez Vianne 22

[Dirty]

Czy mozna sprawdzic w horoskopie urodzeniowym jaki typ mezczyzn gustuje we mnie? Bo ze na odwrot to wiem ;-) domyslam sie ze pewnue spodobam sie komus z wenus i ksiezycem w moich planetacg osobistych al prosilabym o krotka sciagawke gdzie moge to sprawdzic. Bardzuej mi chodzi o wyloniwniu z mojego horoskopu ogolnego typu mezczyzn ktorym bede sie podobala i beda do mniw cignac niz porownie swego horoskopu z horoskopami roznych mezczyzn.

 

Poki co zauwaztlam ze dwoch wazntch mezczyn mialo zaakcentowany mow wezel ksiezycowy