Skocz do zawartości

Ksiegi Watykańskie


MiShaa

Rekomendowane odpowiedzi

XD skąd ty taki informacje bierzesz. Fakt Archiwa watykańskie zawierają wiele starych książek ale skąd pomysł że ma księgę czarnej magii? Kościół takie księgi palił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A kto nie.. tylko nieliczni wiedzą co się tam znajduje. Ale wiesz ciekawość to pierwszy stopień do piekła;)Jeśli to prawda to czekać tylko, aż znajdzie się jakiś

"zły" papież chociaż wątpię papież powinien pomagać ludzią ale jeśli by sie tak jednak stało i dostałbym dostęp do takiej księgi to strzeż się Boże... Jeszcze gdyby był opętany przez czarnego władcę..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz ja z własnego doświadczenia wiem jak można udawać mój kolega był opętany nawet niewiadomo było kiedy idziesz rozmawiasz normalnie a nagle chce Cie zabić..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

widzialam kiedys reportaz przekierowany z wp. do swiadkowie czy cos takiego... i tam byla taki facet co tez mowila ze jak szedl lasem to nieswiadomie chcial zabic swojego kolege...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Vivien odnośnie księgi niepowiem Ci szczegółow, ponieważ sam ich nieznam.. wiem tylko, że takie coś podobno istnieje a czy była jakaś specjalna niewiem..

Hekate taka prawda niewiesz nic a tu nagle bum.. Dlatego Ci mówie, że demon aby dotrzeć do celu potrafi zrobić wszystko

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym powiedziala ze ta ksiega mogł byc poprostu jakis grimuar bardzo stary. Tylko jedno pytanie... Ktory to byl?

 

 

Na jednej stronie czytałam rowniez ze w archiwach watykanskich znajduje sie oryginal "Necronomicomu" (ale watpie zeby bylo to wydane przez fox ktore jest wszech dostepne :) chociaz i tak dokonca nie wiadomo jak to z nim jest . Prawda czy fałsz? Jak sadzicie? Ja mysle ze jest w tym troche prawdy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no ale włóczni przeznaczenia nie mają XD bo jest we Wiedniu.

 

A ja coś myśle że biskupi szybciej by się kapnęli że ktoś jest opętany zważywszy na to że tam krzyży pełno opłatków itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czytalem troche na temat "7 mrocznych ksiag" zakazanych przez watykan. znalazlem 5 tytulow:

1.CODEX DAEMONICUS (jedyny full egzemplaz w bibliotece watykanskiej)

2.PRZEKSZTAŃCÓW PSZANIEC PIEKIELNY

3.Necronomicon lub Necronicum(potepiona ksiega zla)

4.KSIĘGA SALAMANDRY (podobno byla potezniejsza od biblii)

5.CTHAAT AQUADINGEN

 

PS: http://www.pricegrabber.com/search_books.php/form_keyword=necronomicon/mode=findwhat2/ to link do necronomiconu. wszystko w ENG ale ciekawi mnie ilosc roznych typow na tej stronie

 

 

Oczywiscie nie daje sobie reki uciac ze to wszystko prawda :)

Edytowane przez Mefasm
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...

Mam pytanie , czy Necronomicon nie jest fikcją literacką wymyśloną przez H.P Lovecrafta , jeśli jednak nie to niby w jaki sposób miały sie on dowiedzieć o istnieniu owej księgi skoro biblioteka watykańska jest tajna (a przynajmniej jej część) to chyba informacje o jej zawartości byłyby pilniej strzeżone ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no ale włóczni przeznaczenia nie mają XD bo jest we Wiedniu.

 

A ja coś myśle że biskupi szybciej by się kapnęli że ktoś jest opętany zważywszy na to że tam krzyży pełno opłatków itp.

 

taa... ta włócznia znajduje sie chyba w 4 miejscach na raze :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Matko, ale piszecie dziwne rzeczy. Co do Necronomiconu to nie będę się rozpisywał, ale wiedzcie że jest to książka fikcyjna, ale zdobyła taką popularność, że w końcu ją "napisano" w XX wieku, zkompilowano parę zawieruszonych manuskryptów J. Dee i już. Wielkiej tam i potężnej magii ze świeczką szukać. Co do podanej listy 5 książek "zakazanych przez Watykan" to musze was zasmucić, ale żadna z nich nie istnieje. Pszaniec przekrztancow - nie ma czegos takiego a nazwe dla jaj z tego co wiem wymyslono dopiero w erze internetu, codex daemonicus to kolejna fikcja z ksiażki G. Mastertona i naprawdę nie istnieje, księga salamandry też nie istnieje, cthaat aquadingen została wymyślona przez briana lumleya w 1968 do jego opowiadania. Nie ma nic takiego jak mroczne księgi czarnej magii zakazane przez Watykan, nie należy demonizować ich archiwow i pisać teorii spiskowych. index librorum prohibitorum wygasł w 1966 roku i bynajmniej nie zawierał takich pozycji a jest to jedyny spis KK o książkach których nie należało czytać(a i tak wszyscy je czytali). Jeszcze jedna sprawa - mylenie Tajnych Archiwów Watykańskich z Biblioteką Watykańską jest bezzasadne. Biblioteka Watykańska ma w swoich zbiorach właśnie książki i manuskrypty - 75.000 manuskryptów i 1,1 miliona książek drukowanych. Jej zbiory są dostępne dla pospólstwa a nie tajnie skrywane. Tajne Archiwa Watykańskie, choć nazywają się tajne, wcale takie nie są - zawierają 150.000 aktów, nakazów, zakazów, rozkazów, listów itp (a nie żadnych ksiąg) i także te zbiory są dostępne dla pospólstwa, nawet można sobie katalog ściągnąć w pdfie i informacje na e-maila dostawać. W obu oddziałach pracują codziennie tysiące ludzi z poza Watykanu, zajmują się między innymi digitalizacją tych obszernych zbiorów i stopniowym w miarę możliwości, udostępnianiem ich w sieci.

Edytowane przez La Papesse
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Mafciek

Sam nie wiem co mam o tym myśleć. Moim zdaniem jednak takie otwieranie bibliotek czy archiwów to propaganda mająca na celu zatuszowanie prawdy.

Oczywiście jeśli to prawda to też bym się do tego chętnie dobrał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To co piszę jest akurat prawdą, naprawdę nie powinno się demonizować watykańskich zbiorów. W dodatku Watykan nie tuszował tutaj żadnej prawdy a ksiąg magicznych raczej nie niszczył i nie palił jak ktoś tam wcześniej napisał, tylko gromadził do swoich zbiorów bo chciał mieć monopol na wiedzę, a zabraniał czytać ludziom. Są na to dowody, w BAV(Biblioteca Apostolica Vaticana) mają dosyć pokaźny zbiór grymuarów/grimoires/ksiąg magicznych czy jak to tam chcecie nazywać i to jeszcze w wydaniach z 16 wieku nawet. Mają picatrix, grimoire honoriusza, większy klucz salomona, ksiażki corneliusa agrippy, johna dee, corpus hermeticum i wiele wiele innych, pisma keplera które były przez nich zakazane podobnie jak utwory markiza de Sade które też bodajże posiadają. Mają tam mnóstwo literatury z różnych dziedzin, głównie duchowych, metafizycznych, mają też np nowsze książki czyli encyklopedię tarota z 1978 chyba. Wiem co mają ciekawego bo sprawdzałem w ich wyszukiwarce. Bardzo pokaźny zbiór.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Iwanov

Zbiory mają bardzo pokaźne i jest to przecież normalne,wiedza to od zawsze była ich domena.Jednak poddaje wątpliwości iż podają faktycznie wszystkie pozycje,bardzo możliwe iż posiadają książki,o których ludzie zapomnieli.Jednak to teoretyzowanie,trzeba się tam włamać,ktoś chętny?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

najciekawsze zbiory to te które są zakazane lub jest tylko jeden egzemplarz ich albo posiadają naprawdę potężną wiedzę. przepraszam za odkopanie ale też zacząłem się interesować tą biblioteką tzn dziełami w niej zebranymi. Jest w stanie mi ktoś powiedzieć czy są dostępne dla "cywili" tak zwane księgi demonów ?? z opisami, egzorcyzmami itd. dla każdego demona osobno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Viperius

A o Goecji słyszałeś? Wystarczy trochę o grimoirach poszukać. Poza tym, gdyby taka wiedza nie była dostępna dla cywili, to jak dział "demonologia" mógłby istnieć na tym forum? Wszak tu co drugi pij herbatke z Asmo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zagłębiałem się nigdy w tą dziedzinę dlatego nie słyszałem.. Czyli można iść na to veritas-u i kupić księgę opisującą wszystkie demony ? Co do działu demonologia na tym forum to bardzo kiepsko z nim jest.. A o co chodzi z tą herbatą ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Viperius

Oczywiście, że możesz kupić sobie książkę opisującą demony, może nie wszystkie, ale jednak. Sama wiedza samą wiedzą. A to, czy po przeczytaniu będziesz na tyle rozgarnięty, żeby wezwać demona, i współpracować z nim okazując mu należyty szacunek, z czego oboje wyjdziecie na plus, czy też zechcesz się bawić we władce demonów, podczas, gdy pierwszy lepszy Furfur zrobi mu z mózgu krwawą breję, to już zalezy od korzystającego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...