aniusia206 Napisano 1 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2009 Byłam w zachrystii i sprzątałam podłogę, która była w błocie. Mopem prawie całą podłogę sprzątnęłam, bo gdzieniegdzie ominęłam, gdyż mi się nie chciało i stwierdziłam, że jak tę trochę brudu ktoś zauważy, to nic się nie stanie. Potem wyszłam na kościół, była Msza Św. w intencji św. p. mojego dziadka. Miałam spiewać psalm. Mama i siostrzenica siedziały przed ołtarzem, dla mnie także było miejsce. Ja poszłam jednak do tyłu, usiąść w 3 ławce. Było ciasno, bo wławce i w ogóle w kościele było pełno ludzi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi