Aura Napisano 7 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2009 Czas rzucić palenie. Właśnie czas, już tyle razy to robiłam z różnymi efektami najdłużej na 8 miesięcy ale zawsze wracałam. Więc dlaczego ten raz ma być inny? Może dlatego, że tym razem już mi się niechciało palić i nie miałam tej wątpliwej chwili przyjemności. Więc jak zapaliłam (teraz wiem, że ostani), zaciągnełam się między łykami aromatycznej kawy. Nie poczułam nic prócz znudzenia tą czynnością, zaczełam się zastanawiać czy mi się chce palić? I odp. była jedna - nie, tym razem nie, spetowałam połowe, a prawie połowe paczki oddałam innemu palaczowi. I od tej pory zaczeła się moja abstynencja. Pewnie zastanawiacie się po co to napisałam? Tyle podchodów i wciąż wracałam do nałogu. Skłoniło mnie do napisania tego to, iż tym razem jest zupełnie inaczej - nie mam wstrętu do papierosów, nie przeszkadają mi, a jednocześnie nie chce ich, mam przyjemność z wyobrażania sobie jak się zaciągam (nie jestem masochistką hehehe) i to dziwne (bynajmniej dla mnie) mie mam ochoty zapalić. Wychodzi na to, że dorosłam nareszcie do życia w czystości nikotynowej. Trzymajcie za mnie kciuki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość greg639 Napisano 7 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2009 ja trzymam kciuki upss chyba nie tak a jak chcesz wytrwać, to przestań myśleć o paleniu, o papierosach itp, a w momencie gdy najdzie Cie jakaś myśl, to nie mów sobie "nie palę" tylko "rzuciłam" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aura Napisano 7 Sierpnia 2009 Autor Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2009 Wiesz greg to jest dziwne, zawsze miałam problem gdy byłam wśród palących lub choćbym tylko o nich myślała - teraz nie mam i to mnie dziwi teraz robie to świadomie i bardzo mi się to podoba. Aż chciałam się z wami podzielić moją radością, że jestem czystaa!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Jaga_Wiedzma Napisano 7 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2009 To witaj wśród oczyszczonych. Ja już 8 tydzień bez fajeczki i bez stresu. Po prostu przestałam palić. a paliłam baaardzo dużo i baaardzo długo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aura Napisano 7 Sierpnia 2009 Autor Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2009 (edytowane) No właśnie tym razem nie planowałam, że dziś rzuce - stało się to ot tak, stwierdziłam, że już nie chce i nie ciągnie mnie. Wierze, że to był ten raz kiedy starczy słowo nie chce. Edytowane 7 Sierpnia 2009 przez Aura Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Jaga_Wiedzma Napisano 7 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2009 Trzymam kciuki. Zobaczysz za kilka tygodni jak fajnie wszystko smakuje i pachnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alexis Napisano 7 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2009 Aura, mozemy sie wspierac duchowo, bo ja rowniez jestem na etapie rzucania . Znaczy sie juz oczyszczania sie, hihi . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
koliber* Napisano 7 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2009 dziewczyny SUPER powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aura Napisano 8 Sierpnia 2009 Autor Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2009 Fajnie dziewczyny (mam nadzieje, że chłopcy też hihihi), że tyle nas chce żyć w czystości nikotynowej. Nastał nowy dzień, jeszcze jeden by udowodnić niedowiarkom, że można!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Jaga_Wiedzma Napisano 8 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2009 Naprawdę mozna, tylko nie trzeba o tym za wiele myśleć. A najfajniejsze jest to, że można bez tego wszystkiego co tak reklamują za dużą kasę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aura Napisano 8 Sierpnia 2009 Autor Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2009 Mi akurat ni myślenie ni mówienie o tym nie przeszkadza - właśnie dlatego ten raz jest taki szczególny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alexis Napisano 8 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2009 Motna o tym myslec, ale w ten sposob: "jupiiiii jestem wolna od tego swinstwa" . A ja dzisiaj mam przelomowy dzien, bo wychodze na impreze, gdzie niestety prawie wszyscy pala! ;( Ale wiem, ze dam rade! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
koliber* Napisano 8 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2009 Motna o tym myslec, ale w ten sposob: "jupiiiii jestem wolna od tego swinstwa" . A ja dzisiaj mam przelomowy dzien, bo wychodze na impreze, gdzie niestety prawie wszyscy pala! ;( Ale wiem, ze dam rade! Jasne że DASZ radę czekam na relacje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kudlisekola Napisano 8 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2009 ja oczywiście też jestem dobrej myśli....dasz radę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Jaga_Wiedzma Napisano 8 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2009 Motna o tym myslec, ale w ten sposob: "jupiiiii jestem wolna od tego swinstwa" . A ja dzisiaj mam przelomowy dzien, bo wychodze na impreze, gdzie niestety prawie wszyscy pala! ;( Ale wiem, ze dam rade! Na pewno dasz radę. Wiesz jak to fajnie pomyśleć sobie, że oni tak śmeierdzą fajkami, ze oni musza, a ty nie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aura Napisano 8 Sierpnia 2009 Autor Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2009 Motna o tym myslec, ale w ten sposob: "jupiiiii jestem wolna od tego swinstwa" . A ja dzisiaj mam przelomowy dzien, bo wychodze na impreze, gdzie niestety prawie wszyscy pala! ;( Ale wiem, ze dam rade! Musisz wytrzymać, nie ma innej opcjii. Jutro się nam pochawl jaka jesteś wielka. Wierze w ciebie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alexis Napisano 8 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2009 Skoro tyle osob we mnie wierzy, to nie moge was zawiesc . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aura Napisano 8 Sierpnia 2009 Autor Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2009 I tak trzymaj. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alexis Napisano 9 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2009 Chcialam sie pochwalic, ze dalam rade! Naprawde bylo ciezko...ale jednak bez papierosow tez mozna sie dobrze bawic . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
koliber* Napisano 9 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2009 no pewnie, że można. I tak trzymaj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aura Napisano 9 Sierpnia 2009 Autor Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2009 alexsis Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
doty Napisano 13 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2009 dziewczyny trzymam za Was kciuki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alexis Napisano 13 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2009 Ja sie 3mam Ty tez aura ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Jaga_Wiedzma Napisano 14 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2009 właśnie, jak się tzrymacie, bo ja chyba mogę po 2 miesiacach pwoiedzieć, że jestem wolna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Nessy Napisano 14 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2009 no to gratulacje Viven Ja też paliłam dwa lata, a poźniej rzuciłam (z powodów zdrowotno-sportowo-chłopakowych ;P) i sie również sie udało, choć wiadomo,że nie był to jakiś super długi czas, ale jednak udalo sie I co jak sie czujesz Viven? Ja pierwsze co to sie cieszyłam ze smaków i zapachów mnie otaczających,bo palenie jakos "zatkało" te moje dwa zmysły ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aura Napisano 14 Sierpnia 2009 Autor Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2009 Ja sie 3mam Ty tez aura ? 3mam się, całkiem nieźle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aura Napisano 14 Sierpnia 2009 Autor Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2009 właśnie, jak się tzrymacie, bo ja chyba mogę po 2 miesiacach pwoiedzieć, że jestem wolna Idzie mi super, ale nie mówiłabym, że po 2 m-cach jestem już wolna - wracałam nawet po 8. Nałóg to nałóg i zawsze trzeba się pilnować. Gratulacje:uscisk: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Jaga_Wiedzma Napisano 14 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2009 Auro 2 lata temu ja wróciłam po ponad roku ale po prostu tak się teraz czuję, bo nie mam ochoty na sięganie po papierosa. Nessy ja paliłam kilkanaście lat i to paliłam dużo. Smaki odczuwam inaczej, dokłądniej, ale nie to jest najciekawsze, znowu zaczynam odczuwać energie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aura Napisano 14 Sierpnia 2009 Autor Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2009 Auro 2 lata temu ja wróciłam po ponad roku ale po prostu tak się teraz czuję, bo nie mam ochoty na sięganie po papierosa.. Właśnie coś musi być, bo ja tym razem też inaczej rzuciłam i inaczej odczówam - tak jakbym nigdy nie musiała. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Jaga_Wiedzma Napisano 14 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2009 Pzreznaczenie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alexis Napisano 14 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2009 "Właśnie coś musi być, bo ja tym razem też inaczej rzuciłam i inaczej odczówam - tak jakbym nigdy nie musiała." Oh, mi niestety ciezko, szczegolnie, ze troche rzeczy sie u mnie zmienia w zyciu, a ja przy "stresie" zawsze tesknie za tymi ble... Ale ja tylko marudze, bo i tak wytrzymam . Tylko po jakim czasie przestaje ci sie chce palic?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aura Napisano 14 Sierpnia 2009 Autor Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2009 "Tylko po jakim czasie przestaje ci sie chce palic?? To jest zróżnicowane i dla klażdego indywidualne. Mi najlepiej rzucało się za pierwszym razem i teraz. Teraz to rzuciłam, bo ni się już zwyczajnie nie chciało. Najgorsze są pierwsze 3 tyg. potem już leci. 2mam kciuki za ciebie, nie daj sie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Jaga_Wiedzma Napisano 14 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2009 To też zależy, mi zwykle ciężko było tak do 2-3 tygodni. Tym razem wogóle nie było cieżko. Wypaliłam ostatniego papierosa a obudziłam się niepalącą od zawsze, bo inaczej nie umiałam tego nazawac. zero chęci podpalania. Nic, jakbym nigdy nie znała smaku nikotyny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Stella_ Napisano 19 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2009 Hmmm... może i ja poczekam te kilka - kilkanaście lat i któregoś dnia się obudzę z uczuciem, że już nie chcę palić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alexis Napisano 19 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2009 U mnie coraz lepiej . Jestem bardzo szczesliwa i dumna z siebie, ze juz nie pale . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
koliber* Napisano 19 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2009 U mnie coraz lepiej . Jestem bardzo szczesliwa i dumna z siebie, ze juz nie pale . A ja jestem dumna z Ciebie i to nie tylko za rzucenie papierosków. Zuch dziewczynka! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Jaga_Wiedzma Napisano 19 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2009 A wiecie co mnie najbardziej śmieszy, jak na ulicy starzy znajomi a sile wciskją i fajkę. - No co ty? Jednego mozesz... i nie rozumieją, że mnie najnormalniej fajki juz śmierdzą A to dopiero 2,5 miesiąca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Stella_ Napisano 19 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2009 U mnie coraz lepiej . Jestem bardzo szczesliwa i dumna z siebie, ze juz nie pale . Gratuluję Alexis!!! Chciałabym dołączyć do Was, ale w moim przypadku to jakaś wstrząsowa terapia się należy :icon_smile2: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Jaga_Wiedzma Napisano 19 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2009 Gwiazdko, jak się chce i zmiei nastawienie wszystko mozna. ja paliłam 20 lat i to sporo, i jednym cięciem pozbyłam się gadziny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
koliber* Napisano 19 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2009 A wiecie co mnie najbardziej śmieszy, jak na ulicy starzy znajomi a sile wciskją i fajkę. - No co ty? Jednego mozesz... i nie rozumieją, że mnie najnormalniej fajki juz śmierdzą A to dopiero 2,5 miesiąca. Vivien01, SUUUUPER, nie daj się peciarzom :chytry_na: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Jaga_Wiedzma Napisano 19 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2009 Nie dam się! Za bardzo oddycham pełną piersią Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
koliber* Napisano 19 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2009 Nie dam się! Za bardzo oddycham pełną piersią he he, bosko. Cieszę się Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Stella_ Napisano 19 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2009 Nie dam się! Za bardzo oddycham pełną piersią Hmmm a nie masz żadnych skutków ubocznych, którymi wszędzie straszą? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przegrany Napisano 19 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2009 a alkoholik, ktory nie chce zerwac z alkoholem jest nalogowcem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alexis Napisano 19 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2009 Dokladnie !! Musisz w koncu zrozumiec ze fajki nam zupelnie NIC nie daja, a w dodatku smierdza i wyniszczaja organizm!! Potem trzeba postanowic skonczyc i to zrobic!! Wiadomo, ze sa trudne momenty, w ktorych sie chce, ale to tylko momenty. Ogolnie to sie czlowiek cieszy, ze juz nie pali i mysli jakie to jest banalne proste . Polecam gwiazdka . Dziekuje koliber :*. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Jaga_Wiedzma Napisano 20 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2009 Gwiazdko nie mam zadnych skutków ubocznych. Schudłam odrobinę po rzuceniu palenia, nie wykręa mi rąk i nóg, nie mam palpitacji serca ani drętwienia stóp. Wszystko to jest w naszej głowie. Pzrestawiłam się na myślenie, że jestem nie paląca i taka zawsze byłam i... Pzrestałam palić jakbym nigdy nie zaczynała. Naprawdę mozna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aura Napisano 20 Sierpnia 2009 Autor Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2009 Gwiazdko dołącz do nas, Alexis jestem dumna z ciebie. U mnie w normie, nawet mi nie w głowie by zapalić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
koliber* Napisano 20 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2009 dziewczyny, jesteście wielkie. Tak trzymac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aura Napisano 20 Sierpnia 2009 Autor Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2009 Dzięki koliberku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aura Napisano 23 Sierpnia 2009 Autor Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2009 Dziewczyny jak się trzymacie? U mnie super. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alexis Napisano 23 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2009 Dziewczyny jak się trzymacie?U mnie super. Dobrze jest. Juz tak sie przyzwyczailam, ze mysli " teraz bym zapalila" nachodza mnie coraz rzadziej . To fajne uczucie byc wolnym od nalogu:_okok: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aura Napisano 7 Września 2009 Autor Udostępnij Napisano 7 Września 2009 Ooo... przypomiałam sobie, że nie pale A Wy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Stella_ Napisano 9 Września 2009 Udostępnij Napisano 9 Września 2009 a ja dalej swoje czynie.. ;/ Może, po obronie... Hmm a czytałyście o Easyway u Carr'a? Mam wersje dla kobiet, poczytam i zobaczymy, co z tego będzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Princess19891 Napisano 9 Września 2009 Udostępnij Napisano 9 Września 2009 nic nie daja te fajki owszem ale ja je po prostu lubie luie wyjsc sobie na fajke inaczej pogadac ale meczy mnie fakt, ze przetracam na to tyle pienidzy, ze masakra. Echh jak wam sie udało rzucic? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aura Napisano 9 Września 2009 Autor Udostępnij Napisano 9 Września 2009 Pisałam, tym razem po prostu znudziło mi się palenie i nie miałam już żadnej przyjemność Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alexis Napisano 11 Września 2009 Udostępnij Napisano 11 Września 2009 A ja zapalilam dzis po takim okresie . Kolega mnie namowil, z ktorym palenie byla nasza "tradycja". Ten papieros nie bzl ani dobry ani niedobry, wiec nie wiem po co to zrobilam, ale ten incydent nie przeszkodzi w rzucaniu dalej, prawda ?? Po prostu bede dalej sobie nie palic i zapomne o tym incydencie, ale mam nadzieje,ze takie sytuacje ze sie ugne nie beda mi sie wiecej zdarzaly . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aura Napisano 12 Września 2009 Autor Udostępnij Napisano 12 Września 2009 alexis - on cię nie namówił to był twój świadomy wybór nie upraszczaj i nie okłamuj się. Chciałabym, by to nie miało znaczenia ale z własnego doświaqdczenia wiem, że chociaż ten pierwszy wydaje nam się bez znaczenia tak nie jest naług upomni się o swoje. Powodzenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
koliber* Napisano 12 Września 2009 Udostępnij Napisano 12 Września 2009 Oj alexis, przetrzepię Ci pupcię :chytry_na: 3maj się cieplutko i pisz jak było, pa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aura Napisano 13 Września 2009 Autor Udostępnij Napisano 13 Września 2009 Chcę się pochwalić, byłam wczoraj na imrezce z kumpelami i nie zapaliłam ani jednego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
koliber* Napisano 13 Września 2009 Udostępnij Napisano 13 Września 2009 Chcę się pochwalić, byłam wczoraj na imrezce z kumpelami i nie zapaliłam ani jednego. Wspaniale auro, oby tak dalej:uscisk: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aura Napisano 13 Września 2009 Autor Udostępnij Napisano 13 Września 2009 Dziękuję. Taki mam właśnie zamiar. Mówiłam tym razem jest inaczej- znacznie lepiej i łatwiej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aura Napisano 24 Września 2009 Autor Udostępnij Napisano 24 Września 2009 Ludkowie jak wam idzie? Ja nie pale i bdb. mi z tym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Nessy Napisano 24 Września 2009 Udostępnij Napisano 24 Września 2009 Własnie mi się dziś sniły papierosy ) Często mi sie snią, ale tak na codzień to mnie nie ciągnie - uzupelniam braki w śnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aura Napisano 7 Listopada 2009 Autor Udostępnij Napisano 7 Listopada 2009 Jak tam dziewczyny? Chwalić się, pisać Ja nadal "czysta" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Stella_ Napisano 7 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 7 Listopada 2009 Jak tam dziewczyny?Chwalić się, pisać Ja nadal "czysta" No to GRATULACJE! Pewnie już nawet nie myślisz o fajkach A ja palę 1, max 2 fajki dziennie ale palę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aura Napisano 7 Listopada 2009 Autor Udostępnij Napisano 7 Listopada 2009 No to GRATULACJE! Pewnie już nawet nie myślisz o fajkach A ja palę 1, max 2 fajki dziennie ale palę Czasami myśle, ale tylko po to by się dziwić jak łatwo było i że wcale mnie nie ciąśgną nawet moje "ukochane goldenki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alexis Napisano 11 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 11 Listopada 2009 Jak tam dziewczeta, jestescie czyste?? Ja pisalam jakis czas temu, ze byla ta jedna fajka...to niestety musze sie przyznac, ze byly ich wiecej, niz jedna, poszlo ciagiem . Ta sytuacja na szczescie nie trwala dlugo, bo sie w pore opanowalam, czyli po jakims 1,5 tygodniu palenia "okazjonalnego". Od jakiegos miesiaca albo dluzej (juz nawet nie llicze) znowu nie pale, z tymze obiecalam sobie, ze do konca marca przyszlego roku nie zapale ani jednej fajki. Jezeli to sie stanie w kwietniu, to nie bede juz sobie robic wielkich wyrzutow, ale wcale nie czekam na glodzie na ten kwiecien, jakby sie niektorym moglo wydawac. Lapie sie na tym, ze na palaczy w moim towarzystwie spogladam obojetnym wzrokiem,ani mnie to nie brzydzi, ani nie nabieram ochoty na papierosa. To takie fajne uczucie.. Zmienilam taktyke postepowania zeby uniknac niekonsekwencji, bo nie moge sobie, narazie przynajmniej, obiecac do konca zycia zadnej fajki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Jaga_Wiedzma Napisano 11 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 11 Listopada 2009 U mnie od czerwca zero dymka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aura Napisano 11 Listopada 2009 Autor Udostępnij Napisano 11 Listopada 2009 U mnie od czerwca zero dymka Gratulacje Viv, ja od sierpnia. Jest co raz lepiej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SleepingPrincess Napisano 11 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 11 Listopada 2009 Mocno trzymam za cb kciki ! Będzie dobrze! Zobaczysz:_okok::_okok::_okok: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Jaga_Wiedzma Napisano 11 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 11 Listopada 2009 Ja od pierwszego dnia kiedy powiedziałm dość palenia, nie czułam i nadal nie czuję potzreby zapalenia. Raz jeden kilka dni temu mialam doła i miałam ochote zapaic ale nie zapalilam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_Domi_ Napisano 11 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 11 Listopada 2009 Vivien01 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Stella_ Napisano 7 Czerwca 2010 Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2010 Jak tam dziewczyny, dajecie radę? Mogę się do Was dopisać, nie palę 27 dni ale ostatnio jest mi ciężko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aura Napisano 8 Czerwca 2010 Autor Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2010 Ja nie palę (znów). Paliłam po śmierci mojego tay do niedawna. Czasami najdzie mnie ochota ale daję rade Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Stella_ Napisano 8 Czerwca 2010 Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2010 Brawo auro, jestem pewna, że wygrasz z nałogiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Stella_ Napisano 9 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2010 Auro, jak tam? Nie palę 90 dni!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aura Napisano 6 Września 2010 Autor Udostępnij Napisano 6 Września 2010 Nie dałam rady - paliłam jakiś czas, teraz znów nie palę i jak zwykle mam nadzieję, że to już "na zawsze" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ZawszeWinna Napisano 7 Września 2010 Udostępnij Napisano 7 Września 2010 Auro dasz radę ja teraz rzucam po raz pierwszy, nie palę już 9 dni, a tu zamiast być lepiej jest coraz gorzej :/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aura Napisano 7 Września 2010 Autor Udostępnij Napisano 7 Września 2010 U mnie najgorsze jest to, że mi się nie chce palić, nie ciągnie mnie, a jak mam ochotę wystarczy mi, że pogadam o fajkach, zrobie wizualizację i jest OK. Ale przyjdzie taka chwila, że (nie mam pojęcia czemu tak) chcę udowodnić sobie, że jestem słaba i biorę fajkę. Po tem są wyrzuty, analiza czemu tai i znów nie palę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ZawszeWinna Napisano 7 Września 2010 Udostępnij Napisano 7 Września 2010 To rzeczywiście niezbyt fajnie.W sumie trochę rozumiem bo czasem przychodzi mi do głowy myśl, że niepotrzebnie teraz się męczę bo jestem na tyle słaba, że i tak w końcu zapalę. No, ale jak na razie się trzymam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Paradoxa Napisano 8 Września 2010 Udostępnij Napisano 8 Września 2010 (edytowane) Witajcie dziewczyny, mój mąż rzucił palenie w bardzo dramatycznych okolicznościach (śmierć jego ojca na raka płuc). Mąż palił bardzo dużo i od zawsze. Przez lata starałam mu się pomóc. Ciągałam go do różnych specjalistów i hipnotyzerów (krajowych i zagranicznych) i nic. Po traumie postanowił rozstać się z papierosami psychicznie. Kiedy miał fizyczne dolegliwości (głód nikotynowy) poszłam do internisty a ten przepisał mu Tabex. Farmaceuta powiedział mi, że to doskonały specyfik. Niektórzy rzucają palenie już po tygodniu od jego użycia!!! Kosztuje ok 40 PLN i zabija on kompletnie fizyczne oznaki głodu nikotyny. Nie dostarcza jej, jak inne wynalazki (nicorette..itp), tylko prawdziwie pomaga nie uzależniając od siebie. Opakowanie ma 100 tabletek, mąż przestał potrzebowac tego środka po zażyciu 50 szt. Spróbujcie..... warto Pozdrawiam i trzymam za Was kciuki Pardi P.S. Lek ten podnosi leciutko ciśnienie, więc poprawia samopoczucie Edytowane 8 Września 2010 przez Paradoxa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aura Napisano 8 Września 2010 Autor Udostępnij Napisano 8 Września 2010 Kochanie, Ja nie mam tzw. "głodu nikotynowego", u mnie to jest coś innego, tak jakbynm chciała sama siebie "zdołować" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Paradoxa Napisano 8 Września 2010 Udostępnij Napisano 8 Września 2010 Kochanie, Ja nie mam tzw. "głodu nikotynowego", u mnie to jest coś innego, tak jakbynm chciała sama siebie "zdołować" To jest właśnie jeden z objawów głodu nikotynowego. Tabex "podbija nastrój" uwalniając (przynajmniej częściowo) od potrzeby "załapania doła".:_kwadr: Spróbuj, przecież to niewiele kosztuje. U męża w pracy za jego namową rzuciło palenie 2 osoby przy pomocy tego środka. PozP Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aura Napisano 8 Września 2010 Autor Udostępnij Napisano 8 Września 2010 Nie mam doła, nieprecyzyjnie opisałam. Za bardzo czuję się "mocna, silna, wspaniała" i by zmiejszyć poczucie swej "mocy" próbuje sobie obniżyć samiopoczucie. Ja nie walczę z tym często to może być ten raz po np. po 6 m-cach, 8 m-cach, a równie db. po 7 -8 tyg. To nie jest częste zjawisko i napewno nie mam dołów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
abery Napisano 2 Marca 2011 Udostępnij Napisano 2 Marca 2011 Polecam dwie książki: Alan Carr "Łatwy sposób na rzucenie palenia", która pozwoliła mi inaczej spojrzeć na działanie nikotyny - jako coś negatywnego; oraz "Filozofia Kaizen. Jak mały krok może zmienić Twoje życie" Roberta Maurera, która dzięki metodzie małych kroków (metoda Kaizen, można o niej w sieci poczytać) rzuciłem w kwietniu zeszłego roku po 8 latach męki - i od tego czasu nie wypaliłem ani jednego papierosa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Gaja11 Napisano 14 Kwietnia 2011 Udostępnij Napisano 14 Kwietnia 2011 Przeczytałam wasze zmagania z rzucaniem palenia. Sama jestem nałogowym palaczem... Jak wam poszło? Przestałyście na ten temat pisac... Co u was? Dajcie znać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aura Napisano 15 Kwietnia 2011 Autor Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2011 To Ja się wypowiem, pochwalę. W Nowy Rok znów się założyłam z kumplem, że nie zapalę do 1 czerwca. I nie palę, czasami nawet myśklę, że chyba nigdy już nie zapalę. Ale wiadomo jak ze mną jest idzie lato a z nim parasole, piwio, woda, świerze powietrze. Jednym słowem relax i sielanka dla mnuie, a jak wypoczynek to i do tego roku były fajki. Ale (nie zaczyna się zdania od ale ) mi w tym roku znaczy na chwilę obecną nie marzą się już one. Pozdrawiam cieplutko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Gaja11 Napisano 15 Kwietnia 2011 Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2011 To gratuluje i trzymam kciuki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.