qlka Napisano 24 Sierpnia 2006 Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2006 snilo mi sie ze biegam w sukni slubnej...tzn w dolnej jej czesci a na gorze mam sportowa koszulce i szukam dodatkow do tej sukienki...glownie butow przymierzylam ich mnustwo i zadne mi nie pasowaly a w miedzy czasie zastanawialam sie ze musze zdazyc do kosmetyczki i do fryzjera bo dzisiaj moj slub...niedawno rozstalam sie z chlopakiem z powodu jego zagubienia on nie wie czy mnie kocha czy to przyzwyczajenie, ja bym chciala wrocic i czsami mam wrazenie ze on tez...nie wiem co mam myslec pomozcie!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yana Napisano 24 Sierpnia 2006 Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2006 Polowa sukni slubnej kojarzy mi sie z tym, ze tylko polowa zwiazku chcialaby powrotu, jak gdzies tu wyczytalam (slowa Rity) buty sa symbolem poworotu, ktorego bys chciala... moze porozmawiajcie powaznie, przeanalizujcie co czuliscie przez ten czas jak sie rozstaliscie i zastanowcie sie wtedy nad sensem powrotu? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi