Bardzo Proszę o pomoc

[Tysia_18]

znów śnił mi się tatuś. Tym razem, byłam u niego w domu na wsi (kiedyś tam mieszkałam) Była moja jedna z cioć, koleżanka (niewiem dlaczego-mieszka obok mnie i nie jest zwiazana z nikim z mojej rodziny) wiem, że miałyśmy iść gdzieś nad wodę. Poszłam się przebrać niby do łazienki której nigdy w tamtym domu nie było (tam jbył pokój w którym zmarł mój tata) Gdy zaczęłam się przebierać usłyszałam że ktoś idzie po schodach. Popatrzyłam i szedł mój tato, tzn jego duch, wiedziałam że to duch ojca, chciałam uciec do kuchnie, ale nie miałam siły otworzyć drzwi i krzyczałam, ale nikt mnie nie słyszał mimo że byli obok. nagle poczułam czułe chwycenie za rękę i pokazały mi się literki na niebieskim tle nie pamiętam co było napisane, ale coś o odejściu. Wtedy się obudziłam. Dlaczego mam koszmary przez tydzień czasu? Nawte gdzy obudzę się w nocy i znów zasnę nie myśląc o złych rzeczach, (słyszałam że to wtedy ma sie koszmary- czy to prawda?) to znów mnie nawiedzaja. dlaczego tak jest? Proszę o pomoc

[Tysia_18]

Zapomniałam dodać, że z Tatem ktoś był, albo coś. nie wiem czy ma to jakieś znaczenie? dziękuję za odpowiedź. Obiecałam sobie i bliskim, że będe jakoś starać się o tym zapomnieć, ale o Ojcu nie da się zapomnieć... Pozdrawiam.

[TransHuman]

usłyszałam że ktoś idzie po schodach. Popatrzyłam i szedł mój tato, tzn jego duch, wiedziałam że to duch ojca, chciałam uciec do kuchnie, ale nie miałam siły otworzyć drzwi i krzyczałam, ale nikt mnie nie słyszał mimo że byli obok. nagle poczułam czułe chwycenie za rękę

Jesteś pewna, że uciekanie to najlepszy wybór?

Dlaczego właściwie uciekałaś?

 

Dasz radę na drugi raz nie uciekać?

[TransHuman]

Hmm... Tylko skąd założenie, że sen będzie powracał...?

stąd:

znów śnił mi się tatuś.

i stąd:

Dlaczego mam koszmary przez tydzień czasu?

[Tysia_18]

Nie, nie wraca dokładnie ten sam. Chodź mam jeden taki co jest dokładnie taki sam jaki był. Opisałam go też. Dlaczego uciekałam? nie wiem, nie wiem czy chciałam uciekać. Bo jak prosiałam Tatę by przyszedł do mnie we śnie to myślałam że to będzie inaczej wyglądać, że nie bede się bać. Ta postać była czarna, nie wiem co to było.Szła za Tatem, on chyba jej nie widział. albo może wiedział o jej obecności, może chciał mnie wystraszyć bym nie wzywała go bo wtedy ma obok siebie te czarne postacie które go nie puszczają na drugą strone? czy to możliwe? a koszmary przychodzą do mnie różne, nie mogę sie ich pozbyć. dlaczego?