halinka12 Napisano 3 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 3 Listopada 2009 stałam na ogromnym placu - otaczali mnie ludzie, wydawali mi sie znajomi.. nie widziałam trumny , ale wiedziałamm że jest to pogrzeb, wiedziałam też kim jest zmarły.. czułam ogromny smutek i zaczęłam płakać - bardzo żałośnie.. po chwili podszedł do mnie mój chłopak i powiedział , że on chce mieć taki sam pogrzeb - Tu sen sie urywa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi