Marko1 Napisano 13 Marca 2010 Udostępnij Napisano 13 Marca 2010 Miałem sen, który do teraz nie daję mi spokoju. Nie wiele z niego pamiętam. Jechałem na rowerze, miałem jakąś sporą górę do pokonania, nagle jakbym stanął z boku, a rower był wielkości zabawki. Stwierdziłem, że nie dam rady. Skręciłem gdzieś w boczną uliczkę. W krzakach zobaczyłem lisa, który na mój widok zaczął uciekać. Wiem, że się go bałem, że może w każdej chwili zaatakować. Obróciłem się, był daleko, a obok niego stał pies. Czy to znaczy, że stoję przed jakimś wyborem ? Lis to podobno " obłudnik " Proszę o radę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi