gogecik Napisano 31 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2010 hej jestem nowy i mam pytanie czy anioły pokazują się w każdej postaci czy jednej konkretnej świętej lub nie ?? Proszę o szybka odpowiedzi. I co oznacza ze sami siebie zabijacie w śnie widzicie jak umieracie znaczy sami się zabijacie a śnie ale nie wiecie co jest dalej ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gogecik Napisano 31 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2010 Viven-- odpowiesz mi na pytanie?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość User2 Napisano 31 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2010 Wiara też tu nie ma nic do znaczenia bo mogę wierzyć, że jestem synem Archanioła Rafaela a tu się okaże, że to tylko wymysł. Gdyby anioły się rodziły z ludzi, a właściwie tak jak to Monroe opisuje na bazie poprzedniejszych wcieleń to skąd się Lucyfer w takim razie wziął? W końcu wg. mitów to on skusił Ewę do zjedzenia jabłka. Nie wspominając o tym, że był wcześniej od ludzi (on tak jak i inni). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krysta771 Napisano 31 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2010 W moim życiu jest kilka takich - można powiedzieć "namacalnych" dowodów na pomoc mojego ANIOŁA - kiedy miałam wielki problem i prosiłam Go o taką pomoc.Wiem też - przekonałam się o tym że Anioł to jest WIELKA INTELIGENCJA - zna się na wszystkim, we wszystkim pomaga. Miałam też takie zdarzenie, że uchronił mnie i mojego wnusia przed nieszczęściem. Wiem, że to była Jego ingerencja, choć wtedy nie prosiłam o to - nie wiedziałam co nam zagraża. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Valestil Napisano 31 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2010 Anioła opiekuna dostajemy chyba wtedy kiedy nasza dusza wybiera sobie ciało i zaczynamy życie na ziemi... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
-PIOTR- Napisano 1 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 1 Lutego 2010 (edytowane) W moim życiu jest kilka takich - można powiedzieć "namacalnych" dowodów na pomoc mojego ANIOŁA - kiedy miałam wielki problem i prosiłam Go o taką pomoc.Wiem też - przekonałam się o tym że Anioł to jest WIELKA INTELIGENCJA - zna się na wszystkim, we wszystkim pomaga. Miałam też takie zdarzenie, że uchronił mnie i mojego wnusia przed nieszczęściem. Wiem, że to była Jego ingerencja, choć wtedy nie prosiłam o to - nie wiedziałam co nam zagraża. Anioły są istotami wyższego rzedu dlatego wiedzą co się zdarzy w przyszłości a nierzadko też pomagają nam same a co ciekawe czasami wydaje sie nam ze pomoc ktorej nam udzielają nie jest tą "właściwa" dopiero po jakimś czasie okazuje się jak bardzo wartościowa była ta pomoc Anioł też może być posłańcem ważne wiadmości a to historia z mojego życia Był taki czas kiedy mój ojciec był bardzo chory i codziennie wieczorem modliłem się o jego zdrowie i pewnej nocy podczas modlitwy czuje obecnosc anioła i slysze głos Dobrze że się modlisz za ojca ale twój ojciec jutro umrze i pózniej poczulem taką fale uspokajacej energi i od razu poszedłem spać Na drugi dzien rano mój ojciec rzeczywiśćie zmarł wszyscy byli w szoku oprocz mnie tylko ja czułem taki dziwny spokój(a nigdy nie brałem zadnych leków na uspokojenie) pewnie dlatego że anioł mnie wcześniej przygtował Edytowane 1 Lutego 2010 przez -PIOTR- Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość User2 Napisano 1 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 1 Lutego 2010 Przede wszystkim Aniołowie choć wiedzą dużo nie wiedzą wszystkiego. One też cały czas się uczą i dotyczy to nie tylko góry, lecz także i dołu. Co do Lucyfera jakoś tak mi przyszedł na myśl. A co do prawidłowości to pisałem na szybko i się nie zastanawiałem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gogecik Napisano 1 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 1 Lutego 2010 Viven mam pytanie skąd ty tyle wiesz o tych aniołach? na pewno nie z książek i nie od księdza to niby skąd wiesz żeby się nie bawić w rożne byty i takie tam a może masz jeden konkretny eksperyment by się dowiedzieć czegoś od swojego anioła ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gogecik Napisano 1 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 1 Lutego 2010 ta wie na pewno widza tez ale jakie doświadczenie ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gogecik Napisano 1 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 1 Lutego 2010 fajna odpowiedzi dzięki ale wiesz no hmm nie wiem jak byś mogla podać jakieś jedno lub dwa doświadczenia to by było milo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
-PIOTR- Napisano 2 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 2 Lutego 2010 (edytowane) gogecik wiekszość opini a aniołach dotyczacych ich cech i zachowań na forum to tylko przypuszczenia lub wiedza przeczytana w książkach(które nierzadko same sobie zaprzeczają) anioły są znane od dawna wiedza o nich jest ciagle minimalna Jedyny potwierdzony fakt to taki że anioły pomagają ludziom Jeśli chcesz poznać ten temat musisz sam sprubować kontaktu Edytowane 2 Lutego 2010 przez -PIOTR- Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sosnowiczanin Napisano 2 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 2 Lutego 2010 one nie rozbudzają nic czego wcześniej nie ma, ukrytego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gogecik Napisano 2 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 2 Lutego 2010 Wiesz bardzo chętnie bym nawiązał z nim kontakt ale nie wiem jak może dal byś jakieś skazówki ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość User2 Napisano 2 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 2 Lutego 2010 Pierwszym krokiem do nawiązania kontaktu z górą jest po prostu "modlitwa". Oczywiście i ona ma swoje wymagania, których dokonanie lub brak wzmacnia lub zmniejsza szansę na kontakt z górą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sosnowiczanin Napisano 2 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 2 Lutego 2010 modlitwa, z definicji szczera, inwokuje albo ewokuje boskie/oświecone byty. Różni się od luźnych magicznych zawołań, przywołań, nie zrównujmy tego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
laverita Napisano 2 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 2 Lutego 2010 Mam pytanie właśnie dotyczące modlitwy. Od pewnego czasu,w trakcie modlitwy,mam zupełnie realne wrażenie dotyku. Pojawiło się nagle i obecnie występuje za każdym razem.Tak jakby ktoś przebierał palcami po mojej głowie,tak jak podczas gry na pianinie,ogarniając ją całą. Co to.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sosnowiczanin Napisano 2 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 2 Lutego 2010 jak ja miewałem takie rzeczy, to były to raczej podpięcia astralne niezbyt dobre. one mogą być wyczuwalne nawet w modlitwie, ale powinny ustępować przy regularnej pracy duchowej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gogecik Napisano 2 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 2 Lutego 2010 a bo mam do anioła parę pytani i chcę żeby on mi na nie odpowiedział. To jak powiecie mi jak z nim nawiązać kontakt pomijając modlitwie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sosnowiczanin Napisano 2 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 2 Lutego 2010 odpowie przestrzeń pełna ciszy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gogecik Napisano 2 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 2 Lutego 2010 (edytowane) wiesz wiem o tym ze ot nie będzie coś w stylu wywiadu ale chcę żebyście mi tylko powiedzieli jak mam to zrobić po za modlitwa. To jak powiecie?? hmm gdyby odpowiedzi siedziały we mię to bym na nie znal odpowiedzi i nie chciał bym się z nim skontaktować Edytowane 2 Lutego 2010 przez Wiedźmin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gogecik Napisano 2 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 2 Lutego 2010 to czyli istota Anioła to moja dusza tak ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gogecik Napisano 2 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 2 Lutego 2010 no a ja nie chcę nic od duszy tylko od anioła to powiesz mi jak dotrzeć do anioła nie do duszy?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dama Trefl Napisano 2 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 2 Lutego 2010 no a ja nie chcę nic od duszy tylko od anioła to powiesz mi jak dotrzeć do anioła nie do duszy?? napoczątku poznanie duszy może wiele zmienić niż anioł przedewszystkim samopoznanie. Anioł to kolejny stopień wtajemniczenia,a i tak czasami bywa,że trzeba długo na to czekać i długo się "uduchawiać" (że się tak wyrażę). Czasami pojawia się na chwilę i znika,a czasami jest i pomaga, zostaje na jakiś określony czas. Nic nie pośpieszaj jak będzie Ci dane porozmawiać z Aniołem to tak będzie,j eżeli nie to zastanów się dlaczego jest to "nie" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dama Trefl Napisano 2 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 2 Lutego 2010 Tak samo jak do duszy plus modlitwa. Tylko do jakiego anioła i jakie pytania. Bo anioły nie takie znów chętne do opdpowiadania na pytania za to wiele bytów tylko na to czeka Ja zawsze jak pytałam dostawąłam odpowiedź albo była cisza, sprawdzało się. Obecność innych form często odczuwałam tak,że pojawiało mi się przed oczami bardzo jasne światło, takie ciepłe, białe. Wtedy się nie bałam,a i cieplutko się robiło wokół. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sosnowiczanin Napisano 2 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 2 Lutego 2010 (edytowane) pomijając fakt że większość obsesji na punkcie w sumie pobocznych (angelologia) obiektów Sacrum ma podłoże w relacjach z rodzicami etc, to wszystko ok. Edytowane 2 Lutego 2010 przez sosnowiczanin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dama Trefl Napisano 2 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 2 Lutego 2010 pomijając fakt że większość obsesji na punkcie w sumie pobocznych (angelogia) rzeczy Sacrum ma podłożew relacjach z rodzicami etc, to wszystko ok. Nie rozumiem , możesz wyjaśnić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gogecik Napisano 2 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 2 Lutego 2010 aha a do anioła to nie wiem np Gabriela. A co do medytacji to nie jestem zbytnio cierpliwy i nie mogę tak nie myśleć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gogecik Napisano 2 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 2 Lutego 2010 (edytowane) Dama Trefl --- a ty poznałaś swoja dusze ?? I ile ci to czasu zajęło mniej więcej ale to chyba lepiej jak możesz porozmawiać z bytem ze światła innym niż anioł co nie ?? bo przecież to nie jest mroczny byt Edytowane 2 Lutego 2010 przez Wiedźmin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gogecik Napisano 2 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 2 Lutego 2010 po tym ze byt z mroku raczej bd ci złe doradzać a byty z światła nie tylko dla twojego dobra ale także dla tych co ci na nich zależy. A anioły przybierają każdą postać ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sosnowiczanin Napisano 2 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 2 Lutego 2010 (edytowane) no właśnie, Damo Trefl, a czy Ty poznałaś swoją duszę ? Edytowane 2 Lutego 2010 przez sosnowiczanin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gogecik Napisano 2 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 2 Lutego 2010 no tak ale raczej mi się nie wydaje żeby byty mroku no nie wiem np pomagali tobie czy tam komuś żebyś ty pomógł komu innemu ta ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gogecik Napisano 2 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 2 Lutego 2010 (edytowane) albo np jak by ci podpowiadały te byt inne światła to na pewno w taki sposób żebyś ty nikogo nie ranił i by cie chronił żebyś się nie naraził na to żeby ciebie ktoś zranił a chyba można się zorientować w porę kiedy chce żeby zrobił tak na złe a potem na dobre co nie ?? Edytowane 2 Lutego 2010 przez Wiedźmin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Iwanov Napisano 2 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 2 Lutego 2010 Bez double postów.Nie jesteś cierpliwy,nie masz doświadczenia,zapomnij o aniołach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
laverita Napisano 2 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 2 Lutego 2010 Bez double postów.Nie jesteś cierpliwy,nie masz doświadczenia,zapomnij o aniołach. Eks-Justica!Ty nie będziesz moderatorem,Ty będziesz katem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Iwanov Napisano 2 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 2 Lutego 2010 Podsumowałem jedynie informacje jakie udostępnił o sobie gogecik,gdy nie potrafi człowiek formułować dłuższych wypowiedzi i sam stwierdza,iż nie jest cierpliwy za takie rzeczy brać się nie powinien.Dla jego dobra. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gogecik Napisano 2 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 2 Lutego 2010 hmm pozwól ze sam ocenie co jest dla mię dobre a co nie i wiesz chyba chcę się dowiedzieć więcej o aniołach dlatego tu szukam informacji a jeżeli cie to boli to omijaj moje posty i już a nie się prujesz mydło wie o co hmm i wiesz raczej o nich nie zapomnę a jeżeli bd się chciał dowiedzieć więcej info o aniołach jak ich zobaczyć usłyszeć lub coś w tym stylu jak się nie dowiem na tym forum to na innym Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Iwanov Napisano 2 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 2 Lutego 2010 Złe podejście.O tym z forum raczej dowiadywać się nie powinieneś.Jednak my możemy oceniać które informacje dostaniesz.Zamiast o aniołach poczytaj sobie słownik poprawnej polszczyzny.Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
-PIOTR- Napisano 3 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 3 Lutego 2010 (edytowane) gogecik jeżeli chcesz uzyskać kontakt lub odpowiedz musisz od czegoś zacząc np kart anielskie ,własna modlitwa do anioła stróż przed snem a wiek czy niecierpliwosc nie maja dużego znaczenia co prawda kontakt z aniołem to nie przepis na ciasto i nie ma gotowej recepty ale jak bedziesz prubował to napewno nadejdzie każdy od czegoś zaczynał Edytowane 3 Lutego 2010 przez -PIOTR- Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gogecik Napisano 3 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 3 Lutego 2010 Iwanov --- a ty za miast siedzieć na forum zapisz się do jakiegoś kulka dobrego wychowania przyda ci się. Jeżeli bd nawet wieczorem w łóżku medytował to tez się to będzie liczyć ta ?? i modlił bd się w myślach ?? A te karty anielskie gdzie je można dostać ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sosnowiczanin Napisano 3 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 3 Lutego 2010 uważam że taka ocena kogoś bez znania go jest chamstwem. nie musisz tego czytać, iwanow, skoro to takie denerwujące. 10 oddechów proponuję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
-PIOTR- Napisano 3 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 3 Lutego 2010 (edytowane) gogecik z kontaktami z aniołami jest troche tak jak z grą w piłke nożna za pierwszym razem nie jest łatwo ale każdy nastepny raz jest lepszy chodzi o to żeby prubować kontaktu jak twój anioł stróz zobaczy że szukasz kontaktu to napewno ci w jakiś sposób pomoże U mnie najcześciej pomoc objawia tym jak myśle nad jakimś problemem to nagle w głowie pojawia sie podpowiedż czasami przed snem staram sie sobie wyobrazić anioły wtedy czesto podpiedz przychodzi w śnie Edytowane 3 Lutego 2010 przez -PIOTR- Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gogecik Napisano 3 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 3 Lutego 2010 wiesz nigdy nie medytowałem i nie wiem jak to działa dlatego moje pytania są takie nie inne ty tez na pewno na samym początku nie zadawałaś pytani idealnie. Dzięki Piotr za konkretna odpowiedzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
-PIOTR- Napisano 4 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 4 Lutego 2010 gogecik nie musisz uzywać żadnej huny wiele ludzi ma kontakt z aniołami bez używania różnych komplikacji jak napisałem wcześniej wystarzy chcieć a wszystko przyjdzie stopniowo samo jak masz jakies pytania to pisz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Iwanov Napisano 4 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 4 Lutego 2010 ..kontakt z aniołami albo schizofrenie.Chcieć to nie móc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
-PIOTR- Napisano 4 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 4 Lutego 2010 Kontakt z aniołami to nie jest coś dostepne tylko dla wybranych dlatego każdy ma swojego anioła stróża Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Iwanov Napisano 4 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 4 Lutego 2010 Owszem,jednak nie każdy potrafi wzbić się na wyższy poziom tej relacji,anioł stróż to też istota,nie jest bezkrytyczna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krysta771 Napisano 4 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 4 Lutego 2010 (edytowane) Nic dodać nic ująć. Piotrze rozmowa z jakimś bytem nie oznacza rozmowy z aniołem. im więcej czytam co piszecie na temat aniołów, tym mniej wiem....... szukam na allegro czegoś na temat aniołów , a może podpowiecie co warto przeczytać? ........ Edytowane 4 Lutego 2010 przez krysta771 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gogecik Napisano 4 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 4 Lutego 2010 nom jak dal mię to Piotr ma racje lekka bo nie dawał by Bóg anioła ludziom gdyby nie chciał żebyśmy starali się z nim rozmawiać. Bo jak dla mię to jest jeden konkretny sposób by z nim nawiązać kontakt ale my o nim nie wiemy. A przez medytacje raczej się z nim nie skontaktujemy, bo nasza dusza to nie anioł a jak się rozchodzi o anioła to nie przez dusze tylko raczej przez trochę większą wiarę i modlitwę tak mi się wydaje i przez szczere prośby do Boga o to by mu pozwolił się nam pokazać lub do anioła by sam zechciał nam się pokazać . A co wy o tym myślicie?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
-PIOTR- Napisano 4 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 4 Lutego 2010 Bóg każdemy z nas przydzielił anioła właśnie po to żeby one nam pomagały na internecie można spotkać wiele opisów anielskiej pomocy Ważne jest to żeby o tą pomoc poprośić czytanie książek czy karty anielskie pomagają zbliżyć się do aniołów Anioły zawsze zostawiają ludziom wolną wole dają rozwiązanie problemu ale nigdy nie namawiają Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krysta771 Napisano 4 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 4 Lutego 2010 nom jak dal mię to Piotr ma racje lekka bo nie dawał by Bóg anioła ludziom gdyby nie chciał żebyśmy starali się z nim rozmawiać. Bo jak dla mię to jest jeden konkretny sposób by z nim nawiązać kontakt ale my o nim nie wiemy. A przez medytacje raczej się z nim nie skontaktujemy, bo nasza dusza to nie anioł a jak się rozchodzi o anioła to nie przez dusze tylko raczej przez trochę większą wiarę i modlitwę tak mi się wydaje i przez szczere prośby do Boga o to by mu pozwolił się nam pokazać lub do anioła by sam zechciał nam się pokazać . A co wy o tym myślicie?? ciekawią mnie te tematy, ale nie chciała bym kontaktu z innymi bytami, ale takie rzeczy mogą się dziać niezależnie od mojej zgody czy woli no i po co prosić Boga o pozwolenie na oglądanie anioła? z czystej ciekawości? .... czy sama ciekawość upoważnia żeby o to prosić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
-PIOTR- Napisano 4 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 4 Lutego 2010 Nie musisz prosić Boga o pozwolenie możesz sama sprubować kontaktu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krysta771 Napisano 4 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 4 Lutego 2010 do PIOTRA ....... wiem ,że mogę sama próbować .... ale nie wiem czy chcę ... ( nie jestem gotowa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krysta771 Napisano 4 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 4 Lutego 2010 do PIOTRA .... dla mnie to są WIELKIE AUTORYTETY - załóżmy że pokaże mi się Anioł i spyta :dlaczego mnie przywołałaś, czego oczekujesz ? a ja co odpowiem??? ..... . : "nic - nic ... ja tylko tak chciałam zobaczyć jak wyglądasz " .... wybacz ŻART Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
-PIOTR- Napisano 4 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 4 Lutego 2010 Kontakt czy rozmowa z aniołem nie koniecznie oznacza to że go zobaczysz w sumie to zobaczyć anioła to nie jest taka prosta sprawa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
-PIOTR- Napisano 4 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 4 Lutego 2010 raz widziałem we wcześniejszym poście wspominalem jak to było Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lucek230 Napisano 4 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 4 Lutego 2010 ja raz miałem bardzo chory sen ale wydawał si ę bardzo realny. stałem przed moim łóżkiem i widziałem siebie jak śpię w pewnym momencie poczułem odrętwienie na ciele w żaden sposób nie mogłem się ruszyć to dziwne bo patrzyłem na siebie stojąc przed łóżkiem a czułem siebie leżąc w łóżku po chwili poczułem jak coś mnie ogarnia nic nie mogłem dostrzec coś niewidzialnego jakby mnie okrywało i wypełniało zaczynając od stóp szło w górę i w tym momencie jakaś postać się pojawiła w drzwiach do mojego pokoju było zbyt ciemno aby określić wygląd był to na pewno mężczyzna poznałem po głosie stwierdził że"nie jestem gotowy"po tych słowach już nie spałem siedziałem na łóżku cały spocony nie mogę stwierdzić czy był to anioł ,demon prędzej niezwykły sen dla mnie ciekawy bo przeżycie go było niemal tak realne jak pisanie tego postu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rmaly Napisano 5 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 5 Lutego 2010 nie mogę się skontaktować z moim aniołem stróżem, próbuję i próbuję i nic, natomiast wiem że jest gdyż pomógł mi parę razy w sposób tak wyrafinowany że nie sposób wytłumaczyć tego inaczej niż w ten sposób. Może ktoś zapytać swojego anioła o moją sprawę? pozdrawiam wszystkich Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rmaly Napisano 5 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 5 Lutego 2010 Witam Z tego co się orientuję to anioły nie raz kontaktowały się w sprawach innych osób z ich aniołami, wiem to z takich forów jak ten. pozdrawiam wszystkich Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
-PIOTR- Napisano 5 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 5 Lutego 2010 (edytowane) mały czasami jest problem z nawiazaniem kontaktu ja wtedy staram się używać kart albo staram sie robić wizualizacje przed snem mi to pomaga Edytowane 5 Lutego 2010 przez -PIOTR- Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Dharma Napisano 5 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 5 Lutego 2010 Jesli chodzi o Anioły to moja egoistyczna strona jest bardzo zawiedziona gdyz MOj Stróż pojawia się w krytycznych dla mnie chwilach nie zawsze kiedy tego chce nawet wtedy gdy wydaje mi się szalenie potrzebny jednak w rzeczywistosci okazuje się ze sprawa nie jest tak ważna. On wie. Moj anioł pojawił się w formie energii nigdy go nie widziałam, ale mam pewność ze jest to anioł Kiedyś na tym forum pojawił się post w którym przyrównywano Anioła do Mamy.. Jest w tym dużo racji ja przy "spotkaniu" swojego anioła bałam sie czegoś okropnie (nieważne w sumie) przybył mój anioł i "przytulił" mnie nie było to fizyczne przytulenie jednak coś w tym rodzaju.. a uczucie nie do opisania. Mogłabym to przyrównać do sytuacji kiedy będąc małym dzieckiem boimy się czegoś np burzy, żaby hah itp nasza mama całą wyrozumiałością przytula swe dziecko wtedy czujemy się bezgranicznie bezpieczni i szczęśliwi, spokojni.. jest to takie uczucie ale X 100 Nie dziwie się ze pojawia się to rzadko bo to uczucie mogłoby sprawić, że nie chciało by się niczego więcej niż tylko tego uczucia.. a tu trzeba się uczyć w tej szkole i dorastać duchowo ehh Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
-PIOTR- Napisano 5 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 5 Lutego 2010 Ja nie ufam kartom. Jak to powiedział ktoś bardzo mądry (taki pan od wysokich lotów), karty to połączenia z innymi bytami, nie koniecznie aniołami. Każdy może opracować sobie karty i nadać im np imiona anielskie. Tak naprawdę nie wiemy do kogo się podłączamy korzystając z kart. To że ty nie ufasz to nie znaczy że karty nie działaja wiele osób z kart korzysta i maja efekty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krysta771 Napisano 5 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 5 Lutego 2010 (edytowane) SŁUCHAJCIE: rozpisujemy się tutaj o Aniołach i ich ingerencji w nasze życie, pomocy itd. Dzisiaj w pracy miałam takie zdarzenie. Mam solidne biurko - lite drewno.Solidne patentowe zamki starego typu - tzw. YETI Szufladę i lewą szafkę zamykam zawsze na klucz. Rano - jak zawsze szufladę otworzyłam. W szufladzie przechowuję kluczyk od bocznej szafki, ale dzisiaj nie wiem co się stało- nie wiem gdzie go wczoraj posiałam ... zniknął. Nie było go nigdzie, nie mogłam go nigdzie znaleźć. Przewróciłam wszystko do góry nogami - jak kamień w wodę. Próbowałam się włamać - nic z tego.Z wygiętego spinacza wymyśliłam coś jak wytrych - nic z tego - też nie mogłam otworzyć. CO ROBIĆ???? Przecież nie wyłamię zamka, nie uszkodzę biurka. Usiadłam zrezygnowana, nie chciałam robić afery i wzywać pomocy a nie miałam żadnego pomysłu, więc ( jak zawsze w takich chwilach ) pomyślałam o moim Aniele Stróżu. Pomodliłam się i na koniec poprosiłam. - " Bez Twojej pomocy nic nie zrobię - proszę pomóż mi". I dzieje się coś takiego, że to co robię wyprzedza moje myśli. To jest tak jakby KTOŚ brał mnie za rękę i prowadził ją. A ja wyłączam mózg i robię to zupełnie bezwiednie. Piszę że wyłączam mózg, bo kluczyki patentowe są niepowtarzalne, każdy z nich ma inne nacięcia i nigdy bym nie pomyślała żeby do otwarcia bocznej szafki użyć kluczyka od szuflady, bo przecież wiem doskonale z doświadczenia, że ON NIE PASUJE. Ale ( nie wiedzieć po co?? ) wkładam ten kluczyk do zamka i po chwili dziwnym trafem otworzyłam ten zamek Sama nie wiem jak to mi się udało, ale .. udało się. W tym wszystkim najdziwniejsze jest to,że ja zrobiłam to w taki sposób jakbym wykonała czyjeś polecenie ??!! Edytowane 6 Lutego 2010 przez krysta771 dop. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
-PIOTR- Napisano 6 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 6 Lutego 2010 (edytowane) Efekty mogą i mieć. Inna kwestia z jakimi bytami się łącząZ tego co obserwowałem te karty to po prostu Tarot innego typu.Tak jak Tarot mają swoich strażników i stanowią podłączenie do "dolnych" wymiarów.To, że używane są symbole związane z aniołami nie ma żadnego znaczenia. Równie dobrze można by było na kartach namalowac członków Backstreet Boys i twierdzić, że wróżąc łaczysz sie z nimi. A jak ty powiedz mogłeś obserwować co sie naprawde dzieje- ludzie nie mają zdolności widzenia takich rzeczy no chyba ze masz bliżej nieokreślone wyjątkowe zdolności tak jak vivien Edytowane 6 Lutego 2010 przez -PIOTR- Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Iwanov Napisano 6 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 6 Lutego 2010 Brak zdolności czytanie ze zrozumieniem.Co do wyjątkowych zdolności,wraz z rozwojem duchowym i magicznym nabiera się paru wyjątkowych cech,nie od parady mówi się,że takie osoby widzą więcej.Skończ z tym napastliwym tonem i staraj się budować bardziej złożone wypowiedzi,gdyż to wybija z toku dyskusji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sosnowiczanin Napisano 6 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 6 Lutego 2010 ohoho, ale merytoryczna dyskusja, teraz się zacznie kto ma jakie zmutowane zdolności, i k to ma rację. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dama Trefl Napisano 6 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 6 Lutego 2010 no właśnie, Damo Trefl, a czy Ty poznałaś swoją duszę ? Jeżeli napiszę,że poznałam bezbłędnie to będzie to nie prawdą. Poznałam swoją duszę tą ciemną stronę i jasną. "Ciemna strona" duszy to zawiść,zazdrość, to wszelkie złe energie jakie sami od siebie wyrzucamy to bardzo zły mechanizm bardziej nas samych okalecza niż kogoś innego,bo ta zła i ciemna energia się do nas powiedzmy "przykleja" i dzieje się,co się dzieje. Dążę do tego,by coraz bardziej rozbudować jasną stronę, co jest trudne. Dusza ludzka jest jak kosmos i trzeba zasu,by ją poznawać. Owszem poznałam ją,ale nie w 100%. Poznałam swoje marzenia, wewnętrzną mnie mam swoje priorytety i wiem,że właśnie poprzez poznanie duszy,że są tematy czy dziedziny,do których nigdy nie wejdę. Gdybym weszła robiłabym coś przeciwko sobie. Więc na to pytanie mogę odpwoiedzieć i tak i nie jednocześnie. Duszę pzonaje się cały czas podczas całego życia. po tym ze byt z mroku raczej bd ci złe doradzać a byty z światła nie tylko dla twojego dobra ale także dla tych co ci na nich zależy. A anioły przybierają każdą postać ?? co znaczy "byt" ze światła? Miałęś do czynienia z bytem? Po definicji raczej nie. Byt to byt, to dusza,która nie może przejść dalej i zmienia się ma więcej w swobie ciemności jak jasności. Są dusze,które zostają z jakiś powodów na ziemii i są jasne (tzn. mają jasną energię),ale one nie są bytami,ale duszami odchodzą jak to, na co czekają się spełni jak mogą i idą dalej wyżej. Poczytaj najpierw człowieku... Dama Trefl --- a ty poznałaś swoja dusze ?? I ile ci to czasu zajęło mniej więcej ale to chyba lepiej jak możesz porozmawiać z bytem ze światła innym niż anioł co nie ?? bo przecież to nie jest mroczny byt ... Co nie znaczy, ze każdy byt ze strony światła to anioł. wiem i określę to tak: nie ucz ojca jak się dzieci robii. Ja zawsze jak pytałam dostawąłam odpowiedź albo była cisza, sprawdzało się. Obecność innych form często odczuwałam tak,że pojawiało mi się przed oczami bardzo jasne światło, takie ciepłe, białe. Wtedy się nie bałam,a i cieplutko się robiło wokół. określę te zdania tak: podczas,gdy dostawałam odpowiedzi na moje pytania,kiedyś zadałam jedno,które mnie nurtowało "dlaczego nie odpowiadacie na te pytania,które najbardziej mnie interesują? Dlaczego nie zawsze dostaję odpowiedzi?" odpowiedz jakże piękna i mądra: bo nie zawsze człowiek potrzebuje wiedzieć wszystko,a to co wydaje się dla Ciebie w tym momencie najważniejsze w drugim może nie być. I taka prawda dostawałam odpowiedzi na pytania tylko te najważniejsze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Iwanov Napisano 6 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 6 Lutego 2010 ohoho, ale merytoryczna dyskusja, teraz się zacznie kto ma jakie zmutowane zdolności, i k to ma rację. Kiepski sarkazm widać to twój dar pani xmen:),jednak szkoda,że nie stosujesz zasad kultury i profesjonalizmu,które głosisz.Zakrawa to na hipokryzję.Wyłapanie także z całej wypowiedzi jednego wyrażenia i zaspokojenia swojego ego i nabicie posta nie czynią fachowca.Zaś przykładem tej zdolności może być intuicyjne wyczuwanie aur,o którym raz wspomniałeś i jak stwierdziłeś sam rozwijasz,konsekwencja to wspaniała rzecz.Mój sarkazm też nie jest najlepszy,ale nie potrafiłem się oprzeć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Dharma Napisano 6 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 6 Lutego 2010 ekhm to jest temat o ANIOŁACH a nie sarkazmie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dama Trefl Napisano 6 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 6 Lutego 2010 Wystarczy mieć rozwinięte na tyle widzenie trzecim Okiem, aby dostrzec gdzie się człowiek podłącza stosując karty anielskie. Zdziwię cię nie podłącza się do góry.To tylko element niższej magii jak Tarot. Jednak są bezpieczniejsze od tarota i pomagają. Mnie od kart anielskich nigdy nic złego nie spotkało, jednak karty anielskie to nie jest składnik rozmów,czy spotkań z aniołem. To tylko mała podpowiedź,a resztę musimy sami robić czy to rozwijając duszę czy kierując się inną metodą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zelda Napisano 6 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 6 Lutego 2010 Witajcie;-) Kilka lat temu miałam sen i pamiętam go do dziś. Śniło mi się, że stałam w kuchni i nagle obróciłam się i zobaczyłam kogoś. Postać , młoda osoba ubrana w taką lnianą suknię, skrzydła sinoniebieskie do ziemi, przestraszyłam się i zapytałam kim jest, odpowiedział mi jestem cherubin. W tym momencie obudziłam się. Do rana nie mogłam zasnąć. W pracy przyjaciółce opowiedziałam swój sen, ona mi odpowiedziała, że może chciał mi coś przekazać, coś ważnego. Moja mama wtedy była bardzo chora. Dwa tygodnie po tym moja mama zmarła. Do dziś nie wiem czy to miało związek z tym , że może chciał mi powiedzieć o mamie, nie wiem. Było to 6 lat temu, ale ten sen dokładnie pamiętam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość User2 Napisano 7 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 7 Lutego 2010 Prawdą jest, że Aniołowie mogą się w snach objawiać i przekazywać informacje lub wpaść w zwykłe odwiedziny itp. Niekoniecznie musiało to oznaczać, że chciał Ciebie o śmierci twojej mamy powiadomić. Myślę, że gdyby to było Jego celem to by to we śnie przekazał/wspomniał. Jako, że sen skończył się w momencie oświadzenia, że jest Cherubinem to wnoszę, że wpadł do Ciebie po prostu w odwiedziny. To takie me gdybanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Paradoxa Napisano 12 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 12 Lutego 2010 Ach ta podejrzliwość w stosunku nawet do samych Aniołów. Zasiewanie ziarna strachu przed łączeniem się z tymi wspaniałymi istotami jest zupełnie nieuzasadnione. Według Pisma świętego niezliczone zastępy aniołów stoją przed obliczem Boga i nieustannie oddają Mu cześć , gotowi do usług. Aniołowie są "duchami przeznaczonymi do usług, posłanymi na pomoc starającym się posiąść zbawienie" (Hbr 1,14). Takimi ukazuje ich Pismo święte, począwszy od Księgi Wyjścia, gdzie czytamy: "Oto Ja posyłam anioła przed tobą, aby cię strzegł w czasie twej drogi i doprowadził cię do miejsca, które ci wyznaczyłem" (Wj 23,20). Św. Bernard z Clairvaux (+ 1153 r.) takie daje wskazówki: "Bacz pilnie na postępowanie swoje, jak przystało na człowieka, któremu aniołowie, w myśl danego im polecenia, towarzyszą na wszystkich jego drogach. Gdziekolwiek jesteś, w najskrytszym nawet kąciku, szanuj swego anioła. Pod opieką takich obrońców, czegóż mielibyśmy się obawiać! Są oni wierni, mądrzy i potężni, dlaczegoż więc mielibyśmy się niepokoić. Wzywaj swego obrońcę przewodnika i wspomożyciela w każdej potrzebie". Idąc tokiem myślenia tych, którzy twierdzą, że nie powinno się wzywać Aniołów, bo może przyjść ktoś/coś innego i nas skrzywdzić powinniśmy zaprzestać używania ostrych narzędzi (pił, noży...itp) bo możemy się skaleczyć. Do -PIOTRA- Twierdzenie, że karty "anielskie", które są odmianą Tarota i niemiłe Bogu jak wszystkie inne formy wróżbiarstwa, spowodują połączenie się z Aniołem jest równie absurdalne jak ogłoszenie, że przy pomocy Reiki można przywołać Belzebuba PozP Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Iwanov Napisano 12 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 12 Lutego 2010 Ach ta podejrzliwość w stosunku nawet do samych Aniołów. Zasiewanie ziarna strachu przed łączeniem się z tymi wspaniałymi istotami jest zupełnie nieuzasadnione. Według Pisma świętego niezliczone zastępy aniołów stoją przed obliczem Boga i nieustannie oddają Mu cześć , gotowi do usług. Aniołowie są "duchami przeznaczonymi do usług, posłanymi na pomoc starającym się posiąść zbawienie" (Hbr 1,14). Takimi ukazuje ich Pismo święte, począwszy od Księgi Wyjścia, gdzie czytamy: "Oto Ja posyłam anioła przed tobą, aby cię strzegł w czasie twej drogi i doprowadził cię do miejsca, które ci wyznaczyłem" (Wj 23,20). Św. Bernard z Clairvaux (+ 1153 r.) takie daje wskazówki: "Bacz pilnie na postępowanie swoje, jak przystało na człowieka, któremu aniołowie, w myśl danego im polecenia, towarzyszą na wszystkich jego drogach. Gdziekolwiek jesteś, w najskrytszym nawet kąciku, szanuj swego anioła. Pod opieką takich obrońców, czegóż mielibyśmy się obawiać! Są oni wierni, mądrzy i potężni, dlaczegoż więc mielibyśmy się niepokoić. Wzywaj swego obrońcę przewodnika i wspomożyciela w każdej potrzebie". Idąc tokiem myślenia tych, którzy twierdzą, że nie powinno się wzywać Aniołów, bo może przyjść ktoś/coś innego i nas skrzywdzić powinniśmy zaprzestać używania ostrych narzędzi (pił, noży...itp) bo możemy się skaleczyć. Do -PIOTRA- Twierdzenie, że karty "anielskie", które są odmianą Tarota i niemiłe Bogu jak wszystkie inne formy wróżbiarstwa, spowodują połączenie się z Aniołem jest równie absurdalne jak ogłoszenie, że przy pomocy Reiki można przywołać Belzebuba PozP Stosowanie pisma świętego jako źródła wiedzy mistycznej i absolutu,jest niepoważne i faktycznie lepiej wtedy nie używać ostrych narzędzi,których to przywołanie było metaforą,dość łatwą do zrozumienia.Nie podejrzliwość,wiedza i doświadczenie.Aniołowie pozytywne byty,to człowiek w swych wyobrażeniach daje im skrzydła i tworzy wielkie dobre duchy światła.To istoty i bywają kapryśne,co do nieskazitelności,mamy wiele upadłych aniołów,nawet w ukochanym piśmie jest to napisane.Nie są więc bez skazy jak ludzie by chcieli,gdyż wygodne tworzyć obraz potężnego ducha na każde skinienie,jest bardzo wygodne.Tarot i formy wróżbiarstwa nie są miłe kościołowi katolickiemu;],gdyż magia i wszystko jest dziełem Stwórcy,Kreatora,Boga i są to narzędzia jak każde inne,takie podejście to skreślanie katolickiego Boga,robienie z niego zazdrosnego ignoranta,a w moim mniemaniu Bóg taki nie jest. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Paradoxa Napisano 12 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 12 Lutego 2010 Stosowanie pisma świętego jako źródła wiedzy mistycznej i absolutu,jest niepoważne..... To oświadczenie zamknęło naszą dyskusję (moją z Iwanovem) zanim ją rozpoczęło, a szkoda. PozP Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Iwanov Napisano 12 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 12 Lutego 2010 Absolut pojawił się nie bez powodu,a wypowiedź ma uświadomić iż czerpanie wiedzy z jednego źródła jest niepoważne,to nielogiczne podejście,bardzo po łebkach,ale skoro zamknęło to widać mało wystarczy;] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Mana Napisano 12 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 12 Lutego 2010 Chyba ja już nic nie wiem.... Zaczynam się gubić w tym temacie. Jeśli to pytanie już było to przepraszam, ale... zapytam. To jak odróżnić anioła od nie anioła.. i czy można mieć chociaż pewną dozę pewności, że ten anioł to naprawdę anioł. Da się to jakoś odróżnić?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Paradoxa Napisano 12 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 12 Lutego 2010 Chyba ja już nic nie wiem.... Zaczynam się gubić w tym temacie. Jeśli to pytanie już było to przepraszam, ale... zapytam.To jak odróżnić anioła od nie anioła.. i czy można mieć chociaż pewną dozę pewności, że ten anioł to naprawdę anioł. Da się to jakoś odróżnić?? Ja uważam, że sposób, który podała Vivien (potraktowac delikwenta Reiki lub tą sama Energią tylko pod inna nazwą) jest bardzo dobry. Sama go stosuję z powodzeniem. PozP Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Iwanov Napisano 12 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 12 Lutego 2010 Pozytywny byt,własny myślokształt,ew.żywiołak zareaguje na reiki tak samo jak anioł;] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Paradoxa Napisano 12 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 12 Lutego 2010 Pozytywny byt,własny myślokształt,ew.żywiołak zareaguje na reiki tak samo jak anioł;] To prawda, jednak będzie przynajmniej pewność, że to nie żadne paskudztwo, a to właśnie, że ściągniemy świństwo jest głównym argumentem przeciwników rozmów z Aniołami. PozP Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Iwanov Napisano 12 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 12 Lutego 2010 Nie jestem przeciwnikiem rozmów z Aniołami.Ja podważam tylko,że na pewno to są anioły.Odróżnienie myslokształtu,bytu od "anioła" jest dość trudne i może przyjąć iż to tak anioł zszedł do niego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Mana Napisano 12 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 12 Lutego 2010 Nie szukajmy na siłę kontaktu z aniołami, jeśli juz módlmy sie do swego stróża. Jest przy nas i wie co dla nas dobre. Nie szukajmy na siłę kontaktu z innymi aniołami a tym bardziej archaniołami. Fakt, ze są to istoty pełne światłą i miłości, będące po tej bardziej lubianej stronie, nie czyni z nich dobrych duszków z bajek dla dzieci. Nie mam zamiaru niczego robić na siłe... I na myśl mi nie przyszło aby myśleć o archaniołach jako o istotach podobnych do duszków z bajek Dziękuję za Wasze odpowiedzi na moje pytanie. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Paradoxa Napisano 12 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 12 Lutego 2010 ...Anioły to wspaniałe istoty i jak najbardziej mozna się do nich modlić, prosić o pomoc itd. Jednak nie należy każdego szeptu, głosu i wizji traktować jako kontaktu z aniołem. Ja sama znam przypadki (niestety wśród reikowców jest ich sporo) kontaktu z aniołami, gdzie wszystko byłe pełne swiatła i miłości, dobroci,. a po czasie okazało się, że było sie manipulowanym przez nie anielskie byty. Poczytaj pzrekazy od Archanioła Michała, które w wielu miejscach zaprzeczają same sobie. Podobnych przykładów jest wiele. Znam osobę, która wiedziała, miała kontakt z samą górą, przemawiały do niej anioły, ona sama pracowała zawodowo jako terapeuta reiki i specjalista od egzorcyzmów. Skończyła z praoblemami psychicznymi, dała się wmanewrować w takie rzeczy, ze szkoda gadać. Tak wiec fakt, ze przywołuje się anioła, nie znaczy, ze anioł do nas przyjdzie, ze anioł przemówił i pomoze. Tak naprawdę trzeba mieć naprawdę wielkie doswiadczenie i wiedzę, by umieć rozpoznać co anioł, a co byt, który sie podłącza i amnipuluje. Co do kart... No cóż, anielskie są ostatnio modne. Nie są tożsame z Tarotem, ale i one funkcjonują na zasadzie podłaczeń i połączeń. Są mozna powiedzieć formą channelingu i nie są podłączone do aniołków, a nawet ich świetlistych pomocników. I uwierz, Reiki moze przywołać Belzebuba, choć moze nie po to by sie pobawić w demonologa i szkoda mi wówczas Belzebuba. Tu oczywiscie zartuje odrobinę. Niemniej karty wszlekiego rodzaju nie sa całkiem bezpieczną zabawą i zwłaszcza osoby stawiajace pierwsze kroki w ezoteryce powinny uważać. Tak da się, ale to nie jest takie proste i łatwe. Nawet doświadczone osoby miewają problemy i dają się oszukać i podejsć. Pzrede wszystkim jeśli już to polecam stosowanie modlitwy do WJ a w każdym razie medytacje w tym kierunku. Nie szukajmy na siłę kontaktu z aniołami, jeśli juz módlmy sie do swego stróża. Jest przy nas i wie co dla nas dobre. Nie szukajmy na siłę kontaktu z innymi aniołami a tym bardziej archaniołami. Fakt, ze są to istoty pełne światłą i miłości, będące po tej bardziej lubianej stronie, nie czyni z nich dobrych duszków z bajek dla dzieci. Viv proszę Cię, przestańcie wreszcie straszyć. Zachowujecie się jak nie przymierzając KK. Zamiast przestrzegać w każdym możliwym temacie, może byśmy napisali co robić aby taki kontakt był bezpieczny, wspominając jednocześnie o zagrożeniach. Zachowajmy właściwe proporcje. Lekarz przed operacją zawsze uprzedza, że można się po zabiegu nie obudzić i tyle. PozP P.S. Archaniołów nie powinniśmy w ogóle przywoływać, nie od tego one są. Mamy Stróża gadajmy ze Stróżem! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Paradoxa Napisano 12 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 12 Lutego 2010 Viv, teraz się chyba zacięłaś:mruga: PozP Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Iwanov Napisano 12 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 12 Lutego 2010 Nikt nie straszy.Ja powątpiewam,w każdego kto rozmawia z aniołami.Odróżnienie jest bardzo trudne,na dłuższą metę niemożliwe.Pseudogadanie ze stróżem,może być jak gadanie z myślokształtem i odbić się na zdrowiu psychicznym.Dlatego proponuje rozmawiać z bytami,a nie skupiać się na rozmowie z aniołami,w dodatku wiele podanych sposobów,vide naturalne pragnienie jak i piotra sposób to zwyczajne placebo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Paradoxa Napisano 12 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 12 Lutego 2010 Nie zacięłam się. Będę wdzięczna za udzielenie odpowiedzi. Jeśli wiesz jak rozpoznać anioła od nie anioła i wiesz na 100%, że nie jesteś manipulowana to podziel się ta wiedzą. Ja sama chętnie się czegoś nauczę. Jeszcze raz, spróbuję jaśniej. To, że istnieje ryzyko że mogę się nie obudzić po zabiegu operacyjnym, nie znaczy że takiej operacji mam nie przechodzić - zwłaszcza, gdy ma mi ona uratować zdrowie, a nierzadko życie. Ja i tylko JA mam ocenić ryzyko i samodzielnie podjąć decyzję. Lekarz natomiast ma mi starannie wyłuszczyć wszelkie ZA i PRZECIW. W tym przypadku Ty i nazwijmy ją Twoja frakcja w tym temacie, nie zachowujecie proporcji pisząc wyłącznie o PRZECIW. Jesteście nieobiektywni i takim postępowaniem możecie zamykać komuś drogę do kontaktu z kimś ważnym w jego życiu. Z kimś koszmarnym z resztą też, ale nie do was należy decyzja. Jeśli chcecie pomóc, to napiszcie także jakie korzyści może przynieść kontakt ze Stróżem. Pytasz Viv jak rozpoznać Anioła od nieanioła. Dla Ciebie i innych przeciwników kontaktu z nimi nawet modlitwa do Anioła Stróża jest niebezpieczna, to co chcesz usłyszeć i po co? Dla zbijania argumentów, które ze swej natury nie są rzeczowe? Daj ludziom żyć pozwalając im na własne wybory (to chyba definicja miłości?) PozP Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Iwanov Napisano 12 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 12 Lutego 2010 Modlitwa do Anioła Stróża to efekt placebo,o którym wspomniałem,wezwanie nimi anioła stróża jest bardzo minimalne.Nie jest to frakcja.Nie lubię gdy ktoś niedoświadczony wypowiada się w temacie i stosuje pseudomedyczne metafory,świadczy to o ignorancji.Tak ogólnie jak ktoś będzie chciał na siłę to oleje wypowiedzi i zrobi swoje.Nie Tobie oceniać czy ktoś jest nieobiektywny czy obiektywny,gdyż wszyscy tu obecni jesteśmy subiektywni.To prosta zasada warto ją dostrzec.Mam nadzieję,że pewnego dnia twoje obcowanie z aniołami przyciągnie niefajny byt,który zrobi Ci małą manipulacje i nabruździ,wtedy będziesz mówiła zupełnie inaczej,doświadczenie ono jest ważne.Widze też,że jesteś miłośniczką dramatyzowania,jeżeli ustawiasz swoje życie pod to co piszą na jakimś forum i to ogranicza Cie w jakiś sposób,to nawet jest mi Ciebie żal.Na sam koniec Pardoxo nie mów o pewności więc co do aniołów,bo wiem,że to zabawne ale ludzie lubią iluzje,wyobrażenia i lubią widzieć to co chcą widzieć,a byty to wykorzystują,dlatego nie posiadasz sposobu weryfikacji oprócz gorącego pragnienia rozmowy z aniołem i nakarmienia ego z racji posiadania skrzydlatego święcącego stróża. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Paradoxa Napisano 12 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 12 Lutego 2010 ....... Co do opiekuna to jak juz ktoś chce z nim nawiać kontakt to ja proponuję na drodze szamańskiej. Dużo bezpieczniejsza. OOO i to jest konkret! Dziękuję Iwanov, dorośnij chłopcze :mruga_na: Pozdrawiam P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Iwanov Napisano 12 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 12 Lutego 2010 Niestety Twoje nieodpowiedzialne podejście bije niedojrzałością i brakiem konkretnej argumentacji,dlatego odradzam na przyszłość powiedzenia czegoś by tylko zaspokoić własnego ego i dowartościować się.Widać dojrzałości nie nabywa się z wiekiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Paradoxa Napisano 12 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 12 Lutego 2010 Paradoxo, Ivanow nie jest dzieckiem i wie co pisze. ...... Jeśli o niego chodzi, to miałam na myśli formę jaką nam serwuje, nie treść - do tej trudno dotrzeć, przez formę właśnie. Myślę, że chłopak poczuł się tutaj swobodnie, zbyt swobodnie i to powoduje spięcia w dyskusjach z jego udziałem. Obserwuję to od jakiegoś czasu i nie mogę powiedzieć, żeby mi (a jak widzę innym także) się to podobało. PozP Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Iwanov Napisano 12 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 12 Lutego 2010 Grabki zostały zabrane,serce złamane,jestem wzruszony,jednak łatwiej takie wynurzenia pisać niż coś konstruktywnego,do tej emocjonalnej ekspresji jest inny dział lub dobry psycholog. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Diliana Napisano 9 Marca 2010 Udostępnij Napisano 9 Marca 2010 Ja co jakiś czas mam piekne sny o Aniołach,różnie można interpretować,to prawda,ale gdy sie budzę niekiedy po tym mam piekne odczucia,wiem że sny je prowokują,ale czasem nie da się wyzbyć tego uczucia że to naprawdę sie działo.Była też sytuacja gdy myślałam że wszystko idzie złą drogą,poddałam sie raz,z rezygnacją,i wtedy nagle zamknełam oczy i zobaczyłam mężczyzne od którego bił taki rodzaj ciepła serca i dobrość ogólna,której nie da sie poczuć w codzienności,on sie usmiechał i powiedział że bedzie dobrze,i żebym patrzyła tylko sercem bo ono nadaje ton naszym poczynaniom,żebym sie nie zmieniała,i szła dalej,bo droga choć wyboista bedzie własciwą.Gdy otworzyłam oczy,a czułam sie jakbym spała choc siedziałam,odnalazłam spokój,i radość jakąś,w ten dzień,me problemy odeszły,pozbierałam sie i odważyłam sie myśleć że Anioły są,tylko nie zawsze jesteśmy w stanie je prosić o pomoc z nadzieją i wiarą,nie tylko w nie ale w nas samych...wtedy dowiedziałam sie jak dużo warty jest drugi człowiek,jak dobrze jest pomagać,i że warto na przekór wszystkiemu mieć nadzieje na lepsze jutro. W czasie modlitwy zdarzyło mi się wspaniałe uczucie nieraz,zaczeły mi lecieć łzy z oczu,czułam sie jak nigdy odczułam też taką błogość i stateczność w pewnym rodzaju taka powaga,mówiłam dalej a modliłam sie do Aniołów z prożbą i wyjasnieniem pewnej sytuacji i pomoc dla kogoś kto był mi w sercu bardzo bliski a popadał w zło a ja nie wiedziałam co robić,nie zakładam że Anioł by sie pofatygował,bo uważam że są inne sytuacje bardziej ważne ale to był jakis tam rodzaj doświadczenia który pozytywnie na nas wpływa.. czułam sie że ktoś słucha,miałam poczucie dobitne że mam mówić dalej,i mówiłam,długo mi to zajeło.Dziś mam miły i dobry stosunek do tego wszystkigo,jak topostrzegam,jak czuje..Temu takie doświadczenia nas uskrzydlają że tak powiem.Nie wiem czy to mogły być jakieś nieprawdy w tym co czuję,może i powiecie że nie warto ale każdy ma takie doświadczenia które sa jedyne w swym rodzaju i nie da sie tego opisać słowami,I odczuć takich sie nie zapomina,one sie zapisują głęboko w nas 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
-PIOTR- Napisano 22 Maja 2010 Udostępnij Napisano 22 Maja 2010 (edytowane) Dawno mnie tu nie było ale widze że dyskusja sie bardzo rozwinela i widze ze każdy ma swoja teorie na ten temat Co do mnie to dalej uwazam ze karty pomagaja w mniejszym lub wiekszym stopniu nawet przez to ze pracujac z nimi musimy sie skupic na aniołach Szaman wiejski mysle ze twoja metoda widzenia trzecim okiem może i jest dobra ale nie w stosunku do aniolow dlatego ze anioly to istoty wyzszego rzedu zobaczysz cos wtedy jesli na to pozwolą ja już kiedys to pisalem ze mimo ze sa znane od wiekow wiedza o nich jest ciagle bardzo mała i gdyby widzenie trzecim okiem wszystko zalatwialo wiedzielismy bysmy już bardzo duzo a niestety tak nie jest Po za tym po postach innych uzytkownikow widać ze u kazdego ten kontakt wyglada inaczej wiec trzeba szukac najlepszej metody indywidualnie Edytowane 22 Maja 2010 przez -PIOTR- Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość User2 Napisano 23 Maja 2010 Udostępnij Napisano 23 Maja 2010 Pomimo tego, że jest wiele metod na kontakt z aniolami to jednak umiejetnosc widzenia 3 okiem jest podstawowa niezbedna spawa do widzenia, kontaktu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
shi-pao Napisano 23 Maja 2010 Udostępnij Napisano 23 Maja 2010 tak, to zdecydowanie potwierdzam. 3 oko jest oknem do świadomej komunikacji i po prostu jest tutaj niezbędne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
-PIOTR- Napisano 5 Czerwca 2010 Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2010 (edytowane) Wiec moze napiszcie w jaki sposob 3 oko umozliwia wam komunikacje i jak ona wygląda Edytowane 5 Czerwca 2010 przez -PIOTR- Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
brydziu Napisano 10 Czerwca 2010 Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2010 Chciałem się dowiedzieć jak nazywa się mój anioł stróż więc go zapytałem otrzymałem dziwna odpowiedz w myśli Isalel, nawet nie wiem czy taki anioł istnieje więc zacząłem szukac i okazało się, że istnieje a pisze sie Jezalel, odpowiada on mojej dacie urodzenia i jest aniołem słonecznym, będę teraz częściej z nim rozmawiał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
shi-pao Napisano 12 Czerwca 2010 Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2010 nie wszystkie anioły są spisane. zatem nie znalezienie danego imienia o niczym nie świadczy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Klivtiena Napisano 20 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 20 Lipca 2010 Ja się swojego nie pytam o imię, ważne że jest Pojawia się czasem z jego strony taka duża fala miłości jakby chciał powiedzieć "kocham cię, nie martw się, jest dobrze". A druga sprawa że dwa razy poczułam jego opiekę bardzo realnie. Było to kilka lat temu. To mocne pociągnięcie za kurtkę do tyłu na przejściu dla pieszych przy zakręcie drogi, nikogo nie było za mną. Ale jeśli wtedy krok bym do przodu zrobiła to pewnie dziś bym nie pisała. Fajnie czasem z nim w modlitwie nawet porozmawiać, nie trzeba oczekiwać zaraz pomocy, ale lubię przekazać mu cieple słowa. Co ciekawe czasem też pojawiał się cudowny zapach kwiatów i czegoś słodkiego. Podsumowując doświadczyłam jego obecności: -słodki zapał -fala ciepłego uczucia miłości -realny silny dotyk i ochrona -i bym zapomniała czasami słowa ubrane w myśl 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hrothgar86 Napisano 6 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2010 Imię anioła chyba nie jest ważne, gdyż może Ci za każdym razem podać inne, w zależności od potrzeby. Jeśli podał Ci jakieś, to jest to raczej informacja dla Ciebie, w jakiej dziedzinie Twojego życia, pomaga Ci teraz najbardziej. Mój przyjaciel używał swego czasu wielkiego miecza o imieniu... Tutenham, bądź Totenham. Do dziś mnie to bawi, ale tak było. I tak, nieraz uratował mi skórę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość User2 Napisano 7 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2010 Jeśli twój Anioł powiedział, że jego imię brzmi Isalel to tego imienia się trzymaj. Czasami ich imiona są tak do siebie podobne, że różnią się nawet 1 literą. A co do komunikacji 3 okiem to po prostu ćwiczcie tą czakrę a nadejdzie czas, że się dowiecie jak wygląda kontakt z pomocą 3 oka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.