Tatuaż- Karta Tarota. Proszę o pomoc!

[Gość Andrina]

Witam:) Myślę o zrobieniu tatuażu. Chciałabym żeby była to karta tarota, taka moja "osobista". Kiedyś moja mama obliczała mi kartę z daty urodzenia i wyszła karta XIII- Śmierć, lecz widziałam na tym forum różne sposoby obliczania np. portret psychologiczny ale wtedy tych kart jest więcej w tym portrecie a mi chodzi o tą jedną jedyną która najbardziej odzwierciedla moją duszę. Czy w takim razie jest to karta XIII- Śmierć? Podaję datę urodzenia: 17.08.1990r. Będę bardzo wdzięczna za pomoc w określeniu karty która jest mi najbliższa.

[Gość Andrina]

A jeszcze zapomniałam dopisać że słyszałam również że niektórych symboli nie powinno się tatuować bo mogą przynosić pecha tak jak np. swastyka. Może jest ktoś na tym forum kto ma jakieś pojęcie na ten temat? Czy karta Śmierć może przynosić pecha? Mi się ona raczej kojarzy z metamorfozą, zaczynaniem wszystkiego od nowa, narodzeniem się na nowo, moim zdaniem jest to bardzo mądra karta która ma w sobie ukrytą siłę, daje człowiekowi szanse by porzucić stare schematy i zacząć coś nowego. Jednak byłabym bardzo wdzięczna jeśli ktoś by się wypowiedział na ten temat. Pozdrawiam.

[Trida]

Kicia nie jesteś za młoda na tatuaż?

To, ze taka jest moda to jedno ale tatuaż zostaje na całe życie.

Chociaż przy obecnej technice można maskować / usuwać ale ponoć bolesne.

 

Co do karty tarota - jak dla mnie to jest hmmm 'głupota'. Zamykasz się w znaczeniu jednej karty. A jest ich dużo więcej.

Takie rzeczy mogą na nas oddziaływać ale nie muszą.

Mój kolega ma odwrócony pentagram i '666' wpisane ale ekhem nic mu się nie dzieje, wszystko jest ok u niego. To Ty nadajesz moc / siłę rzeczą ale nie karta Tarota...

Jak dla mnie to nie trafiony pomysł. Masz 24 lata i kiedyś 'fascynacja' tarotem może Ci minąć. Pomyśl o tym.

[PurpleFlower]

Mam takie zdanie jak Trida. Przemyśl to dokładnie czy chcesz żeby akurat ta karta Cie prowadziła przez resztę życia? Jeżeli na pewno chcesz mieć tatuaż to już nie lepiej zdecydować na jakiś niewielki talizman przynoszący szczęście?

[Trida]

Jeżeli na pewno chcesz mieć tatuaż to już nie lepiej zdecydować na jakiś niewielki talizman przynoszący szczęście?

No i też niekoniecznie

Ja noszę od ponad roku Talizman Aniołów jednak zdarzyło się tak parokrotnie, że musiałam założyć np Skarabeusza.

Generalnie Skarabeusz i Anioły to dwa różne systemy. Niekoniecznie się znoszą energetycznie ale jednak nie zawsze muszą współgrać.

I ile bym musiała się nakombinować, żeby wymyślić coś pasującego do rytuału zamiast Skarabeusza, żeby mi do tatuażu pasowało

 

Ja mam na ciele moje kwiaty ochronne wytatuowane - są generalnie neutralne a jednak "działają"

[Gość Andrina]

No może z tą karta tarota to faktycznie nie jest trafiony pomysł... Chcę zrobić ten tatuaż bo chcę zakryć ten co mam zrobiony, niezbyt udany (pochopne decyzje czasów nastoletnich ). Póki co jeszcze nie podjęłam decyzji, po prostu myślę nad tym co bym chciała żeby tam było i rozważam różne opcje. Chciałabym na pewno żeby to było cos związanego z ezoteryką, rozważałam ta kartę tarota ale ogólnie to myslę tez nad symbolami z astrologii bo to jest "moja" dziedzina

 

Dzięki dziewczyny za odpis! Pozdrawiam

[Trida]

No jeden błąd młodości chcesz przykrywać drugim ?

Kicia a może podobnie jak ja - kwiat ochronny?

Chociaż zodiak też fajny pomysł nawet. Ale Twój zodiak a nie kogoś hehe

[Gość Andrina]

Chcę zrobić coś co by ładnie wyglądało bo ten co mam nie za fajnie wygląda... Wolę zrobić cos ładnego niz wywabiać. A te kwiaty ochronne to co to jest? Pierwszy raz słyszę o takim czymś.. Talizmany to raczej odpadają bo się na nich nie znam a chciałabym cos czego znaczenie byłoby mi bliskie. Znak zodiaku ok tyle że sam symbol znaku nie zakryje tego co mam lecz można zrobic tak żeby było do tego tło i wtedy dobry tatuazysta takim tłem pewnie by to zakrył więc myślę że to nie głupi pomysł No znak oczywiście mój bo po co mi czyjś?

[Trida]

Moja znajoma tatuowała znak swojego lubego a potem go przerabiała

 

A dawno robiłaś tamten tatuaż?

Każdy znak zodiaku ma swój kwiat ochronny. U mnie (rak) są to min lilie.

[rubryka]

a czemu swastyka ma przynosić pecha? to prastary (tak stary, że znajdowany już na pierwszych naczyniach ceramicznych) symbol słońca i kultu solarnego, nie bez kozery hitler właśnie do niego się odniósł. moim zdaniem, zanim się coś wytatuuje, to warto bliżej poznać ten symbol. Jeśli natomiast chcesz sobie wytatuować coś mniejszego z wierzeń słowiańskich, co wiąże się z kultem kobiecości itp- polecam lunulę, choć ja bym wolała ją po prostu w formie zawieszki, a wytatuować sobie coś delikatniejszego i bez przesłania. swoją drogą mi się marzy ciasteczkowy potwór na karku, ale to moje fantazje i pomysły

[Trida]

Rubryka mi się marzyły kiedyś trzy kostuchy (wpisz w google trzy małe kostuchy ) ale wyrosłam

[Gość Andrina]

 

A dawno robiłaś tamten tatuaż?

Każdy znak zodiaku ma swój kwiat ochronny. U mnie (rak) są to min lilie.

 

Tamten robiłam jak miałam 17 lat czyli prawie 7 lat temu A gdzie mogę znaleźć cos na temat kwiatów ochronnych? Nie mogę nic znaleźć w google bo jak wpisuję "kwiat ochronny znaku zodiaku" to mi wyskakują kwiaty pod ochroną Interesują mnie kwiaty znaków: Lew (mój słoneczny znak), Rak (mój księżyc), Skorpion (mój ascendent). I w jaki sposób te kwiaty chronią i przed czym?

[rubryka]

rozumiem, że chodzi o to: http://www.tapeciarnia.pl/tapety/normalne/79057_trzy_male_kostuchy.jpg ?

 

kwiaty ochronne można znaleźć w dokładniejszych opisach znaków zodiaków, ja na pewno mam je w jednej książce o astrologii, poszukam jutro

[Trida]

Lew - estragon, topola, czereśnia, nagietek, słonecznik

Rak - szafran, wierzba, grusza, lilia, powój

Skorpion - tymianek, klon, tarnina, pelargonia, frezje

 

A chronią tak samo / podobnie jak talizmany poczytaj

Rubryko - tak, to te kostuchy <3

[Elżbieta.]

Agata1990 o ile się nie pomyliłam jesteś 8 z drogi życia czyli znak nieskończoności. Pozytywne ósemki panują nad materią, a więc i nad samym sobą, swoim losem i wymianą energii wokół siebie.

Twoją planeta jest Merkury ? Może innych masz przewagę, np. Wenus.Ja bym pod tym kątem kombinowała. Jednak nieskończoność jest ze wszystkich najbardziej pozytywna, moim skromnym zdaniem oczywiście.

[Gość Andrina]

Twoją planeta jest Merkury ? Może innych masz przewagę, np. Wenus.

 

Co masz na myśli pytajac która jest moja planeta? bo chyba nie masz na mysli dominujacej planety w horoskopie. Numerologia tez określa jakąś naszą planetę?

[Elżbieta.]

Pytasz o tatuaż - odpowiadam szukając takiego, który nie wpłynie znacząco na Twoje życie, nie zmieni go na gorsze i masz już wpisany ( w tym przypadku planetę czy znak ) w życiorys.

Oczywiście, że numerologia nie ma nic wspólnego z planetami.

 

a mi chodzi o tą jedną jedyną która najbardziej odzwierciedla moją duszę

W takim ukladzie oblicz swoje spółgłoski i samogłoski Twojego imienia i nazwiska;

spółgłoski to twoje prawdziwe 'ja" natomiast samogłoski to ukryte pragnienia.

Edytowane 16 Lipca 2014 przez Elie-1

[Gość paulinqa123]

ja też chce sobie zrobić tatuaż, dojrzewam do tej decyzji powoli chciałabym aby był z tematyki ezoterycznej, oryginalny i ładny, taki który by mi nie zaszkodził a fajnie by było gdyby pomagał, niekoniecznie musiałaby to być karta tarota ale np. jakiś symbol ezoteryczny, anielski czy coś w tym stylu.... macie może jakieś pomysły ? jestem numerologiczną 8mką, strzelec

[Trida]

macie może jakieś pomysły ? jestem numerologiczną 8mką, strzelec

Sorry skojarzyła mi się sytuacja, jak siedziałąm i omawiałam wzór mojego tatoo w studio.

Przyszła dziewczyna, 18nastka. Rozmowa (G - Gonzo, tatuażysta, N - nastolatka)

N -chciałabym tatuaż

G - jaki?

N - nie wiem, jakiś ładny

G - a gdzie? W jakim miejscu na ciele

N - nie wiem, jakimś fajnym

G - wróć jak będziesz wiedziała chcesz

N - no ale ja chcę tatuaż noooo... Np tribala na kosci ogonowej

G (lekko już poirytowany) - tribala mogą Ci na dworcu zrobić, nie u nas (ogólnie Gonzo bardzo nie lubi tribali )

N - no ale ja chcę tatuaż...

 

Konwersacja trwała jeszcze kilka minut.

To Ty musisz wiedzieć, co chcesz. Pomysł na mój pierwszy tatuaż (napis) wpadł mi 'ot tak' ale wiedziałam, że to to. Drugi tatuaż (przedłużenie jakby pierwszego) to wymyślił się chyba tydzień po pierwszym. Po prostu wiedziałam. Czułam. Wiele osób mi odradzało ale to moje ciało, mój wybór. Nie żałuję żądnego z tatuaży i będę robiła kolejny. Mam zarys ale nie mam dokładnej koncepcji wiec czekam.

Też poczekaj, daj sobie czas

[Gość paulinqa123]

oj Trida, to nie jest tak że zupełnie nie wiem co i gdzie chce mieć wytatuowane, potrzebuję jedynie inspiracji i wsakazania jakichś symboli wiem dokładnie jaką chce mieć wielkość i gdzie chce sobie zrobić tatuaż, na jeden napis mam już pomysł ale teraz rozważam właśnie jakieś symbole ezoteryczne, wszak trzeba będzie się w koncu zdecydować na jeden póki co

[Trida]

Paulka ja wiem, ale tak mi się skojarzyła po prostu sytuacja

Na jeden :> od jednego to się zaczyna

Ja miałam mieć jeden, zarzekałam się, ze więcej nie bo coś tam... mhm... mam trzy a chciałam na caly bok go przeciągnąć uważaj, wciąga