Zagadka - Pan (T.Lis)

[Gość Lianna]

 

Pewien pan, co tylko widzicie, co Wam się kojarzy. Wygląd, zawód, związki, rodzina, cechy charakteru, dzieci itd.

[zakretka23]

Jesli chodzi o zawód pasuje mi na prace w strukturach rządowych albo na mundurowego. Slonce w 10 domu pokazuje sukces społeczny, ale jest tam również  Saturn, ktory przekłada raczej mozolne skostniałe struktury ...wiec dłuższa droga do sukcesu. Ewnetualnie praca przez ojca, albo idzie jego śladami. Człowiek, ktory ma niestandardowe rozwiązania. Mocno obsadzona panna daje umysł analityczny i bardzo krytyczny. Powiedziałbym, ze jest perfekcjonista i przekłada rozum nad emocjami. Taki praktyczny osobnik. Jowisz w 12 domu to jakas przesada znak Bliźniaka wskazywał by na komunikacje w ukryciu. 

 

Węzly księżycowe w Byku wskazuje, ze niezmiernie istotne sa dla niego dobra materialne, ktore z łatwością zdobywa. 

Edytowane 27 Grudnia 2018 przez zakretka23

[Kremilek]

ja mało znam się na astro, to tylko tak z marszu mogę powiedzieć, i tak:

10 dom gęsty, to pewnie ktoś znany, tym bardziej, że jest tam Słońce. Pan lubi to co robi i ta praca jest zgodna z jego przygotowaniem zawodowym. Ale chyba napotyka na trudności w karierze, bo te planety dziabią się z Jowiszem z 12 domu, a to są trudności, może nawet natury losowej, które są przynajmniej po części niezależne od niego samego, ten sam układ mówi, że mógł na coś chorować poważnie albo że będzie (z czasem nie wyskakuję, nie umiem). Ale to też pies na karierę, dąży na szczyt bez zbytnich skrupułów i może używać nieczystych chwytów. Rodzina jego (dom rodzinny) wieje porządkiem i chłodem, może był wychowywany w dyscyplinie albo jak nie to i tak ciężko było mu się dostosować do wymagań rodziców. Pomysłowy jest i szybko myśli, bystry i krytyczny facet. Może być drobiazgowy, szczegółowy, precyzyjny. To Panna, bo Ryby na ogół są bardziej rozlazłe, ale tu jest i Saturn, to da im potrzebną dyscyplinę psychiczną i w realizacji swoich celów. Związkom przewodzi Saturn no i znów ten nabój z 10 domu, wiec takie za szczęśliwe to chyba nie są. Może społecznie ułożone, dla ludzkich oczu (choć rozwód / rozstanie niewykluczone przez ta piękną opozycję) ale też bym powiedziała, że nie spełniające jednak jego wyobrażeń o tzw. dobrym związku (tzn. dobrym w znaczeniu co on przez to rozumie). 

No i tu się kończy mój spontan, resztę postaram się wykombinować po przejrzeniu skryptów forumowych  

[zakretka23]

Bystra jestem dopiero zauważyłam, ze to zagadka :)))) 

[Kremilek]

7 minut temu, zakretka23 napisał:

Bystra jestem dopiero zauważyłam, ze to zagadka :)))) 

To lepiej dla samej zagadki - zakretka dawaj śmiało, na tym dziale też nie gryzą  

[zakretka23]

Zobaczymy czy lepiej 

[Gość Nice]

Jakie aspektowane Słońce! Dużo aspektów od planet wyższych i taka mocna obsada 10 domu może mówić o ważności dla Pana tematu misji, powołania, ma wiele talentów. Z taką obsadą wodnych znaków i domów może być osobą duchową, co by się potwierdzało przez aspekty Neptuna, Plutona, Urana i Jowisza do Słońca. Może interesować psychologia, świat człowieka. MC w Wodniku i stellum w Pannie - zdolności naukowe, co by się potwierdzało przez aspekty Urana i Wodnika w 9 domu, Merkury może, co prawda, dawać zapalczywość i nagłość w myśleniu i Komunikacji, seksyl Merkury-Wenus - bardzo ładny, metaforyczny język. Jowisz w 12 domu - chcę się udzielać charytatywnie, poszerzać wiedzę o świecie wewnętrznym, ale też bardzo swoja filozofia i wartości, może być problem z porozumieniem na ten temat z innymi - jak by jego i cały świat dzieliły ściany. Raczej introwersyjna osobowość. Za mało męskich żywiołów, co pewnie tak średnio dla mężczyzny się odczuwa.

Opozycja panna-ryby, + po węzłom 6-12 domu, ta rola Neptuna zmusza mnie pomyśleć o Jodze, co by się zgadzało z planetami w 10 domu - Mars - praca z energią, sport, Saturn - dyscyplina, koncentracja, ascetyzm, Słońce - wiadomo, styl życia, wola własna.

Pewnie też było wielkie przywiązanie do domu, własnej kulturze (Księżyc w 4 domu). Co do związków, wydaje mi się, że małżeństwo raczej mogło być zawarte w dojrzałym wieku, partnerka (lub kto wie) pewnie dość mocno wypływała na realizacje społeczna (władca 7 domu w 10), mocną transformację wewnętrzną, wątpię się, że zwiąki były proste - tu i zdarzenia ekstremalne (Wenus w 8 domu), i ten Koziorożec... Ciekawi mnie Księżyc w 4 domu u mężczyzny...
Typ kobiety - naukowy, inteligentny, pewnie praktyczna, uważna do szczególów, ale też nowatorska, ekscentryczna. On jako partner jest bardzo czuły i wrażliwy, ciepły, trochę romantyczno-poetycki.
Z wyglądu raczej jest okrągły, jasny, trochę dziecięca twarz. Pewnie niezbyt szczupły.

Co do materii, pewnie mogła być mu ważna, jako, że Księżyc w Pannie i węzeł w Byku, ale węzeł w Byku też często występuję u muzyków/aktorów, a pan raczej ma zdolności poetyckie.

Co do polityki ( zważając na 10 dom), no możliwe.

Wątpię się, że wojskowy, chociaż pewnie też niezłe planety, ale brakuje tam ognia, dla takiego zawodu i po znakach i po domach.

[Gość Lianna]

Bardzo dobrze Wam idzie, na razie jednak niczego nie zdradzę :P

 

A odnośnie dzieci- jak myślicie? Pan dzieciaty, czy niekoniecznie? :)

[zakretka23]

Niekoniecznie

[mrófka]

2 godziny temu, Tullia napisał:

Bardzo dobrze Wam idzie, na razie jednak niczego nie zdradzę :P

 

A odnośnie dzieci- jak myślicie? Pan dzieciaty, czy niekoniecznie?

On ma niesprzyjające znaki i planety do płodności ale one ze są ze sobą ściśle związane - Merkury odpowiadający za dom dzieci jest w sekstylu z Wenus, która też włada domem V i obie są w kwinkunksie do Księżyca. Taki układ chyba nazywają palcem bożym, a to mi sie kojarzy z czymś co "stać się musi". Chociaż  może to "musi" może być  adopcją albo strzałem z boku albo kłopotami z dzieckiem - dziećmi, tak jakby to dziecko było z góry dane by rodzić przeszedł takie a nie inne doświadczenia. To trudne tu do odgadnięcia, bo za dom V odpowiadają aż 3 znaki. Astrologicznie to myślę, że nie sprzyja ten układ posiadaniu własnych dzieci, jeśli je ma to chyba muszą wejść inne jeszcze obiekty. 

A reszta to sądzę jak inni, tyle że co do kariery to jak dla mnie jest droga mediów (prasa, radio, telewizja, internet, pisanie, publikowanie itd. albo polityka czy działacza społecznego  czy ogólnie osoby zaangażowanej w to w jakiś tam sposób.

No to orzekłam... na podstawie ogólnie dostępnych źródeł i jednej posiadanej książki  

[Gość ThePhoenix]

Pan przystojny bym powiedziala, troszke rozlazly i deliktany sie moze wydawac na pierwszy rzut oka. Dosyc wrazliwy jako ze ksiezyc w domu 4 ale rowniez bardzo analityczny, krytyczny i inteligenty. Pewnia matka czesto go krytykowala. Uran i Pluto w opozycji do Saturna - to chyba tez napiecie z ojcem. W kazdym razie jakies szybkie i transformujece wydarznia w domu mialy zajscia. Z finansami moze byc dosyc zmiennie jako ze 2gim domem rowniez wlada ksiezyc, chociaz aspektuje go wenus, wiec jak przepracuje pewne sprawy moze sie polepszyc. W otoczeniu raczej blyszczy, to oczenie jest jak by jego publicznoscia. Moze miec sporo przyjaciol, znajomych, aktywny jest bardzo w tej dziedzinie, przez internet rowniez i przynalezec do roznych grup. Zwiazek zawarty raczej pozno chociaz moze bardzo chciec w jakis wejsc wiec zakladam ze dzieci nie ma, dom 5 cos chyba w 29st jest a to jest punkt krytyczny, cos sie konczy. Ma zamilowanie do innych kultur, podrozy, moze jezyki obce zna, szczescie ma w tych kierunkach. Nauka i rozwoj mu sprzyja. Wezel Ksiezycowy w Byku, lubi dobrze wypic i zjesc i ten nakazuje by zajac sie sprawami przyziemnymi w tym zyciu i bardziej skupic sie na najblizszym otoczeniu niz tym odleglym. Slonce  w 10 domu, napewno bedzie chcial byc liderem ale Saturn moze by rzucac klody pod nogi. Mysle ze jego sposob wyrazania sie jest dosc szybki, mowi co slina na jezyk mu przyniesie, raniac przy tym innych. Zawodowo cos moze byc z duchowscia jako ze Saturn w Rybach siedzi, lub przynajmniej to moze byc jego powolanie, ale tez cos z komunikacja i nieruchomosci sie mi skojarzyly. Mysle ze w jakis sposob sluzy innym bo Kziezyc, Panna i te Ryby - a to wlasciwie cale jego kolko. 

[Gość Lianna]

Sorki, że z opóźnieniem. Bohaterem zagadki jest Tomasz Lis - polski dziennikarz radiowy i telewizyjny, autor książek. Ukończył studia dziennikarskie, studiował też prawo, ale nie ukończył tego kierunku.

Małżeństwo zawarł w 1994 roku z Kingą Rusin, mają dwie córki. Rozwiódł się z nią w 2006, następnie ożenił się z Hanną Smoktunowicz. Chodzą słuchy, że ten związek rozpadł się w 2018, a on wyprowadził ze wspólnego domu.

Bardzo lubi sport, kilkakrotnie brał udział w maratonach.

Jest dość kontrowersyjny, niektórzy go bardzo lubią, inni - wprost przeciwnie. W 2004 roku wg sondażów miał bardzo duże szanse, żeby zostać prezydentem Polski.

Postanowieniem prezydenta RP Bronisława Komorowskiego z 30 maja 2014 został odznaczony Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski za wybitne osiągnięcia w działalności na rzecz wolności słowa w Polsce, za wkład w rozwój wolnych mediów i niezależnego dziennikarstwa - Wikipedia.

Wygląd- Blondyn, niebieskie oczy, nie wygląda wg mnie na swój wiek ( rocznik '66).

Krytyczny i szybko myśli - zdecydowanie tak.

Zamiłowanie do kultur i podróży- zdecydowanie tak, spędził kilka lat w USA jako korespondent "Wiadomości".

Edytowane 10 Stycznia 2019 przez Tullia

[Kremilek]

Ja z astrologią nie jestem jeszcze obeznana tak jak wy, ale z tymi dziećmi to na moja pierwszą ocenę jest dziwnie, zgadzam się tu z dziewczynami, że dzieci nie powinien mieć. I zastanawia mnie teraz jak te reguły chodzą, może u kobiety to by gorzej wyglądało, bo tam układ dotyczyłby i jej płodności i samej ciąży, bo to kobieta jest nosicielem życia i od niej - od jej organizmu ale także i od decyzji zależy, czy urodzi czy nie. Jak myślicie?

[Gość Lianna]

Temat dzieci w astrologii jest skomplikowany, bo do  tanga trzeba dwojga haha. Poza tym - ja patrzę też ogólnie na obsadę znaków wodnych, które jak wiadomo są najbardziej płodne. Lis ma trzy planety w Rybach, Ascendent w Raku. Neptuna jeszcze ma w Skorpionie, czyli ogromna przewaga znaków wodnych.

Poza tym jeśli chodzi o dom V, próg ma w Pannie, to należy też spojrzeć na Ceres- nowy władca, znak, aspekty, dom. Tutaj na tym wykresie akurat nie ma niestety. Zobaczę w programie.

Edit : Ceres ma w Baranie, w domu XI w kwinkunksie z Uranem i Plutonem. No a Merkury w Baranie w w sekstylu z Wenus i koniunkcji z Marsem- dwa pozytywne aspekty, więc potencjał jest.

Edytowane 10 Stycznia 2019 przez Tullia

[Ismer]

No tak, ale gdyby lecieć regułkami, to 2 planety w Rybach, które to Ryby i tak tu nie odpowiadają za płodność (dzieci) nie są specjalnie przyjazne posiadaniu dzieci, a i władca asc - Księżyc w Pannie też nie sprzyja płodności. Tak samo Merkury i to jeszcze w Baranie oraz Wenus w Wodniku. Gdyby lecieć tylko obsadą znaków płodnych i niepłodnych to ja na przykład powinnam mieć kupę dzieci, a nie mam  

Za to wspomniana niegdyś przeze mnie dziewczyna ma ich sześcioro, ale właśnie nie ze swoim pierwszym facetem, z którym chciała mieć dziecko (chociaż jedno), a z innym. Więc na pewno musi tu w grę wchodzić czynnik dwojga, tym bardziej, że jednak siła płodności męskiej i kobiecej to nie jest to samo co posiadanie dzieci w realu. Myślę, że to musi na siebie wpływać w jakiś sposób. Owa dziewczyna z tym pierwszym dzieci nie miała, on też z innymi nie miał, natomiast ten drugi buhaj ma nie tylko tą szóstkę z nią, ale też dwójkę lub trójkę z pierwszą żoną. To razem jest 8 lub 9, oficjalnie, bo podobno też coś było na boku... o - albo ten facio mojej siostry, który z nią ma jedno dziecko, z żoną trójkę i po całym świecie nie wiadomo ile... 

[Ismer]

On w ogóle ma dużo planetoid na górze horoskopu, wg. Uranii:

Ceres 17.17  i Eris 10.49 w Baranie

Chiron 21.37 Juno 29.34  i Pallas 12.01  w Rybach

Westa 29.50 w Bliźniętach, tuż przy osi asc. 

Lilith na samym MC - 27.03 w Wodniku Selene 2.29 w Wodniku w koniunkcji z Wenus

Punkt szczęścia w 6 domu w Strzelcu 23.10

 

Ja traktuję planetoidy jak dodatek wzbogacający interpretację i uważam, że jak będzie wystarczająca ilość wiarygodnych horoskopów (tzn. o pewnej godzinie urodzenia) na które te obiekty mogły wpłynąć tak, żeby zmodyfikować działanie planet to wtedy można mówić o interpretacji takiej, jaka należy się planetom. Na razie nie ma takich niezbitych dowodów, więc u mnie służą właśnie tylko jako dodatek, nie mają decydującego wpływu.

Dobrze by było zobaczyć jeszcze gwiazdy stałe, bo one czasami mogą zmienić zmienić ocenę kółka.

[Ismer]

Ciekawy artykuł "Astrologia płodności: studium przypadku." znajduje się tutaj: Astrologia płodności.

Jest to opis zastosowanej techniki antycznej w indywidualnym przypadku, a dalej autorka omawia jak interpretować płodność męską.

Google tłumaczy artykuł, ale znającym angielski polecam czytać oryginał.