Kosmici, zmarły ojciec, dom po zmarłych dziadkach

[pkrl1979]

Witam

 

Dzisiejszej nocy miałem dość dziwny sen. Znajdowałem się w domu zmarłych dziadków ze strony matki. Lubiłem ich bardzo, odeszli gdy miałem ok. 10 lat. Nie pamiętam dokładnie, co tam robiłem, ale po tym, co tam się znajdowało, wnioskuję że tam mieszkałem bo rozpoznałem wiele rzeczy należących do mnie, które mam obecnie w mieszkaniu. Sytuacja zaczęła się rozwijać i okazało się, że jestem pełen niepokoju bo gdzieś niedaleko wylądowali kosmici, którzy zamierzają atakować ludzi. Mniej więcej w tym samym czasie w tym mieszkaniu pojawiła się również moja mama, i oboje wypatrywaliśmy mojego ojca (nieżyjącego od kilku lat). W pewnym momencie chciałem wyjść na jego poszukiwanie, i pamiętam, że miałem ubranie żołnierza, skórzane buty, wojskowe moro itp. Potem chyba znalazłem się w okolicach zalewu w moim mieście i tam zauważyłem kosmitę - ubrany był w taki dziwny kombinezon warstwowy. Nie wiem, co działo się dalej, bo akcja znowu przenosi się do domu, gdzie nagle pojawia się ojciec i ostrzega nas, że sytuacja wymyka się spod kontroli i że kosmici przygotowują się do ataku. Koniec.

 

Mogę prosić o interpretację? Czuję, że z jakiś powodów ten sen był dla mnie bardzo ważny. Kilkakrotnie już śnił mi się też ten dom po dziadkach, wcześniej np. wchodziłem przez pokoje do jakiś podziemnych korytarzy, w których spotykałem dziwne postacie lub coś mnie straszyło (ale zawsze to ja byłem górą w tych potyczkach z bytami z tamtej strony).

[Priestess]

Kosmita to inaczej ktoś obcy. Kosmici mogą zatem reprezentować grupę obcych ludzi, czyli spoza rodziny, spoza kręgu przyjaciół, którą przeżywasz jako zagrażającą. Może być to np. lokalna społeczność, która jest nieprzychylna Tobie lub Twojej rodzinie, mogą być to znajomi, którzy wchodzą z Tobą lub z Twoimi bliskimi w konflikt, itp. Być może taka sytuacja miała ostatnio miejsce i w tym śnie ją przeżywasz. Może obawiasz się takich zachować ze strony tychże obcych. Myślę, że dotyczy to bezpośrednio Ciebie i Twoich bliskich, zwłaszcza mamy lub pamięci o nieżyjącym ojcu. Może ktoś o Was ostatnio plotkował, rozsiewał nieprzychylne komentarze, oczerniał o coś, wdawał się w konflikt słowny lub prawny? Tak bym rozumiała ten atak kosmitów. Miejsce zalewu, o którym piszesz w dalszej części snu, to dosłownie zalew emocji, zalew uczuć, czyli silne przeżycia, które temu zajściu towarzyszą. 

 

11 godzin temu, pkrl1979 napisał:

Mniej więcej w tym samym czasie w tym mieszkaniu pojawiła się również moja mama, i oboje wypatrywaliśmy mojego ojca (nieżyjącego od kilku lat). W pewnym momencie chciałem wyjść na jego poszukiwanie, i pamiętam, że miałem ubranie żołnierza, skórzane buty, wojskowe moro itp.

Myślę, że ten fragment odnosi się do Twojego poszukiwania ojca w życiu, w sensie metaforycznym. Być może ostatnio postać Twojego ojca staje się dla Ciebie ważniejsza niż wcześniej (brakuje Ci go bardziej z uwagi na jakiś etap w życiu, może zaczynasz o nim więcej myśleć niż kiedyś? może właśnie z koniecznością bronienia się przed jakimiś atakami?). I to szukanie ojca to jakaś próba identyfikacji z nim lub dowiedzenia się czegoś więcej o nim, pragnienie jego pomocy. Wojskowe ubranie świadczy o tym, że masz teraz potrzebę się chronić, uzbroić.

Myślę, że ten wątek ojca ma też drugie dno, tzn zdobycie wiedzy o nim. Może ostatnio częściej zastanawiasz się, jakim człowiekiem był, jaka była jego historia, może również masz pytania o swoje korzenie? Może masz do niego jakieś pytania, które chciałbyś mu zadać, ale podświadomie boisz się, co odpowie (świadczy o tym ten fragment, w którym idziesz na poszukiwanie ojca, ale zakładasz wojskowy strój).

 

Chęć poszukiwania wiedzy o swoich korzeniach, rodzinie, identyfikacji z nimi, znajduję też na początku opisu snu, w którym znajdujesz się w domu po dziadkach. Nawiązuje do tego też ten ostatni fragment:

11 godzin temu, pkrl1979 napisał:

Kilkakrotnie już śnił mi się też ten dom po dziadkach, wcześniej np. wchodziłem przez pokoje do jakiś podziemnych korytarzy, w których spotykałem dziwne postacie lub coś mnie straszyło (ale zawsze to ja byłem górą w tych potyczkach z bytami z tamtej strony).

To jest opis wchodzenia wgłąb siebie, poznawania siebie. Podziemne korytarze to właśnie ta część Ciebie, która jest póki co nieznana, niezbadana (podświadomość, historia rodziny, tożsamość) i do której zaglądasz, ale się jej boisz (dziwne postacie, straszenie). 

 

Co myślisz o tej interpretacji?

 

 

Edytowane 16 Czerwca 2020 przez Priestess

[pkrl1979]

Tak, dziękuję za interpretację. Idzie ku nowemu.

[Priestess]

W dniu 18.06.2020 o 13:11, pkrl1979 napisał:

Tak, dziękuję za interpretację. Idzie ku nowemu.

A mógłbyś się jakoś odnieść do tej interpretacji i napisać coś więcej? Jestem ciekawa, co z mojego spojrzenia na sen może być trafne i adekwatne do sytuacji bieżącej, a co np. w ogóle nie pasuje. To dla mnie ważna informacja zwrotna. 

[pkrl1979]

Przepraszam, że odpisuję po tak długiej przerwie.

Są to w dużej mierze rzeczy prywatne, więc nie chciałbym opisywać ich tutaj.