Skocz do zawartości

Sen o narzeczeństwie


Gość Vanilia22

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Vanilia22

Jakiś czas temu miałam sen, którego już próbowalam interpetowac po swojemu ale nie jestem pewna czy ide dobrym tropem.

Otóz przyśniło mi mój dom. Pelno w nim było ludzi. Obcy często faceci brodaci wygladający troche jak motocykliści. Krzątali się po kuchni. Niektórzy przysluchiwali sie rozmowie toczącej się własnie w naszej kuchni, gdzie byłi moi rodzice, wujostwo i moja kuzynka. Weszłam do tej zbitej gromadki ludzi. Nie pamiętam o czym rozmawialiśmy ale w pewnym momencie ciocia wtrąciła że szykuje się u nich wesele. Zaskoczona spytalam jakie? Czyje? Ona popatrzyła na moja kuzynkę a sis odpowiedziała, że jej z K. Zaczełam ją ściskać rozradowana i ze szczęścia polały mi sie łzy

No i uświadomiłam sobie sprawę związaną z moim facetem i jeszcze bardziej sie rozplakalam.

Szybko z tamtąd uciekłam. Sis mnie spytala co się dzieje. Ja odpowiadam czemu ja tak nie moge z A?

Sen się skończył jak wycieralam lzy a ona mnie pocieszala..

 

Probowałam to zintepretować jako moje lęki i obawy w moim związku ale coś mi tu nie gra.

Prosze o pomoc!

 

[ Dodano: 2006-09-25, 18:14 ]

Ekhm czy nikt nie jest w staie mi pomóc zalezy mi na tym bardzo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cześć. Jak juz wiele razy pisałam tu na forum sny są odzwierciedleniem naszego "ja". Cięzko samemu zinterpretowac swoj sen, bo nie wiemy czy dobrym tropem podazamy. Ja tez mam ten problem, dlatego łatwiej mi jest doradzac innym. Mysle, że bardzo zalezy Ci na Twoim chłopaku, boisz sie ze mozesz go stracic. Czujesz sie nie pewna w swoim związku. Chciałabys podswiadomie załozyc juz rodzine i miec meza. Jednakze jeszcze człowiek nie jest gotowy na taka " nową drogę zycia" i wciaz szuka czegos nowego. Mysle ze nie powinnas za bardzo analizowac tego snu, poniewaz nie ma podstaw do jakichkolwiek obaw. Bądz soba! :)

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Vanilia22

"Czujesz sie nie pewna w swoim związku. Chciałabys podswiadomie załozyc juz rodzine i miec meza. Jednakze jeszcze człowiek nie jest gotowy na taka " nową drogę zycia" i wciaz szuka czegos nowego."

Może tu chodzi raczej o coś innego. Raczej o brak spełnienia i nie koniecznie za pomocą małżeństwa... itd.

Ale przestanę się nad tym zastanawiać:)

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...