Skocz do zawartości

ŚWIATŁO o 4:04 ...


KataMusica

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich użytkowników.

Przejdę od razu do rzeczy, żeby nie zanudzać :)

Kilka miesięcy temu coś mnie obudziło (mój kot jak zwykle leżał pod kołdrą na moim brzuchu) nagle zobaczyłam ŚWIATŁO przez szybę w drzwiach od mojego pokoju...wtedy wydawało mi się, że jest to po prostu światło dobiegające z łazienki. Ale zareagowałam dopiero kiedy mój kot się gwałtownie wyrwał spod mojej kołdry i stanął jak wryty na łóżku...gapił się przez chwile na drzwi! Trwało to wszystko ok 2 min, po tym czasie światło zgasło, a kot się położył z powrotem. Ale dziwną rzeczą było też to, że nie słyszałam NIC kompletnie - żadnego "pstryknięcia" światłem ani kroków, że ktoś wraca do pokoju z łazienki... Potem za chwile spojrzałam na zegarek była 4:05 więc to COŚ miało miejsce o 4:04

Byłam tak wystraszona że przez kilka dobrych minut siedziałam jak wryta w takiej samej pozycji jak się obudziłam! :o

Najśmieszniejsze, że teraz nie potrafię sobie przypomnieć tego światła! Ale wiem, że to miało miejsce. I jeszcze ta reakcja mojego kota!

może ktoś z Was miał podobną sytuację?

Proszę o odp ...troszkę mnie to niepokoi

pozdrawiam Kata

  • Lubię to! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tak miałem coś podobnego jak byłem na wsi, tylko zza okna bardziej to przypominało błyski mogę opowiedzieć...

Nie mogłem zasnąć spokojnie z niewiadomego powodu siadłem sobie na łóżku zza okna doszło oślepiające światło- burza gdzieś na południu mówię. A tu następny raz coś jak przerywające się światło i tak przez 5 minut synchronicznie co jakieś 10 sekund.Nie chciało mi się podchodzić do okna bo mnie zamuliło(żałuje do teraz). Myślę że to nie żaden sputnik ani samolot ponieważ często tamtędy przelatują, ale nie TAKIE światło!

Czyli alieni o.O? Może ale z resztą nie ważne co się będę przejmować ty też się nie przejmuj.. ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

coś mnie obudziło (mój kot jak zwykle leżał pod kołdrą na moim brzuchu) nagle zobaczyłam ŚWIATŁO przez szybę w drzwiach od mojego pokoju...wtedy wydawało mi się, że jest to po prostu światło dobiegające z łazienki. Ale zareagowałam dopiero kiedy mój kot się gwałtownie wyrwał spod mojej kołdry i stanął jak wryty na łóżku...gapił się przez chwile na drzwi! Trwało to wszystko ok 2 min, po tym czasie światło zgasło, a kot się położył z powrotem. Ale dziwną rzeczą było też to, że nie słyszałam NIC kompletnie - żadnego "pstryknięcia" światłem ani kroków, że ktoś wraca do pokoju z łazienki... Potem za chwile spojrzałam na zegarek była 4:05 więc to COŚ miało miejsce o 4:04

Byłam tak wystraszona że przez kilka dobrych minut siedziałam jak wryta w takiej samej pozycji jak się obudziłam! :o

 

Nie mogłem zasnąć spokojnie z niewiadomego powodu siadłem sobie na łóżku zza okna doszło oślepiające światło- burza gdzieś na południu mówię. A tu następny raz coś jak przerywające się światło i tak przez 5 minut synchronicznie co jakieś 10 sekund.Nie chciało mi się podchodzić do okna bo mnie zamuliło(żałuje do teraz). Myślę że to nie żaden sputnik ani samolot ponieważ często tamtędy przelatują, ale nie TAKIE światło!

Czyli alieni o.O?

 

Podobne zdarzenia, tylko znacznie więcej, opisał Whitley_Strieber w książce Communion. Jest też film.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

elektra : opisałam dokładnie tak jak było... Kot spał na moim brzuchu, a kiedy ja się obudziłam (prawdopodobnie przez to światło) kot nagle wyskoczył spod mojej kołdry i stanął na łóżku jak wryty gapiąc się na te drzwi (kiedy śpię mam głowę na przeciwko drzwi od pokoju), kiedy światło zgsasło - kot odwrócił się plecami i położył obok mnie spokojnie na kołdrze ... -_- Nie wykonywał żadnych dziwnych ruchów itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tzn w ogóle mnie zdziwiło, że się wyrwał spod tej kołdry i gapił jak SŁUP w drzwi bo słyszałam, że zwierzęta czują duchy na pewno, ale nie wiem jak z innymi niewyjaśnionymi zjawiskami )... dokładnie, też czekam na opinię innych :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może po prostu zobaczyłaś coś czego nie musiałaś zobaczyć pewnie więcej razy tego nie zobaczysz chyba że obudzisz się w środku snu możliwe że twoja dusza gdzieś latała i zobaczyłaś coś czego normalny człowiek nie może zobaczyć.A zwierzęta jak najbardziej widzą orbsy itp. dlatego np podczas sylwestra często się boją nie tylko ze względu na fajerwerki.Zawsze starsi ludzie mówią że pies czuje że się go boisz on po prostu umie to może odczytać w aurze i atakuje ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
Sorry, ale nie słyszałeś o czymś takim jak "bliźniacza godzina?"

 

Oczywiście, że słyszałem, o czymś takim, ale dalej nie znalazłem nic wspólnego z tematem.....skąd można wiedzieć kiedy będzie koniec świata?!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sowilo wiesz watpie zeby ktokolwiek wiedzial. To bylo od Ciebie pytanie retoryczne. Chociaz bawi mnie to jak na internecie jest pełno informacji o koncu swiata :) temat był inny niż jakieś tam godziny 11:11 itd to moze powrot do pierwotnego tematu??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

taki jeden gościu przepowiedział. czytałam na jakiejś tam stronie ;P!

 

Ja na Twoim miejscu odpuściłbym sobie takie informacje....bo skoro to 'jakiś gościu' na 'jakiejś stronie' to chyba nie jest warte uwagi....Szizi masz rację, wróćmy do pierwotnego tematu:ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 10 miesięcy temu...

Może teraz ktoś coś będzie wiedzieć na temat mojego postu?

Było to już jakiś czas temu, ale dzisiaj mi się przypomniało znowu to zdarzenie i mnie męczy --_--

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

KataMusica, moze sprobuj poszukac jakiegos racjonalnego rozwiazania? To mogly byc swiatla samochodu,czy jest mozliwosc zeby swiatlo wpadajace przez okno oswietlilo drzwi do Twego pokoju? Moze to po prostu Ci sie przysnilo?

A co do zachowania kota ,to uwierz mi ,to niepojete stworzenia ; ) Chyba kazdy kto ma kota moze potwierdzic ze od czasu do czasu zdarza sie kotu "wariowac" - pozatym widza one duzo lepiej niz my wiec mozliwe ze przeleciala tam jakas muszka czy cma i to przykulo uwage kota

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To mogło być jakoś odbite światło, u mnie w domu na szybach też się takie coś pojawia i to w środku nocy. Jak byłem malutki to się bałem ale na "starość" się upewniłem że nic w tym złego nie ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie... drzwi są w takim miejscu, że za cholerę ( za przeproszeniem) nie dotarło by żadne światło przez okno. Najdziwniejsze, że nie mogę sobie przypomnieć (wyobrazić) tego światła! Wiem jedynie, że było mocne i zbyt rozproszone jak na te dobiegające z łazienki. Tak jak pisałam była później kompletna cisza. I kot obudził się w tym samym czasie kiedy ja to zauważyłam. Czy to był sen? Nie...Obudziłam się na 100% bo potem siedziałam jak wryta przez dobre kilka minut i bałam się ruszyć...Po tym czasie obudziłam siostrę, żebym sama nie siedziała w pokoju -_-

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możliwe że zwierzaki wyczuwają duchy, miałem taką sytuację z psem że szedł do miski(środek nocy) i naglę zaczął się trząść i tyłem odsuwać od drzwi, wpatrując się w nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No coz KataMusica watpie czy ktokolwiek zdola Ci pomoc ,dysponujac takimi informacjami ,w kazdym razie sama chetnie poslucham. Moze po prostu ktos (siostra?) poszedl do lazienki, do kuchni?

Kaos, psy reaguja na wiele dzwiekow nieslyszalnych dla ludzi ,mogl po prostu kogos /cos uslyszal?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kaos, psy reaguja na wiele dzwiekow nieslyszalnych dla ludzi ,mogl po prostu kogos /cos uslyszal?

 

Możliwe, nie przyjowałem "nadprzyrodzonego" wyjaśnienia jako jedynegosłusznego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

KataMusica, też kiedyś widziałam takie światło jakby od łazienki, myślałam, że ktoś wstał w nocy ale też nie słyszałam potem żadnego zgaszania światła albo kroków, myślałam że to po prostu takie przywidzenia, w końcu w środku nocy bardzo możliwe ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Camilla, nie pamiętam :( Bo post napisałam we wrześniu 2009, ale też napisałam, że zdarzenie miało miejsce kilka miesięcy temu. I teraz jak tak kojarzę ... to "kilka miesięcy temu" mogło być czerwcem... A ja od czerwca 2009 mam te wszystkie paraliże, OOBE'owe sprawy i inne dziwne przygody . Może to ma coś z tym wspólnego :o ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 11 miesięcy temu...
Gość Vampirella

Jejku Katuś tak sobie czytam o tym świetle i to zastanawiające trochę ... pierwsza myśl, która mi się nasunęła to może jakieś światło z samochodu czasem jak dobiega to coś takiego wywołuje. Ale teraz doczytałam, że tam nie może dobiegać takie światło i na dodatek ten kot, one zawsze widzą i czują dużo więcej niż człowiek.

Dziwne to trochę, wiesz Kata ja ostatnio u siebie zauważyłam, że świetlówki mogą takie dziwne rzeczy odstawiać w nocy, jak już zgaszę światło, to czasami można kątem oka pewne wyładowanie elektryczne na takiej świetlówce energooszczędnej zaobserwować, i wtedy właśnie tak wygląda jakby świeciła prawie.

No ale co tam się zdarzyło u Ciebie, to nie mam pojęcia :)

 

Dobra, jak zwykle bez sensu piszę, więc już kończę i idę spać :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jest coś takiego jak - Naturalna Energia Życiowa Człowieka ,Człowiek ma w sobie wiele energii i w nocy na przykład jak ściągam przykładowo ubranie to kątem oka można z ciała zauwarzyć ,jasno wydobywające się wyładowania elektrostatyczne ,takie jasne iskierki czy światełka ,różnie .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jest coś takiego jak - Naturalna Energia Życiowa Człowieka ,Człowiek ma w sobie wiele energii i w nocy na przykład jak ściągam przykładowo ubranie to kątem oka można z ciała zauwarzyć ,jasno wydobywające się wyładowania elektrostatyczne ,takie jasne iskierki czy światełka ,różnie .

 

Wiesz, być może to jakaś energia, ale nie moja zapewne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Czyli co to było za światło? Znanego czy nieznanego pochodzenia? Sam słyszałem taką historię od przyjaciółki, która nie śpiąc i przebywając w pokoju z siostrą, zauważyła przez drzwi rozbłysk w pokoju swoich rodziców. Nie mogła być to żadna lampa ani nic podobnego.

  • Lubię to! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziadzia, nie wiem do tej pory, dokładnie nie pochodziło to z żadnego sensownego źródła światła.

Było to mocne światło, ale nie potrafię go sobie wyobrazić jeszcze raz, z resztą od razu po tym zdarzeniu,

nie mogłam.

 

Żałuję, że nie wstałam i nie otworzyłam drzwi! Ale byłam dosłownie sparaliżowana.......

siedziałam bez ruchu przez kilka minut potem, rozglądając się po pokoju czy czegoś nie ma :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
A jest coś takiego jak - Naturalna Energia Życiowa Człowieka ,Człowiek ma w sobie wiele energii i w nocy na przykład jak ściągam przykładowo ubranie to kątem oka można z ciała zauwarzyć ,jasno wydobywające się wyładowania elektrostatyczne ,takie jasne iskierki czy światełka ,różnie .

 

Pewnie miałeś na sobie koszulkę ze sztucznych włókien i się naelektryzowałeś po prostu... Też tak miałem parę razy. Jak zdejmowałem ubranie po ciemku to widziałem iskierki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawdopodobne że to UFO ,ale wstrzymał bym się z takimi sensacjami ,ponieważ to mogło być cokolwiek ,a wiadomo jak człowiek racjonalnie myślący ,inteligentny nie zobaczy czegoś na własne oczy ,to zmysły bardzo mogą oszukać człowieka w ocenie sytuacji ,tak się brały różne niewyjaśnione sprawy w historii ,człowiek prosty zobaczył coś czego nie mógł wytłumaczyć racjonalnie,logicznie ,podał dalej tam dorysowano dalszy scenariusz i tak dalej ,i historia rodem nie z tej ziemi gotowa :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obce cywilizacje są na takim poziomie rozwojowym, że potrafią zaginać czasoprzestrzeń i podporządkowywać sobie materię.

 

To coś wcale nie musiało przenikać przez ścianę, żeby znaleźć się w Twoim domu, tylko po prostu tam się pojawiło... Tak jak z wehikułem czasu.

Edytowane przez pawel116
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

No może i ja dopiszę się do tego wątku.

 

Obce cywilizacje ? Dlaczego nie , choć mało prawdopodobne wyjaśnienie tego zdarzenia, której bezpośrednią uczestniczką była KataMusica.

 

Z drugiej strony wyrażę swoje zdanie ,stwierdzając , iż takowe cywilizacje na pewno istnieją , gdyż kosmos jest za wielki abyśmy mogli być w nim sami . Ale to tylko moje zdanie , którego nikt nie musi podzielać :)

 

Co do kota :

Kot, czy to pies, mówi się również o małych dzieciach, mają coś czego nam dorosłym ponoć brakuje. Jakiś 6 zmysł , który pozwala widzieć to co niedostrzegalne.

Nigdy nie byłem świadkiem reakcji zwierzaków na coś "niewyjaśnionego " ale w 2004 roku , kiedy to mój syn miał niespełna rok czasu obudził mnie z żoną w środku nocy i stał przez dobre 20 minut zwrócony buzią do rogu pokoju w którym na dobrą sprawę nic nie stało, ciesząc się , gaworząc do czegoś czego tam fizycznie nie było. Nie pomogło nawet zapalenie światła i ponowne ułożenie malucha do łóżeczka, ponieważ po chwili wstał i dalej "rozmawiał" ze ścianą :)

Nie wiem co mogło być przyczyną takiego zachowania dziecka ale co najmniej było to dość dziwne.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No może i ja dopiszę się do tego wątku.

 

Obce cywilizacje ? Dlaczego nie , choć mało prawdopodobne wyjaśnienie tego zdarzenia, której bezpośrednią uczestniczką była KataMusica.

 

Z drugiej strony wyrażę swoje zdanie ,stwierdzając , iż takowe cywilizacje na pewno istnieją , gdyż kosmos jest za wielki abyśmy mogli być w nim sami . Ale to tylko moje zdanie , którego nikt nie musi podzielać :)

 

Co do kota :

Kot, czy to pies, mówi się również o małych dzieciach, mają coś czego nam dorosłym ponoć brakuje. Jakiś 6 zmysł , który pozwala widzieć to co niedostrzegalne.

Nigdy nie byłem świadkiem reakcji zwierzaków na coś "niewyjaśnionego " ale w 2004 roku , kiedy to mój syn miał niespełna rok czasu obudził mnie z żoną w środku nocy i stał przez dobre 20 minut zwrócony buzią do rogu pokoju w którym na dobrą sprawę nic nie stało, ciesząc się , gaworząc do czegoś czego tam fizycznie nie było. Nie pomogło nawet zapalenie światła i ponowne ułożenie malucha do łóżeczka, ponieważ po chwili wstał i dalej "rozmawiał" ze ścianą :)

Nie wiem co mogło być przyczyną takiego zachowania dziecka ale co najmniej było to dość dziwne.

 

Pozdrawiam

 

Zapewne Twoje dziecko mogło widzieć jakiegoś dobrego ducha, który przyszedł go odwiedzić - mógł być to jego opiekun albo (co bardziej prawdopodobne) zmarły członek Waszej rodziny, który chciał zobaczyć dziecko z bliska i się z nim poznać ;) Skoro dziecko się śmiało, to znaczy że był to ktoś przyjaźnie nastawiony.

 

Umysł dzieci pracuje na wibracjach zbliżonych do tych, które posiadają duchy przebywające na ziemi, dlatego często je widzą i doświadczają różnych zjawisk paranormalnych. Z wiekiem wibracje ulegają zmianie i później nie dostrzegamy już tego co za młodu.

 

Pozdrawiam Michele i muszę Cię pochwalić bo widzę że bardzo mądre posty piszesz :)

Edytowane przez pawel116
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...