mtraszka Posted October 26, 2006 Share Posted October 26, 2006 Witam! Mialem dosc dziwny sen, otoz znajdowalem sie z bratem na jakims podworku, robilismy porzadki. Nagle pojawil sie wielki wąż, bardzo gruby i niezmiernie szybki. Na jego widok brat przepolowil go szpadlem. Jedna polowa węża została w tym samym miejscu natomiast połowa z głową bardzo szybko podążała w moim kierunku. Zaczelem uciekac ile tylko sil mialem w nogach. Wąz byl jednak znacznie szybszy i widząc juz, ze nie mam zadnych szans polozylem sie na ziemi i zakrylem rekoma swoja glowe w bezdechu udawajac ze nie zyję. Wąż mnie nie ukąsił ale caly czas czulem jego oddech nad moim uchem, po jakims czasie zaczal mnie lekko przygryzac (tak jak pies bawiac sie delikatnie gryzie). Nie mogac juz tak dluzej trwac w bezdechu postawilem wszystko na jedna karte. Wiedzialem, ze jak sie porusze to mnie ukasi. Poruszylem sie i tym samym obudzilem sie. Czy ten sen moze miec jakies znaczenie? Pozdrawiam Michal. Link to comment Share on other sites More sharing options...
elvirka Posted October 26, 2006 Share Posted October 26, 2006 wygląda na to że coś niemiłego czeka cie w przyszłości,możesz sie pokłucić z osobą bliską tobie, jednak nie obawiaj sie,wywnioskowałam to z tego co napisałeś,ale na sen skłąda sie również wiele szczegułów które mogłeś pominąć,bardzo ważny jest kolor jaki dominuje w danym śnie i emocje jakie podczas niego doświadczasz Link to comment Share on other sites More sharing options...
mtraszka Posted October 26, 2006 Author Share Posted October 26, 2006 Nie zauwazylem jakiegos jednego przewazajacego koloru. Jakoze mamy jesien to sen byl w tonacji jesiennej. Jesli chodzi o nastroj i odczucia to najpierw zadowolenie i radosc, ze robimy cos razem z bratem, pozniej niepokoj i strach w obliczu weza. Link to comment Share on other sites More sharing options...
elvirka Posted October 26, 2006 Share Posted October 26, 2006 tak więc prawdopodobnie będzie to krótkie spięcie Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts