Skocz do zawartości

Jak stać się zdrowym?


Pit

Rekomendowane odpowiedzi

Wiadomo że wszelki stan chorobowy ,zaczyna się w naszej psychice ,i chciałem polecić ,ciekawy artykuł, który czytałem nie dawno .

 

Jak być zdrowym :

 

 

l. Rób to, co spełnia twoje pragnienia, co daje ci radość, w czym widzisz cel i dowartościowanie życia. Spójrz na życie jak na swoje dzieło i staraj się być pozytywnym.2. Zwróć na siebie większą uwagę, staraj się zaspokoić swoje potrzeby. Zadbaj o siebie i dodawaj sobie otuchy.

 

 

3. Pozbądź się wszelkich negatywnych emocji, obaw, gniewu, strachu, smutku, złości. Ujawniaj swoje uczucia, nie skrywaj ich. Bądź rozsądny i wybacz sobie.

 

 

4. W swoich myślach rozwijaj wzniosłe, pozytywne cele. W swej wyobraźni doskonal obrazy pragnień, o których marzysz, aby się spełniły. Kiedy pojawią się w myśli jakieś obawy, zmień przedmiot zainteresowania i wbudź w sobie uczucia spokoju i radości.

 

 

5. Kochaj siebie i kochaj też innych. Postaw na miłość. Uczyń z niej swój cel i uzewnętrznij to w postępowaniu.

 

 

6. Stwarzaj pogodne, szczere, przyjacielskie związki. Postaraj się uzdrowić zranione w przeszłości stosunki z dawnymi przyjaciółmi, rodzicami, rodziną.

 

 

7. Zrób coś pozytywnego w swoim otoczeniu, coś, co lubisz i potrafisz.

 

 

8. Rób coś dla zdrowia i dobrego samopoczucia, nabieraj w sobie przekonania o możliwości pełnego zdrowia. Nakreśl własny program zdrowia lub uzdrowienia, opierając się na wskazówkach ekspertów, ale dostosowując je do własnych potrzeb.

 

 

9. Zaakceptuj siebie i wszystko, co jest w twoim życiu jako okazję do rozwoju i nauki. Bądź za to wdzięczny. Gdy coś „zawalisz", przebacz sobie, skorzystaj z tej nauki i „rwij" do przodu.

 

10. Zachowaj niezmącone niczym poczucie humoru.

 

 

11. znajdz doradzce albo dobrego bioterapeute który pomoże ci w profilaktyce duchowej. Znajdź dobrego nauczyciela, trenera.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6. Stwarzaj pogodne, szczere, przyjacielskie związki. Postaraj się uzdrowić zranione w przeszłości stosunki z dawnymi przyjaciółmi, rodzicami, rodziną.

 

Staram się, i mi nie wychodzi. W relacjach, w których coś się schrzaniło, próby naprawienia nie dają rezultatów. Za każdym razem gdy się postaram o coś miłego dla matki, w nadziei, że tym razem być może będzie miła, dostaję po dupie. Widzę, że przyjaciółka się wpakowała w coś paskudnego, przy okazji co nieco zaniedbując mnie, i chociaż próbuję ją wspierać - bo jakby nie było, to przyjaciółka - w każdej rozmowie są zgrzyty. Nie umiem tego przeskoczyć, obejść, relacje z ludźmi to chyba moja słaba strona...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo nie każdy chce być miły dla ciebie Duszołap. Ty wychodzisz z pozytywnym zachowaniem a drugiej osobie jest dobrze tak jak jest, a po co ma uzdrawiać jakieś relacje jak już sie przyzwyczaiła bo jest od dłuższego czasu w takim stanie.

Ludzie czują się niepewnie jak nagle stajesz się miła, radosna i taki uczynna.

Podejrzewają ze masz w tym ukryty cel, bo sami często tylko dla czegoś tam tak postępują.

Ale to nie znaczy że masz rezygnować, rób to dla siebie , bądź pogodna bo wtedy sama sobie poprawiasz smopoczucie.

Ja tak robie i nie oczekuję że mi się tam zaraz inni będą też cieszyć, a nawet często spotykam się z pretensjami że jak jestem taka radosną i uśmiechniętą dziewczyną to nie traktuję życia poważnie.

Bo dla wielu ludzi życie musi być smutne i ciężkie i stąd się biorą ich choroby o podłoży emocjonalnym. Ale dla ciebie Duszołap życie wcale nie musi takie być, ciesz się nim, a z czasem ludzie z twojego otoczenia zrozumieją że to dobra droga:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo nie każdy chce być miły dla ciebie Duszołap. Ty wychodzisz z pozytywnym zachowaniem a drugiej osobie jest dobrze tak jak jest, a po co ma uzdrawiać jakieś relacje jak już sie przyzwyczaiła bo jest od dłuższego czasu w takim stanie.

Ludzie czują się niepewnie jak nagle stajesz się miła, radosna i taki uczynna.

Podejrzewają ze masz w tym ukryty cel, bo sami często tylko dla czegoś tam tak postępują.

Ale to nie znaczy że masz rezygnować, rób to dla siebie , bądź pogodna bo wtedy sama sobie poprawiasz smopoczucie.

Ja tak robie i nie oczekuję że mi się tam zaraz inni będą też cieszyć, a nawet często spotykam się z pretensjami że jak jestem taka radosną i uśmiechniętą dziewczyną to nie traktuję życia poważnie.

Bo dla wielu ludzi życie musi być smutne i ciężkie i stąd się biorą ich choroby o podłoży emocjonalnym. Ale dla ciebie Duszołap życie wcale nie musi takie być, ciesz się nim, a z czasem ludzie z twojego otoczenia zrozumieją że to dobra droga:)

 

Tak Duszołap Animka ma rację ,ja dodam tylko że nic nie trwa wiecznie ,i trzeba nieraz czasu na jakiekolwiek zmiany ,ale napewno z czasem zajdą ,jeżeli człowiek tego mocno pragnie ,że zacytuję"wiara góry przenosi".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...