termi Posted October 30, 2006 Share Posted October 30, 2006 Śniło mi się że przyszły w nocy do mnie dwie osoby.Pierwsza,ta z przodu miala jakby wir na brzuchu i chciła mnie wciągnąć.Broniłem się aż sie wkoncu obudziłem.Poszedłem do toalety i nagle jakby mi wpadła myśl do głowy t.z. moja myśl jak inne ale jakby nie przezemnie zrobiona.Mianowicie jakby uslyszalem że moja nażeczona mnie woła.Zabgatelizowałem to gdyż racjonalnie myśląc leżała w łóżku,w moim pokoju a w domu nie było osób obcych.Rano jak szliśmy do sklepu chciałem jej opowiedzieć ten sen ale ona mi odrazu przerwała i opowiedziałą swój... Powiedziała że gdy w nocy wyszedłem z pokoju to pokuj zrobił się nieludzko czarny.Poczuła coś złego.Wyciagneła ręce i zaczęła mnie wołać...Ona nie widziała tych postaci tylko ich czuła...Kiedyś śnił mi sie mnich bez twarzy a raz jakas postać bez głowy skakałą mi w nocy po klatce.Do momentu tego ostatniego snu to ignorowałem ale przecież jak dwóm spiącym obok siebie osobm sni sie prawie to samo ? Jak myślicie co to mogło wtedy przyjść ? Link to comment Share on other sites More sharing options...
mefisto Posted October 30, 2006 Share Posted October 30, 2006 Nie ważne co to było, jak dzieją się takie rzeczy musisz być silny nie bać się i spokojnie odpędzić je! Wiem, że może to się wydawać dziwne, ale to jest dobry sposób, wystarczy, że siłą umysłu (swoimi myślami) będziesz wyganiał czy też walczył z tymi złymi siłami. Musisz w siebie wierzyć, mieć niezachwianą wiarę w to co robisz. Te "osoby" śniły się i mnie, ale od razu pomimo trudu i strachu przegoniłam je i dodatkowo bardzo chciałam by nigdy nie wróciły. Dokładnie nie pamiętam jak się nazywają te istoty, gdzieś to jest tu na forum. One wysysają energię z żywych by trwać. Nie trzeba się bać. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts