beciaak Napisano 29 Września 2009 Udostępnij Napisano 29 Września 2009 Jak do tej pory nie spotkałam na forum takiego tematu więc postanowiłam właśnie tutaj zamieścić to pytanie. Czy ktoś z was słyszał albo spotkał się ze stwierdzeniem ,iż czerwona bransoletka działa jak talizman noszony na szczęście mający odpychać złą energię i chronić przed negatywnym wpływem na nas nieżyczliwych nam osób? będę bardzo wdzięczna za odpowiedzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tulip Napisano 29 Września 2009 Udostępnij Napisano 29 Września 2009 Czemu akurat bransoletka i czemu czerwona? Czemu czerwony portfel?? Hę?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sosnowiczanin Napisano 29 Września 2009 Udostępnij Napisano 29 Września 2009 no, może dać ci trochę więcej witalności wzmacniając czakrę podstawy. ale bez fajerwerków ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tulip Napisano 29 Września 2009 Udostępnij Napisano 29 Września 2009 Chętnie pomożesz sosnowiczanin? Jeśli więc tak jest to napisz proszę [email protected], rano opiszę co i jak ;] dobrejnocy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sosnowiczanin Napisano 29 Września 2009 Udostępnij Napisano 29 Września 2009 dziwny ten mail ale napisałem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
beciaak Napisano 30 Września 2009 Autor Udostępnij Napisano 30 Września 2009 Moja koleżanka z pracy od wielu lat nosi taką bransoletkę ale na prawej ręce zrobioną z wełny. Mówi, że nie chce mieszać się w Kabałe i stąd prawa ręka. Kilka z nas poprosiło ją o taką. Z tym że kolezanka mówiła , iż musimy nadać jej tą pozytywną moc żeby nam dobrze służyła. Więc po jej założeniu zaczęłam o tym intensywnie myśleć wyobrażać sobie moją pozytywną stronę (Nie potrafie tego określić) jako coś materialnego wtedy zobaczyłam w swoim umyśle jakby uformowaną smużkę dymu i jak część przepływa do bransoletki i nage strasznie opadłam z sił z takiego zamknięcia w sobie i opadania z sił wyrwał mnie głos koleżanki. Od tamtej pory czułam się osłabiona "wypompowana"z energii nie mam pojęcia jak to się stało i jak to nazwać.Cały czas próbuje odnaleźć w sobie tą pozytywną energię i optymizm. Przychodzi mi to z trudem. Czy to ma związek z ową bransoletką? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
shimmy Napisano 30 Września 2009 Udostępnij Napisano 30 Września 2009 ale czerwone nitki noszą też na nadgarstkach anorektyczki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tangiss Napisano 30 Września 2009 Udostępnij Napisano 30 Września 2009 Ja słyszałam, że ową nitkę powinno się zawiązać na 7 supełków (nie wiem dlaczego) i że powinien nam to zawiązać przyjaciel bądź życzliwa nam osoba. Czy ktoś o tym słyszał? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
shimmy Napisano 30 Września 2009 Udostępnij Napisano 30 Września 2009 też słyszalam,ale po co,dlaczego juz nie usłyszałam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tulip Napisano 30 Września 2009 Udostępnij Napisano 30 Września 2009 Ciekawe to ale chyba dość mało szczegółów.. Czy ma znaczenie czy nitka, czy wełna czy bransoletka? Czy najważniejsze to aby była czerwona i "napakowana" energią pozytywną? Jak 100% naładować ją dobrą mocą to chyba w innym temacie znajdziemy... ale czemu akurat na lewej ręce? To ma związek z przepływem energii? Swoją drogą, dla osób które się znają na ezo, może ona być swego rodzaju wyznacznikiem lub punktem który podpowie że dana osoba ma coś wspólnego z ezo.. czasem nieżyczliwe nam osoby mogą o tym się dowiedzieć.... co i jak z tą czerwienią na ręku? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tangiss Napisano 30 Września 2009 Udostępnij Napisano 30 Września 2009 zgodnie z kabałą to czerwona wełniana nitka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tulip Napisano 30 Września 2009 Udostępnij Napisano 30 Września 2009 Czyli jednak Kabała i koniec. Jeśli będzie jakaś różnica w "użyciu" od Kabały to to nie zadziała czy jak ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
iridos Napisano 30 Września 2009 Udostępnij Napisano 30 Września 2009 Czerwona nitka Wykonanie rytuału wiązania: Wiązanie nitki – słowa wypowiada osoba wiążąca nitkę na Twoim lewym nadgarstku. Oczyszczenie nitki przed zawiązaniem. Zapalasz białą świecę, przygotowujesz miseczkę z wodą, kadzidło lub szałwię i miseczkę z solą. Wkładasz na chwilę nitkę do miseczki z solą, następnie, skrapiasz ją lekko wodą, okadzasz nad dymem kadzidła i przesuwasz nad płomieniem świecy. Najważniejsza jest myśl neutralizacji wszelkich energii w tej nitce. Po oczyszczeniu nitki przy zapalonej białej świecy. Osoba, która zawiąże Ci nitkę musi być tą, Tobie najbliższą, a przynajmniej tą, do której czujesz sympatię. Wypowiada słowa: Pierwszy supełek: 1.Zabezpieczam Cie na każdym poziomie i pod każdym względem dla dobra Twego i świata, w którym żyjesz. Teraz i na zawsze. Amen. 2 supełek Zabezpieczam Twoje ciało i jego wszystkie poziomy, Twoje czakry na wszystkich poziomach są bezpieczne. 3 supełek Twoja rodzina, dom jest bezpieczna. Twoje dobra materialne i niematerialne są bezpieczne. 4. Twoje partnerstwo, przyjaźń, miłość oraz Twoje umiłowanie jest bezpieczne. 5.Twoja praca, wszelkie poczynania , działania i dochody są bezpieczne. 6.Zabepieczam Cię, jesteś bezpieczna na każdym poziome i pod każdym względem. 7. Jesteś światłem i ukochanym dzieckiem Boga. Koniec nitki jaki pozostał, przepala się i jego końcówkę należy spalić. Wersja oryginalna: Pierwszy supełek.. Wypowiedz, własne przesłanie, że odnosisz się do danej osoby której wiążesz nitkę z miłością i robisz to w celu jej ochrony. Drugi supełek: Ben porat Yosef ben porat alei ayin Trzeci supełek Banot tza’ adahch alei sur Czwarty supełek Hamalach hagoel oti mikol ra yivarech Piąty Et han’arim vyikare bahem shim Szósty Vshem avotai Avraham v’Yizachak Siódmy V’yidgu larov b’kerev ha’artez Kabała, Kabbalah - Instytut Studiów i Badań Kabały - Bnei Baruch | www.kabbala.com.pl Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tulip Napisano 30 Września 2009 Udostępnij Napisano 30 Września 2009 O proszę! to się zwie "kompleksowy post" hihihi dziękuję w imieniu swoim i pozostałych czytających ;] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
beciaak Napisano 30 Września 2009 Autor Udostępnij Napisano 30 Września 2009 Ale czy taka bransoletka z czerwonej nitki nie mająca nic wspólnego z kabała nie będzie działać jak amulet? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
beciaak Napisano 30 Września 2009 Autor Udostępnij Napisano 30 Września 2009 Czyli jeśli uwierzy się w to że działa jak amulet to tak będzie? Czy to wszystko leży gdzieś głęboko ukryte w nas i wystarczy uwierzyć..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
iridos Napisano 30 Września 2009 Udostępnij Napisano 30 Września 2009 wystarczy uwierzyc...wszystko sila sugestii autosugestii wiary...itp amuletem moze byc wszystko... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pinat Napisano 12 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 12 Lipca 2011 Mam pytanie, czy jeśli ta nitka chroni przed urokami (zlym okiem) to czy ochroni przed urokiem, który już został rzucony? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Seid Napisano 12 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 12 Lipca 2011 Nie. Do zdejmowania uroków służą inne metody. A czerwonej nitki wcale nie trzeba łączyć z kabałą - na wsiach też dzieciom wstązki czerwone wiązali, a połowa babek umnych nawet nie wie co to kabała. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tethrei Napisano 13 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 13 Lipca 2011 A tak "niekabalistycznie". Ogółem liczba 7 jest liczbą szczęśliwą, stąd ta bransoletka ma przyciągać szczęście, a odpychać złe energie. Osoba życzliwa ma po prostu swym pozytywnym nastawieniem do naszej osoby "poruszyć" ową bransoletkę, przenieść swe dobro właśnie na nią. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tethrei Napisano 13 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 13 Lipca 2011 Moja koleżanka z pracy od wielu lat nosi taką bransoletkę ale na prawej ręce zrobioną z wełny. Mówi, że nie chce mieszać się w Kabałe i stąd prawa ręka. O ile mi wiadomo lewa ręka (w przypadku praworęcznych osó jest ręką która przyjmuje energię, u osób leworęcznych jest to ręka prawa. Chociaż można tu się spierać. Gdyż ta bransoletka ma przyciągać szczęście (tutaj zastosować można by było rękę przyjmującą), lecz także ma odpychać od nas "zło" (a tutaj rękę mocy[u osób lewo ręcznych lewa nią jest, a u praworęcznych - prawa]). Ciekawie, ciekawie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tethrei Napisano 13 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 13 Lipca 2011 Zamieszczę jeszcze jeden post. Na prosty amulet związany z tą właśnie czerwoną nicią. Mianowicie, 10 lat temu zrobiłem sobie podobny amulet. Uciąłem 3 sznureczki czerwonego kordonka długości ponad metra, i zaplotłem z nich warkocza. Takim jednym sznurem oplotłem się wokół pasa, a końcówki jakie zwisały, rozplotłem i na każdej "coś" zawiesiłem. W moim przypadku było to : na jednej zawiesiłem 7 koralików z drzewa eukaliptusowego układające się w wyraz zdrowie, na kolejnej zawiesiłem mały pentagram, itd. Na każdej końcówce zawiesiłem amulety i talizmany, które miały mnie przed czymś ochronić, i coś przyciągać. Później oczyściłem przepaskę dymem białej szałwii i naładowałem swoją energią przy blasku księżyca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pinat Napisano 13 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 13 Lipca 2011 gdzie mam szukać i jak? co miałabym zrobić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mimbla z centrum Napisano 14 Września 2011 Udostępnij Napisano 14 Września 2011 Znalazłam w necie i z czerwoną nitką i na odegnanie uroków. Za efekty nie ręczę nie sprawdzałam... "Kiedy sa już bardziej trudne przypadki , kiedy faktycznie mimo starań, mimo tego, że chcemy , że sa jakies możliwości a wszystko gdzies spala na panewce , czujemy, że jesteśmy dotknięci czy jakąs klątwą , czy to przechodzi z pokolenia na pokolenie . Oczywiście tych takich mocnych klątw, żlych złorzeczeń jeden rytuał nie zniweczy natomiast na pewno nie zaszkodzi i pomoże. Co nam będzie potrzebne? - biała kartka - czerwony mazak - biała lub czarna świeca. Jeżeli nie mamy czarnej to biała spokojnie może zastapic wszystkie kolory - czerwona nitka - cos na czym można spalić papier. Co należy zrobić? - należy zapalić świecę . ta świeca powinna się chwileczke popalić żeby oczyścic atmosferę, oczyścić nas. Możemy skupić się na ogniu patrząc w ogien , nieco przesiac nasze myśli i zastanowić się czego chcemy się pozbyć. Tym razem jednak nie wypisujemy tych rzeczy których chcemy się pozbyć tylko piszemy w ten sposób. „wszelkie przekleństwa kierowane pod moim adresem świadomie i nieświadomie ( czyli na tej kartce zawieramy wszystkie te przekleństwa , klątwy , które kierowane są pod naszym adresem świadomie lub nieświadomie.) . Ta kartke zwijamy w rulonik , bierzemy czerwoną nitkę i rulonik zawiązujemy na 7 węzłów. ( 7 jest generalnie liczba magiczna , bo często mówimy o 7 ciałach subtelnych tak, że tu ezoterycznie cyfra ta tez się zgadza ) i ta kartkę zapalamy od świecy i spalamy na naczyniu np. żaroodpornym . W momencie kiedy się ta kartka pali wypowiadamy odpowiednie słowa . Sens tych słów musi być taki, że spalamy to wszystko co jest złe, to wszystko co jest niekorzystne i że to zło , które się może dziać w naszym życiu , żeby zwyciężyło to zło dobro. Słowa które można użyć przy tym rytuale „ tak jak ten papier w proch się obraca Niech się spopieli co jest przekleństwem Tak jak ja wszystkim ich zło wybaczam Niech dobro zło pokona zwycięskie „ Rytuał dosyć prosty w swojej budowie natomiast bardzo skuteczny. Na wielkie klątwy rodzinne które są rzucane przez różnego rodzaju szeptuchy , czarodziei nie zadziała ale napewno pomoże wyczyścić częściowo ta energetykę." Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ruda... Napisano 26 Września 2011 Udostępnij Napisano 26 Września 2011 Ja sobie zaplotłam wokół nadgarstka 7 takich bransoletek o różnych kolorach - odpowiadających kolorom czakr. Nie wiem czy tak się robi czy nie, wpadłam na ten pomysł jak zobaczyłam ten temat, zobaczymy czy to coś da Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arcanum Napisano 28 Września 2011 Udostępnij Napisano 28 Września 2011 Należy pamiętać aby nitkę zawiązała osoba nam przychylna o czystym i dobrym sercu. W przeciwnym razie przekaże nam swoją złą energię i skutki amuletu będą odwrotne do oczekiwań. Nitka pęka, rozwiązuje się , bądź też zwyczajnie zsunie się z nadgarstka wówczas gdy przyjmie duże ilości złej energii kierowanej przez źle życzące i nieprzychylne nam osoby... Wiem z własnego doświadczenia z nicią Racheli... Powodzenia i pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hrefna Napisano 29 Września 2011 Udostępnij Napisano 29 Września 2011 A co to jest to "czyste i dobre serce" i jak się sprawdza, czy ktoś takie ma? Brak złogów cholesterolu? Czy jakieś inne kryteria? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Seid Napisano 29 Września 2011 Udostępnij Napisano 29 Września 2011 Nitka pęka, rozwiązuje się , bądź też zwyczajnie zsunie się z nadgarstka wówczas gdy przyjmie duże ilości złej energii kierowanej przez źle życzące i nieprzychylne nam osoby... Wiem z własnego doświadczenia z nicią Racheli... Mi kiedyś zawiązała moja śp. ciocia i jakoś się nie zsunęła A co to jest to "czyste i dobre serce" i jak się sprawdza, czy ktoś takie ma? Hrefna to nie o nas ^^ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tethrei Napisano 2 Października 2011 Udostępnij Napisano 2 Października 2011 A co to jest to "czyste i dobre serce" i jak się sprawdza, czy ktoś takie ma?Brak złogów cholesterolu? Czy jakieś inne kryteria? Podobno osoba, która posiada serce o głębszej czerni niż obsydian, gdy weźmie białą różę w dłoń, ta natychmiast zmieni swą barwę. Podobno. Chodzi po prostu o wibracje, jakie ta osoba wysyła wokół. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hrefna Napisano 2 Października 2011 Udostępnij Napisano 2 Października 2011 A ja myślałam, że serce to dość skomplikowany narząd, zbudowany z tkanki mięśniowej prążkowanej, szczególnego rodzaju, którego zadaniem jest pompowanie krwi przez organizm... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość SooYoung Napisano 2 Października 2011 Udostępnij Napisano 2 Października 2011 życie byłoby prostsze jakby źli ludzie od razu wypalali dziury w podłodze, puszczane gazy miały kolory, nikt by sie wtedy nie wyparł że zasmrodził otocznie, zwierzęta mówiły w naszym języku, a anioły naprawdę wyglądały tak jak na religijnych obrazkach jak by było fajnie, a tak... domyślaj sie człowieku o co tu chodzi i macaj białe róże w babcinym ogródku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.