Skocz do zawartości

Proszę pomóżcie


pypton

Rekomendowane odpowiedzi

Od pewnego czasu wszystko w moim życiu układa się nie po mojej myśli.

Nie mogę znaleźć pracy, właściwie czuję, jakby coś nade mną "wisiało"

(przekleństwo czy coś w tym rodzaju). Prawie wszystko co sobie zaplanuję,

nie wychodzi mi. Dlaczego tak jest???

Staram się robić wszystko dobrze, nie zawadzam nikomu...

Ukończyłem studia, mam wspaniała żonę a jednak mam poczucie że coś

jest nie tak. Nie mogę znaleźć pracy. zaczynają się problemy finansowe,

to pewnie też ma znaczenie i wpływa na moje samopoczucie, ale czuję że nie do końca.

Kiedyś gdy jeszcze studiowałem, powróżyła mi cyganka, od tej pory czuję taki jakiś dziwny ciężar.

Czy można temu jakoś zaradzić???

POMÓŻCIE

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej ..

 

ukonczyles studia .. a czy to jest to co lubisz robic? .... jakiej pracy szukasz ? To tez jest wazne .. zadaj sobie pytanie co chciałbys robic ? co ci sprawia przyjemnosc ? znajdz cel w zyciu wiem ze latwo jest to powiedziec ale mysle ze tobie to sie uda.

jak cos zaplanujesz jakie masz do tego nastawienie ? pomysl o tym .. czy przed zaplanowaniem czegos nie skreslasz tego myslami typu a nie uda sie ... piszesz o cygance .. mysle ze to taka sugestia ... ktorej nie pozwoliles by to spotkanie zostalo w twoim umysle .. i podswiadomie kierujesz sie tym ..nie napisales co powiedziala cyganka .. a czy to byla cyganka ..

zacznij dzien usmiechnij sie do siebie kup zonie kwiatki i pudelko czekoladek.. usmiechaj sie do ludzi ... powtarzaj kocham ludzi a oni kochaja mnie ...

finanse pomsyl o rozwiazaniach a nie o problemach

ktos mnie kiedys uswiadomil ze ja sama widze w swoim zyciu problemy a nie szukam rozwiazan ... wlasnie chodzi o to masz problem z praca ok.. pomysl co chcesz robic .. moze wlasny biznes .. wyobraz sobie swoja prace a wysylajac cv miej pewnosc ze dostaniesz ta prace ..

jesli cos planujesz to niech towarzysza ci pozytywne mysli same na tak a nie podszepty to sie nie uda .. uwierz w siebie ...

ale widze ze dostrzegasz pozytywne aspekty swojego zycia typu wspaniala zona .. czyli doceniasz to co masz. to bardzo dobry znak. staraj sie cieszyc z tego co masz dziekowac . finanse .. czesto jest tak ze widzimy dlugi .. i jesli widzimy dlugi to w ie popadamy .. przestan widziec dlugi i problemy finansowe .. zacnij szukac rozwiazan zacznij czuc sie bogaty .. cyganka mhm uwolniam sie od wszystkich negatywnych mysli przebaczam sobie i wszystkim ktorzy mnie skrzywdzili. mozesz to zastosowac. widzisz sugestia innej osoby zostaje w naszych umysle i ciagnie sie z sprzed laty fajnie gdzy jest to pozytywna sugestia ... gorzej jak negatywna .. ale sila woli mozesz jesli bedziesz chcial sie od tego uwolnic. wyobraz sobie co chcesz robic co by sprawilo ze bylbys szczesliwy ...

nie jestem ekspertem poprostu odpisalam intuincyjnie na twoj post .. jelsi ktos uwaza ze zle doradzilam prosze skorygowac. Zycze powodzenia. pozatym jesli chcesz pogadac to pisz na priva ludzie sa po to by sobie pomagac pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czuję dokładnie to samo co Ty z tą różnicą,że nie wierzę w to, że ktoś będzie w stanie mi pomóc. Dobrze że zdajesz sobie sprawę z tego, że chcesz coś zmienić. Znajdż sobie jakiś cel, chociaż mały, ale taki na którym Ci zależy i staraj się go osiągnąć. Znajduj radość w drobiazgach codziennego życia. A o problemach finansowych nie pisz, możemy sobie podać rękę na odległość...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w podświadomości masz zaprogramowane że teraz po studiach mając żonę jako mąż masz obowiązek zapewnienia jakiegoś bezpieczeństwa np finansowego...

a brak pracy, coraz bardziej obciąża i sprawia że czujesz jakby "nóż na gardle". Im bardziej się niepokoisz tym mocniej obciążasz się psychicznie. Być może wpływasz na rzeczywistość.

spokojnie.. w Polsce to ciężko z pracą i może nie mieć w ogóle związku z cyganką.. Warto może zastosować afirmacje sama ich nie stosuje, ale wiem że innym bardzo pomagają..

Warto też popracować z podświadomością, nastawić się pozytywnie do otoczenia, uwolnić się od lęków..

Pozytywny człowiek przyciąga pozytywne zdarzenia :D tak myśle.. :)

a jakby nawet cos stało sie nie po myśli nie dołowac się wyciągnąc lekcje na przyszłość.

Pamiętaj, że sam tworzysz rzeczywistość a praca nad samym sobą to bardzo fajna sprawa :))

 

pozdrawiam :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od pewnego czasu wszystko w moim życiu układa się nie po mojej myśli.

Nie mogę znaleźć pracy, właściwie czuję, jakby coś nade mną "wisiało"

(przekleństwo czy coś w tym rodzaju). Prawie wszystko co sobie zaplanuję,

nie wychodzi mi. Dlaczego tak jest???

Staram się robić wszystko dobrze, nie zawadzam nikomu...

Ukończyłem studia, mam wspaniała żonę a jednak mam poczucie że coś

jest nie tak. Nie mogę znaleźć pracy. zaczynają się problemy finansowe,

to pewnie też ma znaczenie i wpływa na moje samopoczucie, ale czuję że nie do końca.

Kiedyś gdy jeszcze studiowałem, powróżyła mi cyganka, od tej pory czuję taki jakiś dziwny ciężar.

Czy można temu jakoś zaradzić???

POMÓŻCIE

 

Witaj!

Piszesz, że czujesz dziwny ciężar od czasu, kiedy wróżyła Ci cyganka. Myślę, że się sam "zaprogramowałeś". Tak się, niestety zdarza, ale to źle. Powinieneś to zmienić. Sama stawiam Tarota, ale tylko, żeby zobaczyć jego sugestię i mojej podświadomości, bo Tarot ma być mi przyjazny i poradzić. Nigdy jednak nie pozwolę mu przejąć kontroli nad moim życiem. To nie jest wyrocznia! Moim zyciem kieruję ja! Pewnie często robię to nienajlepiej, bo wciąż mnie ścigają jakieś kłopoty:)) Poczytaj o podświadomości i spróbuj się "przeprogramować" w takim kierunku, by żyło Ci się lepiej. W necie jest naprawdę duzo doskonałych stron na ten temat. Wpisz w wyszukiwarkę NLP, programowanie podświadomości, rozwój i świadomość. Jeśli wpiszesz podane hasła napewno Ci wyrzuci, co trzeba.

Druga sprawa, że nawarstwiajace się problemy i obciążenia zawsze przytłaczają, a co ciekawe, nasza psychika jest tak skonstruowana, że poszukuje do wszystkiego uzasadnienia. I tak, albo znajdujemy je w nas- jestem do niczego, mam pecha, niczego nie umiem zrobić dobrze, etc... I tu jest najkrótsza droga do uruchomienia w sobie autodestrukcji. Błąd! Wywalić to, ale już! Dalej są już tylko większe kłopoty... Wycofaj sie z tego jak najpredzej, póki czas!

Albo na zewnątrz- w Twoim przypadku Cyganka. Skutek jak wyżej. Zakładasz wtedy ręce pod siedzenie i czekasz na kolejne niepowodzenia z tej serii... Nie, tak nie można. Konieczna jest zmiana sposobu myślenia. I wiem, że to baaardzoo trudne, ale możliwe. Zrób to.

Poza tym niepowodzenia spotykają każdego, kwestia tylko, co taki człowiek postanowi z tym zrobić?

Istnieje jeszcze coś tak skomplikowanego, jak ludzkie emocje. I masz do nich prawo, masz prawo do złości, rozgoryczenia i zmęczenia także. Pozwól sobie na nie. Tylko, kiedy już wylejesz z siebie to, co uwiera, kiedy poczujesz, że juz... poszło, jest lepiej, to wstań i zacznij wszystko jeszcze raz. Teraz będziesz już mądrzejszy o nowe doświadczenia, zrobisz, więc to lepiej.

Wiem... Łatwo radzić... Ale to nie całkiem tak. Uwierz mi, doskonale Cię rozumiem. Ja też tego doświadczam i zadaję podobne pytania do Twoich, jak pozostałe 99,9999% społeczeństwa. Każdy na swój sposób i we własnym zakresie.

A teraz życzę Ci powodzenia, najpierw w motywowaniu siebie do zmian, potem do sukcesu, a na koniec życzę Ci SAMYCH SUKCESÓW.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mhm afirmacje ... sama jes stosowalam moze niezbyt umiejetnie ... hehhe ale wiem ze ta działa na Kocham ludzi a ludzie kochaja mnie ... Cuda sie zdarzaja w moim zyciu ... nie potrafie tego wyjasnic ale rzeczewiscie ludzie stawali sie wobec mnie bardzo przyjazni jak nigdy ... cuda .. oj pare rzeczy bylo .. w sensie "cuda" .. teraz przestalam staram sie mowic w dzien i w nocy wszystko mi sprzyja ... ale polecam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Problem ludzi XXI w.. W czasach gdy indywidualność.. nie daje nic.. Mimo że czasy mas podobno mineły.. Do tego wyżej wymieniona autosugestia wróżbą cyganki, skutkująca efektem placebo w psychice. Bo jesteś osobą wierzącą w takie rzeczy.. Chcesz czy nie zaprogramowałeś się w ten sposób. Doznałeś też pewnych rozczarowań, przez co czujesz się zagubiony.. Ciężki.. Nie tak miało być. I tu mamy początku kryzysu ludzi po studiach.. I tak bym Cię zdiagnozował.. Wiele pracy przed sobą nie masz. Choć to będą ciężkie milowe kroki.

Po 1.. Nie wierz cygańskim wróżkom.. Mi wywróżyła że będę drugim Kennedym w skrócie.

Reszty.. nie będę Cie uczył, sam znasz odpowiedzi.. Wskazówki napisano już wyżej :) Pozdrawiam ciepło :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Dziękuję za dobre słowo. Chyba macie racje, trudno jednak myśleć o pozytywach kiedy wszystko idzie opornie. Ale trzeba z tym walczyć i myśleć pozytywnie. Pozdrawiam Was serdecznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...