moniag Napisano 1 Października 2009 Udostępnij Napisano 1 Października 2009 Wchodzę do pokoju, a tam dwie myszy. Jedna spojrzała na mnie, podbiegła i podskoczyła tak, że ugryzła mnie w rękę. Zrobiła się od razu tak duża, że cała moja dłoń mieściła się w jej pysku. Nie mogłam jej zrzucić. Ręki nie odgryzła:) zsunęła się. Do końca snu stałam na jakimś krześle, a po podłodze biegały myszy, które jakby bały się tej, która mnie ugryzła. Dodam, że nie czuję żadnego lęku przed myszami. To oczywiście mój sen - proszę o interpretację. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi