katarzyna_s Napisano 5 Listopada 2006 Udostępnij Napisano 5 Listopada 2006 Prosze pomożcie mi!! Śniło mi się, że ide ciemnym brzydkim lasem czuję jak przy mnie jest jakas osoba która mnie prowadzi. Szukam swojego męża!!!! Wreszcie Go znajduję leżącego z twarzą zwróconą do ziemi. Patrze na niego i widzę dużą dziurę w głowie, odwracam Go i z ulgą odchodze. Przeraża mnie ten sen i nie mogę o nim zapomniec. Zinterpretujcie mi Go bardzo prosze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bahia1 Napisano 31 Grudnia 2006 Udostępnij Napisano 31 Grudnia 2006 prosze o interpretacje snu juz dawno mi sie nie snilo...ale dzis snilo mi sie ze milam sie dostac gdzies...podrozowalam tramwajem z moja mama...dojechalysmy do dwugiego konca miasta gdzie jeszcze nigdy nie bylam (moje sny rozgrywaja sie w znanych mi sceneriach) koniec tego miasta byl jednym wielkim parkiem-lasem...bardzo wysokie drzewa o czerwonych pniach, pogoda byla sloneczna a le ludzie chodzacy po lesie byli jakby w transie, byli przemili dla siebie ale wszystko to bylo jakby sztuczne, moja mama powiedziala mi ze kiedys taki las byl i na naszym koncu miasta...zaczelam sobie przypominac jakies obrazy z dziecinstwa...hustawki, wysokie drzewa, czerwone gladkie pnie zatrzymalam sie w domu pewnej usmiechnietej i nie calkiem szczerej wg mojego wyczucia rodziny rozmawialam tylko z kobieta bo maz jej byl poza domem, ona musiala wyjsc na chwile a ja zostala z dzieckiem, gdy wrocila, ona takze zaczela sie zachowywac jak w transie ... okazalo sie ze wszscy mieszkancy tej str naleza do jakiejs sekty...poszlam na spacer z dzieckiem a ludzie mnie otaczajacy chcieli abym oddala im dziecko sen sie zminil i teraz zaczelam uciekac przed innymi ktorzy chcili mnie zabic i jak ja to mam...bylam wszytkimi postaciami w moim snie, bylam wszytkimi ludzmi ktorzy byli normalni i uciekali przed wampirami, ktorzy w bestialski sposob mordowali tych ktorzy nie nalezeli do sekty...sen byl bardzo meczacy, nieprzyjemny czulam sie zaszczuta, zmeczona psychicznie las mimo iz byl cieply i raczyj sloneczny a drzewa lisciaste co we mnie wywoluje pozytywne uczucia, napawal mnie poczuciem ze musze miec sie na bacznosci Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi