Skocz do zawartości

Prosze o wsparcie


IceQueen

Rekomendowane odpowiedzi

Dzisiaj postanowiłam zmienic duzo w swoim zyciu to były trudne decyzje,ciezkie ,wiec prosze mi wybaczyc jesli czasami sobie pomarudze,nawet pokrzyczcie na mnie,ale poprostu tak ciezko odciac sie od przeszłosci a uwierzcie zycie mi dało popalic 12 lat pod gorke to juz troszke... wygadałam sie teraz...Mam nadzieje ze bede miała wsparcie w Was:) pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też próbuję coś (raczej dużo) zmienić w swoim życiu. Co prawda od jakiegoś czasu, ale póki co z marnymi skutkami. Jednak w końcu się uda, mam nadzieję ;) Tobie też :serduszka:

 

Czasami można się zatrzymać i ponarzekać, byle nie za długo :muza: Gdzieś widziałam takie zdanie, nie wiem czyje i czy dokładnie takie ale sens chyba zachowałam:

 

Jeśli przeraża/zniechęca Cię coś tylko dlatego, że wymaga to czasu to pamiętaj, że ten czas i tak upłynie.

 

To tak na ewentualne chwile zwątpienia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też próbuję coś (raczej dużo) zmienić w swoim życiu. Co prawda od jakiegoś czasu, ale póki co z marnymi skutkami. Jednak w końcu się uda, mam nadzieję ;) Tobie też :serduszka:

 

Czasami można się zatrzymać i ponarzekać, byle nie za długo :muza: Gdzieś widziałam takie zdanie, nie wiem czyje i czy dokładnie takie ale sens chyba zachowałam:

 

Jeśli przeraża/zniechęca Cię coś tylko dlatego, że wymaga to czasu to pamiętaj, że ten czas i tak upłynie.

 

To tak na ewentualne chwile zwątpienia :)

 

Poł roku borykałam sie ze swoimi uczuciam z zapytaniami co robic? teraz juz wiem... zatrzasnac za soba drzwi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To niby takie proste a jednocześnie trudne - przynajmniej dla mnie. Ja jedne drzwi domykam, już prawie...ale jednak...

 

Ja osobiście widzę teraz, że wiele problemów zgotowałam sobie sama (zachowaniem lub niewłaściwym podejściem do nich). Nie umiem jednak po prostu obudzić się i zmienić wszystkiego. Pewne myśli, wątpliwości powracają, pojawia się strach - czy aby na pewno dobrze robię, nie tracę czegoś? A czasami po prostu się niecierpliwię, choć dobrze wiem że nie od razu Rzym zbudowano...Nie, nie sugeruję że tak jest u Ciebie, ale bezczelnie się wkradam by i trochę się pożalić ;)

 

Ale oprócz tej 'egoistycznej wstawki' przesyłam trochę pozytywnej energii po burzy przychodzi słońce, choćby nie wiem jak długa była :muza:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To niby takie proste a jednocześnie trudne - przynajmniej dla mnie. Ja jedne drzwi domykam, już prawie...ale jednak...

 

Ja osobiście widzę teraz, że wiele problemów zgotowałam sobie sama (zachowaniem lub niewłaściwym podejściem do nich). Nie umiem jednak po prostu obudzić się i zmienić wszystkiego. Pewne myśli, wątpliwości powracają, pojawia się strach - czy aby na pewno dobrze robię, nie tracę czegoś? A czasami po prostu się niecierpliwię, choć dobrze wiem że nie od razu Rzym zbudowano...Nie, nie sugeruję że tak jest u Ciebie, ale bezczelnie się wkradam by i trochę się pożalić ;)

 

Ale oprócz tej 'egoistycznej wstawki' przesyłam trochę pozytywnej energii po burzy przychodzi słońce, choćby nie wiem jak długa była :muza:

 

Wiesz to juz tak działa ze chcemy wszystko najlepiej teraz.. tylko ze ja długo czekałam, za dlugo

  • Lubię to! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...