Skocz do zawartości

Jeden Sen z Życia Calineczki


Gość Dharma

Rekomendowane odpowiedzi

Prosze mocno przymrużać oczy na błędy stylistyczne itp. :D

 

 

 

Jeden Sen z Życia Calineczki

 

 

Opadła na kwiat dzikiej róży jak kropla rosy. “Gdzie jestem?” zapytała siebie rozglądając się wokoło.

To co zobaczyła przerosła jej wszelkie oczekiwania. Otaczał ją rajski ogród A ona w nim była taka malutka ..

Lazurowe niebo delikatnie chroniło tajemniczą łąkę niczym dach. Wychyliła głowe zza płatka , oczom ukazał się zielony dywan trawy cicho falujący na wietrze.. Źdźbła sprawiały wrażenie ostrych mieczy jednak nie sposób było bać się gdyż posłuszne były naturze wiatru. Kontemplując nad otaczającym pięknem obfitościa zapachów i kolorów usłyszała niewiadomego pochodzenia dzwięk ….jakby z oddali. Z sekundy na sekunde stawał się coraz głośniejszy, aż nagle zdała sobie sprawę z czyjejś obecności.

“Dzień dobry Pani w czymś może pomóc?” odwróciwszy się zobaczyła unoszącego sie w powietrzu Motyla. Najciekawsze było to, że mienił się w kolorach błyszczał tak nierealnie pieknymi barwami, a jego głos był tak melodyjny przypominając mistyczna muzyke. Musiała przetrzeć oczy zeby uwierzyć w jego prawdziwość. Zdumiona odpowiedziała” Nie wie Pan gdzie jestem? Co to za miejsce? Co ja tu robie?!”.

Motyl z pełnym spokojem odpowiedział “To jest sen Prosze Pani. Trafiają tu dusze które chcą odpocząć od zgiełku i trudu materialnego życia. “. l widząc zdumioną minę Calineczki szybko wyjasnił “Jeśli Pani chce mogę oprowadzić po najciekawszych zakątkach ogródu i…”

 

“Czy mogę mu zaufać?” Biła się z myślami w swoim wnętrzu. Ostatecznie stwierdziła że żaden tak pięknie kolorowy motyl nie może być zły..

 

Po czym uchwyciła się jednego skrzydełka, ktore opiekun wychyli w jej stronę. Była lekka jak nigdy dotąd, śmiała się gdy wiatr figlarnie łaskotał jej skórę, a promyki słońca owijały się wokół ciała.

Polecieli w stronę wielkiego drzewa, którego wcześniej nie zauważyła. Drzewo sprawiało wrażenie starego i w pewien niewytłumaczalny sposób mądrego. Im bliżej celu tym bardziej Calineczka czuła wibrujący spokój i światło… wiedziała, że jest bezpieczna..

 

Drzewo Bezpieczeństwa

 

Motyl z gracja wylądował na grubym gałęziu wśród dębowych liści.

“Z tego miejsca czerpane jest bezpieczeństwo.. Kiedy poczujesz się zagrożona usiądź na jednym z gałęzi. drzewo ma do zaoferowania spokój wystarczy, że siedząc Tutaj wnikniesz w atmosferę która panuje w tym miejscu, bądź tym drzewem, drzewo niech będzie Tobą , stapiając się w jedno.

Gdy zawieje wiatr bądź liściem kołyszącym sie w powietrzu

Znoś ciężar kropli deszczu jak kora drzewa dzielnie stawia czoło żywiołom, gdy napoisz się dostarczenie dużo, pozwól sobie spaść z dębu jak dojrzały owoc …”

 

 

Woda transformacji

 

” Teraz czas na zmianę.. “ Tym razem poszybowali w kierunku połyskującej w słońcu wody.. Calineczka miała wrażenie jakby woda coś szeptała, odbijała sie o brzegi i kamienie. Bystra , żywa. “Ciekawe co ona ma do powiedzenia..?” zastanawiała się. Wtem dostrzegła

cień zręcznie ślizgający się pod powierzchnia

 

” Woda to energia, ruch siła która obmywając Twoją duszę uwolni Cię od starych nawyków, a jej chłód przebudzi z resztek snu..” wyjasnił Motyl

 

Widziała, że TERAZ musi wskoczyć do Tej wody. Wahała się, momentami woda sprawiała wrażenie niebezpiecznej. Wkońcu coś tam pływało zaś prąd strumienia mógł porwać ją niewiadomo gdzie…

Jednak zaufała .

Pod wodą uzmysłowiła sobie że ów straszny cien nie był żadnym potworem lecz jej własnym odbiciem, Strachem i iluzją którą dopowiedział jej umysł bojący się zmiany..

Szczęśliwa i wolna ślizgała się jak ryba, bawiąc się przy tym ciesząc każdym ruchem każdą napotkanym stworzeniem

 

Uwolniwszy się od strachu lęków napełniona bezpieczeństwem, nie chciała już wracać do świata materialnego.. Tu było jej nieziemsko dobrze. Była wolna i szczęśliwa!!

 

Aczkolwiek to nie koniec drogi która czekała ją w rajskim ogrodzie…

 

Wzgórze wiary

“Jeszcze jedno miejsce musisz zobaczyć, Jest nim wzgórze wiary, które jako fundament pozwoli Ci duchowo mieć dostęp do tego co dzisiaj doświadczyłaś gdziekolwiek się znajdziesz..”

 

Droga ta nie była łatwa. Dziewczynka i jej opiekun już na własnych nogach musieli pokonać stromą górę. Stojąc u jej podnóża przekonana była że nie ma końca. ” Czy to wzgórze kończy się ponad niebem?? Jak tam dojść na własnych nogach!?” przerażona krzyknęła.

“kluczem jest wiara.. dlatego wzgórze tak nazwano” odpowiedział towarzysz.

 

Wydawać by się mogło że dwójka przyjaciół szła dnie a nawet tygodnie. Motyl dotrzymywał towarzystwa Calineczce całą drogę..

 

Dziewczynka wciąż spoglądała do góry wyczekując, iz zobaczy upragniony szczyt, jednak zmywał on się w chmurach. “Jeszcze kilka kroków.. Pewnie juz blisko” powtarzała w myslach”

Mineły godziny aż padła z wyczerpania i zrezygnowana zapłakała.. Płakała całą duszą, Motyl usiadł obok na kamieniu. Czując sie oszukana spojrzała na przyjaciela. W tym momencie znowu oślepił ja blask jego kolorów.

Zdała sobie sprawę, że przez całą droge na szczyt do upragnionego celu nie zwracała na niego uwagi!! Zaślepiona walką nie spojrzała na piękno które ja otaczało. Rozejrzała się… Wszędzie rosły mądre drzewa podobne do tego dębu i gdzieś nieopodal szumiała rzeka. Tuz obok niej kwitło mnóstwo róż. Tych samych na które spadła rozpoczynając sen…

Róże przypominały miliony serc, z których płynęło uczucie które czekało by je doświadczyć.

 

Motyl zabrał Calineczkę na róże z której przybyła i pozwolił następnej spełnionej duszy powrócić do świata materialnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...