Prośba do Arabiki

[laverita]

Witaj Arabiko! W dziale prośby o wróżbę zamieściłam swojego posta. Pewna miła dusza poleciła mi, żebym zwróciła się do Ciebie. Jeśli tylko mogłabyś mi pomóc, to bardzo Cię proszę. To skomplikowana sprawa. Ja Anna ur.15.09.1972 o godzinie 4.10 rano. On Rafał ur. 01.04.1979, godziny nie pamiętam. Z góry dziękuję za odpowiedź.

[arabika]

Ale jak ja mam pomóc Ci?

Jeśli chcesz wiedzieć, coś z tych dat to jedynie co mogłabym Ci napisać to, że Twoja i Rafała suma dróg życia wynosi 11 - więc jest to trudna relacja karmiczna.

 

Znalazłam coś takiego na ten temat:

"Jeżeli związek obłożony jest wibracją 11 to jest to związek skazany na porażkę w wymiarze ludzkim, bo my jako ludzie mamy ten system przywiązywania się do tego co posiadamy i bardzo trudno przychodzi nam zrozumienie dlaczego coś ma się nam nie udać skoro zostało nam to już raz dane. A przecież nic w życiu nie zostało nam dane na zawsze. Nie jest w naszym życiu z niczym tak, że dostajemy i możemy przestać o to dbać i to już zawsze, zawsze będzie do nas należało.

Jeżeli uznamy, że coś jest nasze, że mamy do tego prawa własności i nie musimy już o to dbać to mentalne mole to napoczną i zjedzą i tak właśnie ta 11 jest informacją o pewnym rozdźwięku, o sytuacji, gdzie dwie osoby nie są do końca w stanie zaakceptować swojego indywidualizmu. Niestety 11 niesie te utraty, więc tu czasami jest taka informacja, że jest to związek obłożony doświadczeniem (...)"

[laverita]

Ale jak ja mam pomóc Ci?

Jeśli chcesz wiedzieć, coś z tych dat to jedynie co mogłabym Ci napisać to, że Twoja i Rafała suma dróg życia wynosi 11 - więc jest to trudna relacja karmiczna.

 

Znalazłam coś takiego na ten temat:

"Jeżeli związek obłożony jest wibracją 11 to jest to związek skazany na porażkę w wymiarze ludzkim, bo my jako ludzie mamy ten system przywiązywania się do tego co posiadamy i bardzo trudno przychodzi nam zrozumienie dlaczego coś ma się nam nie udać skoro zostało nam to już raz dane. A przecież nic w życiu nie zostało nam dane na zawsze. Nie jest w naszym życiu z niczym tak, że dostajemy i możemy przestać o to dbać i to już zawsze, zawsze będzie do nas należało.

Jeżeli uznamy, że coś jest nasze, że mamy do tego prawa własności i nie musimy już o to dbać to mentalne mole to napoczną i zjedzą i tak właśnie ta 11 jest informacją o pewnym rozdźwięku, o sytuacji, gdzie dwie osoby nie są do końca w stanie zaakceptować swojego indywidualizmu. Niestety 11 niesie te utraty, więc tu czasami jest taka informacja, że jest to związek obłożony doświadczeniem (...)"

 

Dziekuję Ci za odpowiedź. Oczywiście, że mi nie pomożesz, bo ze swoim życiem muszę się przecież uporac sama. Nikt za mnie tego nie zrobi. Pomogłaś mi natomiast wykazując zainteresowanie i nazywając rzecz po imieniu, potwierdzając tym samym jakieś tam moje przypuszczenia. Kiedy człowiekowi cos bardzo solidnie dolega i ma wiele podejrzeń co to może byc, z najgorszym na czele, to idzie do lekarza.I dopiero diagnoza lekarska w pewnym sensie przynosi ulgę, nawet kiedy słyszy: to jest rak. Bo nazwanie rzeczy po imieniu to bardzo dużo. Bo wtedy człowiek wie z czym tak naprawdę walczy. Wiesz może co można zrobic w przypadku takiej wibracji,albo do kogo się udac,żeby spróbowac ten problem rozwiązac?

[arabika]

Napisałam Ci na pw

[fiszka]

Witaj Arabiko, wiem ze możesz pomoc.jestem na zakręcie.ale zakręt trwa od dłuższego czasu.a chciałbym w końcu normalnie szczęśliwie żyć.Czy możesz sprawdzić czy w moich cyfrach wszystko ok?kiedy los się do mnie uśmiechnie w pracy i w sercu.bardzo proszę o pomoc. 2 kwietnia 1978 moja bliska osoba 10 styczen 1970.

[arabika]

Witaj. Nie mogę Ci pomóc, bo moja wiedza na temat numerologii jest mała, na własne potrzeby. Nie znam się na tym na tyle, aby móc rozwiązać problemy.

Jedynie co mogę Ci napisać to, że po każdym zakręcie wychodzi się na prostą!

[laverita]

Napisałam Ci na pw

 

Bardzo Ci dziękuję Arabiko za poświęcony mi czas, już sobie zerknę na wiadomość. Dopiero teraz usiadłam sobie na moment od rana, miałam strasznie zalatany dzień.

[laverita]

Pisałam do Ciebie Arabiko na pw dwa razy i za każdym razem wyrzuca mnie z profilu przy wysyłaniu. Daj mi tutaj znać, czy cokolwiek do Ciebie dotarło, bo nic mi się nie zapisuje. Pozdrawiam!

[arabika]

Doszło, doszło...